30
autor: kaczor
No ale własnie skąd wiesz że takie delfiny nie mają przebłysków świadomości podczas czynienia czy doznawania cierpienia? Skoro mogą je mieć pod wpływem człowieka, w sensie tylko tak możemy to zaobserować, bo zdaje się, że poza tym w ogóle nie poruszamy tematu. A jednak zaobserwowaliśmy typowo ludzkie odruchy. Skąd pewność, że to tylko automat? Jeśli chcesz popełnić samobójstwo to przeciez musisz myśleć w przód i w tył, o to w tym chodzi. Instynktownie taki delfin by się zabijał? Kompletnie na automacie? Nawet jeśli zakochał się w innym gatunku? To nie jest zbyt instynktowne chyba. Ludzie też zakochują się w zwierzętach, robią to dużo bardziej świadomie niż instynktownie. Czemu delfin miałby się różnić wtedy?
Ludzie tez mają amok jak zauważyłeś. Nie tylko pod wpływem narkotyków. Są przecież ludzie nieświadomi, tzn. mniej świadomi. Mozę u nich tez tak jest. Może jest właśnie jak z ludźmi poza cywilizacją, w dżungli. One są po prostu prymitiwne jak ludzie prymitywni we współczensych czasach.
Wiesz no przeciętny człowiek też nie założy dobrze funkcjonującego państwa, ani obozu zagłady. Do tego trzeba mieć o wiele szersze warunki, np. wydanie tylko rozkazu. Odpowiednim ludziom, którzy nie będą myśleć o tym w kontekscie dobra i zła.
Jeszcze sto lat temu uważaliśmy pigmejów za brakujące ogniwo, nieświadome mały wyżej od małp. NIżej od nas. Bez uczuć, bez inteligencji. Dlaczego mielibyśmy tak myśleć? Zachowywali się instynktownie jak zwierzęta, nie mówili, wydawali tylko dziwne dźwięki. Nie rozumieli, zachowywali sie jak zwierzęta, obwąchiwali nas.
Moze delfiny nie budują obozów masowej eksterminacji, ale rdzenne ludy też nie i nigdy tego nie robiły. I jakoś prostytucji też nie było u zwierząt a dano pieniadze i szympanse same to zrobiły. Nikt im żadnego hinta nie dał. Jedyny hint, jakei dostały, to to, że ten żeton, można wymienić na coś, a żeton dostaje się za coś. I tyle wystarczyło.
Szympansica potrafi opowiadać o tym, że jest jej smutno, że płacze, że zabili jej mame, z karabinu, wszystko za pomocą
jezyka migowego, ale to nie jest dla nas wiarygodne, bo ktoś mógł zrobić taki przekręt itd.
Mamy zbyt małą świadomość świadomości u innych. Jak często potrafimy sie zastanawiać jak przeżywa życie inny człowiek? Zwykle to jest szara masa. Tak dużo "świadomych ludzi" uważa "większość" za głupców! To jest większość ludzi, to mniejszość tak nie uważa.
to zjawisko zrozumienia świadomości innego człowieka jest rzadkie, ale taki przejaw świadomości zdarza się ludziom. Jest to na tyle rzadkie że nie we wszystkich językach istnieje określenie na to. Po angielsku to jest Sonder - Dogłębne uczucie świadomości, że inni ludzie, których mijamy na ulicy, mają tak samo skomplikowane życie, uczucia, przeżycia, jak my sami.
Tego nam brakuje do zwierząt, bo to jest u nas zakopane strasznie głęboko. Tak głęboko, że potrafimy spojrzeć na ludzi jak na szarą masę i uznać za mniej rozwiniętych podświadomie, z automatu. Co dopiero mówić o gatunkach i rasach, które przejawiają po prostu mniej "inteligencji" niż my. Mając prawie takie same móżgi i odruchy.
Ostatnio zmieniony 29 sty 2020, 20:47 przez
kaczor, łącznie zmieniany 1 raz.