Mam prośbę do wierzących przesiadujących tu na forum. Będę miał styczność z masą ludzi, protestantów przez 2 dni.
http://kchweradzyn.pl/php7/viewpage.php?page_id=1

Tu jest ich strona internetowa. Nigdy nie spotkałem się z protestantami, więcej słyszałem o nich. Pytań mam parę, które można podpisać pod jedno "Jak się zachować w towarzystwie?".

Parę pytań:
Jaki mają stosunek do alkoholu?
Jaki stosunek do jedzenia? (w sensie jedzenie koszerne, czy tam nie jedzą krwi, etc.)
Jaki stosunek do niewierzących?
Jaki stosunek do ludzi innej wiary?
Czy są sztywni czy wyluzowani jak katolicy?
Jaki mają stosunek do przekleństw (oczywiście nie mówię tu o nadużyciach )
Jaki mają stosunek do żydów?
Ogólnie czego unikać?

Nie chcę wejść z butami w ich podejście do życia, więc chciałbym się przygotować. Nie chciałbym walnąć gafy, gdzie podczas rozmowy wywlekę jakiś drażliwy temat lub powiem coś niestosownego. Rozumiem, że każdy człowiek jest inny i odpowiedzi nie muszą się tyczyć każdego, ale to już sam rozkminię podczas rozmowy - na początek wystarczy mi tylko zrozumienie pewnych "zasad".

Rodzajów protestantyzmu jest jak mrówków, a w USA jest ich zatrzęsienie, trudno się połapać. Ci przedstawieni na stronie wyglądają na europejski odłam, a na większość Twoich pytań można odpowiedzieć, że stosunek jest taki sam jak przeciętnego człowieka, którego spotkasz na ulicy. Oczywiście, są takie odłamy, przy których Twoje obawy byłyby uzasadniony (amisze, mormoni itp. ale oni nie zapraszają ludzi z zewnątrz do siebie).
Jednak skoro Ci tak bardzo zależy, to spróbuję odpowiedzieć na Twoje pytania:
1. Taki sam jak przeciętny człowiek. Alkohol jest złem, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by z głową korzystać z jego uroków.
2. Protestanci są wszystkożerni, hehe...
3. Bardziej liberalny niż stosunek katolików do niewierzących, ale jak wszędzie, można w protestantyzmie znaleźć radykałów. Oczywiście, pragną głosić "Dobrą Nowinę", więc zależy im na ewangelizacji.
4. j/w
5. Jak ludzie, przecież katolik też może być wyluzowany. Jeśli chodzi o obrzędowość, to nie jest ona tak sztywna jak podczas nabożeństw katolickich, formuła jest bardziej luźna - nie przyjmują komunii, a cała celebra ogranicza się do czytania pisma, kazania pastora i śpiewania psalmów.
6. Przeklinanie jest plugawieniem słowa, własnego ciała i duszy, ale pewnie niejednemu protestantowi wypsnęło się nie raz brzydkie słowo i wielkiej tragedii z tego nie robią.
7. Obojętny.
8. Jeśli nie chcesz ich urazić, to unikaj tego, czego unikałbyś w kontaktach z innymi ludźmi. Jeśli nie jesteś przekonany do boskości Jezusa, to lepiej im tego nie mów, ale nie dlatego, że ich obrazisz, tylko zasypią Cię cytatami z Biblii i będziesz miał mętlik w głowie, to tak, jakbyś dyskutował ze Świadkami Jehowy. Uważaj, w przeciwieństwie do większości katolików, oni bardzo dobrze znają Biblię.

To odpowiedzi odnoszące się ogólnie do protestantów, ale pamiętaj, że jest bardzo wiele odłamów protestantyzmu i każdy z nich kładzie nacisk na inne elementy. Sam miałem do czynienia z zielonoświątkowcami i kalwinistami. To byli normalni ludzie, a obraziłoby ich to, co obraziłoby każdego człowieka.

No wiem właśnie, że jest masa różnych rodzajów i dlatego założyłem wątek. Ogólnie wiem mniej więcej jak to jest ze świadkami Jehowy, słyszałem też o takim skrajnie sztywnym podejściu do życia u innych protestantów. Na stronie mogę przeczytać tylko cytaty z biblii i jestem trochę w kropce Ale jeśli jest tak jak mówisz, to mnie uspokoiłeś. Wystarczy, że będę kulturalny i nie będę specjalnie schodził na tematy wiary, to przeżyje wieczór w miłym humorze

Wiesz, czytając stronę, doszedłem do wniosku, że nie należą do specjalnie nawiedzonych, wierzą w Trójcę, stąd moje podejrzenie, że to europejski odłam. Gdybyś miał do czynienia z jakimś amerykańskim odłamem, to byłoby gorzej, to kompletne świry.
Wydaje mi się, że to normalni goście, tylko trochę skrzywieni na punkcie Biblii. Podejrzewam, że to oni zaczną z Tobą tematy religijne, a nie Ty, hehe... Z pewnością kwestionują Watykan, większość boskość Maryi, ważne dla nich jest to, co zapisane w Biblii, tradycja nie jest tak ważna, takowa właściwie u nich nie istnieje.

k4cz0r200 pisze:Mam prośbę do wierzących przesiadujących tu na forum. Będę miał styczność z masą ludzi, protestantów przez 2 dni.
http://kchweradzyn.pl/php7/viewpage.php?page_id=1

Tu jest ich strona internetowa. Nigdy nie spotkałem się z protestantami, więcej słyszałem o nich. Pytań mam parę, które można podpisać pod jedno "Jak się zachować w towarzystwie?".

Parę pytań:
Jaki mają stosunek do alkoholu?
Jaki stosunek do jedzenia? (w sensie jedzenie koszerne, czy tam nie jedzą krwi, etc.)
Jaki stosunek do niewierzących?
Jaki stosunek do ludzi innej wiary?
Czy są sztywni czy wyluzowani jak katolicy?
Jaki mają stosunek do przekleństw (oczywiście nie mówię tu o nadużyciach )
Jaki mają stosunek do żydów?
Ogólnie czego unikać?

Nie chcę wejść z butami w ich podejście do życia, więc chciałbym się przygotować. Nie chciałbym walnąć gafy, gdzie podczas rozmowy wywlekę jakiś drażliwy temat lub powiem coś niestosownego. Rozumiem, że każdy człowiek jest inny i odpowiedzi nie muszą się tyczyć każdego, ale to już sam rozkminię podczas rozmowy - na początek wystarczy mi tylko zrozumienie pewnych "zasad".

Zadając pytania, wykazując zainteresowanie i troskę o zachowanie obyczajowości już okazujesz szacunek tym ludziom
Osobiście nie widziałbym przeciw wskazań w bezpośredniej rozmowie z nimi.

polliter pisze:wierzą w Trójcę

A to są jacyś protestanci - czyli odłączeni od Kościoła Powszechnego chrześcijanie, którzy wątpią w świętość Boga w Trójcy Świętej Jedynego ?

Bo według mojej wiedzy, ktoś kto nie wierzy w Boskość Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, albo w istnienie i Boskość Ducha Świętego to nie jest chrześcijanin.

Na przykład Świadkowie Jehowy usiłują udawać chrześcijan, jednak jeśli poprosisz ich by razem uklęknąć do modlitwy do Jezusa Chrystusa Syna Bożego i Boga w Trójcy Świętej Jedynego, odmówią i uciekną złorzecząc Ci ...

maly_kwiatek pisze:Na przykład Świadkowie Jehowy usiłują udawać chrześcijan, jednak jeśli poprosisz ich by razem uklęknąć do modlitwy do Jezusa Chrystusa Syna Bożego i Boga w Trójcy Świętej Jedynego, odmówią i uciekną złorzecząc Ci ...

z tym złorzeczeniem to skłamałeś i wydałeś osąd nie prawdziwy

wiedzę może przekazać , kto ją posiada . Ale dzielić się prawdziwą mądrością pozostaje wielką sztuką .

A to są jacyś protestanci - czyli odłączeni od Kościoła Powszechnego chrześcijanie, którzy wątpią w świętość Boga w Trójcy Świętej Jedynego ?

Oczywiście, z reguły odmiany amerykańskie. Obecny protestantyzm niewiele ma wspólnego z tym z czasów Lutra, Kalwina i Husa, to są odłamy odłamów odłamów. Rozdrobnili się jak cholera, ale wszyscy wierzą w boskość Jezusa, więc uznają się, całkiem słusznie, za chrześcijan.

Bo według mojej wiedzy, ktoś kto nie wierzy w Boskość Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, albo w istnienie i Boskość Ducha Świętego to nie jest chrześcijanin.

To nie do końca prawda, bo nie należy do Wspólnoty Kościołów Chrześcijańskich, ale chrześcijaninem może siebie nazywać, dopóki wierzy w boskość Chrystusa, to on (Jezus) jest główną postacią chrześcijaństwa, a nie Trójca Św. od niego chrześcijanie wzięli swoją nazwę. Oczywiście, jedni drugim będą zarzucać, że nie są "prawdziwymi" chrześcijanami, tak Świadkowie Jehowy mówią o katolikach, katolicy o Świadkach Jehowy, baptyści o amiszach, amisze o husytach, husyci o... Bla, bla, bla... A to właściwie tylko kłótnia o nazewnictwo, a przymiotnik "chrześcijański" każdy chciałby zagarnąć dla siebie, widocznie to bardzo atrakcyjne słowo.