ricochet pisze:to szczera prawda ale nie można tak uogólniać. Jak stąpasz po łące to też giną małe stworzonka, nawet idąc na chodniku lub jadąc autem czy rowerem giną te małe istoty. Przynajmniej należy starać się tego unikać jeśli to możliwe.

tak tylko to co napisałes jest takie eufemistyczno - banalne ja mam na mysli pola uraw roślinnych ,np w takiej Holandii tak zapieprzono wiele ziemi chromem i innymi zwiazkami chemicznymi , że nie ma tam robaków i kretów które sie nimi karmią i zaby i nie ma tam też z tego powodu bocianów , jedno dugie pociąga za sobą , to jest trudne do unikniecia w dzisiejszych czasach zarówno przy produkcji zwierzecej jak i roślinnej.

masz rację Crows. obejrzałem wiele dokumentacji na temat tego bestialstwa, dlatego będąc wegetarianinem kupuję wyłącznie od prywatnych gospodarzy nie stosujących takich metod. to przynajmniej mniejsze zło. moim porównaniem chciałem ukazać tylko w skali całej ludności naszej planety, że miliardy ludzi powoduje ”niechcący” śmierć tych małych stworzeń.jesteś inteligentnym człowiekiem i nie wątpiłem w to, że o tym nie wiesz. chcący czy niechcący uśmiercanie jest uśmiercaniem, i że w tym świecie są wszystkie rodzaje śmierci też jest wiadome. jedne bestialskie, inne nie. w pojedynkę tej globalnej okrótności nie da się zmienić. widziałem reportaż na temat aktywistów ochrony natury. rząd amerykański nanosi takich na listę terrorystów. a media i tak milczą bo nie wolno im tego rozgłaśniać (jedynie lokalnie).

pozdrawiam serdcznie

Kretów ci u nas dostatek, skurwysyny rozkopały cały mój ogródek.

To jest propaganda kontra propaganda i tak naprawdę nikt z Was nie ma racji. Akurat Europa jest obecnie proekologiczna, bo można na tym zarobić ustanawiając odpowiednie przepisy, ale niedługo stanie się passe i będą inaczej gadać. Pieprzone żarówki energooszczędne, wiatraki, samochody na prąd... To wszystko debilizm, który daje krociowe zyski nielicznym cwaniakom. To jest terroryzm, terroryzm ekologiczny. Taka sama zaraza jak dżuma. Pocieszam się tym, że dżuma też się kiedyś wycofała...
To nie jest tak, że nie lubię zwierzątek i kwiatków, bardzo lubię, ale nie popadajmy w skrajność. Tymi ekologicznymi ruchami kierują ludzie, którzy z ekologią mają niewiele wspólnego, bardziej z zarabianiem pieniędzy, a wszyscy wiemy, że pieniądz nie śmierdzi. To Al Gore wymyślił "efekt cieplarniany", a przynajmniej go rozpowszechnił i zarabia na swoim pomyśle krocie zarażając przy okazji naiwnych, idealistycznych, młodych ludzi. Idealizm jest piękną cechą, ale bardzo podatną na wpływy hien, które wszędzie wyniuchają zarobek. Idealistą łatwo kierować.

polliter pisze:Idealizm jest piękną cechą, ale bardzo podatną na wpływy hien, które wszędzie wyniuchają zarobek. Idealistą łatwo kierować.

Czy ja wiem?
Mam wrażenie raczej, że idealizmy są nie do przebicia. Wręcz są nieraz tak sztywne, że niektórzy, często odbijający się od czyjegoś idealizmu, nazywają to ze złością fanatyzmem.

Idealistą da się sterować, jeśli jest podatny na sterowanie. Jednak nie da się w taki sposób sprawić, by idealista odwrócił się od swego ideału.

Służby specjalne preferują pozyskiwanie agentów wśród studentów i absolwentów teologii. Sukcesy mają prawdopodobnie głównie wśród tych, którzy nie mają święceń i nie mają pracy.
Jednak, poza nielicznymi przypadkami apostazji i takimi "orłami" jak Tomasz Turowski, idealiści wybierający studiowanie teologii, nie odchodzą raczej od swego ideału, czyli Boga w Trójcy Świętej Jedynego, choćby nawet byli aktywnymi agentami.