Re: byłem eurosceptykiem i odmienia mi się

1
dostrzegacie korzyści?

ostatnio przysłuchiwałam się bardzo ciekawej rozmowie

kilka osób umówiło się i postanowiło sobie opowiedzieć, czym pozytywnym zaskoczyło ich wejscie do Europy

ponieważ to ludzie nieprzeciętni rozmowa była rewelacyjna

czy możecie podzielić się choc jednym swoim zaskoczeniem
radością - myślę, że największy sceptyk znajdzie iskrę i powód do powiedzenia - a może znajdzie się kilka osób - euroentuzjastów

nie jeden pewnie nawet nie wie jak wiele skorzystał choć nie chciał

:witka:
Ostatnio zmieniony 21 lip 2012, 9:57 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: byłem eurosceptykiem i odmienia mi się

5
Andy72 pisze:
Crows pisze:mój dziadek kiedyś mi powiedział ,że " lepiej sie trzymać mądrego i bogatego za nogawkę niż biednego i głupiego za szyje" ;)
A biednego i mądrego albo głupiego i bogatego?:lato:
biedny i mądry to ewenement w tym świecie , głupi i bogaty tylko na bardzo krótko
Ostatnio zmieniony 21 lip 2012, 15:57 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: byłem eurosceptykiem i odmienia mi się

8
Wejście do UE wiąże się z kilkoma bardzo pozytywnymi w skali kraju zjawiskami:

- dotacje (i to ogromne, niemal do wszystkiego)
- zwiększenie roli Polski w kontekście wspólnej polityki
- związanie losów Polski z światem zachodnim, mniejszy wpływ wschodu na Naszą politykę
- szereg przywilejów związanych z swobodną wymianą towarów
- otwarte granice
- większe kooperacja z zagranicznymi firmami

Są też jednak wady:

- jako jedno ciało musimy dbać nie tylko o interes Polski, ale też o interes całej UE
- w przyszłości, gdy się wybijemy, więcej będziemy dawać niż brać (kasy)
- dbanie o interesy Polskie wcale nie jest proste (raczej mozolne, czasem trzeba się liczyć, że zostaniemy pominięci w czymś, trzeba wtedy połknąć gorzką pigułkę dumy)
- jesteśmy narażeni na bzdurne (czasem) prawo UE i dyrektywy (zmniejszenie ważności Polskiego prawa)
- uzależnieni w sprawach polityki zagranicznej od UE
- finanse oraz ogólna kondycja gospodarcza kraju w dużej mierze zależy od wszystkich krajów UE

Nic nie ma za darmo. To pakt, który daje pewne korzyści, ale też ma swoje potężne wady. Osobiście jestem zadowolony z przystąpienia do UE. Zrobiliśmy to w doskonale strategicznym czasie. Nie chcę wyjść na dupka, ale biznes is biznes. Z perspektywy czasu wyjdzie na to, że kasy się "nachapiemy" a w zamian mało co damy, bo UE się rozpadnie. ;)
To po prostu był dobry ruch strategiczny, nawet jeśli nie byliśmy tego świadomi. Teraz wystarczy ładnie manewrować a wszyscy możemy tylko na tym skorzystać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polska polityka, polscy politycy”

cron