Imladis

Szczerze to jedna rzecz mi się bardzo nie podoba: zrzucanie winy za taką katastrofę na jedną osobę to jest szukanie kozła ofiarnego.
Np. Kontrolerzy z tej wieży: te stenogramy przecież pokazują że chcieli jak najlepiej, ale możliwości mieli słabe, pozatym znaleźli się w beznadziejnej sytuacji, zrzucanie winy na nich to dla mnie nieporozumienie. Nie wiem co muszą czuć ci ludzie, ale napewno są roztrzęsieni tym że mogli przyczynić się do katastrofy. A to ich wina że lotnisko nie było przygotowane? Że wysłano głowę dużego europejskiego państwa na wizytę na dziadowskim lotnisku, bez rezerwowego lotniska, piloci nie wiedzieli nawet jak wyposażone jest to lotnisko (skoro włączali autopiota kiedy on nie miał prawa tam działać?)
Przede wszystkim Polski rząd, wojsko, kancelaria prezydenta, powinni zorganizować tą wizytę jak przytoi, niestety widać w naszym kraju panuje niesamowity bajzel, nie wiem czy wysuniemy z tego jakieś wnioski.

Za ostatnie zdanie należą ci się oklaski co nie zmienia tego o czym pisałem wcześniej... pilota obowiązywały konkretne zasady. Złamał je...

Jak możemy wysunąć, skoro winy szukamy zupełnie gdzie indziej? Według wielu katastrofa zaczęła się od złego naprowadzania... Przygotowania, warunki atmosferyczne, stan lotniska, pomijam to co mogło być w samym samolocie... Tego nie było przed katastrofą, o tym się nie mówi, bo trudniej się podzielić winą, łatwiej ją zwalic na kogos w całości

PiotrRosa pisze:Kto jak kto, ale ty nie masz chyba największych uprawnień do żądania "odszczekiwania", nieprawdaż? Do "honorowych" oczekiwań również. Ale to już kwestia posiadania tzw. samooceny.

A to na bank, nawet nie uzurpuję sobie. Ja nigdy nie nosiłam żadnego munduru, nawet gliniarza.....
choć nie, zaraz, byłam Zuchem, potem byłam przez lata Harcerzem....zresztą jestem z harcerskiej rodziny.
Masa przodków też była w AK, widzisz-obciążona jestem historią , jakoś tak.Taka tradycja rodzinna gdzie
zabawa w "czarną rękę" nie była zabawą, była misją

Może i nie mam prawa oczekiwać honorowych zachowań-fakt. Jednak z innych
powodów myślę. Skoro w temacie o pedofilii srogi dla zboków jesteś jak dziadzio mróz -20'C co najmniej....
tylko po to żeby w temacie "zabawowym" raptem utracić zdanie, doznać jego rozmiękczenia i zaliczyć 13-letnie galerianki do tych
co to wybór miały i puszczają się na własne życzenie z 50 letnimi starcami, bo ty takie widziałeś....to powiem ci,że fakt-o honorze to my gadać nie będziemy. Ani co zrobiłeś gdy takie widziałeś.... I o polskich pilotach gadać też nie będziemy. Poczekajmy aż się właściwym do dupy dobiorą....
wtedy pogadamy o honorze...

Voltaren, wiesz-ludzie zawsze szukaja kozla ofiarnego, a ze zmarlych ruszac nie wypada , wiec choc zywym dokopia ...
Piotr, przeczytalam wczoraj, przemielilam w zebach niecenzuralne, dzis przeczytalam ponownie...miele w zebach...
Dziwi mnie juz jedno: gdzie sa ekolodzy? Toz las ulegl zniszczeniu? Takze powinni zadac odszkodowania?
Mowilam: Kaszpirowski...sen wariata

250 tys. zł odszkodowania

Wszyscy członkowie rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, którzy wyrażą taką wolę, będą mogli otrzymać zadośćuczynienie w wysokości 250 tysięcy złotych - taka jest propozycja ugodowa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa dla członków rodzin.

Według tej propozycji każdy z najbliższych członków rodziny ofiar (małżonek, dzieci i rodzice), który zgłosi się do Prokuratorii i wyrazi wolę zawarcia ugody, otrzyma zadośćuczynienie w wysokości 250 tys. zł za krzywdę niemajątkową związaną ze śmiercią osoby bliskiej - jak stanowi art. 446 paragraf 4 Kodeksu cywilnego.

Według Prokuratorii forma zawarcia poszczególnych ugód będzie zależeć od przyjętych ustaleń. Za najbardziej prawdopodobne Prokuratoria uznaje zawieranie ugód przed sądami, ale dopuszcza też podpisywanie ugód pozasądowych.

Zawarcie ugody nie pozbawi członków rodzin możliwości dochodzenia przed sądami ewentualnych roszczeń związanych z katastrofą na innych podstawach prawnych (np. renta czy odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej). Bliscy będą też mieli możliwość dochodzenia przed sądami ewentualnego dalszego zadośćuczynienia na kwotę ponad 250 tys. zł.

żródło wp.pl

o co kaman? czemu osoba ginąca w jakiejś "normalnej" katastrofie dostaje coś około 4k od państwa, a może teraz i mniej chyba nawet, a tu mają dostać i to każdy członek najbliższej rodziny po 250k od tego samego państwa?

A czegoz Ty nie rozumiesz-zgineli wysoko postawieni, to i zal odpowiednio wiekszy, a i potrzeby zapewne takze ogromne.I nie martw sie, Oni te pieniadze sobie odbija na zwyklych smiertelnikach. Sobie dla siebie odbija.
Tyle ze ktos takie prawo tworzy. Nobilitujace kazda podlosc, wynoszace tych ,,waznych"poza jakiekolwiek ludzkie normy prawne. I takze ktos na to pozwala, na kpiny z ludzi, na lekcewazenie , na okradanie, i tak dalej.
Jak to mowil Kaszpirowski:
adin... dwa...

Odszkodowanie i ugoda mniej mnie dziwi, niz wybrany moment jej ogłoszenia... I sposób jej ogłoszenia, najpierw media potem rodziny.

victoria pisze:Odszkodowanie i ugoda mniej mnie dziwi, niz wybrany moment jej ogłoszenia... I sposób jej ogłoszenia, najpierw media potem rodziny.

to najlepiej świadczy kto rządzi mediami i jak łatwo roluje psychike społeczną

Viki, rodziny pewnie wiedzialy na dluugo wczesniej,nim doszlo do oficjalnej ugody a i moment tez nieprzypadkowy-
mowilam: igrzyska dla mas,najpierw krzyz, teraz odszkodowania

Do ugody to jeszcze nie doszło

i nie wiadomo kto taką ugode podpisze i kase zgarnie, to jest propozycja prokuratorii... Propozycja która w pierwszej kolejnosci złozono mediom :ahah: roluje Crows i to na maksa, na płacz to chyba już za późno, tylko smiech pozostaje ...

Co do pieniedzy, to niesłyszałem żeby Rodziny się domagały tak ogromnych sum, a tu nagle wyskakują z taką kwotą. To może jest taka zagrywka kogoś, aby skompromitować rodziny ofiar.

Z tymi ugodami jest coś niezrozumiałego. Czyżby ogólna wysokość odszkodowania dla danej rodziny miała zależeć od jej liczby? Każdemu bliskiemu denata po 250 tysięcy?

Z tego co mowią, to tak własnie ma być, 250 na głowę. Jak miał 2 dzieci i zonę/męża, to odszkodowanie wyniesie 750k... Mało tego, jak wypowiadał się prawnik w TV, to odebranie takiego odszkodowania nie zamyka drogi do ubiegania sie na drodze sądowej jeszcze wyższej kwoty zadośćuczynienia...

No to "opłacało się" to tym rodzinom... Czemu nie rodzinom pasażerów Casy? Czemu nie rodzinom "poległych" w wypadkach drogowych, kolejowych, a także w kopalniach, lub na wystawach gołębi. Jak równość, to równość. :emots7: Chyba, że żyjemy w orwellowskim folwarku zwierzęcym...

I widzimy poco służyło wywołanie tego tematu w mediach: żeby była wrogość wobec rodzin ofiar, a nie wobec władz państwa które odpowiadają za katastrofę. Czemu winne są rodziny? Że im rodzina zginęła?
A za katastrofę Casy i Smoleńską dalej nikt nie poniósł odpowiedzialności i to... się nadaję do prasy

a nie odwracanie uwagi opinii publicznej.

Władze i państwo odpowiadają za katastrofę?

Artur pisze:Władze i państwo odpowiadają za katastrofę?

jeszcze za powódź , za susze i za niż demograficzny

Jeśli nie odpowiadają, to dlaczego przyznają odszkodowania?

bo czują sie współwinni zaniedbań

Oczywiście że odpowiada państwo, ale nie mam na myśli tu jednej instytucji, poczytajcie raport MAK, co tam pisze, i raport odnośnie CASY, ogromne braki w szkolenie to nie powódź, do tego przyczynili się ludzie, beznadziejna organizacja lotu to też sprawka jakiś ludzi, rządu czy wojska, czy kancelarii prezydenta już nie wnikam, bo szczerze nie wiem. I ci ludzie co zato odpowiadają narazili na niebezpieczeństwo pasażerów samolotów rządowych, to jakby kazać komuś jeździć w busie kierowanym przez pijanego kierowce.

Jak ktos zginie na drodze zarządzanej przez Państwo (a to tylko jeden z wielu przykładów) to każdy członek rodziny ma prawo do 250k zadośćuczynienia od państwa po tym jak jego bliski straci kontrolę na jakiejś koleinie czy dziurze i zawinie sie na drzewie? - pytanie retoryczne, znamy odpowiedź...

Nie chodzi tu o to, że mam coś do bliskich ofiar, nie, do nich nic nie miałem i nie ma, jak im dadzą i po 10 baniek na głowę to też nic nie będe miał. Mam natomiast troszkę do tego w jaki sposób sie traktuje osoby, które tracą bliskich każdego dnia...

Zadam to pytanie:

Dlaczego nie ubezpieczono tego lotu?

Bo żyjemy w kraju Zulu Gula, zresztą tylko w państwach Zulu Gula się rozbijają samoloty z prezydentem na pokładzie - pierwszy przypadek na świecie. Więc chyba dlatego nie pomyślono o ubiezpieczeniu tego lotu..

Pierwszy? Znalazłem przynajmniej 12 podobnych.

Dzis słyszałem porównanie bieżącej sytuacji Polski z sytuacją za królaStanisława Augusta Poniatowskiego i trochę się tym zasmuciłem, czy my jako naród niczego nie jesteśmy sie w stanie nauczyć?

caly pisze:Z tego co mowią, to tak własnie ma być, 250 na głowę. Jak miał 2 dzieci i zonę/męża, to odszkodowanie wyniesie 750k... Mało tego, jak wypowiadał się prawnik w TV, to odebranie takiego odszkodowania nie zamyka drogi do ubiegania sie na drodze sądowej jeszcze wyższej kwoty zadośćuczynienia...

krytyka tej kwoty już jest

...Kwota, która została podana, to kwota wzięta z sufitu. Rozmawiałem z ekspertami. Ta kwota uwłacza - mówi Marek Siwiec. Odnosi się do informacji nt. zadośćuczynienia w wysokości. 250 tys. zł, jakie Prokuratoria Generalna zaproponowała rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej. Według niego, jest zdecydowanie za mała. - Ta kwota nie ma szans się obronić - dodaje....

Transfer, wczoraj przeczytalam uczciwie caly watek, od pierwszego postu, znalazlam slowa wyrazajace nadzieje iz ta tragedia obudzi Narod...narod czyli ludzi

powiadaja- nadzieja matka glupich, i chyba slusznie
czemus Wesele Wyspianskiego przypomina mi sie.

Caly, po 10 baniek mowisz. Te banki trzeba skads wziac, komus odebrac.
Sadzisz ze dodrukuja je?
To jest podlosc.

Nie dodrukują i komuś nie odbiorą, odbiorą nam wszystkim, gdzie nam, mam namysli tych co tu, w kraju płacą podatki, bo z tego to poleci i juz nie wnikam, czy poleci to z przesuniętych środków na jakiś inny cel, czy będzie to w budżecie czy z inego źródła finansowanego z naszych podatków. Szkoda mi tych ludzi, bo potracili bliskie im osoby, ale tak samo szkoda mi bliskich, których bliscy giną na polskich drogach, służą na misjach za granicą i w kraju, wielu innych... A państwu jak widać jednych jest bardziej żal od innych...

A teraz poczekaj do kwietnia na nastepny cyrk pod tytulem: w holdzie ofiarom ofiar...
Zapytam jeszcze retorycznie:a na cholere tylu ich tam polecialo, komu to mialo sluzyc?

Imladis

Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot

Re: Rozbił Się Prezydencki Samolot