Re: Moja wiara

1
Miałem niesamowite zdarzenie! Otóż byłem na Górze Syna i doznałem objawienia. Syn ma duży ogród, lubi go pielęgnować i urządzać według własnych pomysłów. Jeden udał mu się doskonale a mianowicie wykorzystując geometrię terenu zbudował dużą skałkę przypominającą górę. Na niej jest ławeczka i w pogodny dzień można na niej wypoczywać rozkoszując się panoramą przyrody. I tak właśnie zrobiłem przyglądając się gromadzeniu chmur na niebie. To był ogromny kumulonimbus zakrywający połowę nieba po którym można było spodziewać się najgorszego. Powiedziałem sobie - a niech tam, zostanę! Chwyciłem puszkę piwa, zrobiłem łyk i z takim orężem zmierzyłem sie z kumulonimbusem. Długo nie musiałem czekać na najgorsze, bo po kilku chwilach zerwała się nawałnica deszczu z błyskawicami i grzmotami. Na szczęście był upalny dzień i deszcz okazał się znośny, a nawet gromy z nieba niegroźne. W pewnym momencie niebo przeszyła niesamowita błyskawica i grzmot, który powalił mnie na ziemię. Puszkę z niedopitym piwem upuściłem i stałem się bezbronny w obliczu sił natury, a może samego Boga?
Jednak z tego zdarzenia wyniosłem coś, co może zmienić świat. Otóż wspomniana błyskawica niosła pewną treść, może przekaz czegoś, dla mnie niezrozumiałego. Błyskawica nie uderzyła w ziemię, lecz wyładowanie odbyło się na nieboskłonie. To nic dziwnego, bo takich wyładowań jest większość, ale to było inne i z czymś takim nie spotkałem się nigdy. Ono przybrało kształt mózgu z fałdami i bruzdami jak u człowieka. Błyskawica była wielokrotna, rozgałęziona niczym gorejący krzew.
Burza jak szybko przyszła, tak też poszła i uradowany, że nic złego mi się nie stało, chwyciłem drugą puszkę piwa. Pociągnąłem za oczko, zrobiło miłe pst z lekką pianką. Dziwne, że po burzy piwo się burzy, a mleko kwaśnieje. A nawet bardziej, bo w moim mózgu burzyło sie nie mniej niż w piwie.
Od tamtego zdarzenia na Górze Syna często myślałem jakie miała znaczenie błyskawica w kształcie mózgu. Nasuwa się prosty wniosek, że ma związek z inteligencją człowieka. W końcu mózg jest siedliskiem inteligencji i wyższych procesów umysłowych. Tam ma swe źródło świadomość ludzka zwłaszcza ta współczesna i taki reprezentująca światopogląd. A więc nie ulegająca przesądom, zabobonom i wierze w rzeczy niesprawdzone z kapelusza wzięte. Jednak jestem tylko człowiekiem i uwierzyłem objawieniu, jak każdy inny moher. Nie otrzymałem tłukących się tablic kamiennych i przez to niekompletnych, lecz z zapisaną treścią na mózgowym nośniku informacji.
Pamiętnego dnia, leżąc na ziemi powalony grzmotem, doznałem objawienia. W moim mózgu kłębiły się mysli, z których wyłaniały się konkretne treści. Kiedy wstałem i sięgnąłem po następną puszkę piwa, nie ustąpiły. Nawet cudowne - pst - z pianką ich nie przerwały. Po następnych łykach także. Te treści nadal są w mojej głowie i jest ich bardzo wiele. Niektóre z nich chcę ujawnić i będą służyły, jako przykazania w mojej religii.

Oto one:

1) Nie będziesz miał żadnych bogów przed sobą.
2) Pamiętaj, aby każdy dzień był święty.
3) Czcij ojca swego i matkę swoją.
4) Nie czyń im złego i nie zabijaj braci swoich, do których należą też zwierzęta.
5) Używaj rozumu nie mniej, niż emocji.
Ostatnio zmieniony 24 mar 2014, 22:44 przez franek, łącznie zmieniany 1 raz.
http://joemonster.org/p/123600/YouTube_ ... o_nie_ptak

Re: Moja wiara

2
Trzy razy czytałam i nie kumam. Śniło Ci się? Czy chcesz robić konkurencję w religijnym świecie? :)
Ostatnio zmieniony 28 mar 2014, 8:17 przez mel, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Moja wiara

7
Lidka pisze:A ładnie to tak podśmiechiwać się z czyjejś wiary?
Czyjej? Przecież tu ma nic nowego, dość marna podróba Księgi Wyjścia i to jednej jej części z pod góry Synaj. Zrobiona w stylu Made in China :)
Ostatnio zmieniony 28 mar 2014, 21:45 przez Filip, łącznie zmieniany 1 raz.
Znikam na długo, ale się pojawiam.

Re: Moja wiara

8
Filipie, to że Franek czerpał inspirację chyba nie oznacza od razu, że podróba. Cóż miałyby rzec setki pisarzy wobec takiego zarzutu ... ? ;)
Moim zdaniem, kawał solidnego, dobrego i zdaje się natchnionego tekstu z osobistym przesłaniem :)
Ostatnio zmieniony 28 mar 2014, 22:17 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Moja wiara

9
wydaje mi sie , że autor wątku nie liczył na to , że wszyscy będa bić brawo , bo klakierstwo wyszło juz z mody ;)
Ostatnio zmieniony 28 mar 2014, 22:47 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Moja wiara

10
mel pisze:Trzy razy czytałam i nie kumam. Śniło Ci się? Czy chcesz robić konkurencję w religijnym świecie? :)
Ja też nie kumam, więc po nie kumajmy sobie razem. Ale spoko, to tylko zwykła burza i nic nie musiała oznaczać. A moja religia może być konfabulacją na podłożu browara.
Konkurencja? W żadnym wypadku! Nadal miejmy importowanego Boga z całym aparatem władzy i ucisku :christ1:
Ostatnio zmieniony 28 mar 2014, 22:49 przez franek, łącznie zmieniany 1 raz.
http://joemonster.org/p/123600/YouTube_ ... o_nie_ptak

Re: Moja wiara

13
Filip pisze:
Lidka pisze:A ładnie to tak podśmiechiwać się z czyjejś wiary?
Czyjej? Przecież tu ma nic nowego, dość marna podróba Księgi Wyjścia i to jednej jej części z pod góry Synaj. Zrobiona w stylu Made in China :)
China podbija świat, więc może warto?
Czy uważasz, że pisząc coś nowego nie można nawiązywać do wcześniejszych utworów, czyichś myśli? W sztuce bywają interpretacje utworów i nikogo to nie dziwi. A może dla Ciebie jest bluźnierstwem robić to wobec Biblii?
Ostatnio zmieniony 28 mar 2014, 23:07 przez franek, łącznie zmieniany 1 raz.
http://joemonster.org/p/123600/YouTube_ ... o_nie_ptak

Re: Moja wiara

16
Crows pisze:wydaje mi sie , że autor wątku nie liczył na to , że wszyscy będa bić brawo , bo klakierstwo wyszło juz z mody ;)
Chyba się Crows dobrze wydaje ;)
Jednak nie to miałem na celu.
Fakt, nie odniosłem się do samego tekstu, co teraz czynię, z mojego punktu widzenia.
Otóż każdemu może towarzyszyć konkretne wyobrażenie (tutaj podkreślone i spersonifikowane) osobistej wiary .. w siebie :) Gdzie źródłem wszelkiego systemu wierzeń, praktyk religijnych, nawet w tym przypadku konkretnej "wizji" jest ludzki umysł. I nic ponad to.
Franek całkiem zgrabnie to ujął posługując się alegorią i nawiązując chociażby do samej treści Dekalogu. Rodząc się, wychowując i żyjąc w naszym kraju, pełnym "barwnego folkloru" towarzyszącemu kościołowi (oraz życiu całkiem świeckiemu) i występującemu pod postacią różnych "objawionych" ruchów i wspólnot (oraz cudów bądź natchnień, nie zawsze zgodnych ze stanowiskiem Stolicy Apostolskiej), analogii do religii chrześcijańskiej (tudzież jej korzeni) wprost nie da się uniknąć.
Franek, z tego co czytam, po prostu poddał to zabiegowi "artystycznej racjonalizacji" względem samego siebie i tego jak indywidualnie postrzega własną wiarę :)
I to jest w pełni zrozumiałe, chyba że coś nad interpretowałem. Ale to już Autor musi sprostować :)
Ostatnio zmieniony 28 mar 2014, 23:39 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Moja wiara

17
Ja tu widzę więcej literackich przemyśleń, niż religii. Chyba dział nieodpowiedni... :cool:
Ostatnio zmieniony 29 mar 2014, 15:34 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Moja wiara

18
Abesnai pisze:Franek, z tego co czytam, po prostu poddał to zabiegowi "artystycznej racjonalizacji" względem samego siebie i tego jak indywidualnie postrzega własną wiarę :)
I to jest w pełni zrozumiałe, chyba że coś nad interpretowałem. Ale to już Autor musi sprostować :)
Czy można artystycznie racjonalizować wiarę? Racjonalizując, to skazujemy ją na niebyt, na odarcie z emocji u uczuć estetycznych. Ale ja chcę wierzyć, lecz nie w okrucieństwa płynące z góry wyniesione z dołów.
Są takie obszary, gdzie można się doszukiwać siły sprawczej, ideału i nie są to żadne strzeliste gmachy, ołtarze, krzyże.
Niedawno zbudowano największą świątynię świta, gdzie Bóg uchyla rąbka tajemnicy stworzenia. Ona kryje się głęboko pod ziemią i poraża swoim ogromem i majestatem. Kapłani oddani swej sprawie poświęcają jej całe życie głęboko wierząc w sukces poznania prawdy. Tą świątynią jest LHC.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2014, 23:18 przez franek, łącznie zmieniany 1 raz.
http://joemonster.org/p/123600/YouTube_ ... o_nie_ptak

Re: Moja wiara

20
"Nasze pisanie", przykładowo. :)
To jest utwór literacki, zresztą całkiem dobry. :D
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2014, 0:00 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Moja wiara

21
Franek jako autor może spokojnie swoje forum autorskie założyć :D chyba Abesnai mu o tym wspominał? :D
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2014, 0:38 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron