Re: Inteligentny to znaczy jaki?

92
Conan Barbarzynca pisze:
Ja?! pisze:A jak mi ktoś powie że serce było pierwsze to zabije śmiechem.
Właściwie to co z tego pierszeństwa? Bakteria pewnie była wcześniej niz człowiek, ale jakoś wole być człowiekiem. Starsze nie znaczy lepsze, tylko starsze znaczy starsze:) No ale jest jeszcze coś takiego czego umysł nie ogarnia od razu, co nie znaczy ze to coś nie istnieje, weżmy takie ego, ma to jakoś głupio negatywne skojarzenia ale moze na tą chwile dajmy sobie z tym spokój, chodzi o samoświadomość, o wiele trudniej jest rozciągnąć swoją samoświadomość na moce które śpią w sercu, ale to cały czas jest, dlatego tez wcale bym nie był taki pewny czy coś tu było pierwsze.
Bakteria była pierwsza?
Pień mózgu człowieka liczy sobie w ontogenezie półtora miliona lat.
Pień i podstawa neuronalna, zawierającą wszystkie układy regulacyjne i reproduktywne organizmu nazywany jest też "zespołem R" (od Reptilians, gady).
Zespół R jest bardziej pierwotny niż obszary mózgu kontrolujące emocje, mają go już zwierzęta zimnokrwiste.
Pień mózgu wpływa na pozostałe obszary zarówno przez bezpośrednią stymulację jak i regulację poziomu różnych neurotransmiterów...

, Śródmózgowie około miliona.

ŚRÓDMÓZGOWIE

część mózgu kręgowców rozwijająca się ze środkowego pęcherzyka pierwotnego. Od przodu graniczy z międzymózgowiem, a od tyłu z rdzeniem przedłużonym. Reguluje odbiór wrażeń wzrokowych i słuchowych, wywiera wpływ odruchowo-bezwarunkowy na wzajemne ułożenie części ciała i postawę w zależności od siły ciążenia (postawa i równowaga).

Kora mózgowa liczy sobie około 500 milionów lat.
Kora mózgu - struktura mózgu, w części kresomózgowia, zbudowana z istoty szarej, którą stanowią komórki neuronów. Jest największą częścią płaszcza, pokrywa obydwie półkule kresomózgowia. Tworzy ją około 10 mld komórek nerwowych ułożonych w sześciu warstwach o różnej grubości. Dominują w niej komórki piramidalne (najbardziej charakterystyczne dla kory), gwiaździste (głównie w czwartej warstwie) oraz wrzecionowate (w najgłębszej warstwie kory). Przeciętna grubość kory wynosi ok. 3 mm. Jest bardzo silnie pofałdowana, dzięki czemu przy niewielkiej objętości zajmuje znaczną powierzchnię. Powierzchnia czynna jest więc dzięki temu zwiększona[potrzebne źródło].

Kora mózgu odbiera i analizuje informacje z narządów zmysłów. Odbywają się w niej także procesy skojarzenia, stąd też wysyłane są instrukcje określające reakcje ruchowe.

Odpowiada za czucie somatyczne, widzenie, słyszenie, czucie, uczenie się oraz planowanie i polecenie ruchów.

Dzieli się na korę starą (układ limbiczny), odpowiadającą za stany emocjonalne i popędy oraz kontrolę podwzgórza i korę nową.

W każdej półkuli kora mózgowa dzieli się na cztery płaty:
czołowy
ciemieniowy
skroniowy
potyliczny

Niekiedy wyróżnia się jeszcze piąty płat – wyspę


Wszystkie te części stanowią integralna całość....

To imponujące, że nasze osobnicze zasoby mentalne sięgają do półtoramiliona lat....
W tej ontogenezie spotykamy sie ze wszystkimi formami istniejącego rozumnie życia...
To wspaniałe!
Pierwszym hominidem, który odznaczał się tyloma cechami ludzkimi, że można go zaliczyć do tego samego rodzaju co człowieka współczesnego, jest Homo habilis – człowiek zręczny (zdolny).
Jest to niewątpliwie najstarszy gatunek rodzaju Homo.
Szczątki H. habilis odkryto w wielu miejscach Afryki, pojawił się prawdopodobnie 1,9 mln lat temu i trwał jako gatunek ponad pół miliona lat. Jego mózgoczaszka była większa niż u australopiteków (650 cm3), posługiwał się prymitywnymi narzędziami kamiennymi o ciosanych brzegach, wytworzonymi z rozmysłem, celowo. Narzędzia kamienne sprzed 1,8 mln lat znaleziono w wąwozie Olduvai w Tanzanii. Pokrewieństwo między australopitekami i H. habilis jest niewyjaśnione. Jedni uważają, że H. habilis i A. africanus występowały jednocześnie przez większość czasu swego istnienia, inni z kolei, że H. habilis,w przeciwieństwie do A. africanus, należy do linii ewolucyjnej prowadzącej do człowieka.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2012, 18:21 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

93
Chyba się pomyliłeś Krzysiek i chodziło Ci o półtora miliarda a nie miliona lat, ale miejsza z tym. Nie miałem na myśli czegoś takiego, ale zkoro juz to poruszyłeś to przyznaje ze średnio wierzę w oficjalne teorię, oglądałem kiedyś program popularno-naukowy o świecie z przed 600 tys lat, i pokazany był tam Lew praktycznie taki sam jak ten co zyje w dzisiejszych czasach tylko trochę większy, czyli według oficjalnych ustaleń Lew nie zmienił się w tym czasie prawię wcale a człowiek tak, coś tu niegra. Musiało dojść do jakiejś ingerencji która przyspieszyła ewolucje albo skierowała ją na całkiem inne tory.
Ostatnio zmieniony 03 maja 2012, 1:45 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

95
Andra pisze:Ale to inteligencja wtorna, nabyta. A ta pierwotna, wrodzona- szybkosc iskrzenia pozwalajaca na tworzenie nowych polaczen plynie ze swiadomosci.
A powiedz- skad potrzeba czerpania wiedzy? Widzisz - ta wtorna umozliwia zycie, ale pierwsza, czysta , ta wrodzona- tworzy zycie.
Dla mnie nie ma na teraz pierwotnej inteligencji. Te ceche przypisuje umyslowi i porównuje z madroscią. Tak jak wiedza jest wtórna mądrości, tak intelekt to samo.

A jak odróżniacie intelekt od wiedzy? W sensie jakie sobie wyznaczacie między tymi słowami różnice.
Ostatnio zmieniony 04 maja 2012, 19:29 przez Aileen, łącznie zmieniany 2 razy.
Z myślenia do odczuwania, z odczuwania do istnienia, z istnienia do nie-istnienia, i docierasz. Znikasz i docierasz. Po raz pierwszy Cię nie ma i po raz pierwszy naprawdę Jesteś.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

96
Na teraz to znaczy na kiedy?
Aileen- rozgranicz zdolnosc przyswajania wiedzy, umiejetnosc kojarzenia faktow, wnioskowania- z tym sie rodzimy, z jakims okreslonym potencjalem, ktory moze sie rozwinac w sprzyjajacych warunkach lub pozostac w stanie pierwotnym. I umiejetnosc, zdolnosc wykorzystania tego potencjalu w zyciu. To sa dwie rozne sprawy.
Ostatnio zmieniony 05 maja 2012, 8:31 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

97
Conan Barbarzynca pisze:Chyba się pomyliłeś Krzysiek i chodziło Ci o półtora miliarda a nie miliona lat, ale miejsza z tym. Nie miałem na myśli czegoś takiego, ale zkoro juz to poruszyłeś to przyznaje ze średnio wierzę w oficjalne teorię, oglądałem kiedyś program popularno-naukowy o świecie z przed 600 tys lat, i pokazany był tam Lew praktycznie taki sam jak ten co zyje w dzisiejszych czasach tylko trochę większy, czyli według oficjalnych ustaleń Lew nie zmienił się w tym czasie prawię wcale a człowiek tak, coś tu niegra. Musiało dojść do jakiejś ingerencji która przyspieszyła ewolucje albo skierowała ją na całkiem inne tory.
Najpierw zdanie współczesnej nauki:
Wszystkie organizmy żywe mają transkrypcję (przepisywanie informacji genetyczne z DNA na mniej trwały nośnik – RNA).
Wszystkie organizmy żywe mają translację - tłumaczenie informacji genetycznej na język białek w rybosomach, których kluczowym składnikiem jest zawsze rRNA. Do procesu tego wymagane są uniwersalne cząstki tłumaczące – tRNA.
Wszystkie organizmy żywe mają taki sam kod genetyczny, przypisujący jednej z (64 - 3 = 61) trójkowych kombinacji zasad azotowych, dany aminokwas.

Ameby, powstałe prawie 4 mld lat temu nie mają układu nerwowego, podobnie wielokomórkowe gąbki; dopiero meduzy mają zaczątki nerwów. Pierścienice, jak ich poprzedniczki sprzed 500 milionów lat (Kambr), mają zwój nerwowy w głowie oraz brzuszny pień nerwowy.
Dlaczego mamy skrzyżowane wiązki nerwów, lewa strona kontrolowana jest przez prawą półkulę i odwrotnie? Bo najstarsze organizmy takie jak pierścienice wykształciły odruch skręcający! Wyjątkiem jest węch, powstały z chemicznego zmysłu z przodu ciała.Ryby mają mózg, móżdżek, opuszkę węchową i rdzeń kręgowy. Pierwsze ryby z okresu syluru (440 mln lat temu) miały już zróżnicowany układ nerwowy.Konik polny ma ok. 16.000 neuronów. Owady powstały w dewonie, ok. 400 mln lat temu.Mózg gadów jest wyraźnie większy i podzielony na dwie półkule. Głowa jest wysunięta do przodu, zgodnie z kierunkiem poruszania się, umożliwia to szybkie reakcje. Mózg reguluje homeostazę, przetwarza dane zmysłowe i umożliwia złożone zachowania motoryczne.Ssaki, powstałe w okresie jurajskim (ponad 200 mln lat temu) mają znacznie większe mózgi z rozbudowanym układem limbicznym i rozrośniętą korą, która ma 6 warstw.
Przodkowie człowieka:
Australopitek (4-5 mln lat, czaszka < 0.5 litra);
Homo habilis (2,5 mln lat, 0.65 l);
Homo erectus (1.5 mln lat, 1.0 l);
Homo neandertalis (1.6 l) oddzielił się od przodków Homo sapiens 250.000 lat temu,
ostatni neandertalczyk żył ok. 35.000 lat temu.

Dla mnie osobiście też jest zagadkowym fenomenem jak nagle z człekopodobnego zwierzęcia powstał Homo Habilis - Człowiek zmyślny...?
Faktem jest jednak, że powstał...
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 13:14 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

98
Zmyslny to sie moze zle kojarzyc, wiesz? A gdybym tak jednym slowem powiedziala: inteligentny= plastyczny...w kazdym znaczeniu tego slowa. Co Ty na to?
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 14:09 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

99
Aha ,czyli rozgraniczasz na pierwotną - zdolność ,szybkośc przyswajania wiedzy; i na wtórną - umiejętność wykozystania jej w życiu, tak?
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 14:38 przez Aileen, łącznie zmieniany 2 razy.
Z myślenia do odczuwania, z odczuwania do istnienia, z istnienia do nie-istnienia, i docierasz. Znikasz i docierasz. Po raz pierwszy Cię nie ma i po raz pierwszy naprawdę Jesteś.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

102
Andra pisze:Mniej wiecej
Raz - mniej, w szczególnych wyjątkowych okolicznościach - więcej.
Skąd? Prosto z pola..Pola morfogenetycznego - Bożej łąki....
Każde z nas tam od czasu do czasu hasa, choć to przestrzeń nielokalna to znaczy znajdująca się poza czasoprzestrzenią..
Wszyscy - w tym rozumieniu także i mrówki, termity, sikorki modre oraz ludzie posiadamy jakiś nieodkryty dotąd narząd, pozwalający na kontakt z tą nadprzestrzenią pełną nieodkrytych, a wielkich, wielowymiarowych idei, które potem z mozołem staramy się zagospodarować w naszym płaskim świecie....
:jap3:
No nie jest tak?
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 16:37 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

104
Rupert Sheldrake w swojej książce Nowa nauka życia stawia hipotezę, iż wszystkie systemy są regulowane nie tylko przez znane czynniki energetyczne i materialne, lecz także przez niewidoczne pola organizujące.
Pola te są przyczynowe, ponieważ służą jako schemat form i zachowań.
Pola te nie mają energii w zwykłym sensie tego słowa, ponieważ efekty ich działania wykraczają poza bariery czasowe i przestrzenne, odnoszące się normalnie do energii. Oznacza to, że ich wpływ jest równie silny z daleka, jak z bliskiej odległości.

Sheldrake nazywa tę niewidzialną matryce „polem morfogenetycznym”, od morph, „forma” i genesis, „powstający”. Działanie tego pola zawiera w sobie „działanie na odległość” zarówno w czasie, jak i przestrzeni. W odróżnieniu od formy determinowanej przez prawa fizyczne poza czasem, zależy ono od morficznego rezonansu w poprzek czasu.
Oznacza to, że pola morficzne mogą przenosić się w czasie i przestrzeni i że wydarzenia przeszłe mogą wpływać na inne wydarzenia gdziekolwiek indziej.

Zgodnie z tą hipotezą za każdym razem, gdy jeden przedstawiciel danego gatunku uczy się nowego zachowania, przyczynowe pole tego gatunku zostaje zmienione, choćby nawet była to zmiana bardzo drobna.
Jeśli zachowanie powtarza się wystarczająco długo, jego „rezonans morficzny ” wpływa na cały gatunek.

To dlatego młode pokolenia chwytają "nowinki" w lot, podczas gdy starsi muszą tę wiedzę zdobywać z mozołem, bądź staje się im niedostępna...
Nie jest tak?
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 18:36 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

106
Andra pisze:Skad plynie ta energia Krzysiu? Zabraklo tego w Twojej wypowiedzi. W jaki sposob komunikuja sie ze soba? Uzupelnij to prosze
Dawid Bohm twierdzi w artykule opublikowanym przez pismo Revisions, że to samo zjawisko zachodzi w fizyce kwantowej.
Mówi on, że eksperyment Einsteina-Podolsky’ego-Rosena wykazał istnienie nielokalnych albo subtelnych połączeń pomiędzy odległymi cząsteczkami.
System stanowiłby więc całość i pole formatywne nie mogłoby być przypisane tylko cząsteczce.
Mogłoby być przypisane tylko całości.
W ten sposób coś przytrafiającego się odległym cząsteczkom wpływałoby również na formatywne pole innych cząsteczek.
Bohm twierdzi dalej, że „zasada ponadczasowych praw rządzących światem wydaje się nie do utrzymania, ponieważ sam czas jest częścią konieczności, która się rozwinęła”.
Materia - konstatuje David Bohm stanowi jedynie małą zmarszczkę na powierzchni wielkiego oceanu energii.
Jest to zmarszczka względnie stabilna i obserwowalna, lecz nic poza tym.

W tym samym artykule Rupert Sheldrake konkluduje: „Tak więc proces kreatywny, dający początek nowym myślom, przez które realizują się nowe całości, podobny jest w tym sensie do kreatywnej rzeczywistości, która daje początek nowym całościom w procesie ewolucyjnym.
Proces kreatywny może być widziany jako sukcesywny rozwój bardziej skomplikowanych całości wyższego rzędu, odbywający się poprzez łączenie oddzielnych dotychczas części.”

Żyjemy w trzecim wymiarze, to znaczy nasz świat codzienny jest definiowany przez trzy wymiary: długość, szerokość i wysokość.
Jest to nasza przestrzenna rzeczywistość, którą jesteśmy w stanie postrzegać. W tym świecie wszystko wydaje nam się być solidną materią. Fizycy kwantowi uważają jednak, o czym już tu wspomnieliśmy, że materia jest tylko iluzją.

W naszej rzeczywistości mówimy o jeszcze jednym wymiarze – o czasie. Fizyka kwantowa ma szczególne spojrzenie na tę sprawę: Wychodzi się tu z założenia, że każda cząsteczka zawiera w sobie nie tylko teraźniejszość lecz również swą przeszłość i przyszłość. W tej nauce czas więc nie istnieje i dlatego pomijamy go w naszym modelu.

Czwarty wymiar jednak istnieje. Zawiera on drgania w postaci informacji, subtelnie otaczających trzeci wymiar. Ten nowy wymiar to właśnie pole morficzne. Znajdujące się w nim informacje mogą być odczytane, lecz nie za pomocą umysłu. Umysł nie jest w stanie wyjść poza trzeci wymiar, potrafi to jednak czysta świadomość. Dlatego jest ona czymś spoza trzeciego wymiaru


"Nowe rozumienie" obejmuje swą falą wchodzące pokolenia, reszta populacji pozostaje poza zmianami...
Warto zauważyć, że tak właśnie prawdopodobnie torowały sobie drogę nowe prądy umysłowe - Renesans itd...
Ostatnio zmieniony 07 maja 2012, 11:55 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

108
Andra pisze:To ma rece i nogi:). Jeszcze jedno: mowiac mlode - stare pokolenie, w gruncie rzeczy chodzi o struktury mozgu, skostniale lub zywe, prawda?
Z nieprawdopodobną intuicją podeszłaś do tematu...Zastanawiając się głębiej, morfogenetycznie młoda, rodząca się kora mózgowa posiada zdolność zaadoptowania informacji nie mieszczącej się w zastygłych paradygmatach, dzięki czemu powstaje nowy paradygmat...
Ostatnio zmieniony 07 maja 2012, 14:22 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

109
Dalej...
Czy pola moga nakladac sie na siebie? Sadze ze tak, i co wowczas?
Krzys, Ty wiesz- moge nie rozumiec ani slowa ale prawde wyczuje nosem:)
Ostatnio zmieniony 07 maja 2012, 17:43 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

110
Andra pisze:Dalej...
Czy pola moga nakladac sie na siebie? Sadze ze tak, i co wowczas?
Krzys, Ty wiesz- moge nie rozumiec ani slowa ale prawde wyczuje nosem:)
Odpowiedź zawarłaś właśnie w powyższych, cytowanych zdaniach....Mogę nie rozumieć ani słowa, ale prawdę wyczuję nosem...
Oczywiście owo "wyczuję noesem.." to zwietrzyć nosem prawdę...Odkryć sens zanim ukaże się całość rzeczy...
W prawdziwym poszukującym myśleniu słowa stanowią jedynie balast...

Przytoczę tu, - bo myślę, że warto - wypowiedzi Einsteina o jego "technice rozmyślań: w czasie pracy: "Prawddopodobnie słowa w pisemnej i mówionej formie nie odgrywają roli w mechaniźmie myślenia. Treści psychiczne, które - zapewne - stanowią składowe myśli, są określonymi znakami i mniej lub bardziej wyraźnymi obrazami, które można "dowolnie" wywoływać i zestawiać ze sobą..
Słowa, zwyczajne słowa i inne znaki, trzeba pracowicie dobierać w drugim etapie, kiedy owa gra skojarzeń jest dostatecznie utrwalona i można ją na życzenie przywołać, "odtworzyć."..
Albert Einstein.

Myślę, że ta cytowana wypowiedź Einsteina dotyka również wstępnego etapu powstawania kompozycji muzycznej, strof poezji czy nieodkrytych jeszcze wysepek matematyki, fizyki i innych nauk..

Co do nakładania się pól...Oczywiście, że tak!
Jest to już badane i mierzone w postaci zapisów fal mózgowych osób biorących udział w podobnych eksperymentach...
To już "twarde dowody naukowe".
Ostatnio zmieniony 07 maja 2012, 18:58 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

111
Dobra:)przyznaje sie: zadna intuicja. Ja to widze przestrzennie, to sa takie mgielki, laczace sie ze soba, lub dzielace na mniejsze, jedne wchlaniaja drugie, lub przenikaja sie, takze laczac sie- powiekszaja...One dowolnie poruszaja sie w czasie i przestrzeni, czy tez, bo ja wiem...generuja przestrzen i czas? Poza tym od pewnego czasu w glowie mam zespolone pole swiadomosci, zjednoczone moze... Dalej Krzysiu:), chlone to co mowisz:p
Ostatnio zmieniony 07 maja 2012, 19:59 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

112
Kłopot stanowi to, że wiele z tego, o czym tu mówimy, to rzeczy nowe, ścieżki, którymi zdążamy nieprzetarte...
Niektóre treści należą do kabały, a ta jest dyscypliną tajemną...
Ostatnio zmieniony 07 maja 2012, 20:38 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

113
Mowimy to nazbyt wiele:). Ty mowisz, a ja widze, wiec to jest prawdziwe. Ale bez Ciebie nie bede wiedziala czym jest to co widze przeciez.
Dlaczego tajemna?
Co z moim poprzednim postem, chcialabym abys ewentualnie skorygowal to moje widzenie...jeszcze cos jest na rzeczy, ale nie moge tego na razie sprecyzowac:(
Ostatnio zmieniony 07 maja 2012, 21:23 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

114
To twoje "widzenie zespalających się mgiełek to obcowanie w innym wymiarze, " w poprzek czasu" jedno zdążające ku drugiemu; ale kiedy powracasz do czterowymiarowego świata, potykasz się o jakiś szczegół, wszystko, co było, ulotnie się rozsypuje....
Tu i tam panuje bowiem różny porządek....Stamtąd możesz uszczknąć kęs po kęsie kawał tajemniczej rzeczywistości, wracając jednak bezwarunkowo należy pozostawić tamten sposób optyki, bowiem to co cię niosło, tu rzuci o ziemię...
A to bolesne...
Ja to już wiem...
Ostatnio zmieniony 07 maja 2012, 21:55 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

116
Przeczytalam to jeszcze raz, i dwie uwagi- dzialanie pola odbieramy jako drgania fali, i wytwarzamy takoz samo. Dwa- polacz to z efektem motyla.:)
Ostatnio zmieniony 08 maja 2012, 8:36 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

118
Tak, myslalam o tym, ale tamte sa inne...jakby inna gestosc. I te o ktorych mowi Krzys sa bardziej przestrzenne, a te o ktorych Ty mowisz- bardziej powiedzialabym przyziemne. Uwiazane do czasu i przestrzeni. Nie sa tozsame .
Ostatnio zmieniony 08 maja 2012, 11:23 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

119
Zarówno Andre jak i Ja, a także bez wątpienia Lidka i jeszcze parę osób, których tu nie wymienię, bo mogłyby sobie tego nie życzyć, wszyscy oni są obdarzeni szczególnym zmysłem pozwalającym na żywy kontakt z formami samoświadomości spoza czterech wymiarów...
To taki dar jak słuch absolutny dla muzyka, który nie tylko łowi i zapamiętuje dźwięki ale też odbiera je w znacznie szerszej skali niż przeciętny słuchacz...Może też układać je w dowolnym porządku tworząc przy okazji arcydzieła...
Takich ludzi poszukiwali kabaliści i z ich grona wybierali jednego ucznia, któremu przekazywali depozyt wiedzy tajemnej..
Dlaczego tajemnej? - pyta Andre.

Z kilku powodów przynajmniej....
Konieczność użycia "specjalnego języka" bowiem treści przenoszone są z niedostępnego przeciętnym ludziom wymiaru, który powoduje iż otaczająca nas rzeczywistość jawi się jako coś niewyobrażalnie innego...

[ to tak jakby ludziom żyjącym w płaskim świecie starać się uzmysłowić bryłę sześcianu..można próbować to zrobić, ale trzeba użyć specjalnego kodu, ukazać sześcian w postaci rzutu na płaszczyznę bądź rozcięcia go i rozłożenia poszczególnych boków. Właśnie w tym sensie słowa mówię o użyciu "specjalnego języka."]

Informacja stanowi zarówno dobro jak i zagrożenie, nie wszystko tedy da się upowszechniać bezkarnie. W dzisiejszym świecie jest to powszechnie stosowana zasada...Chronią ją patenty, umowy, prawo korporacyjne itp...
Kiedyś taką cezurę nakładał Kościół Katolicki...Dozwalał bądź zabraniał upowszechniania nowych idei...Niektóre z nich dostępne mogły być jedynie wąskiemu gronu wtajemniczonych...
Ostatnio zmieniony 08 maja 2012, 13:52 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Inteligentny to znaczy jaki?

120
Krzysiu, prawda jest wymiarowa, przestrzenna, wowczas jej nosniki - slowa nabieraja glebi. A cenzura, coz- to serce, wolne od gniewu, i czlowiek wolny od pychy, zawisci i zadzy- od ego- jest kluczem otwierajacym drzwi do innych wymiarow, prawda? Tam nie ma nic strasznego, o ile nie boimy sie samych siebie...wiec musimy poznac swoje slabosci by wiedziec jak silni jestesmy, i by byle wiatr nas nie zdmuchnal.:)
Ostatnio zmieniony 08 maja 2012, 14:07 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Wróć do „Metafizyka i kosmologia”

cron