W porównaniu do zwierząt podobnej wielkości ludzie wyglądają zupełnie inaczej.
Nie dość, że poruszają się na dwóch nogach, to są pozbawieni włosów.
Różnica ta od dawna fascynowała naukowców, lecz dopiero dzięki nowoczesnym modelom komputerowym potwierdziło się, że przyczyn utraty owłosienia należy upatrywać w bieganiu.
Podczas polowania liczy się każda sekunda i chłodzenie.
W końcu na czas zawodów sportowcy również często się golą.
Jak próbowano wyjaśniać ludzką nagość i postawę?
W latach 80. i na początku lat 90. prof. Peter Wheeler z Liverpool John Moores University (LJMU) opublikował serię prac, w których dowodził, że wymienione cechy są przystosowaniami pomagającymi w chłodzeniu ciała na sawannie.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2012, 21:33 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."
a wziął ten ktoś pod uwage że włosy na ciele mogą chronić przed oparzeniami słońca na równiku jak i przed zimnem w zimniejszym klimacie ?
Ta sprawa z bieganiem to bzdura, popatrz na najszybciej biegające koty za zwierzyną w afryce, mają owłosienie a biegają szybciej od najszybszych ludzi, im jakoś włosy nie wyleciały przez miliardy lat a ludziom wyleciały w przeciągu paru tysięcy lat.
Gdzieś już pisałem że to efekt fuzji genetycznej ale tego oficjalna nauka nie przyzna bo jest za głupia na to.
I najważniejsze, czemu tylko jeden gatunek małp stracił włosy a inne zachowały i jakie bieganie skoro wszędzie były lasy, lasy znikały gdy już człowiek nie miał owłosienia. przedtem cała afryka razem z saharą była szczelnie pokryta lasami.
Zobacz sobie na skamieniałości drzew na saharze oraz na resztki promieniowania x, połącz to w całość i masz kompletną historie.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2012, 22:47 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.
Ja?! pisze:a wziął ten ktoś pod uwage że włosy na ciele mogą chronić przed oparzeniami słońca na równiku jak i przed zimnem w zimniejszym klimacie ?
Ta sprawa z bieganiem to bzdura, popatrz na najszybciej biegające koty za zwierzyną w afryce, mają owłosienie a biegają szybciej od najszybszych ludzi, im jakoś włosy nie wyleciały przez miliardy lat a ludziom wyleciały w przeciągu paru tysięcy lat.
Gdzieś już pisałem że to efekt fuzji genetycznej ale tego oficjalna nauka nie przyzna bo jest za głupia na to.
I najważniejsze, czemu tylko jeden gatunek małp stracił włosy a inne zachowały i jakie bieganie skoro wszędzie były lasy, lasy znikały gdy już człowiek nie miał owłosienia. przedtem cała afryka razem z saharą była szczelnie pokryta lasami.
Zobacz sobie na skamieniałości drzew na saharze oraz na resztki promieniowania x, połącz to w całość i masz kompletną historie.
No to czemu Ty, Ja oraz inne Człowieki jesteśmy nagimi małpami?
Odważ się na śmiałą Hipotezę.!
Ostatnio zmieniony 23 maja 2012, 23:40 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."
odpowiedź jest prosta. Ci sami co sie nazywali stwórcami ludzkości nie mieli owłosienia i mieli białą skórę, jesteśmy stworzeni na ich obraz i podobieństwo ale nie identyczni bo ich geny zostały zmieszane z genami małpy i stąd resztki owłosienia u nas. Im częściej proces powtarzano tym mocniejszy efekt wybielenia skóry otrzymywano oraz wyższy poziom inteligencji. To samo by sie stało gdyby obecnie człowiek zmieszał sie z małpą, hybryda po zmieszaniu miałaby mniej włosów i wyższą inteligencje.
Ludzkość jest hybrydą 2 gatunków, nie należy ani do planety z której przybyli stwórcy ani do ziemi na której żyjemy. Ale siłą rzeczy próbujemy sie do ziemi dostosować a częściej dostosować ziemie do naszych wymagań co jest be ale to inny temat.
Jest to wystarczająco odważne ? dla mnie to normalne bo jako naukowiec brałem udział w tym o czym pisze dziesiątki tys. lat temu mając troche inne ciało i dużo większe możliwości technologiczne niż posiada obecnie człowiek.
teraz to było mega odważne ?
Ostatnio zmieniony 24 maja 2012, 1:32 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.
Nooo Ja?! ... hipoteza dosłownie i w przenośni "łeb urywa"
Skoro jednak mają padać odważne teorie.
Może to był jakiś rodzaj mutacji genetycznej w naszym gatunku ... ?
Właściwie to owłosienie zachowaliśmy. Nie mamy sierści (chociaż, kto tam kogo wie ;D). Z pokolenia na pokolenia, zauważcie, staje się coraz bardziej szczątkowe. Posiadanie bądź pozbywanie go się jest również pewien rodzaju modą bądź trendem, gdzieniegdzie religia bądź obyczaje również tego wymagają. Czyli depilacja chemiczna, laserowa, mechaniczna - golenie itp. . Owłosienie jednak tracimy w sposób również naturalny i nie na skutek poprzednich działań.
Zmiany te zachodzą w dość gwałtowny sposób, w porównaniu do innych gatunków. Zupełnie jakby nasz organizm odrzucał coś co jest nam zbędne. Wymyśliliśmy w końcu przecież sobie ubrania, prawda ? Zauważyć można, że osoby o jasnej karnacji skóry, blondyni, mają naturalnie rzadsze owłosienie. Może to również był jakiś czynnik decydujący, przynajmniej na terenie Europy. Może również zachwianie poziomu testosteronu u mężczyzn ? Przyznać trzeba przecież, że coraz częściej widujemy facetów, którzy są uosobieniem ... kobiecości
Ostatnio zmieniony 24 maja 2012, 1:58 przez Abesnai, łącznie zmieniany 3 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
O:p Wilku? A na czym polega kobiecosc o ktorej mowisz? ...chcielibyscie, co? Niedoczekanie wasze, baba to baba, a facet to facet. I tego sie trzymajmy:p
Ostatnio zmieniony 24 maja 2012, 6:51 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.
Czy homo sapiens od początku był nagą małpą (co wydaje się mi mało prawdopodobne bo i dziś spotykany mocno owłosionych ludzi), czy i w wyniku czego straciliśmy futerko? - oto jest pytanie!
Docent Pigwa wyjaśnia:
Nikłe owłosienie ciała (zresztą mamy mniej więcej tyle samo cebulek włosowych co nasi małpi kuzyni, ale wyrasta z nich na ciele tylko meszek krótkich włosków - stąd rynek na zabiegi i środki depilacyjne!) jest wspólne dla całej ludzkości.
Stąd mozna przypuszczać, że zostało odziedziczone po wspólnym przodku Homo sapiens.
Ten zaś dopiero 100 tys. lat temu wyszedł z Afryki na podbój innych kontynentów.
Nasza nieowłosiona skóra jest więc dziedzictwem milionów lat ewolucji na równikowej sawannie, gdzie groziło nam przegrzanie. W szczególności nasz wielki mózg jest narządem wytwarzającym dużo ciepła, a bardzo wrażliwym na udar cieplny.
Dlatego mamy na głowie "hełm korkowy" z włosów zatrymującyh powietrze i tworzących osłonę termoizolacyjną przed bezpośrednim nasłonecznieniem, a reszta powierzchni skóry służy do oddawania ciepła (stąd także znacznie większa wydolność gruczołów potowych niż u małp).
Chłodne tereny na przedpolu lodowca nasi przodkowie opanowali dopiero znając ogień i korzystając ze skór zwierzęcych do okrywania się.
Jaskiniowcy byli myśliwymi i zdobywali skóry przy okazji polowania na mięso, a z kości kromaniończycy robili igły do szycia - "nićmi" były zapewne ścięgna i rzemienie. Skądinąd mężczyźni rasy białej żyjący od tysięcy lat w chłodnym klimacie Europy są nieco bardziej owłosieni (i mają obfitszy zarost na twarzy) niż ludy tropikalne.
Widać jednak, że odzież silnie łagodziła selekcję na rzecz powrotu futra... (Co ciekawe, zarost na twarzy - niechronionej przez odzież paleolitycznych myśliwych smaganych mroźnym wiatrem w pościgu za mamutami - to ewolucyjnie późny wynalazek - szympansy ani goryle go nie mają).
---Tekst utworu---
1. SZYBCIEJ CORAZ SZYBCIEJ
DROGĄ WŁASNEJ KLĘSKI
BIEGNIE NAGA MAŁPA
I SWÓJ ŚWIAT WYNISZCZA
SZYBCIEJ CORAZ SZYBCIEJ
OPĘTANY ZEGAR
OSZALAŁEJ MAŁPIE
SEKUNDY ODLICZA
ref:
UMARŁE DRZEWA PROSZĄ O LITOŚĆ
UMARŁE DRZEWA PRZED ŚMIERCIĄ KRZYCZĄ
UMARŁE DRZEWA PROSZĄ O LITOŚĆ
UMARŁE DRZEWA PRZED ŚMIERCIĄ KRZYCZĄ - JUŻ CZAS
2. WOLNIEJ CORAZ WOLNIEJ
OBŁĘD I ROZSĄDEK
PORA WYBRAĆ DROGĘ
ZBLIŻA SIĘ GRANICA
BLIŻEJ CORAZ BLIŻEJ
WIDAĆ NAPIS KONIEC
WIELKI SERIAL - CZŁOWIEK
PRZESTAŁ JUŻ ZACHWYCAĆ
ref:
UMARŁE DRZEWA PROSZĄ O LITOŚĆ
UMARŁE DRZEWA PRZED ŚMIERCIĄ KRZYCZĄ
UMARŁE DRZEWA PROSZĄ O LITOŚĆ
UMARŁE DRZEWA PRZED ŚMIERCIĄ KRZYCZĄ - JUŻ CZAS
Autor tekstu: Maciej Augustyn, Autor utworu: Eugeniusz "Siczka" Olejarczyk
Okładka: http://designdivine.eu
Kategoria:
Muzyka
Tagi:
KSU ustrzyki punk rock alternative alternatywna muzyka album 21 umarłe drzewa rock punk alternative rock punk rock protests music
Licencja:
Standardowa licencja YouTube
Głosy na tak: 18 Głosy na nie: 0
Wykonawca: KSU
Ostatnio zmieniony 24 maja 2012, 11:57 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."
nie było żadnych mutacji genetycznych, a gdyby nawet to mielibyśmy różne rodzaje owłosienia u ludzi a tu wszyscy mają podobnie.
Co do tego że ludzie wolą nie mieć owłosienia to odrzucenie tego co zwierzęce w nas samych, z drugiej strony dna kosmitów w nas walczy o miejsce w organiźmie z dna zwierzęcym homo erektusa i stąd mamy ewolucyjne przyspieszenie bo ciągle sie coraz bardziej upodabniamy do stwórców ludzkości. Upodabniamy sie też mentalnie a to już sie robi niebezpieczne bo to bardzo agresywna rasa była i lubiła walki łącznie z użyciem broni atomowych.
Gdyby tak teraz postawić takiego kosmite w tłumie ludzi to niczym by sie z tłumu nie wyróżniał prócz większej głowy.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2012, 16:00 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.
Ja?! pisze:nie było żadnych mutacji genetycznych, a gdyby nawet to mielibyśmy różne rodzaje owłosienia u ludzi a tu wszyscy mają podobnie.
Co do tego że ludzie wolą nie mieć owłosienia to odrzucenie tego co zwierzęce w nas samych, z drugiej strony dna kosmitów w nas walczy o miejsce w organiźmie z dna zwierzęcym homo erektusa i stąd mamy ewolucyjne przyspieszenie bo ciągle sie coraz bardziej upodabniamy do stwórców ludzkości. Upodabniamy sie też mentalnie a to już sie robi niebezpieczne bo to bardzo agresywna rasa była i lubiła walki łącznie z użyciem broni atomowych.
Gdyby tak teraz postawić takiego kosmite w tłumie ludzi to niczym by sie z tłumu nie wyróżniał prócz większej głowy.
W przekazach wymarłych już cywilizacji są sygnały o pobycie Kosmitów na Ziemi, stąd wątek Ja?! ma empiryczne podstawy...
Jego hipoteza znalazła też nie byle jakie poparcie:
Astronom Elżbiety II: kosmici są wśród nas.
Martin Rees -Nadworny Astronom Królowej Elżbiety II
Nadworny astronom królowej brytyjskiej uważa, że pozaziemskie istoty mogą od dawna funkcjonować na naszej planecie, zaś ich obecność nie została jeszcze odkryta, ponieważ ludzie nie są w stanie ich dostrzec przy pomocy dostępnych sobie zmysłów.
Martin Rees, który jest prezesem Królewskiego Towarzystwa Astronomicznego oraz oficjalnym astronomem Królowej Elżbiety II, jest przekonany, że ludzie nie byliby w stanie rozpoznać kosmitów nawet gdyby mieli ich tuż przed sobą.
- Problem polega na tym, że oczekujemy czegoś podobnego do nas i zakładamy, że przynajmniej będą posługiwali się taką samą technologią oraz wiedzą matematyczną, podczas gdy we wszechświecie mogą istnieć takie formy życia i inteligencji, jakich nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Tak samo, jak szympans nie jest w stanie pojąć teorii kwantowej, również my nie ogarniamy swoimi umysłami pewnych aspektów rzeczywistości - mówi badacz.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2012, 19:05 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."
Krzysiek pisze:Nadworny astronom królowej brytyjskiej uważa, że pozaziemskie istoty mogą od dawna funkcjonować na naszej planecie, zaś ich obecność nie została jeszcze odkryta, ponieważ ludzie nie są w stanie ich dostrzec przy pomocy dostępnych sobie zmysłów.
Wygodny argument, bo nic nie wskazuje na to, ze rozwijaja lub rozwina sie w nas nowe zmysly. Brak receptorow. :crez:
Ostatnio zmieniony 27 maja 2012, 22:58 przez loriweg, łącznie zmieniany 2 razy.
Profesor Jan Pająk to wybitny specjalista w dziedzinie wspomagania projektowania komputerowego, tak zwanego CAD.
Jan Pająk zmieniał kilka razy Uniwersytety, profesurę uzyskał na uniwersytetach w Korei Południowej i w Malezji, aktualnie pracuje i mieszka on w Nowej Zelandii. Jego teorie dotyczące UFO są bardzo dobrze opisane.
Twierdzi on między innymi, że Ziemia jest pod okupacją Ufonautów, czyli istot poruszających się w UFO.
Według niego taki stan rzeczy trwa od zarania ludzkości.
Teoria, którą propaguje zakłada, że nasza planeta jest ciągle w kręgu zainteresowania tajemniczych istot, które cały czas są obecne między nami.
Niektóre z tych istot są niewidzialne, a niektóre wręcz przeciwnie z tym, że te widzialne osoby to w większości tak zwani „podmieńcy’, czyli osoby będące ufonautami, ale udającymi ludzi.
Ta część teorii Pająka jest dość podobna do teorii gadziej rasy.
Tam również pojawia się hipoteza, że część z ludzi to w istocie nie ludzie tylko udający Ziemian zmiennokształtni.
A jak jest naprawdę ?
Ostatnio zmieniony 27 maja 2012, 23:24 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."
jeśli ktoś wierzy, że dusza ulatuje i trwa zanim się w cieli ...
to jaki problem złożyć, że oprócz gęstwiny dusz pomiędzy nami istnieje sobie mnóstwo różności - i patrzą na nas tak małowymiarowych 'płaszczaków' - nawiąże do nazwy z filmu tłumaczącego jak wyobrazić sobie wymiary, których nie mamy czym postrzegać
Ostatnio zmieniony 27 maja 2012, 23:36 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
Durnoty jakies Krzysiu, obrazujace stan ludzkich umyslow. To jest jedno z moich ulubionych pytan: czy boisz sie Obcych? Jakich Obcych- tych swoich? A ja dla nich to nie obca? Jesli Oni nie boja sie nas, to i my nie mamy czego. A poza tym- jesli Ci nasi Obcy byliby na tak wysokim szczeblu rozwoju ze potrafiliby siegac tam o czym ludzie moga jeszcze sobie pomarzyc- to nie mamy kogo ani czego sie bac.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2012, 23:41 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.
baabcia pisze:jeśli ktoś wierzy, że dusza ulatuje i trwa zanim się w cieli ...
to jaki problem złożyć, że oprócz gęstwiny dusz pomiędzy nami istnieje sobie mnóstwo różności - i patrzą na nas tak małowymiarowych 'płaszczaków' - nawiąże do nazwy z filmu tłumaczącego jak wyobrazić sobie wymiary, których nie mamy czym postrzegać
ONI - widzą nas tak, jakbyśmy poruszali się zanurzeni w płynnej rtęci..Każdy nasz ruch, to dla nich prawie że wieczność...Muszą zastygnąć w bezruchu aby dostrzec najdrobniejszy nasz ruch, który dla nich jest tak wolny, że niemal że niewidoczny......
Z innego wymiaru widzą z kolei kadry naszej egzystencji bez podziału na przeszłość - teraźniejszość i przyszłość..Spozierają na nas holistycznie..
Ostatnio zmieniony 27 maja 2012, 23:45 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."
