Re: Czym jest stan nirvany?

1
maly_kwiatek pisze:Oderwanie od myślenia jest pierwszym etapem trwania w medytacji, a drugim, o wiele późniejszym jest oderwanie od czucia.
Kiedyś myślałem, że bez myślenia i bez czucia człowieka nie ma, byłem na to uwarunkowany.
Dzięki nauce u buddystów i własnym wieloletnim refleksjom na ten temat zrozumiałem, że stan nirwany nie jest dezintegracją, ten stan jest osobowym rozpłynięciem się w Bogu.
Gdy przyjdzie Jezus, łatwiej to będzie ludziom zrozumieć.
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=315093#p315093

Chwilę zatrzymałem umysł na stanie nirwany i na Jezusie ...
I przyszła taka myśl ...

A może takie jest przeznaczenie ludzi, ludzkości?
Przeznaczenie od początku założenia świata, byśmy byli prawdziwymi Synami Bożymi, bez żadnych uwarunkowań, zatopieni świętą jednością w Bogu. Świętą jednością miłości.

Ludzie nie byli gotowi na przyjęcie tego daru, bo byli tylko ludźmi, byli i są stworzeniem, a nie Bogiem.
Dlatego ludzkość jest wciąż bardzo prymitywna, niedojrzała, jednak ciągle też rozwija się.

A jednak Bóg ofiarowuje nam udział w Swej Boskości.

Szatan zagrał na tym samym wątku w Raju i posiał zwątpienie u Ewy, zamiast radości, bo Drzewo Wiadomości Dobrego i Złego wraz z Drzewem Życia od początku były przecież przeznaczone dla Człowieka. Ewa poszła za Szatanem, zamiast za pokorą wobec Boga.
A my do Boga i do tej sytuacji mamy wrócić.
I ponownie wybrać.
Może na samym końcu okaże się, że w świętej pokorze i miłości wobec Boga stajemy się rzeczywistymi Synami Bożymi, ze odkrywamy w sobie ten status, do którego od początku byliśmy przeznaczeni?
Ostatnio zmieniony 19 lip 2014, 14:46 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Czym jest stan nirvany?

2
Wybacz Kwiatku, ale cały ten post, to bełkot, nawet jest dowcipny momentami.
Opisujesz tu fragmenty baśni, mitu, bezprzecznie pięknie napisanego, ale nie zmienia to istoty sprawy, wierzysz w mitologię, zresztą przekombinowaną przez Kościół na własne potrzeby.
Jakimi "Synami Bożymi"? To może Wasze przeznaczenie, ale mnie w to nie wciągaj po raz wtóry. Po cholerę Bóg wysyłał syna na ofiarę? Przecież jest wszechmocny, ustanawia prawa i jest jednocześnie sędzią tych praw, według Waszego myślenia, więc nie musiał poświęcać syna, wystarczyło zmyć Grzech Pierworodny jednym kiwnięciem palca. Po cholerę ta ofiara?
Zresztą, czytając Biblię, to bardzo dziwny Bóg, który zmienia zdanie, jest chwiejny. Raz by wszystkich pozabijał, a później wystraszył się, że straci wyznawców, to wysłał syna, by gadał o miłości i zginął za grzechy ludzi... Kurwa, to już baśnie braci Grimm mają więcej logiki.
Ostatnio zmieniony 19 lip 2014, 23:33 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Czym jest stan nirvany?

3
maly_kwiatek pisze:Może na samym końcu okaże się, że w świętej pokorze i miłości wobec Boga stajemy się rzeczywistymi Synami Bożymi, ze odkrywamy w sobie ten status, do którego od początku byliśmy przeznaczeni?
:ech: hmmm , problem pojawia się bo pojecie boga jest pojeciem nie jasno okreslonym , bo w imie boga wymordowano wiecej ludzi niż w czasie dwóch wojen światowych
co do pokory i miłości nie powinno być watpliwości ale co do interpretacji tych uczuć wobec umierających z głodu dzieci pojawiają sie zwatpienia w skuteczność .
wiadoma rzeczą jest , że nie ma alternatywy dla miłości , ale jak w naszym życiu codziennym objawia sie nasza osobista nieskuteczność w drażaniu tej wartości ? , okazuje się , że miedlenie językiem nie wystarcza .
Ostatnio zmieniony 20 lip 2014, 0:08 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Czym jest stan nirvany?

4
Po cholerę Bóg wysyłał syna na ofiarę? Przecież jest wszechmocny, ustanawia prawa i jest jednocześnie sędzią tych praw, według Waszego myślenia, więc nie musiał poświęcać syna, wystarczyło zmyć Grzech Pierworodny jednym kiwnięciem palca. Po cholerę ta ofiara?
Zresztą, czytając Biblię, to bardzo dziwny Bóg, który zmienia zdanie, jest chwiejny.
1. To, co określasz mianem Boga Najwyższego i Jedynego wg Biblii, a głównie Starego Testamentu jest tylko Jego hipostazą /w ujęciu Plotyna; rodzajem emanacji/, dostosowaną do określonych warunków, społecznych, kulturowych historycznych, geograficznych etc.
2. Istnieje wiele przesłanek wskazujących, że Bóg określany mianem JHVH (to nie jest imię!) w Starym Testamencie, nie jest Bogiem Ojcem w Nowym, czyli Bogiem do którego odwołuje się Jezus Chrystus. Proszę zwrócić uwagę, że nawet KK usunął praktycznie to imię ze swoich wiodących tłumaczeń Pisma (Biblia Tysiąclecia od wyd. IV) i zakazał używania go w liturgii.
3. Dlaczego wysłał syna na ofiarę? Nie znam sensownej odpowiedzi (i mimo poszukiwań nie znalazłem takiego, lecz może istnieje), ale postarałem się jej poszukać na gruncie literackim. Porusza to tytułowe opowiadanie z mojego zbiorku, do którego link miałem honor tu zamieścić.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2014, 18:42 przez Gorgiasz, łącznie zmieniany 1 raz.
http://wydaje.pl/e/szelest-zamknietych-drzwi
http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Gen ... 705218.pdf
http://wydaje.pl/e/genesis-w-poszukiwan ... losci-cz-2

Re: Czym jest stan nirvany?

5
Tu by się trzeba zastanowić, czy to rzeczywiście o ofiarę chodzi... :). Tak zinterpretowali ludzie i to weszło do religii. Z duchowego punktu widzenia nie ma żadnych 'ofiar'.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2014, 19:38 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czym jest stan nirvany?

6
Lidka pisze:Z duchowego punktu widzenia nie ma żadnych 'ofiar'.
Zapomniałaś dopisać , że to z Twojego duchowego punktu widzenia.

Gdyby nie było żadnych ofiar to nie byłoby darów , bo słowo ofiara, ofiarować oznacza oddać, podarować nie oczekując wzamian zapłaty lub czegokolwiek w zamian.

Jeśli posługujemy się jakimiś słowami to przynajmniej powinniśmy znać ich znaczenie, aby je odpowiednio zastosować.
Ostatnio zmieniony 28 lip 2014, 15:31 przez ricochet, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie bądż sługą tego świata"
Budda Shakyamuni

_________________________
[img]http://www.yoursmiles.org/tsmile/fish/t107112.gif[/img]

Re: Czym jest stan nirvany?

7
ricochet pisze:
Lidka pisze:Z duchowego punktu widzenia nie ma żadnych 'ofiar'.
Zapomniałaś dopisać , że to z Twojego duchowego punktu widzenia.

Gdyby nie było żadnych ofiar to nie byłoby darów , bo słowo ofiara, ofiarować oznacza oddać, podarować nie oczekując wzamian zapłaty lub czegokolwiek w zamian.

Jeśli posługujemy się jakimiś słowami to przynajmniej powinniśmy znać ich znaczenie, aby je odpowiednio zastosować.
Powinniśmy też czytać posty poprzednie, żeby zobaczyć, w jakim kontekście dane słowo jest użyte. I wtedy nie byłoby potrzeby czepiać się słów :).

Jak Ci ciężko - proszę bardzo, to jest kontekst do słowa 'ofiara', w jakim odpowiedziałam:
Gorgiasz pisze:Po cholerę Bóg wysyłał syna na ofiarę? Przecież jest wszechmocny, ustanawia prawa i jest jednocześnie sędzią tych praw, według Waszego myślenia, więc nie musiał poświęcać syna, wystarczyło zmyć Grzech Pierworodny jednym kiwnięciem palca. Po cholerę ta ofiara?
Zresztą, czytając Biblię, to bardzo dziwny Bóg, który zmienia zdanie, jest chwiejny.
Ostatnio zmieniony 28 lip 2014, 16:20 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czym jest stan nirvany?

8
Jesli coś ofiarowujesz to liczysz na wzajemność..Jak wszechmocny mógł liczyć na wzajemność jesli jest wszechmocnym..??? I czemu wszechmocny i wszechwiedzacy uczynił człowieka ułomnym i pełnym pragnień dalekich od pobożności..??? Spaprał dzieło ??? To nie jest wszechwiedzący i wszechmocny ??? gdyz inaczej by wiedział ze czyni coś co jest pełne grzechu..Czemu wszechwiedzący darował człowiekowi X przykazań jesli wiedział ze ani jeden człowiek ich nigdy nie sprosta spełnić...Zart ??
Ostatnio zmieniony 28 lip 2014, 16:33 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Czym jest stan nirvany?

9
egoista99 pisze:Jesli coś ofiarowujesz to liczysz na wzajemność..Jak wszechmocny mógł liczyć na wzajemność jesli jest wszechmocnym..??? I czemu wszechmocny i wszechwiedzacy uczynił człowieka ułomnym i pełnym pragnień dalekich od pobożności..??? Spaprał dzieło ??? To nie jest wszechwiedzący i wszechmocny ??? gdyz inaczej by wiedział ze czyni coś co jest pełne grzechu..Czemu wszechwiedzący darował człowiekowi X przykazań jesli wiedział ze ani jeden człowiek ich nigdy nie sprosta spełnić...Zart ??
Nie żart :). Tak właśnie człowiek zrozumiał (i rozumie nadal) Boskość :).
Ostatnio zmieniony 28 lip 2014, 17:35 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czym jest stan nirvany?

12
Nirvana to nie schizofrenia, bo schizofrenia jest lepsza :P
Nirvana jest bezpieczna choć trudno ją osiągnąć, zato schizofrenie wywołać jest łatwiej, jednak ze starcia z własnym szaleństwem nie każdy wychodzi jako zwycięzca.

Jak człowiek polegnie na własnych schizach to już faktycznie nie pozostaje mu nic innego jak tylko powrót do "łona Matki" albo "Światła" czy też "Boga", a na wschodzie nazywa się to nirvaną.
Jednak nie martwcie się, nirvana sama do was będzie przychodzić od czasu do czasu jak się zmęczycie, jeśli będziecie iść drogą swojego serca.
Ostatnio zmieniony 29 lip 2014, 0:17 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czym jest stan nirvany?

14
Crows pisze:nirwana to stan psychiczny okreslony jako schizofrenia paranoidalna
Hmm...To tak samo jakby okreslic Boga iz jest schizofrenicznym doznaiem paranoika..Tego stanu nie da sié okreslic tak jak nie daje sie okreslic boga..Albo sie doznaje nirwany=boskosci albo domniema sié iz ci co tego doznali sa paranoidalnymi schizofrenikami
Ostatnio zmieniony 27 sie 2014, 14:13 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Czym jest stan nirvany?

16
Hmmm Jesli tak gloszá ....to po co sa posrednicy pana Boga ??? I skád wiedza jak jest wola szefa ?? Pewno majá jakies spotkania z nim ...na ktorych TYLKO im objawia swoja wole...
Ostatnio zmieniony 27 sie 2014, 19:43 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Czym jest stan nirvany?

17
Piszesz o Jezusie i nirwanie...
Następnie przytaczasz przykład szatana:
maly_kwiatek pisze:Szatan zagrał na tym samym wątku w Raju i posiał zwątpienie u Ewy, zamiast radości,
Szatan w Raju? Bóg wypędza Synów Bożych a szatan zostaje w raju?
Obrazek

Chociaż nie jestem ateistą, to popieram w pełni logikę Pollitera, bo zarówno wcześniejsze jak i obecne interpretacje opisu Raju jak i innych części Bibli są niedorzecznością.

To raczej utopia niż słowo prawdy. Opis Raju jest opisem pierwotnego stanu szczęścia. Stanem a nie miejscem, podczas gdy naukowcy przyrównują temu stanowi miejsce w Mezopotamii. Jak mówimy o stanie to chodzi tu o stan Ducha.Tym pierwotnym stanem szczęścia jest również stan Ducha nazwany nirwaną u buddystów, ale nikt nie bierze tyle trudu i wyrzeczeń na siebie po to, by przebywać na zawsze z szatanem. Szatan jest przeciwieństwem szczęścia. Tak mówił też Budda do demona: ” Tam dokąd ja zmierzam, dla ciebie jest droga zamknięta”. Właśnie to dążenie do nirwany jak i dążenie Chrześcijan do Raju ma na celu uwolnić się na zawsze od demona (szatana). Ponadto słowa nirwana jak i reinkarnacja przywędrowały do Europy z Azji. Znaczenie nirwany jest dokładnie wyjaśnione tam,gdzie to słowo powstało i istnieje już od tysięcy lat a tu w europie tworzą się jakieś próby tłumaczeń na własną rękę i jak komu wygodnie. To tak jakbyś skonstruował silnik, który perfekcyjnie funkcjonuje i jeździ na świecie od lat tysiąc aut z tym silnikiem bez potrzeby jego naprawy a reszta świata uważa to za paranoję i buduje własne silniki , tylko że auta z ich silnikami albo w ogóle nie funkcjonują a jak już to częściej w warsztatach naprawczych niż na jezdniach. :) I widać w co wierzą niektórzy Chrześcijanie, w Boga, którego nie można doświadczyć. To tak jak bym wierzył w cudowną toaletę tylko nie móc jej doświadczyć musiałbym srać za krzaczkiem czy w lesie. Ani z jednej wiary ani z drugiej żaden pożytek. No ale jest jak jest i każdy ma prawo wierzyć w co i jak mu się podoba.
Ostatnio zmieniony 28 sie 2014, 11:58 przez ricochet, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie bądż sługą tego świata"
Budda Shakyamuni

_________________________
[img]http://www.yoursmiles.org/tsmile/fish/t107112.gif[/img]

Re: Czym jest stan nirvany?

22
Nirwana: dosłownie „zgaśnięcie”.

Przykładowe ujęcia w literaturze określające czym jest Nirwana:
- wyzwolenie
- stan absolutnego oświecenia
- zjednoczenie z Najwyższym
- bezpośrednie oglądanie Boga
- unicestwienie potoku osobowości
- oczyszczenie umysłu
- ustanie świadomości
- wolność duszy
- najwyższy stan skupienia
- stan pośredni między bytem a niebytem

Rozróżnia się dwa stopnie nirwany:
- Upadhiśesa – wygaśnięcie ludzkich namiętności
- Anupadhiśesa – zanik wszelkiego bytu

Jej osiągniecie jest celem buddyzmu. Uwalnia od karmana (karmy). Według buddyzmu hinajany dostępna tylko nielicznym, według buddyzmy mahajany, każdy może ja osiągnąć. Po raz pierwszy termin ten pojawia się w Upaniszadach.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 10:22 przez Gorgiasz, łącznie zmieniany 1 raz.
http://wydaje.pl/e/szelest-zamknietych-drzwi
http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Gen ... 705218.pdf
http://wydaje.pl/e/genesis-w-poszukiwan ... losci-cz-2

Re: Czym jest stan nirvany?

23
Gorgiasz, dziękuję.
Chrześcijanie są przerażeni wizją zaniku wszelkiego bytu.
Mało tego, wizja taka kłóci się w zasadniczy sposób z wiarą chrześcijańską.
Buddyści mówią, że Boga nie ma (nigdzie), chrześcijanie twierdzą, że jest On wszędzie.
Dlatego tak trudno chrześcijanom rzeczowo rozmawiać o nirwanie.

Z tego samego powodu nie rozumieją potrzeby dążenia do wygaśnięcia wszystkich namiętności.
Nieraz odnoszę wrażenie, że bliżej buddystom do chrześcijaństwa, niż chrześcijanom do buddyzmu.
Ale to może być subiektywne odczucie.
Mnie się udaje w sobie godzić podejście buddyjskie i chrześcijańskie i nie mam z tym większego problemu.
Po prostu tam gdzie Buddyzm nie widzi już nic, bo nie sięga wyobraźnią tak daleko, ja widzę Boga w pełnym świetle.
:kwiatek:
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 11:23 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Czym jest stan nirvany?

24
maly_kwiatek pisze:Po prostu tam gdzie Buddyzm nie widzi już nic, bo nie sięga wyobraźnią tak daleko, ja widzę Boga w pełnym świetle.
:kwiatek:
Z tego co się dowiedziałem o buddyżmie to tam się wyobrażnie uważa za kłamstwo i ją deprecjonuje w imię doświadczenia tak zwanej "rzeczywistości obiektywnej" ;)
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 14:56 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czym jest stan nirvany?

25
Według mnie trafnie to ująłeś kwiatku.

Gdy osiągnie się czystość w myśleniu, mowie i czynie uwolnisz swego ducha od wszelkiej nieczystości. Wtedy nie ma znaczenia czy wierzysz w Boga, czy wierzysz że Bóg istnieje. Bóg jest tą czystością.

Buddyzm nie wyklucza istnienia Boga . Biblia uczy, że Bóg jest Duchem. Duch jest niematerialny i przenika wszystko. Skoro Duch jest niematerialny więc jest jakimś stanem. Stąd niejako wyłania się niepotrzebność wiary w coś jakby odrębnego. Chcąc osiągnąć stan nirwany koniecznością jest nabycie umiejętności zupełnego braku odróżniania. Jak tylko ulegniesz tej aktywności przechodzisz lub nadal pozostajesz uwięziony w świecie fizycznym.

Chrześcijanie są przerażeni wizją zaniku wszelkiego bytu.

Skoro Bóg jest Duchem idealnie czystym i nieśmiertelnym tak i duch zamieszkujący istoty żywe nie może przestać istnieć. To co powastaje i przemija jest częścią materialną, którą duch przenika. Religia Crześcijan naucza o Boskiej cząsteczce zawartej w każdej istocie (przynajmniej ludzkiej). Cząsteczka tej czystości pokryta jest wieloma warstwami nieczystości. I tylko ta nieczystość odróżnia a właściwie odgranicza nas od stanu ducha zupełnej czystości jaką jest i może zostać osiągnięty przez” każdego ”ducha.

Ani duch nieczysty ani zupełnie czysty nie przestaje istnieć, gdyż nie ma takiej opcji. To co nie umarło powraca do życia przesiąknięte pragnieniem żeby żyć, posiadać ciało, mieć imię, być świadomym, odbierać wrażenia zmysłami, odróżniać itd. Mówiąc krótko nawyki czy jak kto woli zależności zdobyte za życia w świecie dualnego postrzegania.


Obrazek
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 14:56 przez ricochet, łącznie zmieniany 2 razy.
"Nie bądż sługą tego świata"
Budda Shakyamuni

_________________________
[img]http://www.yoursmiles.org/tsmile/fish/t107112.gif[/img]

Re: Czym jest stan nirvany?

26
Wedłóg moich doświadczeń to stan zupełnej czystości ducha jest stanem przypominającym zwierzęcy i ma niewiele wspólnego z tym co piszą mędrcy.
Duch łączy się ze zwierzęciem i stanowią jedność, to jest właśnie ta czystość, zwierzę jest życiem a duch to wieczność, znika konflikt wewnętrzny.
Ewentualnym przeciwnikiem DUCHA nie jest jego ukochane zwierzę tylko inne DUCHY, a ewentualnym przeciwnikiem zwierzęcia nie jest jego ukochany DUCH tylko inne zwierzątka.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 15:12 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czym jest stan nirvany?

27
W takiej postaci to buddyzm idzie 'przeciwko życiu' :D. Gdyż jest ono Porządkiem, w którym nie ma NIC zbędnego, niewłaściwego, nienormalnego, błędnego itp. Zatem nasze materialne życie, w którym zmysły narzucają postrzeganie wszystkiego osobno, a rozwój bazuje na rozróżnianiu, jest taką formą życia, która jak najbardziej mieści się w Porządku, ma swój sens i cel. Wiem, że buddyzm kwestionuje 'sens' i 'cel', ale to, moim zdaniem, bez sensu... :). Nie można kwestionować czegoś, co jest. Nie 'z przypadku' jesteśmy ludźmi i żyjemy w środowisku materialnym, to naturalne elementy Porządku. A Porządek jest nim tylko wtedy, kiedy m swój sens. Bez niego byłby chaos. A nie ma go. Życie toczy się w określony sposób i ma niezmienne zasady.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 15:18 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czym jest stan nirvany?

28
Bardzo mi się podoba to co napisali Ricochet i Conan.
Po prostu to łapię.

Lidziu,
oni prezentują inną koncepcję Boga, niż jest w innych znanych religiach.
Ten Bóg, jak zrozumiałem, jest nieosobowy, jest stanem.

Oczywiście wątpiący zaraz by tu zadali parę trudnych pytań, jednak mnie nie o to chodzi.
Pewnie buddyzm wyjaśnia takie pytania i wątpliwości, lub próbuje wyjaśnić.
Mnie się podoba, bo znika pustka, jaką sobie wyobrażałem zamiast Boga, gdy mi buddyzm objaśniali inni buddyści (czy raczej quasi - buddyści).
Teraz mi się wszystko układa, a nawet pokrywa z moją własną koncepcją z powodu której założyłem ten wątek.
Gdy osiągniemy stan czystości - staniemy się Jedno z Bogiem, według chrześcijaństwa - staniemy się Synami Bożymi w pełni korzystającymi ze swej Boskości, według buddyzmu - staniemy się po prostu Bogiem.

Piękne :)
Dziękuję !!!
:kwiatek:
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 15:42 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Czym jest stan nirvany?

29
OK, rozumiem. Czyli ten stan nirwany to jest cel życia ludzkiego? Czy może buddyści są zdania, że jest do osiągnięcia za życia w ciele?...

(to nie są pytania podchwytliwe, pytam, bo nie wiem :))
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 15:51 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czym jest stan nirvany?

30
Obawiam się, że buddyzm nie ma celów, jakie my praktykujemy w mentalności zachodniej cywilizacji.
Buddyzm pokazuje proces ustawania cierpienia, jednak nikt nie jest zobowiązany w tym procesie nic robić.
Nikt nic nie musi.
Nie ma nagród, nie ma kar.
Są przyczyny, są i skutki.

Kto osiąga stan czystości przechodzi do stanu wiecznej nirwany, Boskości, chyba, że ...
chyba, że tak kocha ludzi i świat, że nie chce się rozpłynąć w nirwanie, a pozostaje z ludźmi, by ich kochać i pomagać im znajdować ich własne ścieżki do zmniejszania cierpienia. Staje się Bodhisattva.
Taki stan przyjęła, w moim odczuciu, Maryja - Matka Boża.

To tylko moje przemyślenia, nie jestem buddystą, mogę się mylić.
To, co napisałem tu bardzo mi odpowiada i co ważne, nie kłóci się z moją wiarą w Boga w Trójcy Świętej Jedynego.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 16:13 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron