"Zsolt Barash, poseł z prawicowo-radykalnej węgierskiej partii Jobbik ujawnił parlamentarzystom prawdę dlaczego w 1882 roku sędzia uniewinnił 13 żydów oskarżonych o rytualne zabójstwo węgierskiej dziewczynki w sprawie Tisaeslarskiej.
„Żydowscy mordercy zostali uniewinnieni tylko dlatego, że sędzia wystraszył się zemsty ze strony bogatych, międzynarodowych, żydowskich bankierów”- ujawnił poseł, donosi strona internetowa AJN. W odpowiedzi żydzi rozpoczęli prawdziwą nagonkę na Barasha.
„Radykalni nacjonaliści, którzy uzyskali podczas ostatnich wyborów 17% głosów wyborców, stworzyli w kraju antysemicką atmosferę”- oburza się niejaki rabin Szlomo Kowz. Prawie codziennie słyszymy w parlamencie wypowiedzi nienawiści w stosunku do żydów i to jest naprawdę niebezpieczne”. A szef Anti-Defamation League, Abraham Foxman, zażądał ukarania odważnego parlamentarzysty. Z kolei opozycyjne partie Węgier wezwały do pozbawienia Barasha immunitetu parlamentarnego a przedstawiciel partii rządzącej potępił go za „otwieranie starych jątrzących ran”."
"„[...] Żydzi dla zysku podniecali chłopów, aby rabowali, zabijali, aby mogli od nich fanty najdroższe za parę grajcarów nabywać” – pisał Franciszek Ksawery Prek, naoczny świadek rabacji galicyjskiej 1846 r.
Franciszek Ksawery Prek – wybitny malarz, literat, pamiętnikarz i społecznik, przeszedł do historii przede wszystkim jako autor 11-tomowych pamiętników obejmujących lata 1817-1855, będących nieocenionym źródłem wiedzy o życiu społeczno-gospodarczym oraz obyczajowym ówczesnej Galicji. Fragmenty dziennika opublikowane przez Zakład Narodowy im. Ossolińskich – Wydawnictwo pt. „Czasy i ludzie” (Wrocław 1959) przybliżają barwną panoramę tamtych lat, m.in. tragiczne wydarzenia 1846 r."
http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/
"Szwedzki model podatkowy miał kilka mankamentów.
- bogaci uciekali za granicę (Bjorn Borg),
- podatki zgarniał i dysponował nimi rozrzutnie i marnotrawczo rząd centralny, a nie mieszkańcy “na dole”,
- w Szwecji nie było praktycznie w gospodarce bezterminowych umów o pracę. Wszyscy otrzymywali umowy roczne, co rok przedłużane. Ale zdarzało się, że ten czy tamten po iluś tam latach pracy przedłużenia umowy nie dostał (bo np. podpadł szefowi),
- władze Szwecji po kryjomu od dziesięcioleci uczestniczyły w tajnych obradach Grupy Bilderberga i rockefellerowskiej Komisji Trójstronnej po cichu realizując otrzymywane tam wytyczne.
“Polska” biurokracja nie jest na pasku Berlina a raczej Brukseli. Bruksela zaś to agenda globalnych banksterów. Berlin sam jest na pasku obcych. Merkel wypromowano na kanclerzycę. Była na zlocie Bilderberga w maju 2005. Jesienią tego samego roku po przedterminowych wyborach (uzgodnionych z ówczesnym kanclerzem Schröderem u Bilderbergów) została kanclerzycą.
Motto jej polityki to powtarzane wielokrotnie przez nią hasło – Istnienie i bezpieczeństwo Izraela jest niemiecką racją stanu.
To Berlin jest główną siłą napędową “parasola ochronnego” waluty euro – który jest de facto narzędziem banksterów mającym chronić banki (a nie gospodarki) przed bankructwem.
W czasach Merkel Bundeswehra z armii obronnej z poboru przerobiona została na armię czysto zawodową, kolonialną, wzorowaną na USA. Bierze u boku wielkiego brata aktywny udział w okupacji Afganistanu.
“Rodzima klasa posiadająca” u nas środki produkcji aż taka “rodzima” nie jest. Utrzymuje ona często dobre stosunki z prywatnymi, choć niekoniecznie rosyjskimi firmami w Rosji. Prywatyzacja w czasach Jelcyna oddała gospodarkę Rosji w jedynie słuszne pobratymcze ręce. Putin próbował to zmienić – aresztował np. żydowskiego oligarchę Chodorkowskiego i upaństwowił jego koncern. Inny żydowski oligarcha – Bieriezowski uciekł na emigrację przed aresztowaniem. Za to spotkał się Putin z wściekłym oporem wewnątrz i wściekłą krytyką z zewnątrz.
Jedynym wyjątkiem w dużych kontaktach gospodarczych Polski z rzeczywiście rosyjską gospodarką jest państwowy Gazprom. Ale na niego Polska jest skazana. Inaczej w zimie zamarznie.
Wobec kontaktów gospodarczych z Rosją zachowujemy się schizofrenicznie. Gdy Rosja chciała ciągnąć rurociąg przez Polskę, zrobił się wrzask, że będziemy ponownie gospodarczo wasalizowani. Gdy Rosja puściła rurociąg omijając Polskę, zaczęto ryczeć, że kuma się z Niemcami ponad naszymi głowami i na naszą szkodę.
Musimy się wreszcie zdecydować – czego naprawdę w stosunkach z Rosją chcemy.
Politycznych wpływów Rosja w Polsce nie ma żadnych. Gospodarcze mają, ale korzenni “Rosjanie”, z którymi kooperują nasi korzenni “Polacy”.
Osobiście i b. dobrze znam jednego z głównych doradców Orlenu. Ma on poza tym b. bliskie kontakty z ambasadą USA w Polsce i Departamentem Stanu. Kiedyś dla uhonorowania jego córki ambasada USA urządziła uroczysty bankiet.
Opowiadał mi on sporo o gospodarczych kontaktach Orlenu z Rosją – więc wiem, o czym mówię.
Ogromna większość polskiej gospodarki jest w rękach “korzennych”. Rzeczywiście bogaci rzeczywiści Polacy w niej to tylko nieznaczna domieszka.
Demokracja ateńska z biegiem czasu stawała się dyktaturą oligarchów-arystokratów. Przywódca demokratów wystąpił z oskarżeniem przeciwko Sokratesowi, którego “demokratycznie” skazano na śmierć. M.in za “demoralizację” młodzieży – odciągał ją od miecza i zapędzał do ksiąg.
Chiny i Indie weszły na zabójczą dla nich ścieżkę konkurowania z USA metodą amerykanizacji własnych gospodarek. Mam wiarygodne informacje, że w wielu chińskich prywatnych firmach ma miejsce prawdziwa eksploatacja taniej siły roboczej. Kto zostanie wyeksploatowany, straci siły, zachoruje – wylatuje na zbity pysk na ulicę. Chiny to połączenie politycznego zamordyzmu a’la Mao i żarłocznego kapitalizmu a’la XIX wiek. Niebezpiecznie ewoluuje wy tym samym kierunku polityka USA – bezwzględny i chciwy kapitalizm + polityczny zamordyzm (National Defense Authorization Act (NDAA) for Fiscal Year 2012).
Indie po okresie quasi-socjalizmu od początku lat 90-tych ub. wieku rozpoczęły amerykanizację gospodarki. Rozwarstwienie na rzesze biedoty i elitarną kastę nowobogackich posiadaczy rośnie. Wiele firm w Indiach jest zachodnich.
Zadłużenie Indii należy do najwyższych na świecie. W czasach, gdy Indie były “socjalistyczne”, aż takiego długu nie miały."
http://bialczynski.wordpress.com/2012/0 ... w-i-scytow