Pytanie jak w ankiecie. Proszę tylko ograniczcie się do odpowiedzi na pytanie (żadnych Palikotów, żadnych Ziobrów) odpowiedzi proszę zawęzić tylko do samej debaty jeśli można
Jak dla mnie Jarosław był spięty... trochę za bardzo. Miał kilka rzeczowych odpowiedzi ale w kilku pytaniach poległ.
Komor był wyluzowany ale nie podobało mi się odbieganie od tematu w kilku odpowiedziach i wcinanie się w słowo adwersarzowi i dziennikarkom (chociaż nie jestem pewien kto komu się wcinał). Przyszpilił Kaczyńskiego na koniec tymi obietnicami... sam nie jestem pewien ale obaj mieli lepsze i gorsze chwile... jak dla mnie remis ze wskazaniem na Komorowskiego.

To nie oglądałeś meczu ? Trza było dodać do ankiety kto czy ktoś oglądał mecz czy debate. Kto wogóle słyszał o wyborach skoro są mistrzostwa w rpa

Nikt. Nie oceniam polityków po ich deklaracjach a po dotychczasowym dorobku ich formacji politycznych. Mam dośc dobrą pamięć, więc przedwyborcza kiełbasa na mnie nie działa

Co do debaty - była źle przygotowana. Politycy nie odpowiadali na pytania, a jeśli już to robili, unikali konkretów. Debata zmieniła się w recytację programów politycznych obu partii.

Nie oglądałem, bo to dla mnie Koko i Frico, tyle że o 100% mniej zabawni...

To mi przypomniało że nie dodałem do ankiety jeszcze dwóch opcj... przepraszam. Może administracja pomoże. Zabrakło "Remisu" i "Nie oglądałem" (lub "Nie ma zdania")...

ja ogladalam i Kaczynski skladnie mowil -nie belkotal.
Komorowski troche glupio sie zachowywal- uzywal jezyka bardzo potocznego i byl jakis taki zbyt entuzjastyczny.

ogolnie po Komorowskim widac bylo stres i 'nadrabienie' mina.

asmaani pisze:ja ogladalam i Kaczynski skladnie mowil -nie belkotal.
Komorowski troche glupio sie zachowywal- uzywal jezyka bardzo potocznego i byl jakis taki zbyt entuzjastyczny.

ogolnie po Komorowskim widac bylo stres i 'nadrabienie' mina.

Publicyści i dziennikarze uwarzają że to właśnie Kaczyński był bardziej spięty... a Komor... Może był na spidzie

Jatagan pisze:a Komor... Może był na spidzie

Po tym, jak użył wyrazu "forsa", też zaczęłam coś podobnego podejrzewać Komorowski trochę za bardzo wymigiwał się od odpowiedzi, motał, dostawał słowotoku nie nie temat. Bardziej płynnie wypowiadał się Kaczyński, jednak ten ostatni okazał się nieugięty w kwestii rozdziału Kościoła od państwa. Argument, że w Polsce zawsze było tak a tak, że to tradycja i inne takie, to pomyłka. Polska się zmienia razem z całym światem, a w jego oczach wydaje się jakimś skansenem...

Dla mnie remis.

Mecz oglądał mój mroczny mag, ja oglądałam laptop.Bo Kaczyński to powtórka powtórki, cokolwiek powie, a Komorowski mnie do siebie nie przekona nigdy, nawet choćby wąsy pomalował na różowo...Ja jestem przybita, że nas postawiono przed takim wyborem. Dla mnie nie ma żadnego.Są siebie warci.
Podejrzewam, że lud i tak wybierze Pana z Wąsami, ale licząc jego wpadki słowne, przynajmniej możemy liczyć na rozkwit kabaretów i satyryki w Rzeczypospolitej Tuskowskiej.

Hura! Wygrywamy!!!

lapicaroda pisze:Mecz oglądał mój mroczny mag, ja oglądałam laptop.Bo Kaczyński to powtórka powtórki, cokolwiek powie, a Komorowski mnie do siebie nie przekona nigdy, nawet choćby wąsy pomalował na różowo...Ja jestem przybita, że nas postawiono przed takim wyborem. Dla mnie nie ma żadnego.Są siebie warci.
Podejrzewam, że lud i tak wybierze Pana z Wąsami, ale licząc jego wpadki słowne, przynajmniej możemy liczyć na rozkwit kabaretów i satyryki w Rzeczypospolitej Tuskowskiej.

hihi... już to co obaj prezentują nadaje się do Łowcy.B albo do Jurków ... może powstanie nowy kabaret Wpadka albo Zielona Kaczka? W każdym razie obaj mają na polu satyry wiele do osiągnięcia.

Nikelaos pisze:Hura! Wygrywamy!!!

Spokojnie to tylko ankieta wewnętrzna i na większości for i portali zbliżone powstają. Na jednych wygrywa jeden, na innych drugi a jeszcze na innych wygrywa mundial ... podać łopatkę i foremki?

http://wybory.wp.pl/kat,1025913,wid,124 ... omosc.html
http://www.demokrata.pl/

Idea prezydenta jako rzecznika narodu, jego obrońca by nie tworzono praw sprzecznych z jego interesem...chyba własnie umiera...Z jednej strony prezes partii z drugiej strony ...ratlerek prezesa drugiej partii...Tylko po co nam ta dekoracja ??? Jesli ma to byc partyjna dekoracja ..to niech partia głosno to powie !! To nie bedzie rzecznik naszych interesów a rzecznik konkretnej opcji partyjnej..Ani Komorowski ani Kaczyńscy nawet palcem nie kiwna by przeciwstawic sie interesom partyjnym

egoista99 pisze:Idea prezydenta jako rzecznika narodu, jego obrońca by nie tworzono praw sprzecznych z jego interesem...chyba własnie umiera...Z jednej strony prezes partii z drugiej strony ...ratlerek prezesa drugiej partii...Tylko po co nam ta dekoracja ??? Jesli ma to byc partyjna dekoracja ..to niech partia głosno to powie !! To nie bedzie rzecznik naszych interesów a rzecznik konkretnej opcji partyjnej..Ani Komorowski ani Kaczyńscy nawet palcem nie kiwna by przeciwstawic sie interesom partyjnym

Amen...

Nawet przezegnac sie nie zdązyłem ..a tu koniec mszy...

Kaczyński nie mógł mnie przekonać, a Komorowski nie musiał mnie przekonywać.

Podobno wiara czyni cuda....Gorzej jak ktoś jest niewierzący....CO WTEDY ???

egoista99 pisze:Podobno wiara czyni cuda....Gorzej jak ktoś jest niewierzący....CO WTEDY ???

Każdy w coś wierzy... . To nie wiara w Boga czyni cuda, a wiara ogólnie.

Cudu nie było...wiec teraz sie przekonamy czy pełnia władzy
zmieni sie w pełne szuflady ustaw korzystnych dla ludzi i dla kraju...

Ja tam mam do Komorowskiego złe przeczucia...tylko nie wiem czemu :/

Zobaczymy jeszcze jak ta pełnia władzy będzie wygladała w czasie... wybory parlamentarne stosunkowo niedługo. Coś mi się widzi że PO raczej w tym czasie nie zdąży przeprowadzić obiecanych reform co skrzętnie wykorzysta PiS...
Polityka dopiero się zaczyna...

Jatagan pisze:Zobaczymy jeszcze jak ta pełnia władzy będzie wygladała w czasie... wybory parlamentarne stosunkowo niedługo. Coś mi się widzi że PO raczej w tym czasie nie zdąży przeprowadzić obiecanych reform co skrzętnie wykorzysta PiS...
Polityka dopiero się zaczyna...

Jeśli ktoś uważa, że od dziś stanie się eden w naszym kraju, to chyba z idiotą przez ścianę się macał. Żadna ustawa nie wchodzi w życie z dnia na dzień a opracowanie zmian też chyba wymaga kilku godzin zastanowienia, co by głupot nie narobić

Święta prawda ale wspomnisz moje słowa że środowiska zwiazane z PiS właczą licznik zaraz po zaprzysiężeniu... albo już włączyli...

Cudu nie było...wiec teraz sie przekonamy czy pełnia władzy
zmieni sie w pełne szuflady ustaw korzystnych dla ludzi i dla kraju...

W każdym razie nie będzie takich kompromitujacych przepychanek na arenie międzynarodowej, kłócono się nawet o krzesełko. Zagrywki Lecha Kaczyńskiego powodowały, że Polska była pośmiewiskiem dla Europy i świata. Nareszcie będzie normalnie :Polska: