Re: Podpisz ten protest
121
Ostatnio zmieniony 14 lut 2013, 19:59 przez victoria, łącznie zmieniany 2 razy.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....
Jeszcze raz piszę chcą legalizacji związków Homoseksualnych proszę bardzo niech zaczną od Konstytucji a dopiero potem składają Ustawy zwracam tylko Uwagę na logiczne postępowanie. Najpierw zmiana Konstytucji potem można myśleć o wprowadzaniu nowych Ustaw.Mistyk pisze:Dajmy im te prawa, jak chcą, a zajmijmy się realnymi i niecierpiącymi zwłoki problemami, zamiast trwonić niepotrzebnie energię społeczną.
Twardostoju zgadzam się z Tobą mniej więcej co do demokracji, ale przykład podałeś bardzo kiepski, "bandyci" wielokrotnie przejmowali władzę w histori świata, kupcy tez mają swój kodeks honorowy i wojownicy mają swój kodeks i rzemieślnicy tez, a wszyscy mogą w pewnych okolicznościach stać się "bandytami"Twardostoj pisze:Demokracja w dużym skrócie polega na tym by większość "trzymała za mordę mniejszość" jeśli mniejszość będzie decydowała za większość to już nie ma mowy o demokracji tylko o dyktaturze. Dostrzegasz różnicę. Bandyci też są w mniejszości a jednak mają swój kodeks Honorowy. Bandyta ma w d*** prawo powszechnie obowiązujące ale Kodeksu Bandyckiego przestrzega. Np.: Jedną z zasad jest to, że jak robi się gorąca jeden poświęca się za resztę daje się złapać i idzie do więzienia. Na czas odsiadki a w razie czego dożywotnio rodzina tego co poszedł do "mamra" ma utrzymanie (wikt i opierunek). Albo druga zasada "kapusi odwala się w czynie społecznym". Ten Bandycki Kodeks jest przez Bandytów przestrzegany w 100%. Gdyby Bandyci (mniejszość) przejęli władzę nad większością społeczeństwa to morderstwa kradzieże itp. byłyby dopuszczalne itd.
Ps.: Post niniejszy tłumaczy jedynie czym jest demokracja i na czym polega a nie ma w swych założeniach obrażać kogokolwiek.
A Ty w starożytnej Helladzie. Wiedz, że miłość jaką uprawiaja geje to "miłość grecka". I przeczytaj w Iliadzie, że Achilles dopiero wtedy przystąpił do walki z Trojanami, gdy ci zabili jego kochanka Patroklesa.toja pisze:oskar w tym co napisałeś nie widzę nic śmiesznego,niby jesteś taki do przodu ale w tym temacie żyjesz jeszcze w średniowieczu.
Prawnie dozwolona jest także prostytucja. Więc trzeba co prędzej wydać ustawę o prawach "pracowniczych" dla "panienek lekkich obyczajów i powołać ich zwiazek zawodowy. :co:" Można im także nadać prawo do posiadania "świętej patronki", na przyklad Marii z Magdali :christ2:jakie znaczenie dla aktów prawnych związanych z równym traktowaniem wszystkich obywateli, ma znaczenie czy ktoś uprawia miłość grecką, francuską, polską czy tam jeszcze jakąś, skoro wszystkie jej rodzaje są prawnie dozwolone?
poruszyłeś dobry temat, tylko legalizację prostytucji już mamy chyba w innym dziale...t.oskar pisze:Prawnie dozwolona jest także prostytucja. Więc trzeba co prędzej wydać ustawę o prawach "pracowniczych" dla "panienek lekkich obyczajów i powołać ich zwiazek zawodowy. :co:" Można im także nadać prawo do posiadania "świętej patronki", na przyklad Marii z Magdali :christ2:
To równie "słuszny" :rotfl: pomysł" jak ten ze "związkami partnerskimi".:bravo:
Victoria na to pytanie odpowiem w stosownym dziale.victoria pisze:poruszyłeś dobry temat, tylko legalizację prostytucji już mamy chyba w innym dziale...t.oskar pisze:Prawnie dozwolona jest także prostytucja. Więc trzeba co prędzej wydać ustawę o prawach "pracowniczych" dla "panienek lekkich obyczajów i powołać ich zwiazek zawodowy. :co:" Można im także nadać prawo do posiadania "świętej patronki", na przyklad Marii z Magdali :christ2:
To równie "słuszny" :rotfl: pomysł" jak ten ze "związkami partnerskimi".:bravo:
czy ktoś mi moze powiedzieć, jak prawnie wygląda np zakup domu z dochodu z prostytucji? kupuje dom, fiskus wzywa do udokumentowania dochodu na niego a ja co, że z prostytucji i bez podatku? ciekawe
No i właśnie dla pas SADO-MASO
luka czy celowa hetero zachcianka ?t.oskar pisze:Ot, "luka prawna" :black1:
Ten rząd to doszczętnie zgłupiał. Jak ma w Polsce nie być biedy, jak takie niedojdy mają się lepiej od normalnych ludzi. To wszystko z naszych pieniędzy, z podatków. Matki mają spokój, tu ich umyją nakarmią, leczą… Aaaa, szkoda gadać, bo mi się ciśnienie podnosi – dodaje zbulwersowana.
Rzadko mi odbiera mowę, ale tym razem zaniemówiłam. Nie dlatego, że nie wiedziałam co powiedzieć, ale dlatego, że zabrakło mi w tym momencie parlamentarnych słów.
Ale jak zaczęły się nakręcać, nie wytrzymałam.
– A skąd panie wiedzą ile im płacą, i co koło nich robią? – spytałam.
– Sąsiadki synowa robi u takich, tylko w innym mieście, to mówiła, że na jednego państwo daje 1700 zł. To prawie jak pensja – udzieliła informacji jedna z pań. – Tyle pieniędzy na takie kaleki…
- A chciałaby pani mieć takie dziecko w domu, albo męża czy brata i te 1700 zł i żadnej pomocy do opieki? – Spokojnie zadałam proste pytanie.
Panie popatrzyły na siebie i trochę się zmieszały.
- No, to jak, chciałaby pani mieć takie dziecko i taką „pensję”? – ponowiłam pytanie.
– A co mnie tu pani wypytuje?! – Uniosła się jedna z nich. – Ja mam normalne dzieci, łaski od państwa nie żebrzę.
– To w takim razie proszę się cieszyć i modlić o zdrowie, bo o rozum, jak widzę już za późno – rzuciłam niegrzecznie i odeszłam.
http://azalia60.blog.onet.pl/2013/02/17 ... y-glupota/
Wróć do „Polska polityka, polscy politycy”