Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

1
Raj CYBORGÓW nadchodzi.

Obrazek


Cyborg to istota, którą określa się jako: połączenie maszyny i człowieka, cyfrowy miks pierwiastka ludzkiego z najwyższą technologią, efekt współpracy ludzi i maszyn, charakteryzującą się niebywale płynnymi granicami bytu hybrydę człowieka i jego technologicznych osiągnięć.

Cyborg to najefektywniejsza fuzja zaawansowanych technik informatycznych i ludzkiego ciała: perfekcyjny cybernetyczny organizm, gdzie -cyber- oznacza komunikację, kontrolę i inteligencję.


Coraz bliższe staje się odejście ludzkości do świata wirtualnego.

To, czy ciała ludzi zachowają swobodę ruchu, czy ją utracą — zmienia niewiele.




[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2012, 21:07 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

2
Utrzymanie funkcji życiowych człowieka zanurzonego w wirtualnej rzeczywistości będzie niechybnie zracjonalizowane, w czym pomoże nie tylko technika, ale także manipulacje genetyczne, które prędzej czy później sprawią, że również organizm ludzki zostanie poddany optymalizacji — ciało zostanie zredukowane, człowiek połączy się z technosferą, a kiedyś być może roztopi w niej tak, że przestanie być możliwe jego wyodrębnienie.

Uwieńczeniem tego procesu może być przetransponowanie świadomości do martwego środowiska, oczywiście dobrowolne, lecz raczej powszechne — któż by wszak wyrzekł się pokusy nieśmiertelności?

Z fizycznego punktu widzenia nasza planeta przekształcona zostanie początkowo w gigantyczną brojlernię, a wkrótce we wszechogarniającą technosferę z wbudowanymi szczątkowymi organizmami miliardów byłych ludzi.

Należy się spodziewać, że w tym nowym świecie odrodzeniu ulegnie zanikająca ostatnio duchowość, która u człowieka średniowiecza znajdowała wyraz w potędze uczuć religijnych, u człowieka renesansu — w eksplozji wszelkich sztuk, a u ludzi epoki kapitalizmu — w racjonalnych dociekaniach i prometeizmie przemysłowego przekształcania świata.

Współcześnie jakoś trudno odnaleźć podobną żarliwość i porównywalne porywy ducha.

Być może blady ich cień stanowią konsumpcyjne neurozy dwudziestego wieku?
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2012, 21:09 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

3
Ponieważ światową sieć wypełnią światy baśniowe, zaludnione smokami, elfami i krasnalami, wszelkie literackie wizje znajdą wirtualną realizację, a bogów i magii będzie tyle, ile ich zechcą abonenci — w wirtualnym świecie współczesny racjonalizm będzie poglądem błędnym.

Nie tyle nudnym czy prostym, czy zubażającym, co po prostu nieprawdziwym, gdyż nieprzystającym do rzeczywistości tej Krainy Czarów.

Pojawi się nowa duchowość, początkowa chaotyczna i różnorodna, potem coraz bardziej wypełniona przez dominujące, najlepiej zaprogramowane lub najbardziej satysfakcjonująco wyewoluowane idee bóstw, kosmicznych kręgów i demonów.

Nowi bogowie pojawiać się będą jak wirusy komputerowe, a nowe idee będą trwać dopóty, dopóki nie przestaną być zabawne, gdyż wtedy utracą wyznawców, czyli subskrybentów.

Oczywiście nie zaniknie ani reklama, ani inne formy socjotechniki, a zatem selekcja nowych idei i nowych bytów będzie podlegać znanym dziś zasadom rynku (plebiscytu?) regulowanego.

Mimo tych ludycznych i rynkowych ograniczeń, świat wirtualny będzie najpewniej przesiąknięty mistycyzmem.

Tę dojrzałą i aracjonalną postać News Dealu nazywamy w tej pracy News Age.


[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2012, 21:10 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

4
Cyborgi to "udoskonaleni" ludzie: organizmy w których naturalne zdolności ciała i umysłu zostały rozszerzone i wzbogacone lub stworzone zostały dla nich zupełnie nowe możliwości.
Idea sięga czasów automatów szachowych Wolfganga von Kempelena, legendy o Golemie, barona Victora Frankesteina i jego prób stworzenia doskonałej istoty z ludzkich szczątków ożywionych prądem elektrycznym.

To co różni współczesne cyborgi od ich mniej lub bardziej progresywnych przodków to informacja.
Jak stwierdza Donna Haraway w swym "Manifeście Cyborga" z 1985 roku: "cyborgi to maszyny informatyczne wyposażone w systemy przyczynowo- skutkowe, autonomiczne mechanizmy kontrolne, procesory informacji - to automaty z wbudowaną autonomią."

Koncepcja cyborga powstała w cybernetyce: nauce zdefiniowanej w 1948 roku przez Robert Wienera jako studia nad kontrolą i regulacyjnymi właściwościami systemów złożonych.
I choć Wiener był od samego początku przekonany, że cybernetyka odnosi się zarówno do automatów jak i żywych systemów, nie poruszył jednak kwestii rzeczywistej fuzji maszyn i "naturalnych" organizmów.
Dopiero w latach sześćdziesiątych dwaj naukowcy z NASA Manfred Clynes i Nathan Kline stworzyli pojęcie "cyborga" i zasugerowali korzyści jakie przynieść zmiany ludzkiego ciała za pomocą maszyn: chociażby w stworzeniu niezwyciężonej armii niezniszczalnych wojowników, w podboju kosmosu, pracach w ekstremalnych warunkach i przyjemnościach codziennego życia.

[youtube][/youtube]

Ostatnio zmieniony 01 kwie 2012, 21:12 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

5
Mozliwe Krzysztofie ale niemal napewno nie w takiej formie, to typowa futurystyka. Do całkowitego połączenia z technosferą potrzeba by niewyczerpanego żródła energi, pozatym kto by zaufał czemuś takiemu? Wydaje mi się ze większość ludzi(pewnie z 60%) tak naprawdę nie boji się śmierci, kto zatem juz w dzisiejszych czasach maiałby ochotę przedłurzać swoje zycie za pomocą jakiś sztucznych organów? Jeśli coś poszło by nietak mozna by wylądować w jakimś cholernym piekle, prędzej uwierze w nieśmiertelną dusze niz w to ze za pomocą mechaniki(bo na tym opiera się nauka we wspułczesnym rozumieniu i tego dotyczą prognozy) będzie mozliwe przeniesienie mojej świadomości w jakiś specjalnie skonstruowany mechanizm.
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2012, 23:37 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

7
Zgoda.

Wizja ta rodzi lęki, ale jej realizacja, czy chcemy tego, czy nie, postępuje coraz szybciej...

Pomijając widowiskowe mutacje cielesnej powłoki, to przede wszystkim w świadomości odbywają się podstawowe zmiany.

Wraz z rozwojem systemów generowania i przepływu informacji istotę cyborga określają dzisiaj procesy przebiegające w jego umyśle, pozostającym w stałym

kontakcie z maszynami.

Transformacje te mają wpływ nie tylko na wydajność mózgu, ale na wzrost funkcjonalności całego organizmu.

Korzystanie z sieciowych informacji i komunikacja on-line to nic innego jak proteza wspomagająca ograniczoną pamięć i zdolność do wymiany myśli,

cyberprzestrzeń i jej wirtualne światy to narzędzia wprowadzające wyobraźnię, intelekt i emocje w zupełnie inny, nieznany wcześniej wymiar.


[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 12:07 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

8
Krzysiek pisze:Zgoda.

Wizja ta rodzi lęki, ale jej realizacja, czy chcemy tego, czy nie, postępuje coraz szybciej...

Pomijając widowiskowe mutacje cielesnej powłoki, to przede wszystkim w świadomości odbywają się podstawowe zmiany.

Wraz z rozwojem systemów generowania i przepływu informacji istotę cyborga określają dzisiaj procesy przebiegające w jego umyśle, pozostającym w stałym

kontakcie z maszynami.

Transformacje te mają wpływ nie tylko na wydajność mózgu, ale na wzrost funkcjonalności całego organizmu.

Korzystanie z sieciowych informacji i komunikacja on-line to nic innego jak proteza wspomagająca ograniczoną pamięć i zdolność do wymiany myśli,

cyberprzestrzeń i jej wirtualne światy to narzędzia wprowadzające wyobraźnię, intelekt i emocje w zupełnie inny, nieznany wcześniej wymiar.
Krzysztof to nie kwestia lęków a bynajmiej ja takowych niemam jeśli chodzi o ten temat, nawet ciesze się ze mam ciekawsze inspiracje niz tylko dupa Maryny, ale w takiej formie jak opisywana to niema racji bytu, to tylko wizja przyszłości w stylu cyberpanku, równie dobrze mozna snuć wizje powrotu Jezusa i to nie jest zadna ironia, przeciez to się mósi komuś podobać, oczywiście juz teraz znajdziesz ludzi któzy mają się za zywe cyborgi jak i takich co się mają za apostołów. To są wizje zamknięte w głowach, wszystko kręci się wokoło naszej świadomości i przewaznie tam zostaje, a jak podlega ekspansji to na głowy innych, nie inaczej. Wystarczy wychylić głowę za okno, albo przejść się na spacer i widać co widać, wiatr rozwiewa męczące myśli, wszystko jest jakie jest.
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 12:38 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

9
Niestety!!!
.
Staliśmy się cyborgami wraz z pierwszym komputerem na naszym biurku i jak to ujęła Donna Haraway: "Mamy do czynienia z zupełnie nowymi formami subiektywności, radykalnie zmutowanymi światami, których nigdy wcześniej nie było na tej planecie.

I nie są to tylko idee.

To nowa rzeczywistość z krwi i kości."

Co nie zmienia fakty, iż ten cały temat, traktuję z lekkim przymróżeniem oka. :jap3:


[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 13:56 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

11
Co nas czeka?

Zapewne przyjęty zostanie wariant optymalizujący biologię ludzką, scyborgizowani ludzie będą jak dawniej fizycznie chodzić po Ziemi, lecz duchowo coraz

bardziej zanurzeni w światowej sieci rozrywkowo-informacyjno-zarządzającej.

Umysł zacznie coraz bardziej oddalać się od ciała, by w końcu całkowicie i nieodwracalnie zamknąć się w świecie wirtualnym.

Co będą robić ludzie w tym świecie?

To, co w większości robią najchętniej.

Po prostu się bawić.

Oczywiście każda zabawa może mieć pewne cechy i walory pracy, ale nawet przetwarzanie danych czy podejmowanie decyzji przyjemniej będzie postrzegać

jako rycerską wyprawę, kosmiczną konkwistę czy flirt z Marilyn Monroe.

Bez ryzyka, bez zobowiązań, z możliwością cofnięcia czasu, z łatwą zmianą scenografii, odgrywanej roli, a przy tym z całą gamą przyjemności, jakich realne

życie nie jest w stanie zapewnić nawet najbardziej podziwianym ,,królom życia”.

Świat wirtualny połączy najlepsze (to znaczy najprzyjemniejsze) elementy kultury masowej, gier komputerowych i symulacji światów.

[youtube][/youtube]

Znajdziemy się w "Rajskim Wirze..."
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 16:14 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

14
Nowi bogowie pojawiać się będą jak wirusy komputerowe, a nowe idee będą trwać dopóty, dopóki nie przestaną być zabawne, gdyż wtedy utracą wyznawców, czyli subskrybentów.

Oczywiście nie zaniknie ani reklama, ani inne formy socjotechniki, a zatem selekcja nowych idei i nowych bytów będzie podlegać znanym dziś zasadom rynku (plebiscytu?) regulowanego.

Mimo tych ludycznych i rynkowych ograniczeń, świat wirtualny będzie najpewniej przesiąknięty mistycyzmem.




[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 18:08 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

15
to ostatnie to bzdura. Czarne dzióry nie zaginają czasu ale światło. mają wpływ tylko na to co je otacza.

Taka dzióra może spowolnić i zagiąć poruszanie się cząstek światła a głupki myślą że to czas się zagina.

Leci sobie promyk światła, nagle widzi go czarna dzióra i połyka bo taką ma moc zasysania promieni gwiezdnych które przelatują w pobliżu.
Część światła zagnie na kont 90 stopni i wchłonie w siebie a część zagnie tylko w małym procencie i dzięki temu małemu procentowi głupki mogą odkryć że wogóle gdzieś tam jest czarna dzióra.
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 18:41 przez Ja?!, łącznie zmieniany 3 razy.

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

16
ja;) dziura;) a te ''glupki'' liczza czas wzgledem światła
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 18:58 przez Aileen, łącznie zmieniany 2 razy.
Z myślenia do odczuwania, z odczuwania do istnienia, z istnienia do nie-istnienia, i docierasz. Znikasz i docierasz. Po raz pierwszy Cię nie ma i po raz pierwszy naprawdę Jesteś.

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

19
jo, ale ten program pokazuje o czym ludzkość marzy, do czego dąży, co chce osiągnąc albo co osiągnęła...pokazuje do czego dąży system;)
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 19:25 przez Aileen, łącznie zmieniany 2 razy.
Z myślenia do odczuwania, z odczuwania do istnienia, z istnienia do nie-istnienia, i docierasz. Znikasz i docierasz. Po raz pierwszy Cię nie ma i po raz pierwszy naprawdę Jesteś.

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

21
Aileen pisze:jo, ale ten program pokazuje o czym ludzkość marzy, do czego dąży, co chce osiągnąc albo co osiągnęła...pokazuje do czego dąży system;)
Rzeczywiście:) Większość z tego rozbija się o energie, jak osiągnąć gigantyczną energie która nas nie rozwali? Albo gdzie znleżć niewyczerpane żrudło energi? W filmiku jest mowa ze osiągnięcie takiej technologi moze zająć setki tysięcy lat, a zkoro tak twierdzą tacy naukowcy to mozna śmiało stwierdzić ze nie mają zielonego pojęcia, facet mówi ze WIERZY ze w przyszłości będzie to czy tamto, to się chyba niczym nie rózni od wiary w to ze przyjdzie Chrystus i zabierze wszystkich do nieba, tylko ze ten naukowiec zapewne takich ludzi określił by jako "ciemnote". Widziałem gdzieś filmik jak ten Japończyk twierdzi ze kazdy kto jest przeciwko systemowi jest terrorystą, niestety niepamiętam juz gdzie, ale jak znajde to go wkleje.
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 20:23 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

23
ja?! a my tworzymy system, wiec co dziwnego w tym ze dązymy do unicestwienia, jak ziemia rowniez do tego dążyla?
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 20:42 przez Aileen, łącznie zmieniany 2 razy.
Z myślenia do odczuwania, z odczuwania do istnienia, z istnienia do nie-istnienia, i docierasz. Znikasz i docierasz. Po raz pierwszy Cię nie ma i po raz pierwszy naprawdę Jesteś.

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

27
No już to sie dzieje;) Cierpliwości, wychodzimy na przeciw ludzkości;)
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 21:37 przez Aileen, łącznie zmieniany 2 razy.
Z myślenia do odczuwania, z odczuwania do istnienia, z istnienia do nie-istnienia, i docierasz. Znikasz i docierasz. Po raz pierwszy Cię nie ma i po raz pierwszy naprawdę Jesteś.

Re: Nieśmiertelność już tu, na Ziemi?

28
Osiągnęliśmy
we wspólnej dyskusji
ten dogodny punkt
z którego możemy wystartować
w nadprzestrzeń!!!
- Zapiąć pasy!


[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2012, 11:52 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Metafizyka i kosmologia”

cron