Zauwazylem, ze czlonkowie tego forum maja bardzo zroznicowane poglady religijne, co mnie BARDZO cieszy(wysoki standart dyskusji) jestem ciekawy waszych przekonan.
Zaczynajc od siebie, to jestem radykalnym chrzescijaninem, a precyzujac Zielonoswiatkiem. Wierze w Boga, a on dziala kazdego dnia w moim zyciu, czyniac wiele znakow i odmieniajac mnie. Wierze w Zbawienie, przez wiare w Syna czlowieczego i nieskonczona laske boza, ktora Bog chce nam dac, ale musimy do niej dorosnac i wyciagnac po nia renke. Wierze w bliska relacje miedzy czlowiekiem, a Bogiem.
I to na tyle. Teraz wasze kolej!

Mnie najbliżej do agnostycyzmu z zawirowaniami w stronę mitologii eskimoskiej (gdybym mogła wybrać, w co uwierzę, padłoby na nią). Bez wiary w eskimoskie dogmaty, ale z fascynacją względem eskimoskiego przenikania się świata fizycznego i duchowego, człowieka i natury, ogólnego mistycyzmu życia.
W cudzą wiarę się nie wtrącam, aczkolwiek jestem uczulona na bezrefleksyjność i fanatyzm. Wszelki, nie tylko religijny.
I również cieszy mnie tutejsza dostrzeżona już pula różnorodnych przekonań .

Jestem poganinem. Z krwi i kości. Nie jakimś tam kul­ty­stą agrar­nym, przy­rod­ni­czym, astral­nym a nawet, popu­lar­nym ostat­nimi czasy, filozoficzno-etycznym. Jestem zwy­czaj­nym ‘wie­śnia­kiem’ w kwe­stiach ‘waż­nych’ - kla­sycz­nym ‘poganinem’. Jestem mistykiem, ateistą, tarocistą, agnostykiem, biblistą i zakatarzonym (dzisiaj) człowiekiem

Ja mam swoją religie To znaczy mam nadzieje że Bóg jest, myślę że może być, ale nie jesteśmy w stanie tego pojąc.

muzułmanka ze szczyptą sunnickiego pragmatyzmu, kilkoma kroplami szyickiego idealizmu, oraz oparami sufizmu.

Chrześcijaństwo KATOLIK , wierząca - praktykująca

Wierzę w Boga , OJCA naszego jedynego ! PANA JEZUSA CHRYSTUSA ZBAWICIELA PRAWDZIWEGO : )
Wierzę w NIEZGŁĘBIONE MIŁOSIERDZIE BOŻE ! I Z WIELKĄ UFNOŚCIĄ ODDAJĘ SIĘ JEZU TOBIE ! : ) ) )

Świadomość własna, indywidualna, niepodległa to pierwszy stopień do zrozumienia
że jesteśmy bogami będąc cząstką Bogów.

Wiara Przyrody nie jest RELIGIĄ – pamiętajmy to zawsze i wszędzie
– Wiara tym się różni od religii, że ma wymiar wyłącznie indywidualny

Ty Wierzysz , Ja Wierzę, On Wierzy

NIE MA DOKTRYNY POWSZECHNEJ

lecz jest Suma Indywidualnych Wierzeń i Wspólnota SUMY na tej sumie oparta.
http://bialczynski.wordpress.com/2012/0 ... a-i-wiara/

[youtube][/youtube]

Wierze w Boga,nie potrafie byc chrzescijanka,uwazam reinkarnacje za
sprawiedliwsza od apokastazy.Nie jestem zwiazana z zadna religia-z pozycji
wolnego czlowieka- czuje sie spokojniejsza i latwiej mi myslec i kochac.
Uwazam ze milosc Boza nie moze byc przykrywka dla zla.
Mysle,ze judaizm i chrzescijanstwo to dwie rozne drogi i odmienne poglady,
i nie powinno sie ich na sile laczyc.Mysle,ze czlowiek dazac do Boga
pracuje na wlasne konto.Laska Boza jest dla tych,ktorzy skonczyli
ze zlem,ale poniewaz grzeszyli -nadal pozostaja nazwani grzesznikami.
Ciagle brakuje mi odpowiedzi

Mysle,ze judaizm i chrzescijanstwo to dwie rozne drogi i odmienne poglady

Pozornie tak właśnie jest,naczelna zasada tej religii to dziel i żądź.
Jak chcesz mieć pełną kontrolę nad opozycją
to sama ją sobie stwórz
i tak powstał islam podrzucony Arabom żeby się kłócili o pierdoły
tak powstał katolicyzm podrzucony gojom żeby się wzajemnie pozagryzali kłócąc o to czyja racja jest mojsza.
W tej księdze pisze że był bogiema w tamtej że nie był i już debata trwa
analiza cudzych tradycji zamiast własnych.
Bez względu na to po której jesteś stronie i tak wygrani są żydzi.
Żydzi zawsze stoją po obu stronach barykady,barykadę tę tworząc.

Mezamir pisze:

Mysle,ze judaizm i chrzescijanstwo to dwie rozne drogi i odmienne poglady

Pozornie tak właśnie jest,naczelna zasada tej religii to dziel i żądź.
Jak chcesz mieć pełną kontrolę nad opozycją
to sama ją sobie stwórz
i tak powstał islam podrzucony Arabom żeby się kłócili o pierdoły
tak powstał katolicyzm podrzucony gojom żeby się wzajemnie pozagryzali kłócąc o to czyja racja jest mojsza.
W tej księdze pisze że był bogiema w tamtej że nie był i już debata trwa
analiza cudzych tradycji zamiast własnych.
Bez względu na to po której jesteś stronie i tak wygrani są żydzi.
Żydzi zawsze stoją po obu stronach barykady,barykadę tę tworząc.

Z wielu powodow nie identyfikuje sie z zadnymi wyznaniami,religiami,
zgromadzeniami i grupami.Kazda z nich narzuca okreslony sposob
zachowania,myslenia i bycia.Wzroslam w wierze "chrzescijanskiej"
i jej dogmatami a to,pozostawia odnosniki w szukaniu tozsamosci zycia
do dzisiaj.Przez jakis czas bylo mi trudno,poniewaz brak przynaleznosci
powodowal u mnie poczucie wyobcowania i samotnosci.
Ale.. boje sie tego jak "diabel swieconej wody"
Ale ma duze plusy,bo nie musze i nie tworze barykad,i nie mysle
ze maja one jakies strony.To czyni mnie wolnym.
Patriotka raczej juz tez nie jestem,ciagle zmieniam miejsce zamieszkania
i poczucie przynaleznosci sie zaciera.

Nie wyznaję żadnej religii, co nie znaczy że w nic nie wierzę. Posłużę się cytatami:

Talmud:
"Bóg jest mną, ja jestem Bogiem. Bóg jest we mnie, ja jestem w Bogu."

Anthony de Mello:
"Kiedy zaczniesz patrzeć na świat przez pryzmat ideologii, jesteś skończony. Żadna rzeczywistość nie wpasuje się w żadną ideologię. Życie jest bogatsze."

Nie potrzebuję szukać odpowiedniego systemu wierzeń dla mnie. Nie zamierzam dociekać, które teorie są prawdziwe, które prawdopodobne, a które fałszywe. Rzeczywistość pozostanie taka sama niezależnie od tego, w co uwierzę, więc nie ma takiej potrzeby, bym przypinał sobie etykietki: chrześcijanin, muzułmanin, żyd itd. Te wszystkie księgi traktuję jedynie jako zbiór poglądów, a nie jako potencjalne źródła prawdy o Bogu.
Prawda jest wokół nas. Na wyciągnięcie ręki. Dlatego patrzę i obserwuję. Co zobaczę, to mnie nie oszuka.

"Świadomość własna, indywidualna, niepodległa to pierwszy stopień do zrozumienia
że jesteśmy bogami będąc cząstką Bogów."-Rodzimozofia

Mezamir pisze:"Świadomość własna, indywidualna, niepodległa to pierwszy stopień do zrozumienia
że jesteśmy bogami będąc cząstką Bogów."-Rodzimozofia

Akurat to wlasnie jest prawie nie mozliwe do zrozumienia,
poniewaz Boga nikt nie widzial.
W to mozna jedynie uwierzyc :stu:

Ja szukam odpowiedzi na wiele pytań. Doprowadziło mnie to na granicę agnostycyzmu i ateizmu, z przewagą tej drugiej opcji.

Bardzo szanuję ludzi wierzących (niezależnie od wyznania) pod warunkiem, że wiedzą w co wierzą (dzięki czemu są ciekawymi dyskutantami) a ich zachowania są dalekie od komformizmu .

"Moje religie" ? Hmmm, od czego by tu zacząć ...
Na początek więc:

Żeby coś zyskać, trzeba wpierw stracić.
Religia o mnie nie stanowi, tak samo jak moje wyznanie.
Jestem więc chrześcijaninem, katolikiem, w pojęciu wielu nim nie będąc.

Katoliczka:D

A skoro charakteryzujemy się za pomocą filmików to proszę ...

[youtube][/youtube]

Ja żyłam jako ateistka przez wiele lat. Dowiedziałam się,że ten nurt filozoficzny zaprzecza istnieniu światu niematerialnego jak i tego,że po śmierci nic już nie istnieje. Ale teraz nie podlegam ani wierze ani żadnym filozofiom.Ja uważam,że po śmierci przechodzimy do innego świata. Jeśli możliwe jest opuszczenie ciała podczas oobe, to właśnie my po śmierci tak opuszczamy ciało.

[youtube][/youtube]

Artur - bycie 'poganinem' to nie jest bycie ateistą. Nie myl tych dwóch pojęć i nie wprowadzaj opinii publicznej w błąd. To, że ekipa spod znaku rydzyka ateizm nazywa pogaństwem nie oznacza, że jest to prawdą. Dosyć kłamstw.

Poganami dziś można nazwać jedynie ludzi wierzących inaczej niż chrześcijanie, muzułmanie i judaiści. A także tymi, co żyją wg pogańskich wartości. Żaden ateizm nie wchodzi w grę, zapamiętaj to.

Ja założyłam swój własny kościół enteogeniczny Instytucja ta ma być jednak pozbawiona hierarchizacji i dogmatyzacji, najważniejsza jest miłość i wolność.
Tak ogólnie to interesują mnie różne filozofie. Najbardziej przypadła mi do gustu huna, thelema, magia chaosu, hinduizm, ale lubię też czytać o buddyźmie.

A to filmik idealnie odzwierciedlający moją religię:

Enteogen - przebudzenie św. wnętrza

Jeśli miałabym opisać moje poglądy na temat Boga to wyglądają one tak:

Przemawia do mnie panteizm. Uważam, że Bóg jest tożsamy ze wszechświatem. Wszyscy jesteśmy jednością, malutki cząstkami Boga.
Po śmierci następuje reinkarnacja.

Siemowit pisze:Artur - bycie 'poganinem' to nie jest bycie ateistą. Nie myl tych dwóch pojęć i nie wprowadzaj opinii publicznej w błąd. To, że ekipa spod znaku rydzyka ateizm nazywa pogaństwem nie oznacza, że jest to prawdą. Dosyć kłamstw.

Poganami dziś można nazwać jedynie ludzi wierzących inaczej niż chrześcijanie, muzułmanie i judaiści. A także tymi, co żyją wg pogańskich wartości. Żaden ateizm nie wchodzi w grę, zapamiętaj to.

Cóż. Skoro nie mieszamy pojęć, to nie mieszajmy pogaństwa z neopogaństwem Może być?

to forum to chyba jakies religijne ? bo tylko takie tematy tu sa poruszane , i to mnie martwi.

Tajgon pisze:Zauwazylem, ze czlonkowie tego forum maja bardzo zroznicowane poglady religijne, co mnie BARDZO cieszy(wysoki standart dyskusji) jestem ciekawy waszych przekonan.
Zaczynajc od siebie, to jestem radykalnym chrzescijaninem, a precyzujac Zielonoswiatkiem. Wierze w Boga, a on dziala kazdego dnia w moim zyciu, czyniac wiele znakow i odmieniajac mnie. Wierze w Zbawienie, przez wiare w Syna czlowieczego i nieskonczona laske boza, ktora Bog chce nam dac, ale musimy do niej dorosnac i wyciagnac po nia renke. Wierze w bliska relacje miedzy czlowiekiem, a Bogiem.
I to na tyle. Teraz wasze kolej!

ja obecnie nie należę do żadnego związku religijnego ale wierzę że charyzmaty Ducha Świętego na razie nie ustały. Ustaną tak jak jest napisane w Biblii jak przyjdzie doskonałość

Krystian, a czym wedlug Ciebie jest Duch Swiety?

"to forum to chyba jakies religijne ? bo tylko takie tematy tu sa poruszane"

Każdy mówi o tym na czym zna się najlepiej

" bycie 'poganinem' to nie jest bycie ateistą"-aż dziw bierze że trzeba ludzi przekonywać do tego
Religia pogańska też nie istnieje bo nie ma czegoś takiego jak pogaństwo,w sumie.
Jest tylko postawa wyższosciowa judeochrześcijan,islamistów i neochrześcijan/katolików
to wg nich innowierca jest niewierny niewierny tzn poganin,cymbał i ciemniak

Parafianin - człowiek bez ogłady, wykształcenia; zacofany i ograniczony,mieszkaniec parafii.
Poganin to osoba której nienawidzą dogmatolubcy bez ogłady i wykształcenia.

czym wedlug Ciebie jest Duch Swiety?"-tojest nowe określenie tego
co się nazywa od dawna czi lub prana bądź żiwatma

A po polsku?
Mezamir, tak sobie patrze, czytam, i wiesz- jesli wierze w Boga, jesli modle sie, to co moze mi w tym przeszkadzac? Po co mam udowadniac ze moja wiara jest cacana a Twoja be, po co mam pluc na Twoja swiatynie bo w jej miejscu widzialaby mi sie moja...tego chce Bog? Uwazam ze zwalczanie czy chocby negowanie jakiejkolwiek wiary, ubranej w obrzadek religijny swiadczy tylko i wylacznie o nieswiadomosci Boga. Jak Boga kocham:), mnie juz chyba nic nie przeszkadza w zyciu, oprocz zaslepienia....to jest najgorsza zaraza ktora sieje ludzkie ego. Ja, mnie i dla mnie, moje, najmojsze. Najlepsze i najwlasciwsze, a reszta won. Ty nie zmienisz religii, ale mozesz sprobowac odslepic czlowieka. Nie nawracajac go na Twoje. Popatrz, kurcze, jakby nie patrzec: moje- moje dla Ciebie to jest moje-Twoje, i odwrotnie. To jakie jak nie nasze?

Mezamir, tak sobie patrze, czytam, i wiesz- jesli wierze w Boga, jesli modle sie, to co moze mi w tym przeszkadzac?

Np niewłaściwe poglądy
Wierzysz w boga,czyli nie doświadczyłaś go i nic o nim nie wiesz
nawet nie wiesz czy faktycznie istnieje,wierzysz że jednak tak

A po polsku?

Co po polskiemu?:D Prana?
Przecież nasz język wywodzi się z sanskrytu nie z łaciny.
Wywodzenie naszego języka z łaciny to zabobon.
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=5370

Po co mam udowadniac ze moja wiara jest cacana a Twoja be, po co mam pluc na Twoja swiatynie bo w jej miejscu widzialaby mi sie moja...tego chce Bog?

Nie,tego chce Jahwe
a zazdrosny jak dziecko Jahwe,jest potrzebny tylko swoim wybrńcom,nie nam.
Mnie szowinizmem nikt nie zaimponuje.

Uwazam ze zwalczanie czy chocby negowanie jakiejkolwiek wiary

Wierzyć trzeba w to co się robi nie ma sensu negować wiary.
Chyba że ktoś uważa religię za wiarę.
Religia to wiara w boga a nie bogu.
Wolisz wierzyć ludziom i ich teoriom o teoriach na temat boga?
Po co Ci taka wiara?
Wierz w siebie a nie komuś

. Ja, mnie i dla mnie, moje, najmojsze.

świetnie strześciłaś Torę Biblię i Koran

Ty nie zmienisz religii, ale mozesz sprobowac odslepic czlowieka.

Ja nie zmieniam religii
ja odrzucam religię czyli wiarę w proroków czyli ludzi
Boga w człowieku trzeba szukać u sibie a nie u innych.

Jeśli ktoś bardzo chce być sługą
to szybka znajdzie kogoś kto zechce być jego panem -religia

Nie nawracajac go na Twoje.

Nie nawracam nie mam misji,nie choruję na uwikłanie w misjonarstwo
czyli dyskredytowanie cudzych tradycji w celu zastąienia ich własną.

Szczycić się z etnobójstwa potrafią tylko fanatycy religijni właśnie
religia jest fabryką fanatyków,nie duchowość.

Uhuhu:). Pochopne wnioski:
niewlasciwe poglady- a ktore to sa te wlasciwe- mojsze czy twojsze? Po srodku?
Powiedzialam: jesli wierze, jesli wierzysz, jesli ktos wierzy. Kazdy ma do tego prawo Mezamirze, jesli w Twoich oczach wiara dyskredytuje- to swiadczy o Tobie a nie o wierzacym. W to co chce, i w to czego go nauczono. Nie kazdy ma potrzebe poszukiwania wiedzy, nie kazdy jest gotowy doswiadczyc tego w co wierzy. Kazdy ma swoj czas:), odmawiajac go czy chocby oceniajac jego bieg- takze wydajesz swiadectwo sobie, wiesz o tym?
Tora, Biblia, Koran:). Wszystkie sa mi bliskie. I we wszystkich kryje sie Prawda. Ale trzeba patrzec bezstronnie, a nie ze swego kacika aby to dostrzec.
A wiara...nie mylisz jej z ufnoscia? Jesli ufam po co mam jeszcze wierzyc? Albo nie wierzyc? Ja nawet sobie nie wierze, cholera wie na co mnie stac i do czego jestem zdolna? Ale ufam sobie, tak bezgranicznie jak Zyciu.
A czym w takim razie- wedle Ciebie jest duchowosc?

nie chcę by muzułmany zalały europę wiec trochę popieram KrK , do kościoła chodzę tylko na śluby i pogrzeby .

Niewłaściwy to nie ten który mniej mojszy(Mojrzeszowy?Mój rzeszowski?:D )
Niewłaściwy to taki,który w Twoim i tylko Twoim przypadku
uniemożliwia Tobie i tylko Tobie
robienie postępów na indywidualnej ścieżce właściwej tylko Tobie
nie wiem do czego dążysz ale czasem niektóre scieżki prowadzą w dwa różne miejsca
więc ciężko dojść gdziekolwiek gdy jeden skręca w lewo drugi w prawo
a Ty chcesz pójśc za nimi

w Twoich oczach wiara dyskredytuje

Wiara/religia jest odpowiedzialna za poglądy
dzięki którym etnobójstwo ma swoje uzasadnienie

Ale trzeba patrzec bezstronnie, a nie ze swego kacika aby to dostrzec.

Potrafisz być bezstronna w stosunku do szowinizmu?

A czym w takim razie- wedle Ciebie jest duchowosc?

No więc włąśnie swoje duchowe poszukiwania odbywam w ramach Rodzimowierstwa
Duchowość czyli włąsne doświadczenia a nie ufność komuś kto za odpowiednią opłątą
będzie pośredniczył w kontakcie z bogiem

Jeszcze niech dzieci za mnie zrobi i dozna oświecenia za mnie XD

Nie muszę się na nic nawracać ponieważ duchowość jest jedna
tymsię włąśnie rózni duchowość od religijności.
Religijny to naiwny/ufający/wierzący komuś/powtarzajacy po kimś coś,re-ligia.

Uduchowiony tzn mający doświadczenia włąsne,wierzący bogom a nie w nich
wierzący komuś kto o nich opowiada.

nie chcę by muzułmany zalały europę wiec trochę popieram KrK

Ponad 60% armii "rosyjskiej"to muzułmany
KK i muzułmany to bracia w wierze.
Ty lepiej zacznij popierać Polaków bo jak kk zobaczy że stracił władzę w Republice Watykańskiej
czyli Polsce
to nam wpuści swoich braci w wierze i doświadzcycie kolejnej radosnej nowiny