efroni pisze:"Tak naprawdę, to egoizm nie jest zły.
Jest on centralną siłą natury, która rozwija każdą materię i wszystko napędza.
Chodzi o to, że w dzisiejszych czasach, kiedy jesteśmy przeciwni naturze,
siła ta staje się coraz bardziej negatywna." - Lajtman

A kto to jest ten Lajtman?

Egoizm pojawił się w człowieku wskutek grzechu.
Nie jest on więc żadną siłą natury, tak jak grzech nie jest częścią natury ludzkiej.
Są to sprawy dla naszej natury zewnętrzne i OBCE.

Nie szukajcie fałszywych proroków.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.
Albowiem czas jest już bardzo krótki ...

Egoizm pojawił się w człowieku wskutek grzechu.
Nie jest on więc żadną siłą natury, tak jak grzech nie jest częścią natury ludzkiej

.
To Twój widzenia i nic więcej. Oczywiście, że egoizm jest siłą natury, ale to mój punkt widzenia i dla mnie to oczywiste. Pokaż mi argumenty, które mnie przekonają. To niemożliwe!!
Nie używam pojęcia "grzech", bo uważam to pojęcie za idiotyzm. Durnie wierzą w grzech, ale nie mam nic przeciwko durniom, uważam, że durnie też mogą funkcjonować w naszym świecie, więc niech funkcjonują.
Grzech nie jest częścią natury ludzkiej??? Człowieku, jaką Ty Biblię czytałeś? Nawet Jezus był grzeszny, właśnie "grzech" jest typowy dla człowieka, a Jezus był człowiekiem. Jestem pewien, (jeśli taka postać istniała, a uważam, że istniała) że walił konia, jeśli nie był żonaty, to jest grzech nieczystości, jakbyś nie wiedział. Każdy człowiek poznaje swoje ciało, Wojtyła pewnie też trzepał kapucyna. "Ale nie", "to niemożliwe..." - pieprzeni hipokryci...
Kwiatku, Ty mnie nienawidzisz, chociaż nigdy mi tego nie napisałeś prosto z mostu, bo wolisz insynuować i niedopowiadać, nigdy nie nazywasz rzeczy po imieniu bojąc się... nie wiem czego... A ja Cię lubię, ty Mój Kochany Skubańcu O Wypranym Mózgu.

maly_kwiatek

mówisz nie tylko jak filozof ale i jak kaznodzieja i do tego jeszcze prorok

"Efroni,
nie zaznałeś miłości człowieczej, takiej do jakiej człowiek jest zdolny.
I dlatego dzielisz miłość na dobrą - Boską i niedobrą - ludzką.
Idąc tym śladem zajdziesz do ściany."

Usiłujesz być prorokiem , ale się mylisz .

Jestem ojcem i dziadkiem
a miłość ojcowska czy matczyna to obraz Bożej
Miłości , tej bezwarunkowej , altruistycznej

Doświadczyłem takiej miłości od swoich rodziców
i doświadczam jej teraz w stosunku do i od swoich dzieci i wnuków ,
dla nich zrobiłbym dosłownie wszystko , oddałbym swoje życie byle tylko oni żyli

....... ale zrobiłbym to tylko dla swoich dzieci i wnuków bo dla twoich dzieci już bym tego nie uczynił
i to jest przykład ludzkiej egoistycznej miłości

Jak widzisz doświadczam i tej Bożej bezwarunkowej Miłości
i tej zwykłej ludzkiej , egoistycznej miłości

Pomyśl co nie co zanim znowu zaczniesz prorokować i prawić kazania .

:kwiatek: