Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

3
parafianin pisze:" Niech zstąpi Duch Twój... Niech zstąpi Duch Twój !
I odmieni oblicze Ziemi !
Tej Ziemi ! "
Jak myślicie - odmienił ?
W sumie to innej nie znam ;)
Znamienne słowa błogosławionego Jana Pawła II :) Tylko ich kontekst również jest stosunkowo ważny.Dlatego warto przed udzieleniem odpowiedzi zapoznać się z całością treści homilii.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 17:27 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

4
Jan Paweł 2 przygotowywał ludzkość,a w szczególności Polski naród na moje przyjście i wypowiedział te słowa zebym ja ich kiedys użył i ich użyłem.30.01.2011.
skierowałem je sam nie wiem do kogo,wiedziałem ze do Boga,ale nie wiedzialem czy do Ojca czy do Syna i w pewnym momencie sam sobie siebie objawilem,poczułem takie natchnienie,taka wizje i napisalem na NK:''Oto jestem Jezus,szukałem Was,a Wy przyszliście do mnie..."
od 30.01.2011 do 2.02.2011 widzialem 3 dni i 3 noce niebo cale czerwono-pomaranczowe jakby je krew zalała albo słońce przykryło i obniosło się tak nisko nad blokami...
Ostatnio zmieniony 04 maja 2013, 10:35 przez sapermlo, łącznie zmieniany 2 razy.
Sensu życia nie ma,ale jest sens istnienia !!!

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

5
Słowa,które bł.JPII wypowiedział podczas pierwszej pielgrzymki do Polski - 2.VI.1979 rok były cytatem z Biblii, ale odczytywane potem jako wezwanie do zmian politycznych.......cytuję : "To wszystko: i dzieje ludów, które żyły wraz z nami i wśród nas, jak choćby ci, których setki tysięcy zginęły w murach warszawskiego getta. To wszystko w tej Eucharystii ogarniam myślą i sercem i włączam w tę jedną jedyną Najświętszą Ofiarę Chrystusa na placu Zwycięstwa. I wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi:

Niech zstąpi Duch Twój!
Niech zstąpi Duch Twój!
I odnowi oblicze ziemi.
Tej Ziemi!
Ostatnio zmieniony 06 lip 2013, 17:43 przez gorczyca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

6
sapermlo pisze:od 30.01.2011 do 2.02.2011 widzialem 3 dni i 3 noce niebo cale czerwono-pomaranczowe jakby je krew zalała albo słońce przykryło i obniosło się tak nisko nad blokami...
To po tej czeskiej wódce pewnie...A co do tematu,nic,zupełnie nic...
Ostatnio zmieniony 06 lip 2013, 20:11 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

7
Ja mam dosyć duchów, ostatnio naoglądałem się horrorów o duchach i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego. Czy to będzie zjawa w białej szacie czy gołąbek, niech spada tam skąd zstępuje.

P.S.
Czy Jan Paweł II wywoływał duchy? Świece były, wino było, talerzyki były, ludzie trzymający się za ręce byli, krucyfiksy były, medium (papież) było... :co:
Ostatnio zmieniony 05 gru 2013, 18:27 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

8
polliter pisze:Ja mam dosyć duchów, ostatnio naoglądałem się horrorów o duchach i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego. Czy to będzie zjawa w białej szacie czy gołąbek, niech spada tam skąd zstępuje.

P.S.
Czy Jan Paweł II wywoływał duchy? Świece były, wino było, talerzyki były, ludzie trzymający się za ręce byli, krucyfiksy były, medium (papież) było... :co:
Ależ oczywiście są dokumenty potwierdzające , że wywoływał na jakimś tam poddaszu i to ponoć z dość ciekawym skutkiem. Ja sam osobiście nie czuje się w obowiązku o tym mówić, ale takie są fakty
Ostatnio zmieniony 05 gru 2013, 19:40 przez clapo, łącznie zmieniany 2 razy.
Tylko muzyka przy życiu mnie trzyma

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

9
To sa przepiekne slowa, prosba, i wezwanie, i przypomnienie. W odniesieniu to Polski, i calego globu. Tak jak mowi Lidka - to sie dokonuje, powoli lecz nieuchronnie, w kazdym czlowieku, i na Ziemi. Tej - jedynej jaka znamy, jaka mamy.
Pojecia nie mam jakim cudem te slowa tak doskonale wspolgraja z tym co mam w duszy, ale dla mnie brzmia jak muzyka, chyba nie mozna wobec nich pozostac obojetnym. I nie sadze aby ktos inny zdolal wypowiedziec je tak jak uczynil nasz Papiez, tak aby Niebo nie moglo pozostac nieczule na takie wezwanie, i prosbe, i przypomnienie siebie tym ktorzy zapomnieli o sobie.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2013, 21:03 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

10
Ten nasz papieżyk był aktorem, wiedział jak zagrać na nucie Polaków.

Pieprzę duchy, nieważne czy święte czy nie święte. Facet zrobił seans spirytystyczny na Placu Defilad i teraz nie ma jak się tego ducha pozbyć. Ogarnął Polaków i zasiał nienawiść.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2013, 21:24 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

11
Ale nie utozsamiaj ducha z Duchem, duch o ktorym mowisz to jedna z postaci Ducha. A w jaki sposob zasial nienawisc; do kogo, do czego?
A jeszcze dodam: mozesz pieprzyc co chcesz, ale miej swiadomosc ze tym sposobem pieprzysz sam siebie, bo wierzysz czy nie - to i tak nie zmienia faktu ze jestes i czescia Ducha, i duchem. I cialem - to sa postacie Ducha.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2013, 21:34 przez ayalen, łącznie zmieniany 3 razy.

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

12
Do siebie nawzajem. Wypominanie sobie kto jest większym Polakiem, a kto mniejszym, kto jest lepszym katolikiem, a kto gorszym... To wszystko konsekwencja działalności Wojtyły. Hipokryty i ekstremisty. Jedna ekstrema wywołuje drugą, jak to napisałaś w innym wątku...

Ten duch, czy jak wolisz "Duch", zstąpił i narobił takiej bardachy, że wolałbym go z powrotem odesłać do piekła, tam, gdzie jego miejsce i wszystkich papieży, sami sobie wymyślili idealne miejsce dla siebie. :ahah:

Dobrze, że w piekle jest już tylu katolików, że dla mnie zabraknie tam miejsca. :D

Nie widzę różnicy między Duchem i duchem - jedno i drugie uprzykrza nam życie.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2013, 21:47 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

13
do siebie nawzajem mowisz? Coz, to chyba nieswiadomosc Ducha jest przyczyna tego o czym mowisz. Wiesz - sadze ze sposob w jaki wyrazasz sie o Papiezu, ktory niezaleznie od Twoich pogladow - byl po pierwsze niezwyklym Czlowiekiem, po drugie - stanowi swietosc dla wielu ludzi - ubliza nie Temu o kim mowisz:facet, aktor itp- a okresla Twoja postawe wobec i tego Czlowieka, i ludzi uznajacych Jego niezwyklosc. Niedawno czytalam bardzo fajne slowa: ten kto zasiada z innymi do wspolnego stolu - nie powinien robic tego z brudnymi rekoma. I dodalam: ten kto zaczyna rozmawiac z innymi- powinien miec czysta gebe, zeby nie wycieral jej o innych. Twoje poglady sa Twoja sprawa, co nie znaczy ze wolno Ci pluc w swiatynii. Chodzic tam nie musisz, opluwac Ci nie wolno. Ze wzgledu na uczucia innych ludzi. Amen.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2013, 22:00 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

14
Amen.
To forum dyskusyjne i mogę wyrażać swoje poglądy. Nie mam szacunku do niego. Do Pinocheta, Żołnierzy Wyklętych, che Guevary również nie mam. To zbrodniarze i mam prawo tak sądzić. Co, Wojtyła nie był aktorem? Nie był facetem? Jak go obraziłem? Nie był szefem państwa Watykańskiego? (jak stwierdził jeden facet i stracił za to robotę).
Każdy jest człowiekiem ze swoimi przywarami i zaletami, Wojtyła też. Oceniam go jako człowieka i nie Ty będziesz mi tego prawa odmawiać.

Amen. :D
Ostatnio zmieniony 05 gru 2013, 22:22 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

15
Z przykrością podpisuję się pod Twe słowa Polliter. Mam dokładnie takie same odczucia . Z przykrością gdyż, jest mi przykro , że jest tak jak jest a nie tak jak powinno być. A sposób w jaki piszesz nikogo nie obraźa i ton niezrozumiena czystej chęci wyrażenia swego poglądu zaczyna sięgać granic absurdu.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2013, 22:43 przez clapo, łącznie zmieniany 2 razy.
Tylko muzyka przy życiu mnie trzyma

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

17
polliter pisze:Amen.
To forum dyskusyjne i mogę wyrażać swoje poglądy. Nie mam szacunku do niego. Do Pinocheta, Żołnierzy Wyklętych, che Guevary również nie mam. To zbrodniarze i mam prawo tak sądzić. Co, Wojtyła nie był aktorem? Nie był facetem? Jak go obraziłem? Nie był szefem państwa Watykańskiego? (jak stwierdził jeden facet i stracił za to robotę).
Każdy jest człowiekiem ze swoimi przywarami i zaletami, Wojtyła też. Oceniam go jako człowieka i nie Ty będziesz mi tego prawa odmawiać.

Amen. :D
Facet facet,na pewno facet ,przyjrzałem się dokładnie :). Nie wiem tylko jak z tymi bąkami :/ ...Zdaje się że nie przeszkadzało mu stawianie pomników za życia.Mnie w zasadzie też :P ...
Ostatnio zmieniony 05 gru 2013, 23:20 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

18
alez ja nie odmawiam Ci prawa do niczego, bo i niby z jakiej racji? I oczywiscie - masz slusznosc twierdzac ze Papiez byl czlowiekiem, jak my wszyscy. Tyle ze jedni sa az ludzmi, drudzy - tylko ludzmi. Roznicy pomiedzy wyjasniac Ci nie bede, ze wzgledu na to ze Twoj stosunek do religii rzutuje na stosunek do ludzi, ktory raczyles okreslic jednoznacznym pieprzeniem. Ludzi ktorzy sa swiatynia Ducha - Domem Boga. Kazdy czlowiek, nawet jesli nie jest tego swiadomy. Domem ktory laczy to co dzieli ludzkie postrzeganie siebie wzajemnie - zdaje sie ze o tym wspominales? To co robisz ze swoim domem to Twoja sprawa, ale tez to jak zachowujesz sie w stosunku do innych- swiadczy o Tobie, a nie innych. I tyle, mozesz spokojnie olac to co mowie, bedzie do kompletu z pieprzeniem.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2013, 23:29 przez ayalen, łącznie zmieniany 3 razy.

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

20
coz, kazdy widzi to co zdola zobaczyc, i zgodnie z tym do czego mu najblizej. Wiesz, jest taka zasada ze zlodziej widzi wokol siebie zlodziei, oszust - oszustow, a cham - chamow. A druga zasada mowi ze to dlatego iz nieswiadomie rozpoznajemy siebie w tym co widzimy wokol. I trzecia zasada - jesli sie pluje w niebo, to nie ma co sie dziwic potem deszczowi. Jakos zawsze widze ludzi, roznych bo roznych, ale ludzi. Przede wszystkim. A potem to jakimi sa ludzmi, tylko albo az. Ale kazdy widzi swiat po swojemu.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 8:22 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

21
najważniejsze, żeby to Tobie było z tym dobrze, żebyś nie czuła dyskomfortu, że życie nie tak postępuję jakbyś tego chciała. Po co Ci inni ludzie skoro nie próbujesz ich zrozumieć, a jedynie potępiasz. Każdy nosi w sobie swoją prawdę i sztuką przenajwiększą o ile nie przenajświętszą :) jest tej prawdy strzeżenie.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 8:35 przez clapo, łącznie zmieniany 2 razy.
Tylko muzyka przy życiu mnie trzyma

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

22
a w ktorym miejscu potepiam i za co? Wyrazam swoj stosunek do tych ktorzy nie zwazaja na innych ludzi, i wiecej w tym zdziwienia niz potepienia. Jesli nie rozumiem to pytam, co znaczy ze zycie nie postepuje tak jakbym sobie tego zyczyla? Cos mi dopisujesz, po co? Ja nie mam zyczen wzgledem zycia, raczej wymagania wzgledem siebie, wiec z zyciem sobie zgodnie lapa w lape czlapiemy.
A co do rozumienia innych - rozumiem ze ktos jest slepy. Nie rozumiem ze na wlasne zyczenie. I prosze wytlumaczyc mi - czym roznia sie moje slowa na temat tego co mowicie o Papiezu, od waszych - mowiacych o nim na podstawie slow otwierajacych ten watek? Jakbuscie mieli za zle innym ze nie sa idealami. Ano nie sa, bo kazdy ma swoj ideal, wiec po jaka cholere wymagac od innych zeby dorastali do tego co nam sie wymyslilo? I miec im za zle ze nie sa idealni, nie widzac siebie, rowniez nie idealy? Po co to, obrzucic wszystko blotem, zmieszac z gnojem, a potem jeczec ze smrodliwie wokol. Ano, jak sie robi to sie ma to co sie robi. Wiec mowcie o innych co chcecie, ale nie miejcie pretensji pozniej ze inni robia to samo. Proste chyba?
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 8:51 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

23
Mi się marzy taki domek na odludziu, nieopadal wielkie jezioro, wilki i niedźwiedzie tez mogą być, bo chyba prędzej bym się z nimi dogadał niż z istotą ludzką. Człowieka szanuje, ale to zwierze i bez wzgledu na to jaką funkcje pełni w swoim stadzie.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 9:56 przez clapo, łącznie zmieniany 2 razy.
Tylko muzyka przy życiu mnie trzyma

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

24
ayalen pisze:a w ktorym miejscu potepiam i za co? Wyrazam swoj stosunek do tych ktorzy nie zwazaja na innych ludzi, i wiecej w tym zdziwienia niz potepienia. Jesli nie rozumiem to pytam, co znaczy ze zycie nie postepuje tak jakbym sobie tego zyczyla? Cos mi dopisujesz, po co? Ja nie mam zyczen wzgledem zycia, raczej wymagania wzgledem siebie, wiec z zyciem sobie zgodnie lapa w lape czlapiemy.
A co do rozumienia innych - rozumiem ze ktos jest slepy. Nie rozumiem ze na wlasne zyczenie. I prosze wytlumaczyc mi - czym roznia sie moje slowa na temat tego co mowicie o Papiezu, od waszych - mowiacych o nim na podstawie slow otwierajacych ten watek? Jakbuscie mieli za zle innym ze nie sa idealami. Ano nie sa, bo kazdy ma swoj ideal, wiec po jaka cholere wymagac od innych zeby dorastali do tego co nam sie wymyslilo? I miec im za zle ze nie sa idealni, nie widzac siebie, rowniez nie idealy? Po co to, obrzucic wszystko blotem, zmieszac z gnojem, a potem jeczec ze smrodliwie wokol. Ano, jak sie robi to sie ma to co sie robi. Wiec mowcie o innych co chcecie, ale nie miejcie pretensji pozniej ze inni robia to samo. Proste chyba?
Jakie pretensje? Czy ja Ci zabraniam mówić to, co myślisz? Po prostu nie zgadzam się z Tobą i mówię dlaczego, Ty nie zgadzasz się ze mną i też mówisz dlaczego, nie zmienia to faktu, że traktuję Cię jak każdego człowieka, z którym mogę się zgadzać lub nie.

Jeśli ktoś swoim zachowaniem sprawia, że inni cierpią, to trzeba to powiedzieć wprost i potępić takie zachowanie. Wojtyła jest odpowiedzialny za wiele zla. Nie mówię, że był złym człowiekiem i zepsutym, ale nie był też tak dobrym, by zasługiwać na kult niemalże, pomniki stawiane za życia, na ślepe uwielbienie. Ja tego zaślepienia na własne życzenie również nie potrafię zrozumieć. :)
Czy mówienie prawdy jest obrzucaniem gnojem? Czy powiedziałem jakieś oszczerstwo, które mogłoby obrazić Wojtyłę? Nie. Moim grzechem jest to, że nie mówię o Papieżu-Polaku z namaszczeniem, czołobitnie i z atencją na jaka nie zasługuje. Nie mówię i nie będę mówić i to nie jest żadne przestępstwo. Nazwanie kogoś aktorem jest obraźliwe? Dla kogo? Przecież był aktorem, dlatego miał do perfekcji opanowany warsztat oratorski, miał świetną dykcję i z tego korzystał. W początkowym zdaniu wypowiedzianym na Placu Defilad mamy majstersztyk aktorski. Robił pauzy w odpowiednich momentach, rozłożył akcenty przemówienia tak, że słuchacze dostali zajoba, a to przecież prosty cytat z Biblii.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 10:40 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

26
Polliter, a po co z namaszczeniem, moze wystarczyloby normalnie, po ludzku?
Prosty cytat z Biblii, powiadasz? Ano prosty, jakim cudem go nie rozumiesz? I na podstawie tego czego nie rozumiesz oceniasz czlowieka przypominajacego te proste slowa? No, ciekawe.
Byc moze w Twoim pojeciu K.W. byl odpowiedzialny za wiele zla, nie zapominaj jednak ze sa i tacy, dla ktorych byl wcielona Miloscia, ktorej Ty nie dostrzegasz - wiec dla nich to Ty jestes zaslepiony.To mamy zaslepienie kontra zaslepienie. Tylko sobie uszu po omacku nie pourywajcie, bo nietoperze zostana.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 19:13 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

27
Absolutnie nie chcę porównywać tych dwóch postaci, ale Stalin też dla wielu był wcieloną miłością. Prości ludzie płakali, gdy umarł i to nie dlatego, że im kazali.

Kto Ci powiedział, że nie rozumiem? Chodziło mi o to, że dobry aktor potrafi powiedzieć proste zdanie tak, żeby porwać ludzi. Tak zrobił Wojtyła i całkiem rozmyślnie dodał od siebie: "Tej ziemi", ludzie oszaleli. Holoubek może mu buty czyścić.
Ty o kwiatkach, a ja o drzewach. Mam nadzieję, że teraz rozumiesz o co mi chodziło. :D

Czy ja mówię o nim po zwierzęcemu, obraziłem go jakimś słowem? Jakim?
W Polsce nie da się mówić o Wojtyle jak o człowieku, trzeba o nim mówić, jak o ideale (niedługo świętym), bo inaczej Cię zlinczują. To był facet, który ma swoje za uszami, ale przecież nie był złym człowiekiem. Nie mam ochoty mówić o nim nabożnie, bo na to nie zasługuje. Jak jakiś pracownik telewizji powiedział o nim: "Pan papież, szef państwa watykańskiego", to go wyrzucili z roboty!!! Co on takiego złego powiedział? Nieprawdę?

Żeby było jasne, papież był aktorem i to dość cenionym, był marnym poetą, ale dlatego, że to pan papież-Polak, wpieprzono jego wierszydła wątpliwej wartości, do szkół i teraz dzieciaki zamiast poznawać prawdziwą poezję, wkuwają na pamięć jego wierszydła i to nie tylko ja tak sądzę, ale masa literatów.
Więc jak następnym razem powiem, że był dobrym aktorem i marnym poetą, to nie insynuuj mi, że go obrażam, bo tylko stwierdzam fakty.
Pozdrawiam, Andreczko. :)
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 21:05 przez polliter, łącznie zmieniany 3 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

29
Nie dogadamy się, bo Ty kompletnie mnie nie rozumiesz, mam aż takie problemy z wysławianiem się? Co mi się pomyliło?
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 21:26 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Niech zstąpi Duch Twój.......

30
To i owo. Na przyklad duch z Duchem. I nie tylko, ale to nieistotne. Oczywiscie ze sie nie dogadamy, skoro nie zauwazasz ze nie chodzi mi o to CO mowisz, i o kim, a to JAK mowisz. Jaki to sa takie zwierzeta takze. :-), ale nie o nie mi chodzi.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 21:39 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron