voltaren pisze:/A po co ustanowiono lekarzy albo np. psychologów?

porównujesz lekarza do psychologa i do kapłana ?:ahah:

Absenai pisze:W jakim celu ustanowiono stan kapłański ?

by pasli owce , maja je paś ,doić i golić - dosłownie tak to rozumiem po 2000 lat rządów kapłańskich

voltaren pisze:/A po co ustanowiono lekarzy albo np. psychologów?

Volcie, to co napisałeś nie stanowi odpowiedzi. Lekarz z zasady nie jest ukierunkowany do pełnienia obowiązków kapłańskich. Chyba, że poczuje powołanie a wykształcenie przecież pozostaje. Nie wszystko ponadto jest takie oczywiste, że da się zamknąć w jednym stwierdzeniu.

Crows pisze:

voltaren pisze:/A po co ustanowiono lekarzy albo np. psychologów?

porównujesz lekarza do psychologa i do kapłana ?:ahah:

Absenai pisze:W jakim celu ustanowiono stan kapłański ?

by pasli owce , maja je paś ,doić i golić - dosłownie tak to rozumiem po 2000 lat rządów kapłańskich

Czy było/jest tego typu zapotrzebowanie ?

Na stan? Co to jest stan u licha? Kaplan, tak jak lekarz pelni sluzbe, zreszta tak jak kazdy czlowiek, nie bede cytowac siebie samej.
Ja tam kaplanom wdzieczna bede do grobowej deski, dzieki nim wymiotlo mnie z kosciola nim uwiklalam sie w wiare na amen. Ale fakt, wielu z nich to wspaniali madrzy ludzie. Ludzie...
Ja, to co z tymi perlami? Bo mam problem: perlowe gowno i gowniane perly ogarniam. Vikusiu, przepraszam z gory, na codzien takich slow nie uzywam, ale inaczej sie nie da.
No i tamto ogarniam. Ale gowniany aniol...to co? Ten tego...odchody aniola??? W tym miejscu nawet moj pokretny rozumek wysiada.

perłe jak wyjmiesz z gówna i oczyścisz to jest perłą czystą, gówna z gówna nie oczyścisz, to tylko ziemia potrafi przez rozkład przy udziale grzybów pleśni i czego tam jeszcze.

nie rzucaj pereł miedzy wieprze
wieprz - to zagubione , oszalałe ego

;:k:
zapatrzył sie nie na symbol przemienionego ciała Chrystusa tylko na tego , który mu obiecał , ze jak to będzie robił co niedziele to będzie w niebie

Crows, nie zmieniaj sensu- to brzmi nie miedzy a przed. Roznica, prawda?

jaka róznica ? przed wieprzem czy miedzy wieprzami , wyjaśnij jasno i bez metafor

zmienię tor dyskusji bo zaczyna mnie ona nudzić..panowie i panie,po wojnie jak był deficyt kapłanów do diecezji warszawskiej zaczęli napływaż żydzi i dziś kazą się nazywać judeochrześcijanami,zajmują najwyższe koscielne stołki i nikt nie grzmi...nazwiska są dostępne na naszym forum..

Ale zydowski rodowód Jezusa Ci nie przeszkadza?

Wątek jest ten po to by o pewnych sprawach mówić otwarcie, nie mamy innych narzędzi w ręku prócz tego, że przeczytamy i wypowiemy się/napiszemy. Niechże to środowisko sobie uświadomi, że nadszedł czas coś uczynić w temacie, który jest tajemnicą Poliszynela.
Nie uważam, żeby wątek miał zniknąć-w takich sprawach trzeba się wypowiadać.

PS. Przestańcie o swoich żalach, bo są gorsze na tym świecie.

Rzeczywiście jest wielu wspaniałych księży, ale to kosmiczne 25% (ziemskie zdecydowanie mniej) zagłusza/zaciemnia wspaniałość pozostałych.

Oboczność wątku mówi o nauczycielach, to też grupa gdzie znajdują się homosexualiści. Przypomnijcie sobie awanturkę, kiedy to przy przyjęciu do pracy nauczyciel miałby określać swoją orientację sex i co? Zwyciężyła demokracja uznająca to za dyskryminację i po zawodach, zostało b/z. Czy słusznie? ale to kolejna dyskusja.

Tyle na początek, a resztę poczytam.

Crowsiatko, Ty mnie nie prowokuj, nie trzeba. Jasno...perla w guanie. Ponial? Ponial. Nie przedkladaj , nie wynos, nie stawiaj i nie uznawaj wieprza ponad perle. Nie bierz go za perle.
Ja tam w temacie swinek drazliwa jestem...kiedys u wujka na wsi chcialam na jednej sie przejechac pod nieobecnosc starszych. No i przejechalam sie...a jakze- z zadziwiajacym efektem- wkrotce swinka zdechla, a ja do dzis nie wiem- sama z siebie czy ja przejechalam....

Ratri, nie mam nic przeciwko roznym orientacjom. Ale- homoseksualizm...do rozmnazania sie matka natura uzywa kobiete i mezczyzne. To jest naturalne, to jest zdrowe. Kobieta i mezczyzna maja dziecko, i to tez jest naturalne, ktore wzrasta= uczy sie zycia w naturalnym, zdrowym ukladzie. Nauczyciel, ksiadz ktory jest chory- jak moze nauczyc zdrowia.
Wyszlo mi ze homoseksualizm jest choroba. Ano jest, ale to nie powod zeby dyskryminowac ludzi dotknietych ta choroba. Ale-jakaz baletnica z kulawego? Wiec nie powinna uczyc tanca, bo te kroki ktorych nauczy takze beda kulawe. Tak to sie plecie...

Krzysiek pisze:Jak można, drogi "Ja" wypisywać takie kalumnie na księży?
Skąd te dane?
Nie można tak bezkarnie wylewać kubłów pomyj na całą grupę zawodową.....
Oczywiście, że występują wśród księży przypadki pedofilii i wcale nie są czymś wyjątkowym. Należy to z całą mocą piętnować, ale musi temu towarzyszyć odpowiedzialny umiar...
Mam pretensję do moderatorów i Administratorów...za p"puszczenie tego wątku w takim stanie...

Krzyś, nie miej pretensji, bo w takiej sprawie, to czasami trzeba przesadzić by przestawić negatywność zagadnienia.
Nie zaprzeczysz, że jeśli do szklanki wody dołożysz kroplę słodyczy, to zmiany smaku nie zauważysz, ale jeśli wkroplisz 1 kr. piołuny, to goryczy posmakujesz.
Tak więc tych wspaniałych zasłaniają negatywne zachowania, co najczęściej widzimy/czujemy jak piołun w szklance wody.

Andra pisze:Ratri, nie mam nic przeciwko roznym orientacjom. Ale- homoseksualizm...do rozmnazania sie matka natura uzywa kobiete i mezczyzne. To jest naturalne, to jest zdrowe. Kobieta i mezczyzna maja dziecko, i to tez jest naturalne, ktore wzrasta= uczy sie zycia w naturalnym, zdrowym ukladzie. Nauczyciel, ksiadz ktory jest chory- jak moze nauczyc zdrowia.
Wyszlo mi ze homoseksualizm jest choroba. Ano jest, ale to nie powod zeby dyskryminowac ludzi dotknietych ta choroba. Ale-jakaz baletnica z kulawego? Wiec nie powinna uczyc tanca, bo te kroki ktorych nauczy takze beda kulawe. Tak to sie plecie...

Też nie mam nic na przeciw.
Nie wnikam, czy to choroba czy kaprys, ale mam takie zdanie jak Ty, ze nie należy udostępniać możliwości wciągania w swą chorobę czy kaprys nieznających tematu.

Abe, właśnie-bardzo celne pytanie, ale jeśli chcesz odpowiedzi biblijnej, to ją znasz, a jeśli ma być niebiblijna, to możesz nie dojść ładu czemu?
Trudno powiedzieć, dlaczego powołano kapłaństwo, zapewne w grę wchodził czynnik polityczny.
Ja pójdę dalej poza przyczynę i cel i zapytam czy jest wiernym potrzebni są kapłani i tu znów nie ulega wątpliwości, że z biblijnego kontekstu jest oczywiste, a ludzkiego/ziemskiego, moim zdaniem też.
W historyczności katolicyzmu widoczne jest jaką rolę pełnią kapłani-ks. Popiełuszko, JP II i wiele innych z okresu choćby Solidarność 80, a nie wspomnę bardziej zamierzchłej przeszłości.



Crows-cytuj sobie Biblie, ale tu nie widać cytatu, a to świadczy, że chrześcijan nazywasz owcami, a to niezbyt fortunne.
Cayman-Lechoń w Dzienniku napisal; "Najlepsi katolicy jakich znam, to Żydzi przechrzczeni albo katolicy w drugim pokoleniu".

Tu nawet nie chodzi o ilość homoseksualistów wśród księży, chociaż ona zatrważa, ale o hipokryzję Kościoła, ktory mówi, że w Kościele nie ma miejsca dla homoseksualistów, a co druga purpurowa gnida bzyka drugą purpurową gnidę.

Gdyby nie było dla nich miejsca w Kościele, dodając tych, co "nietypowo" kochają dzieci, to zostaliby tylko wierni :black2:

wiecie co ?
ksiądz to taka 3 płeć. Nie mam nic przeciwko łążeniu księży na dziwki ani tego że mają swe ukryte prywatne rodziny.
Ani tego że homohomusy mają swych kochanków.

Ale - wykorzystywanie innych sexualnie bo ma się nad nimi władze z pozycji urzędu, pozycji siły i wieku to już jest coś nie halo.
pedał ksiądz ? nie ma sprawy, niech se będzie byleby się nie ślinił na dzieci i na podwładnych.
ksiądz hetero to samo, jak wyżej.

jak wcześniej podałem dane w jednej diecezji w stanach wykryto 10% księży wykorzystujących dzieci sexualnie i to jest głóny problem że księżami zostają zboczeńcy którzy nie potrafią se trzepnąć kapucyna porządnie w zaciszu zakrystii zanim się spotkają z dziećmi.
Problem dotyka nie tylko homosexualnych księży ale i heterosexualnych.

Dane oficjalne podają że jest 10% księży pedofilów z obydwu orientacji (może myśleli że się z tego wyleczą jako księża)
Z moich danych wynika że w polsce jak i w stanach jest ok 15% księży pedofilów z tym że połowa z nich utrzymuje swe skłonności na wodzy a druga połowa tego nie potrafi i tu zaczyna się tragedia dzieci.

Ja?! pisze:Cytat z tygodnika powszechnego http://www.tygodnik.com.pl/numer/275517/gill.html

„Boston Pilot” opublikował dane dotyczące liczby księży w archidiecezji bostońskiej oskarżonych o molestowanie nieletnich. Sprawa dotyczy niemal 90 księży, na 900 pracujących w tej archidiecezji!

To jest jakieś 10% ujawnionych ale pedofilów wśród księży, a gdzie Ci którzy się z tym kryją ? lub hamują swoje skłonności ?

Gdybyś tak zaczął, powołując się na źródła i publikując wyniki badań, jak w powyższym poście, nie miał bym żadnych pretensji..Odniósłbym się jedynie do problemu..
A problem jest ważki, chodzi bowiem o krzywdy wyrządzane najmłodszym i bezbronnym przez zboczeńców w czarnych sukienkach...Jest to problem Kościoła Rzymsko - Katolickiego, braku należytej wewnętrznej kontroli przez Rady Parafialne i inne gremia członków wspólnoty..Transparentnego karania księży pedofilów..
Może celibat jest na tyle nienaturalnym stanem, że sprzyja eskalacji postaw pedofilskich?
Nie można w nieskończoność udawać, że nic się nie stało...

Ratri pisze:Crows-cytuj sobie Biblie, ale tu nie widać cytatu, a to świadczy, że chrześcijan nazywasz owcami, a to niezbyt fortunne.
.

nie nazawałem wszystkich chrześcijan owcami , w chrześcijaństwo to pasterze owce i barany

Krzysiek pisze:......Gdybyś tak zaczął, powołując się na źródła i publikując wyniki badań, jak w powyższym poście, nie miał bym żadnych pretensji..Odniósłbym się jedynie do problemu.....

nie wiedziałem o tych statystykach, oparłem się na tym co czuje. Dopiero jak chciałeś dowodów to zacząłem szukać.

Niemal połowa za nic ma celibat i uprawia seks.

Prawdopodobnie od 10 do 15 procent księży w Polsce ma dzieci - mówi "Newsweekowi" socjolog religii prof. Józef Baniak z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Socjolog, który od kilkunastu lat bada seksualność duchowieństwa twierdzi także, że stosunki seksualne z kobietami utrzymuje nawet 40 proc. polskich księży.

TESTY DLA PRZYSZŁYCH KSIĘŻY: OPOWIEDZĄ O KOCHANKACH I MASTURBACJI>>

Prof. Baniak dodaje, że preferencje seksualne polskiego duchowieństwa nie różnią się od reszty społeczeństwa: ok. 70 proc. księży jest heteroseksualnych, pozostali to homoseksualiści lub biseksualiści.

http://www.sfora.pl/Zobacz-ilu-ksiezy-w ... eci-a22625

a oto perełka według mnie i według moich danych.
15% księży w polsce wierzy w Boga
75% księży nie wierzy w Boga (dla nich to zwykły biznes)

a jeśli wierzą , że wierzą w Boga ?

chcą wierzyć bo się tego od nich wymaga - presja wiary.

Ja? pisze:podejrzewam że obecny papież też ma skłonności homoseksualne.

To poważny zarzut, zakrawa pod paragraf karny. Nie żebym była za klerykami ale tak pochopnych opinii nie możemy wydawać.

podejrzewać se moge, cmoknij mi

Jak się wycmokaliście, to może coś nt?

Ksiądz też człowiek i błędy popełnia jak każdy, dlatego, ze nikt nie jest idealny. Do tego mamy zmierzac, eliminujac egoizm z brania na dawanie.
Czepianie sie tego czy tamtego nic nie da. Patrzmy sie lepiej na siebie... droga Ratri

Ja?! pisze:może to Ci coś wyjaśni
25% księży w polsce to homoseksualiści
90% papieży było homoseksualistami przez te 2000 lat.
podejrzewam że obecny papież też ma skłonności homoseksualne.
Im wyżej w hierarchii kościelnej tym więcej homosexualistów (procentowo)

Te procenty to przełożyłabym ogólnie na całe społeczeństwo -które ma skłonności homoseksualne ...tyle ,że się ukrywają :michael: