Re: Inteligentny to znaczy jaki?

151
Andra - Wielu ludzi takich jak hitler stalin myśleli o sobie podobnie, oni nie starali sie być dobrymi oni byli dobrzy w swoich oczach :)
Okłamywanie siebie że sie jest dobrym to jedno a rzeczywistość to drugie.
Dobro nie jest nam dane tego musimy sie uczyć w każdym wcieleniu.

Kontemplacja dobra, że sie jest dobrym, że sie jest dobrem może to ułatwić i przyspieszyć o ile robi sie to świadomie.
Ostatnio zmieniony 10 maja 2012, 18:02 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

152
Andra pisze:Baabciu droga, staraniami to ponoc pieklo brukuja. Albo sie jest dobrym, albo...sie jest dobrym nie wiedzac jeszcze o tym. O nic sie nie staraj, zwyczajnie dojrzyj ze nie jestes zla? Bo i co to jest zlo? Nieswiadomosc w drodze do siebie, do domu:)
masz miarkę?

bez starań cudów nie ma

przynajmniej ja tak wymagam - staraj się po to Ci dane

być sobie dobrym - ech - cóż to za ekstaza?

gdyby kto nie pomógł Krzyśkowi nie mielibyśmy Krzyśka

proste prawdy są proste - trzeba się starć nie popatrywać

zazdroszczę Wam widzenia więcej ja chyba czuję więcej :-)

stąd bywam Dobra :-) bo stale mi się nie chce, co sobie wyrzucam wiedząc jak wiele mogłabym a czeka Człowiek - zawsze czekają ludzie i można

przytulać :kiss:
Ostatnio zmieniony 10 maja 2012, 18:21 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

153
Wiesz, ludzie pomagaja ludziom poniewaz sa dobrzy. Jesli zobaczysz tonacego- nim postarasz sie byc dobra i uratowac go- on utonie....wiec po prostu wyciagasz go z wody. To jest tak naturalne jak bicie serca, w takich chwilach starac sie mozesz pomoc rozumnie- jak, ale nie :czy pomoc. Wowczas bowiem do glosu dochodzi ludzka natura, wobec ktorej milknie ego nakazujace chronic siebie. A natura to zycie, o cale niebo madrzejsze od czlowieka. Zycie ktore ratuje te czastke siebie ktora potrzebuje pomocy. Zycie ktore wie co trzeba i robi to naszymi rekoma. Widzisz Baabciu- starajac sie o to by byc dobra, tym samym przyznajesz ze dobra nie jestes...wiec pytanie: czy jestes zla? Przeciez nie, wiec....Pytasz o miare- jest plynna. Nikt nie broni byc Ci lepsza. To przychodz samo, wraz ze swiadomoscia siebie. Ale mowiac ze starasz sie byc dobra- to tak jakbys starala sie zyc. Choc zyjesz, czujesz to. Wiec pozwol sobie czuc takze ze jestes dobra. Niedawno napisalo mi sie na blogu ze czlowiek to aniol powracajacy z mroku...gdyby nie zanurzyl sie w ten mrok- skad wiedzialby ze nie jest diablem? Cos w tym jest i pietnujac ludzi za zlo ktore czynia- warto pamietac ze jeszcze wczoraj bylismy na ich miejscu. Nam ktos wowczas byc moze podal reke gdy tonelismy w mroku...byc moze nie pamietamy o sobie minionych w drodze. Ale reke podac mozemy zawsze tym ktorzy za chwile beda na naszym miejscu, prawda? Tak zwyczajnie, po ludzku
Ostatnio zmieniony 10 maja 2012, 18:58 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

154
W tym co mówicie, wszyscy macie rację...
"Ja" napisał:
Andra
- Wielu ludzi takich jak hitler stalin myśleli o sobie podobnie, oni nie starali sie być dobrymi oni byli dobrzy w swoich oczach ...[koniec cytatu.]

W swoich oczach jeden i drugi uważali się za niezwykły dar dla swego narodu, byli skłonni przyjmować hołdowniczą modlitwę wiernych.

Do dzisiaj żyją ludzie, którzy w dalszym ciągu gloryfikują hitlera, w tym byli naziści i neonaziści; podobnie jest ze stalinem....
A przecież jeden i drugi to skończone kanalie...

Dobro i Zło istnieją w każdej istocie ludzkiej.
W rozumieniu religijnym, zło pojawiło się w człowieku kiedy Kain zabił Abla, a nawet wcześniej w Raju, gdy Ewa przyjęła jabłko z Drzewa Mądrości wręczone jej przez węża.
Nikt nie wie dlaczego Dobro i Zło są w nas równocześnie.
"Dobra" i "zła" strona psychiki ludzkiej nie została dotąd wyjaśniona w terminach neurologii albo biologii w ogólności.
Cały rozwój ludzkości jest jak wspinanie się na kolejne szczeble drabiny.
Z jednej strony następuje niewątpliwy postęp w kierunku doskonalenia świata (w Judaizmie – "Tikun Olam"), z drugiej strony pojawiają się nowe wyzwania, nie tylko dobre, ale straszliwie złe, tak jakbyśmy uwalniali nowe Zło czyhające na tej drodze w górę.

Jest w naszym życiu rzeczywista moc Dobra i moc Zła.
Często wybieramy między nimi, wybieramy, która moc weźmie w nas górę.
Jest raczej niewielu ludzi, którzy czynią tylko dobro i raczej niewielu ludzi, którzy czynią tylko zło.
Czynią to (jedno albo drugie) świadomie, w oparciu o ich wolną wolę bycia albo dobrymi, albo złymi.
Być może jest to w jakiś sposób w nich uwarunkowane, ale nie jest tak, że nie wiedzą, iż robią dobro lub zło.
Stąd, nie jest to zagadnienie braku kontroli, ale świadomego wyboru.
Ten świadomy wybór dotyczy również braku naszej reakcji na zło. Według Martina Bubera ta pasywność, brak decyzji reakcji, jest pierwszym etapem zła; drugim jest świadoma decyzja czynienia zła.
To, co doświadczamy w naszym życiu, w naszych, podyktowanych wolną wolą, decyzjach o "użyciu" dobra i zła, jest pewną "szarą" mieszaniną tkwiących w nas tych dwu.
Żyjemy, obcujemy z ludźmi i światem wokół nas, świadomie używając tejże mieszaniny.
W zależności od stopnia szarości tej mieszaniny dobra i zła, postępujemy różnie.

"Odcień" tej szarości jest określony przez naszą psychikę, przez którą rozumiem naszą konstrukcję biologiczną, w tym genetyczną, i nasze moralne wartości.
Na to właśnie zwraca uwagę "Ja", i słusznie!

Wartości te zostały nagromadzone w nas poprzez fundamenty religijne, rodzinne, wychowanie, okoliczności i doświadczenia życia, tj. przez rozmaite wydarzenia (włączając w to zdarzenia gwałtowne), które napotkaliśmy i napotykamy w naszym życiu.

Jedno wydaje mi się pewne. Skądkolwiek pochodzimy w sensie naszego istnienia jako żywe organizmy, mamy wolną wolę,
Ostatnio zmieniony 10 maja 2012, 20:46 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

155
Ech Ja...w swoich oczach mam swiat dookolny a nie siebie. To on swiadczy o nas a nie to co myslimy o sobie, lub za jakich sie uwazamy. Nasze czyny swiadcza o nas. I oczywiscie, kazdy z nas jest zbiorem tego co mowi nam serce, i tego co dyktuje ego. Nikt nie jest wylacznie dobry ani tylko zly. Bladzi, upada, podnosi sie. Wspomniano zbrodniarzy...Krzysiu, uciekajac od wielkici slow-powiedz- czy czlowiek rodzi sie z checia mordu, z chciwoscia, z nienawiscia? Male dzieci sa bezmyslne, ale nie podle. Wiec skad przychodzi zlo? Nie jest nam wrodzone. A z drugiej strony- co to znaczy byc dobrym...moze nie byc niedobrym. Tylko znow- co to znaczy niedobry? Odpowiedz kazdy musi odnalezc sam, w swoim sercu. Ona tam jest i czeka. Dla mnie...nie jestem dobra. Ani zla. Nie staram sie byc lepsza. Normalnie dziele sie tym co mam. Normalnie podaje reke gdy ktos upadnie. Normalnie kocham zycie, a zycie to jest wszystko co mnie otacza. Wiec nie musze byc dobra...to oceni zycie, a nie my sami siebie. Wiec moze wystarczy kochac zycie bardziej niz siebie, albo przynajmniej tak samo? I zyc, normalnie, ze swiadomoscia ze ci inni, dobrzy, zli- to my, przeszli lub przyszli? Takze normalnie dostrzegajac to co nas laczy...rozumy mamy rozne, ale serce to samo przeciez
Ostatnio zmieniony 10 maja 2012, 23:05 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

156
No i rozgadalam sie...ale lepiej mysli sie glosno, wiec Krzysiu, jesli pozwolisz...Twoje wczorajsze slowa o tej i tamtej stronie- wspomniales o swoim wieku. My wiemy ile lat juz przezylismy, ale ile nam zostalo tego nie wiemy. Wiec kazdego dnia budzac sie rano, warto pamietac ze mamy wciaz przed soba cale zycie...do zycia, a nie po to by zalowac minionych dni, by tesknic za tym co bylo. Mamy dni by uczynic je takimi jakimi chcemy by byly, nikt nie zrobi tego za nas. A te ktore minely...sa nasza sila, ucza nas kim jestesmy. Kiedys Ja zapytal mnie czy nie widze mroku...zla, a ja bez zastanowienia odpalilam ze moze to on nie widzi swiatla. Zycie rzadko przypomina bajke, moje takze nigdy nia nie bylo, nie bylo tak bardzo ze ten mrok wydal mi sie nieprawdopodobny. Wiec zaczelam przygladac mu sie bardzo uwaznie szukajac jego zrodla. I zaskoczona stwierdzilam ze ten mrok jest nieswiadomoscia siebie. Swiatla ktorym jestesmy, nie wiedzac o tym. Nikt nie rodzi sie zly. Tylko nie pamieta ze zly nie jest, wiec dostaje te swoje dni by sobie przypomniec o swietle ktorym jest. Dlatego zawsze powtarzam: ludzie sa dobrzy. Sa dziecmi Milosci, a z niej rodzi sie swiatlo, nie mrok. Tylko wielu, zbyt wielu ludzi nie pamieta o tym, wiec stara sie byc tym kim juz jest. Nie musimy byc dobrzy, bowiem jestesmy dobrem ktore dzieki zlu, ciemnosci- rozpoznaje siebie. Ludzie sa rozni, ale tak jak mowilam- serca mamy takie same i to samo swiatlo z nich plynie. Tylko nie wszyscy jeszcze je widza . Ale na dobro nigdy nie jest zbyt pozno...
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 0:36 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

157
Andra - czemu uważasz że człowiek rodzi sie dobry ? rodzi sie ani dobry ani zły. Rodzi sie z potencjałem jednego i drugiego, sam dokona wyboru.
To tak jakbyś powiedziała że człowiek rodzi sie od razu dorosły - Ty widzisz w dzieciach dorosłych ludzi koło 40 stki ?
Dzieci sa okrutne, złe, głupie, w miare upływu życia nabierają więcej dobra, mądrości, łagodności.
I trwa to przez całe życie.
Jest ktoś kto może powiedzieć że jest w 100% dobry i td. ? jesli tak to ja na to :rotfl:
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 1:26 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

158
Ja dzieci nie sa okrytne i zle, widzisz Ty w nich zło, to Twoja oceny umysłu generalizowana, a jednak nie do konca trafna
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 6:40 przez Aileen, łącznie zmieniany 2 razy.
Z myślenia do odczuwania, z odczuwania do istnienia, z istnienia do nie-istnienia, i docierasz. Znikasz i docierasz. Po raz pierwszy Cię nie ma i po raz pierwszy naprawdę Jesteś.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

159
Dzieci rodzą sięz intencjami przyjmowania pewnych wzorców, informacji zasilania siebie energetycznie, wybierają stąd pasujących rodziców i to determinuje czy one sa dobre czy zle. Więc w pewnym sensie pozna powiedziec ze rodzą się już z pulą informacji czy chca byc dobre czy zle, ale zaczynają jako czysta kartka;) Dopiero przebywanie z obcą, druga energią wskazuje, co one czerpia;)
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 6:42 przez Aileen, łącznie zmieniany 2 razy.
Z myślenia do odczuwania, z odczuwania do istnienia, z istnienia do nie-istnienia, i docierasz. Znikasz i docierasz. Po raz pierwszy Cię nie ma i po raz pierwszy naprawdę Jesteś.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

160
Ja?! pisze:rodzi sie ani dobry ani zły. Rodzi sie z potencjałem jednego i drugiego, sam dokona wyboru.
To tak jakbyś powiedziała że człowiek rodzi sie od razu dorosły - Ty widzisz w dzieciach dorosłych ludzi koło 40 stki ?
Dzieci sa okrutne, złe, głupie, w miare upływu życia nabierają więcej dobra, mądrości, łagodności.
I trwa to przez całe życie.
Jest ktoś kto może powiedzieć że jest w 100% dobry i td. ? jesli tak to ja na to :rotfl:
Po kiego grzyba ubustwiać coś co jest tylko pewną konwencją? Jakie człowiek ma korzyści z bycia świętym czy potępionym? zycie jest dobre i człowiek jest dobry w swojej esencji, gdzie nas niema to i niema nic złego, jest grobowy spokój. Nie wiadomo jak gadać ze swoimi "siostrami" i "braćmi"(zwłaszcza z "braćmi"), bo to wszystko jest zywe a zycie to nie festiwal łagodności, ktoś kogoś wkurzy ktoś urazi czyjeś ego, ktoś kogoś zignoruje i awantura gotowa, a to nie jest w naszym interesie, to tego się człowiek uczy a nie dobra, sprawa jest o tyle skomplikowana ze my wszyscy naprawdę jesteśmy bardzo rózni i cholernie bogaci, wielu w ciągu zycia nie zdoła poznać samego siebie a co dopiero innych.
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 9:48 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

161
Conan Barbarzynca pisze:sprawa jest o tyle skomplikowana ze my wszyscy naprawdę jesteśmy bardzo rózni i cholernie bogaci, wielu w ciągu zycia nie zdoła poznać samego siebie a co dopiero innych.
Prawda, tyle mamy wsobie bogactwa i tajemnic, że ziemskie życie krótkie jest do tego, by w pełni je poznać, a co dopiero skupiac się na innych;)
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 10:03 przez Aileen, łącznie zmieniany 2 razy.
Z myślenia do odczuwania, z odczuwania do istnienia, z istnienia do nie-istnienia, i docierasz. Znikasz i docierasz. Po raz pierwszy Cię nie ma i po raz pierwszy naprawdę Jesteś.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

162
Ja, potencjak- to prawda, ale tym potencjalem zla jest ego. To ono tworzy forme, dba o nia. Nie jest zle, gdyby nie ono, nie zaistnielibysmy jako ludzie. To, o czym zawsze mowie- przerost formy nad trescia, nieswiadomosc swego swiatla- to rodzi zlo. Jest zrodlem zla. Ale nie powoduje nieistnienia tresci- gdyby jej nie bylo, po coz bylaby pusta forma. Dzieci...dzieci nie sa zle. Sa czystym swiatlem ktore nic o sobie nie wie, wiec uczy sie...od tych ktorzy ucza je ze swiat jest podly, ze zycie to pieniadze, ze trzeba mocno rozpychac sie by odepchnac innych, trzeba walczyc o swoje z innymi, ucza ze inni sa zli. A dzieci sa chlonne, wiec chlona wszystko. Ucza sie formy, nie wiedzac o swej tresci. Miejsce serca zajmuje ego. Nie ono jest zle Ja, i nie ludzie. Zlem jest to co rozwija sie z tego potencjalu tworzacego forme, zlem jest nieswiadomosc. Duzo kiedys rozmawialismy o rozwoju duchowym...zycie, natura , my- jej odbicie...nie wiem ilu panow mialo zaszczyt ogladania tej magicznej chwili gdy rodzi sie dziecko- swiatelko, ktore przez dlugi czas trwa w obrebie zamknietbj przestrzeni, tworzac swoja forme. Ono nie wie ze jest, ono czuje i reaguje- na to co jest dla niego niedobre, nieswiadome siebie ani tego co sprawia ze czuje bol, strach. Nie wie ze czuje, nie wie ze jest. Reaguje na oslep, tak jak potrafi. Ale po zakonczeniu rozwoju formy musi przejsc przez ciemnosc, bol- by urodzic sie do zycia, by nauczyc sie siebie. Rodzi sie w bolu i strachu swej formy. To pozostaje, i rzutuje na dalsze kroki w swiecie ktorego nie zna. Ale przeciez nie swiatlo czuje strach, bol. To ego, rzadzace forma ubierajaca to swiatlo. Wiec jesli forma przesloni tresc, jesli tresc pozostanie nieswiadoma- jej forma zrodzi zlo.
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 11:01 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

163
Mówimy od pewnego czasu o esencji życia....Niezwykle interesujący i głęboki wątek..Godny odrębnego tematu...
Ten starał się odpowiedzieć na pytanie: "inteligentny, to znaczy jaki?

Niech ta anegdotka zachęci nas do powrotu do zasadniczego tematu:



"Posługując się instrukcją obsługi, pewna kobieta przez wiele godzin próbowała złożyć nowe skomplikowane urządzenie, które ostatnio kupi­ła.
W końcu poddała się i zostawiła części rozłożone na kuchennym stole.

Niech weźmie kamień i rzuci we mnie, ten, komu nie przydarzyła się podobna sytuacja choć raz w życiu!

Wyobraźcie sobie teraz jej zaskoczenie, kiedy wróciła kilka godzin później i stwierdziła, że urządzenie zostało złożone przez służącą i działa doskonale.

— Jak, u licha, to zrobiłaś? — wykrzyknęła.

— Cóż, psze pani, jak się nie umie czytać, to się musi ruszyć głową — odparła niewzruszona służąca".
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 11:12 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

164
był czas że potrafiłem mając kilka lat walnąć koze w łeb tak że miała guza jak jajo. Strzykawką przekłuć żabe i to na wylot.
ja nie byłem zły, po prostu brakowało mi dobra. Ludzie nie sa głupi tylko brakuje im mądrości.
Świat nie jest czarny, tylko brakuje mu światłości.
Dzieci nie sa złe tylko brakuje im dobra którego nauczą sie z czasem.
dorośli są inteligentni ? tak o ile są otwarci na to co nowe. Jeśli dla kogoś przedmiot do złożenia jest jak czarna magia to trudno oczekiwać że będzie wiedział jak go złożyć mimo instrukcji.
Kobiety mają rozwiniętą inteligencje emocjonalną ale gorzej mentalną stąd trudno od nich czasem oczekiwać żeby potrafiły złożyć coś do czego potrzeba więcej inteligencji technicznej.
Kwestia wychowania, gdyby taka zamiast bawić sie lalkami w dzieciństwie bawiła sie składaniem lego technik to jako dorosła kobieta nie miałaby problemu z złożeniem czegokolwiek.
Zabawki są po to by uczyć określonego przedziału inteligencji, lalki uczą inteligencji emocjonalnej, lego technik inteligencji technicznej. I takie tam ten tego...
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 12:08 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

165
Ech Ja, troche logiki- natura nie znosi prozni, a stan zero jest pojeciem umownym. Dzieci nie sa zle, sam to przyznajesz, wiec jakie sa? Nieswiadome swego dobra, nieswiadome= nie wiedzace o tym czym sa. Nieswiadomosc tego co jest nie rowna sie brakowi tegoz.
I odczep sie od kobiet, nawet tych malych. Gdyby baby rzadzily swiatem, bylby on moze nie tak madry, ale z pewnoscia piekniejszy. I weselszy...ja nie wiem czy nadmiar rozumu nie szkodzi poczuciu humoru...:D
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 12:32 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

170
Conan ani faceci od mężczyzn, ale co prawda to prawda, ale kobietą łatwiej jest wejść w świadomy rozwój...więcej widzą zależności mimo, że są w nieprzytomności ;) bardziej kierują się sercem, a serce rozwija;)
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 15:03 przez Aileen, łącznie zmieniany 2 razy.
Z myślenia do odczuwania, z odczuwania do istnienia, z istnienia do nie-istnienia, i docierasz. Znikasz i docierasz. Po raz pierwszy Cię nie ma i po raz pierwszy naprawdę Jesteś.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

171
Aileen pisze:Conan ani faceci od mężczyzn, ale co prawda to prawda, ale kobietą łatwiej jest wejść w świadomy rozwój...więcej widzą zależności mimo, że są w nieprzytomności ;) bardziej kierują się sercem, a serce rozwija;)
Kazdemu się tak wydaje, kobieta powie ze to kobiety mają "coś" co sprawia ze się lepiej rozwijają, męrzczyzna powie ze to męrzczyżni mają to "coś", a co do serca to ja jak najbardziej mam serce, tylko ze męskie serce.
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 15:06 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

173
Inteligencja to zdolność do twórczego, a nie tylko mechanicznego przetwarzania informacji, czyli tworzenia zupełnie nowych pojęć i ich nieoczekiwanych połączeń. Tę umiejętność posiadają a rzadziej wykorzystują tylko niektórzy ludzie.
Ale czy tylko ludzie?
Jak to się staje, że łagodne pasikoniki, ni stąd, ni z owąd przeobrażają się w niszczącą wszystko szarańczę?
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 15:50 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

175
Baabciu, umiejetnosc widzenia finalu przed startem...swiadomosc punktu docelowego:).Pomiedzy tymi dwoma punktami istnieje nieskonczona ilosc drog, ale tylko swiadomosc tego dokad chcemy dojsc umozliwia wybor najlepszej drogi. Choc czesto wedrujac- zapominamy o tym co wiemy.
Panowie, easy. Kobietom potrzebny jest Wasz rozum, a i Wam odrobina kobiecego ciepla nie zaszkodzi
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 16:46 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

176
Świat w wielu wymiarach jawi się dziecku, dorośli to zgraja ślepców..
Wielowymiarowy świat kręci się wokół malca jak karuzela, a On, tkwiący w szczęśliwym bezczasie obserwuje jak zmieniają się dekoracje wokół, obserwuje biegnące tłumy, odprowadza wzrokiem Anioła, jest centrum tego wszechświata, który nosi jego imię.
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 20:31 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

178
bolesne jest obserwowanie pozbawiania dzieci 'nadmiarów' - odrąbywanie, ociosywanie ...

ale trudne jest również towarzyszenie dzieciom zasłuchanym, zapatrzonym w swój świat, dorosłym już niedostępny - jest niepokój, że się oddalą i będzie im trudno chodzić po Ziemi

dziecko, które lubi sobie myśleć - cud i troska
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 21:18 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

179
Baabciu, wroca...dziecieca wrazliwosc ktora umozliwia to niepowtarzalne widzenie swiata, laczac z wiedza o sobie. Wroca z nowa jakoscia. Dzieci, to dziecko w kazdym z nas jest ze stali, choc wydaje sie tak kruche:)
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 21:47 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

180
W wieku lat trzech dziecko "zapomina" co było wcześniej....
Oczywiście wszystko, czego doświadczyło znajduje się w pokładach podświadomości i nadświadomości w formie "uśpienia.."
Pozwala to dziecku niejako z marszu wejść w nowy etap rozwoju, włączyć się w proces socjalizacji...Werbalizować świat, przyporządkowując określonym słowom określone rzeczy, czy stany..
Mówiąc dziecko " zapomina", mam na myśli to, że możemy pamięcią wracać do okresu po trzecim roku życia,wcześniejszy okres jest ukryty, można się tam "włamać" jedynie za pomocą hipnozy...
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 23:37 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Wróć do „Metafizyka i kosmologia”

cron