Re: Szatan
31Ale ja pytam czy Ty wierzysz, a nie o.Pio:)
Ostatnio zmieniony 24 lip 2012, 23:27 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.
dlaczego mam ci wierzyć ?Crows - ja widziałam - raz w życiu miałam objawienie demoniczne
Myslalam ,ze jak sie kocha ,to wybaczyc jest niezwykle latwo..Andra pisze:Przepraszam, zelgalam: jeden jest. Jeden ktoremu nie jestem w stanie wybaczyc, choc nie siebie.... moze dlatego ze kocham Go nie jak siebie, a bardziej niz siebie wlasnie...diabli wiedza.
A pierwej JaNebogipfel pisze:Gdyby był tak pewnym gwarantem to byłaby wiedza a nie wiara. Zwycięstwa...to człowiek ma dwie natury i toczy wewnętrzne walki. Apokalipsa do tego nie jest potrzebna. I albo wygrywa dobro albo zło. Ale dobro i zło są względne. Wielu ludzi powołuje się na boga i powoływało czyniąc zło. Jeśli faktycznie bóg jest z nimi to dla kogo jest dobry a dla kogo zły? Za dobrą robotę jest nagroda a nie kara. Chyba, że ten co ją wykonał jest masochistą i dla niego to to samo. Pewnie jednym z demonów jestem ja. :rotfl:
Mnie wcale nie dziwi, że w książce z bajkami jest wyraźnie stwierdzone istnienie postaci z bajekmerkaba pisze:W całym Objawieniu a zwłaszcza w Ewangelii wyraźnie stwierdzone jest istnienie szatana jego zastępów. Jest to więc prawda wiary. Zaprzeczenie tej prawdy będzie postawą heretyka. Odmowa nauczania tej prawdy także będzie heretycka. Heretykami więc będą ci, którzy w złej wierze tej rzeczywistości zaprzeczają.
Zaprzeczenie istnienia diabła pociąga za sobą zaprzeczenie upadku człowieka, zaprzecza się wtedy grzech pierworodny a więę Odkupienie i istnienie Kościoła.
Zaprzeczenie istnienia diabla jest zaprzeczeniem nie tylko tej prawdy objawionej, ale zaprzeczeniem oczywistości, bo nie będzie można przyjąć żadnego tłumaczenia tych rzeczy, które następują
A gdzież to napisałem, ze wszyscy błądzą i nie istnieje prawda ? Możesz rzucić cytatem ?SeJa pisze:He. Sosan Bracie i Ty w to wierzysz? Wierzysz w to że, skoro wszyscy błądzą to nie istnieje prawda? Wierzysz że jesteś wolny, skoro to niewolnicy kreują Ciebie? Niczym się nie różnisz od Meza w zasadzie, skoro tak. Jak powiedział Crows w innym wątku. Wybacz i przejrzyj na oczy. Nie ma zła, nie ma dobra. Nie ma ucieleśnienia. Nie ma mnie bo nakryję sobie głowę kocem To tylko fikcyjne pojęcia a jednak one kreują Ciebie.
Świat jest jaki jest. ...
Nie musisz i nie zależy mi na tym - te doświadczenia pozostana tylko moimi doświadczeniami i nic tego nie zmieni. A to żebys uwierzył to musiałbys tego sam doświadczyć i tyle - tego Ci nie zyczę...Crows pisze:dlaczego mam ci wierzyć ?Crows - ja widziałam - raz w życiu miałam objawienie demoniczne
Spoko ale znowu mi nikt nie wciśnie bajeczki ze Ewangelia to jedyna słuszna prawda, pokazałeś tylko ze niedasz się przekonać do niczego, moze i masz racje, weż sobię to królestwo Chrystusowe zkoro Ci tak na nim zalerzy, ale wizje piekielnych demonów to juz Twoja czysto osobista faza, to ze się czegoś przestraszyłeś to nie znaczy ze kazdy, napewno coś widziałeś ale nie koniecznie wiesz co to byłoVadeRetroSatana pisze:Anioł od demona różni sie tylko i wyłącznie swoim wyborem czyli tym iż odrzucił Boga raz na zawsze a kosekwencą tego jest jego degeneracja czyli to co napisał merkaba kilka postów wyzej.
Crows - ja widziałam - raz w życiu miałam objawienie demoniczne chociaż zawsze przychodził i tylko czuło się jego obecność. Widzisz - demony maja możność tak jak anioły objawiać się ludziom ale czynią to często pod różnymi postaciami. Czasem jako widma, czasem jako zwierzęta albo ludzie a czasem przychodzą w snach - różnie to bywa. Jeżeli chodzi o mnie to nie jest kwestia wiary tylko pewnik jak to że lód jest zimny a kamień twardy. Wiem to bo zwyczajnie przezyłam pewne rzeczy na własnej skórze i nikt mi nie wciśnie kitu ze istnieja jakieś inne prawdy poza Ewangelią - inne religie to zwykłe bajeczki dla dorosłych dzieci . Jakby nie Jezus Chrystus moje życie byłoby już dawno w mroku. Chwała Panu
Chłopaku jestem wychowany w religi chrześcijańskiej i sam czytałem Pismo Święte, grożbów się nasłuchałem Mnie tam guzik obchodzi gdzie Ty pujdziesz po śmierci oby Ci było dobrze, a to dlatego ze generalnie lepiej jest kiedy jest dobrze niz jak jest żle.VadeRetroSatana pisze:Ja tam nie będę Was przekonywać za wszelką cene bo to bez sensu - to działa na zasadzie nauczki małego dziecka czyli jak sie nie poparzysz to się nie dowiesz że boli i tak jest z demonami - jak nie przyjda to albo myślisz że to urojenia albo że ktoś kit wciska. A to czy Ewangelia jest jedyna słuszną prawdą to się po śmierci przekonamy i zobaczymy komu będzię łyso - kto się myli a kto nie Tylko żeby to "łyso" nie było równoznaczne z potępieniem bo wtedy juz\ż nie będzie hihi ale "płacz i zgrzytanie zębów" To tak pod rozwagę daję.
Mnie zastanawia co innego, zkąd w niektórych ludziach tak silne przekonanie ze mają jakąś władzę nad innymi ludżmi i zkąd taka chęć? To jest chyba jakiś objaw nadmiernego opętania serca przez zachcianki, ze niby wszystkich czeka zguba bo ja tak chce, tak jakby inni byli tylko tłem a nie rzeczywistymi zywymi istotami, zato demony pikielne są rzeczywiste i niezwykle potęrzne, do tego stopnia ze Bóg czy Jezus nas musi przed nimi chronić.Sosan pisze:A co do straszenia, co będzie po śmierci- to stary jak świat chwyt, rodzaj socjotechnicznej strategii, aby móc kontrolować ludzi za pomocą strachu. Nie wiem kto się nabiera na tak infantylne pogróżki, jakim IQ musza dysponować tacy ludzie ?
Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”