Nie pisałem, że Niemcy atakujący Polskę są projekcją, ani nawet nic podobnego. Czytaj uważniej

Wybacz ale nie oświecę Cię by chronić Cię przed samą sobą. Mnie Bóg uczył i wciąż uczy aby nie być chciwym. Chciwość jest dobra ale zależy kiedy. W twoim wypadku nie...

ayalen pisze:prosze adres?

Śmiechłem...

ayalen pisze:w przeciwienstwie do zaslepionych pustymi haselkami, nie musze wierzyc w to co jest. Ufam.

No to jest nas dwóch Choć sądziłem, że jesteś niewierząca.

ayalen pisze:Cos slabo ze znajomoscia podstawy Twojej wiary - dlaczego robisz ze swojego idola klamce? No przeciez Jezus bezustannie przypominal ze nie jest Bogiem? Dlaczego Mu nie wierzysz?

Zanim zaczniesz szydzić z niewiedzy, wypadało by samemu tą wiedzę posiadać... Ale wiem, że lewactwo odwraca wszystkie zasady na odwrót więc...
Bóg w religii Chrześcijańskiej jest w trzech osobach. Jedną z nich jest Jezus Chrystus. Przebywając na ziemi, Bóg stał się człowiekiem. Później na powrót wstąpił w Niebiosa

ayalen pisze:Ja nie mam Pana nad soba, i tym sie roznimy.

Wali komuną... Ty też idealnie byś się nadawała do parlamentu ZSRE

ayalen pisze:Gdzie jest niebo? Toto niebieskie nad glowa?

Pozwolisz, że pozostawię to bez komentarza...

Nigdy nie uważałem, że wiem co myślisz. Taki dobry nie jestem. Mogę przypuszczać ale nie wiem. Nigdy czegoś takiego nie napisałem, więc zielonego pojęcia nie mam skąd ty wygrzebujesz takie rzeczy, ale na pewno nie z moich postów
Mnie rodzice dobrze wychowali. Pokazali mi, że nic nie ma w życiu za darmo, że jak się zrobi coś złego to dostaje się po dupie, że nic nie dzieje się bez konsekwencji i wiele innych czyli dokładnie coś odwrotnego do tego, czego nauczyli Cię twoi, lewicowcy jak widzę

a co - nie wiesz gdzie jest ten z ktorym rzekomo rozmawiasz? Na to wyglada.
Nie " jest nas dwoch" - kobieta i mezczyzna to ewentualnie dwoje. Nawet gdy dziela ich lata swietlne.
W trzech postaciach, a nie osobach. Jezus mowil o sobie ze jest synem bozym, reszte dorobili ludzie. Wierzysz bardziej im niz Jezusowi? Nie szydze a dziwie sie ze mowisz o tym czego nie wiesz. Kiedy ostatnio czytales Biblie?
Wali zniewoleniem. Co to jest ZSRE?
A co - mowisz ze pojdziesz do nieba i nie znasz drogi? No ciekawe?
Zle widzisz - wychowalam sie sama. Niekiedy okazuje sie to zbawienne.
Jesli sadzisz ze tym peplaniem pokryjesz fakt ze gloszac puste haselka - nie masz zielonego pojecia o tym o czym nadajesz, to nie ludz sie. Kazdy ma swoje urojenia, i to jest ok. Gorzej gdy ktos uwaza ze jego sa w czymkolwiek lepsze niz innych.
A jesli wiesz o czym mowisz - co stoi na przeszkodzie zeby odpowiedziec konkretnie i zwiezle na te kilka pytan? Ale jak sie wierzy, nie wiedzac czym jest to w co sie wierzy - to coz pozostaje?

Hoffman Moritsu pisze:Nie pisałem, że Niemcy atakujący Polskę są projekcją, ani nawet nic podobnego. Czytaj uważniej

)

No to skoro ja pisałem o konceptach w głowie i projekcjach umysłu to dlaczego wyskoczyłeś z przykładami , które nie są ani konceptami, ani projekcjami ?

Napisałem Ci już gdzie jest, przeczytaj moje poprzednie posty...

ayalen pisze:Nie " jest nas dwoch"

Racja, punkt dla Ciebie

Biblię czytałem ostatnio, żeby nie skłamać coś koło tygodnia temu. Chyba w niedzielę, bo mam taki zwyczaj, żeby to robić właśnie w niedzielę.

Zniewoleniem? Wali to faszyzmem z twoich postów jak smród z obory. ZSRE - Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. Żeby nie było od razu to tak, czegoś takiego nie ma... oficjalnie Ale jak zwał tak zwał.

ayalen pisze:A co - mowisz ze pojdziesz do nieba i nie znasz drogi? No ciekawe?

ayalen pisze:A jesli wiesz o czym mowisz - co stoi na przeszkodzie zeby odpowiedziec konkretnie i zwiezle na te kilka pytan? Ale jak sie wierzy, nie wiedzac czym jest to w co sie wierzy - to coz pozostaje?

Mówił albo napisał Ci ktoś kiedyś, że udajesz głupszą niż jesteś? Czy jestem jedyny?

ayalen pisze:Zle widzisz - wychowalam sie sama. Niekiedy okazuje sie to zbawienne.

Widać...

Ayalen weź proszę Cię, bo mnie w końcu szlag jasny trafi... Błagam, zacznij czytać to co piszę... Kiedy ja niby napisałem, że moje wierzenia są lepsze niż innych?

ayalen pisze:Jesli sadzisz ze tym peplaniem pokryjesz fakt ze gloszac puste haselka - nie masz zielonego pojecia o tym o czym nadajesz, to nie ludz sie.

I vice versa. Z tym, że ja szastam argumentami i przykładami na prawo i lewo, a ty zwykłą gadką szmatką... Ale wiem, to ta lewa strona mocy...

alez ja Cie tylko pytam, odkad to pytania sa argumentami? Prawdopodobnie czujesz smrod swoich sloganow. Skoro rzeczowa i konkretna odpowiedz to dla Ciebie zbyt wiele, i wolisz to pokrywac bluzgami, to dziekuje, i juz bez odzewu, bo robi sie nudno. Jakbym sluchala w kolo pierdolo jednej piosenki. Zmien tasme moze? Zastanawiajace - kontaktujesz sie z Bogiem ktory myli Ci sie z kims innym, wybierasz sie do nieba ktore nie wiesz czym jest, i widzi Ci sie mnie ktorej nie widzisz. W petelke gonisz.

Nie piszę tylko o rozmowie w tym temacie
Gdzie niby ,,pokrywam odpowiedzi na pytania bluzgami"?

Zadajesz głupie pytania to w sposób adekwatny Ci odpowiadam po prostu, a nie unikam odpowiedzi Jak nie wiesz gdzie jest niebo, gdzie jest Bóg w religii Chrześcijańskiej, i jak tam trafić to kup sobie pismo święte i przeczytaj sobie...

a co stoi na przeszkodzie zebys Ty - czytajacy PS, i wierzacy - odpowiedzial? Glupimi pytaniami nazywasz te na ktore nie znasz odpowiedzi? Prymitywny wybieg, mialam nadzieje ze stac Cie na cos lepszego, coz....zglos sie jak juz bedziesz wiedzial, na razie nie mamy o czym rozmawiac. Dobrej nocy.

Co stoi na przeszkodzie? Wolę dawać wędkę niż rybę Wybacz, wiem, że wolisz rybę.

Slogany bez pokrycia. Do dawania wedki jest Ci potrzebny pistolet? Po prostu nie wiesz i nadrabiasz mina drogi panie.

Możesz mi wyjaśnić co ma wspólnego wędka z pistoletem? Brzmi ciekawie...

Wędką łowisz, a pistoletem dobijasz. :rotfl:

Hahahah No tak, punkt dla Ciebie polliterze

Przychodzi do Ciebie Arab. Przystawia lufę do skroni i pyta czy wierzysz w Boga. Załóżmy, że wierzysz w innego Boga niż w Allacha, a on w innym wypadku Cię zabije. Co zrobisz? Zaczniesz bić pokłony Allahowi i porzucisz to w co wierzysz, czy dumnie oddasz za to życie? Innej opcji nie ma. Lew albo owca.

W gruncie rzeczy ten przykład jest wyjątkowo mało realny i tak ekstremalny, że dopóki nie będziesz jego uczestnikiem, pewność, że zachowasz się tak czy inaczej jest bez znaczenia A co jeśli w tym domu będzie Twoja rodzina, dasz się zabić dla idei zostawiając najbliższych na pastwę losu, w tym wypadku szaleńca?

Inari pisze:A co jeśli w tym domu będzie Twoja rodzina, dasz się zabić dla idei zostawiając najbliższych na pastwę losu, w tym wypadku szaleńca?

Inari, dokładnie ! Ciekawe, czy gdyby przystawili lufę pistoletu do głowy dziecka Hoffmana , to również bawiłby się w wierność do swojej religii i pozwolił swojemu dziecku umrzeć.

Co bym zrobił? Skoro jest tam moja rodzina to jako głowa rodziny bym jej bronił. Rzucił bym się choćby z gołymi rękami na gnoja, żeby go rozerwać na strzępy, wsadzić mu lufę w dupsko i wpakować cały magazynek. Tak bym właśnie zrobił i wcale by mnie nie obchodziło ty czy sam przy tym zginę czy nie.

Co jakby przyłożyło pistolet do głowy mojego dziecka? Zrobił bym to samo, to chyba logiczne.

Zrobił bym tak dlatego, że byłbym głową rodziny. Nie uchylam się od odpowiedzialności, nie uciekam i nie błagam jak śmieć o życie tylko wypełniam swój obowiązek. Nie wiem jakim za przeproszeniem skurwysynem trzeba być, żeby pozwalać włazić terroryście do domu, grozić swojej rodzinie i jeszcze bić mu i jego bogu za to pokłony.

Zanim byś zdążył pomyśleć, żeby się rzucić, Twoje dziecko już straciło by życie... Co jest dla Ciebie ważniejsze- życie dziecka, czy Twoja wiara ?

To, że zdążył by strzelić to raczej logiczne
Mówi się trudno. Wypadki się zdarzają, a ludzie zawsze będą się na wzajem zabijać. Nie próbuj doszukiwać się jakichś ukrytych motywów i znaczeń, bo to zwyczajnie nie ma znaczenia. Równie dobrze moje dziecko mógłby zabić samochód czy inny wariat z bronią. Co nie znaczy, że ja mam tolerować takiego psychola. Nie zamierzam uczyć własnych dzieci bycia ofiarą, co teraz wpaja szkoła i rodzice. Trzeba właśnie oduczyć ludzi, aby przestali przyzwyczajać się do bycia ofiarami. Jak widzę osoby, które po dostaniu zwyczajnie w mordę od bandyty nie żywią do niego urazy, to uważam, że powinni dostać jeszcze raz, 10 razy mocniej, to może wtedy się nauczą.

A swoją drogą.
Kto powiedział, że moje dziecko będzie innej wiary, że piszesz ,,moja wiara"? Kto powiedział, że życie ludzkie jest najwyższą wartością? Jaką bym miał gwarancję, że moje dziecko by i tak nie zginęło?
Najlepszym sposobem na rozmowę z terrorystami jest brak rozmowy. A jak wparuje do Ciebie do domu gwałciciel i zechce zgwałcić twoją żonę to też mu pozwolisz? W końcu co tam, że ją zgwałci, skoro będzie żyła? Co z tego, że jeśli pedofil zgwałci twoje dzieci, skoro będą żyły? Wtedy też będziesz bił mu pokłony? Ja bym w takiej sytuacji najzwyczajniej w świecie dał Ci za to w mordę.

Ja jako syn byłbym dumny z takiego ojca i do głowy by mi nie przyszło żywić do niego urazę. Bo to nie on zawinił tylko ten psychol i to jemu należy się kula w łeb.

Mówi się trudno.... ? czyli Twoje własne ideały są dla Ciebie ważniejsze niż żywy człowiek ? Czym to się różni od ideologii faszyzmu i komunizmu ? Mentalności Hitlera i Stalina ? Niczym. Dla nich tez ideały były priorytetowe i ludzie życie nie było najwyższa wartością. Typowa hipnoza mentalna.. I o tym właśnie psiałem w kontekście tego, że koncepty/projekcje staja się ważniejsze niż rzeczywistość.
przykład z gwałcicielem fatalny- bo tutaj nie ma kontekstu- koncept /wiara kontra rzeczywistość, tylko jest zwykłe bronienie najbliższych Ci osób.. bez względu na okoliczności i bez względu na to, jak bardzo zostanie zraniona Twoja duma i wiara.

za cholere nie pojme jak niektorym jest trudno zrozumiec ze bez zycia beda martwymi trupami Wraz ze swoimi szczytnymi wyobrazeniami.
Jak rozumiem - gdyby terrorysta wparowal do domu takiego co to nic ponad idealy, i zagrozil ze wystrzela mu cala rodzine o ile gloszacy niezlomnie te idealy nie zmieni ich - ideowiec powiedzialby: trudno i krzyzyk na droge? Bo co tam zywi ludzie, chocby i rodzice, zona czy dzieci. To co sie wymyslilo w glowie - to jest wazne. Martwe idee ktore ozywaja poprzez czyny zywych ludzi. Inaczej pozostaja martwe.

Mówi się trudno. Wypadki się zdarzają, a ludzie zawsze będą się na wzajem zabijać. Nie próbuj doszukiwać się jakichś ukrytych motywów i znaczeń, bo to zwyczajnie nie ma znaczenia.

Ale przecież to jest mowa owcy.

Ja jako syn byłbym dumny z takiego ojca i do głowy by mi nie przyszło żywić do niego urazę. Bo to nie on zawinił tylko ten psychol i to jemu należy się kula w łeb.

Jestem dumny z mojego taty, ponieważ ideały były ważniejsze niż moje życie!

A jak wparuje do Ciebie do domu gwałciciel i zechce zgwałcić twoją żonę to też mu pozwolisz?

Sam przed chwilą o śmierci syna napisałeś "mówi się trudno". Co post zmieniasz podejście. Raz lew rzucający się z pięściami na broń palną, raz owca pogodzona z własnym losem.

Co z tego, że jeśli pedofil zgwałci twoje dzieci, skoro będą żyły? Wtedy też będziesz bił mu pokłony?

Przepraszam, ale dla mnie ten argument zakrawa na absurd, to co lepiej żeby przeżywał podwójną tragedię? I skad pomysł, że ma mu bić pokłony? Przecież żaden normalny człowiek nie przyjmuje takiej postawy.

Sosan pisze:Mówi się trudno.... ? czyli Twoje własne ideały są dla Ciebie ważniejsze niż żywy człowiek ?

Tak. I to właśnie różni prawicowców od lewicowców. Ja jako prawicowiec wierzę w wartości ważniejsze od życia ludzkiego, a ty chciałbyś tylko żreć i żyć. Czym się różni od ideologii faszyzmu i komunizmu? To moja kwestia. Piszecie tutaj o tym, że legalizacja broni jest zła, że życie ludzkie jest najwyższą wartością, że nie ważne są ideały w jakie wierzą pojedynczy ludzie. Czysta komuna. A niezalegalizowana broń za przeproszeniem jebie faszyzmem na odległość. Jeśli nie wiesz o czym mówię, przeczytaj sobie definicję faszyzmu. Dobrze było by się z nią zaznajomić przed jej użyciem.

Zarówno Hitler jak i Stalin byli świetnymi przywódcami. Dla nich nie liczyły się ideały ani wartości. Jak pisałem, byli świetnymi dowódcami i to był ich fach

I wciąż nie odpowiedziałeś na moje pytanie Sosan. Pozwolisz mu katować swoją rodzinę? Niech będzie, że nie gwałci, a katuje. Ucina palec tu, palec tam, ale pozostawia przy życiu. To to jest w porządku? Nic się nie stało?

ayalen zrozum proszę, że życie nie jest najwyższą wartością i pogódź się z tym. Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą, a idee zostają. Motyw Exegi Monumentum, kłania się literatura Polska.

Inari... bez komentarza, bo zaraz cisnę laptop przez okno...

---
Hoff, proszę o wykluczenie wulgaryzmów z wypowiedzi jak i nie umieszczanie obrazków, które je zawierają.
Abesnai

No. Wlasnie wymienieni przez Ciebie psychopaci za nic mieli miliony ludzkich istnien, mordujac w imie wyzszych idealow. W szkole nie uczyli?

ayalen pisze:Wlasnie wymienieni przez Ciebie psychopaci za nic mieli miliony ludzkich istnien

Nie, koniec. Ja wysiadam. Nie zamierzam tracić więcej czasu na rozmowę w jedną stronę z osobą, która nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Gdzie ja niby napisałem inaczej?

Hoffman Moritsu pisze:. Ja jako prawicowiec wierzę w wartości ważniejsze od życia ludzkiego, a ty chciałbyś tylko żreć i żyć. ..

hmm , chyba sobie nie zmieniłeś skarpetek bo coś dziwnie sie wyrazasz

Widać kulturalna, rzeczowa rozmowa przerasta twoje możliwości, hm?

Hoffman Moritsu pisze:Tak. I to właśnie różni prawicowców od lewicowców. Ja jako prawicowiec wierzę w wartości ważniejsze od życia ludzkiego, a ty chciałbyś tylko żreć i żyć. Czym się różni od ideologii faszyzmu i komunizmu? To moja kwestia. Piszecie tutaj o tym, że legalizacja broni jest zła, że życie ludzkie jest najwyższą wartością, że nie ważne są ideały w jakie wierzą pojedynczy ludzie. Czysta komuna. A niezalegalizowana broń za przeproszeniem jebie faszyzmem na odległość. Jeśli nie wiesz o czym mówię, przeczytaj sobie definicję faszyzmu. Dobrze było by się z nią zaznajomić przed jej użyciem.

Zarówno Hitler jak i Stalin byli świetnymi przywódcami. Dla nich nie liczyły się ideały ani wartości. Jak pisałem, byli świetnymi dowódcami i to był ich fach

I wciąż nie odpowiedziałeś na moje pytanie Sosan. Pozwolisz mu katować swoją rodzinę? Niech będzie, że nie gwałci, a katuje. Ucina palec tu, palec tam, ale pozostawia przy życiu. To to jest w porządku? Nic się nie stało?
.

W tym momencie kończę rozmowę, to wszystko co chciałem się dowiedzieć..

Hoffman Moritsu pisze:Ja jako prawicowiec wierzę w wartości ważniejsze od życia ludzkiego, a ty chciałbyś tylko żreć i żyć. Czym się różni od ideologii faszyzmu i komunizmu?

Zarówno Hitler jak i Stalin byli świetnymi przywódcami. Dla nich nie liczyły się ideały ani wartości. Jak pisałem, byli świetnymi dowódcami i to był ich fach

Tutaj powiedziales. To nie byli " swietni przywodcy" to byli psychopaci ktorzy w imie chorych ideologii poswiecali miliony ludzkich istnien. Faszyzm i komunizm byly ideologiami ktore mialy za nic ludzi.
Dziwne okreslenie " fach" na mordowanie ludzi. Bardzo dziwne.