Re: Liberalizacja w dostępie do broni

241
a gdyby to byl Twoj dzieciak? Tez wzruszylbys ramionami mowiec "trudno, krzyzyk na droge"? Moj maz sralem bedac siegnal po bron ktora pierwszy i ostatni raz przyniosl do domu jego ojciec - wojskowy. I strzelil, kula przeleciala o milimetr od glowy matki. Moj kumpel w pijanym widzie strzelil w sciane, kula poleciala rykoszetem, walnela w nowiutkiego merca. Mogla w nas, stalysmy na drodze tej kuli. Przypadki sa przypadkami dopoki nie dotycza nas, wowczas staja sie wypadkami. Skad pomysl ze w naturze czlowieka jest posiadanie broni - co Ty, na wojnie jestes? Ze swiatem? Z ludzmi, ze chcesz rozdawac bron na prawo i lewo? Czy zwierzeciem zyjacym w buszu, gdzie na kazdym rogu czai sie zwierze? Tak postrzegasz ludzi? Za takiego sie uwazasz? To wspolczuje omamow, swiat sklada sie z normalnych ludzi ktorzy ida ulica nie myslac o tym kogo zastrzelic. Miedzy nimi zdarzaja sie szalency i idioci, ktorym bron zdaje sie byc przedluzeniem reki. Co Ty chcesz zrobic z zycia - pieklo, gdzie nikt nikomu nie ufa i kazdy kazdego sie boi? Do czego zmierzasz Conan do cholery? I nie trel o wolnosci tylko uwolnij sie od tej chorej idei ze sila fizyczna jest remedium na cale zlo. Agresja rodzi tylko i wylacznie agresje, chcesz ze swiata zrobic ring bokserski? Kim Ty jestes zeby chciec tego dla ludzi, dla swoich dzieci? Potworem bez krzty serca i odrobiny wyobrazni? Szlag by trafil. Skonczylam rozmowe, idz pograj w strzelanki, skoro na nic wiecej Cie nie stac. Grochem o sciane, slowo daje. Ogien to ma plonac, bo z tego jest ognisko domowe, a nie strzelac seria bzdetow. Dziekuje.
Aha, i nie probuj sie obrazac na mnie, bo to Ty obrazasz siebie. Czlowieka w Tobie. Moze czas wylezc z jaskinii?
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 12:45 przez ayalen, łącznie zmieniany 3 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

242
ayalen pisze:a gdyby to byl Twoj dzieciak? Tez wzruszylbys ramionami mowiec "trudno"? Moj maz sralem bedac siegnal po bron ktora pierwszy i ostatni raz przyniosl do domu jego ojciec - wojskowy. I strzelil, kula przeleciala o milimetr od glowy matki. Moj kumpel w pijanym widzie strzelil w sciane, poleciala rykoszetem, walnela w nowiutkiego merca. Mogla w nas. Przypadki sa przypadkami dopoki nie dotycza nas, wowczas staja sie wypadkami. Skad pomysl ze w naturze czlowieka jest posiadanie broni - co Ty, na wijnie jestes? Ze swiatem? Z ludzmi ze chcesz rozdawac bron na prawo i lewo? Czy zwierzeciem zyjacym w buszu, gdzie na kazdym rogu czai sie zwierze? Tak postrzegasz ludzi? Za takiego sie uwazasz? To wspolczuje omamow, swiat sklada sie z normalnych ludzi ktorzy ida ulica nie myslac o tym kogo zastrzelic. Miedzy nimi zdarzaja sie szalency i idioci, ktorym bron zdaje sie byc przedluzeniem reki. Co Ty chcesz zrobic z zycia - pieklo, gdzie nikt nikomu nie ufa i kazdy kazdego sie boi? Do czego zmierzasz Conan do cholery? I nie trel o wolnosci tylko uwolnij sie od tej chorej idei ze sila fizyczna jest remedium na cale zlo. Agresja rodzi tylko i wylacznie agresje, chcesz ze swiata zrobic ring bokserski? Kim Ty jestes zeby chciec tego dla ludzi, dla swoich dzieci? Potworem bez krzty serca i odrobiny wyobrazni? Szlag by trafil. Skonczylam rozmowe, idz pograj w strzelanki, skoro na nic wiecej Cie nie stac. Grochem o sciane, slowo daje. Ogien to ma plonac, bo z tego jest ognisko domowe, a nie strzelac seria bzdetow. Dziekuje.
No to dziękuje, ale mógłbym odwrócić pytanie, az tak nie ufasz bliżnim ze myślisz ze kazdy chce Cię zabić? ;) Chyba jednak ja mam lepsze mniemanie o ludziach. I to nie ja zmieniam świat w ring bokserski, niemam az takiej mocy ;)
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 12:56 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

245
Nie Crows. To robia nieodpowiedzialni tchorze, dbajacy tylko o swoj tylek.
Prosze nie odwracac kota ogonem - wlasnie dlatego ze ufam ludziom - nie widze potrzeby noszenia broni. A dlatego ze za grosz nie wierze ich przerosnietemu ego - nie godze sie na to aby oni ja nosili.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 13:30 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

246
ayalen pisze:Nie Crows. To robia nieodpowiedzialni tchorze, dbajacy tylko o swoj tylek.
Prosze nie odwracac kota ogonem - wlasnie dlatego ze ufam ludziom - nie widze potrzeby noszenia broni. A dlatego ze za grosz nie wierze ich przerosnietemu ego - nie godze sie na to aby oni ja nosili.
Rozumiem ze Ty to dbasz o mój tyłek tak? Ja tez nie widzę potrzeby NOSZENIA broni.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 13:32 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

247
no wiec dlaczego jestes za umozliwieniem noszenia jej komu sie zechce, nie baczac na ewentualne konsekwencje?
A co, az tami slaby jestes ze kobieta ma dbac o Twoje cztery litery? Czemu nie, jesli trzeba bedzie - wiesz, w przypadku zagrozenia nie ma czasu na zastanawianie sie czyje sa te twoje moje nasze cztery litery.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 14:22 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

248
ayalen pisze:no wiec dlaczego jestes za umozliwieniem noszenia jej komu sie zechce, nie baczac na ewentualne konsekwencje?
A co, az tami slaby jestes ze kobieta ma dbac o Twoje cztery litery? Czemu nie, jesli trzeba bedzie - wiesz, w przypadku zagrozenia nie ma czasu na zastanawianie sie czyje sa te twoje moje nasze cztery litery.
Przecierz pisałem Ci o tym w poście nr 240 :P Pozatym niewiem z jakimi ty się samcami zadajesz, ale ja choć nie jestem siłaczem to wolał bym zginąć niz się pod spudnicą chować ;) Nie musisz ufać mojemu ego, jak mi się zycie znudzi to i tak zdobęde broń, więc się nie pocieszaj :P
Co najwyrzej takimi zakazami utrudnia się zycie tym któzy traktują je powaznie, śmieszne jest to "pizdogrodzie" :D
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 14:39 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

249
a nie nie, Ty sie nie bedziesz chowal. Ty uciekniesz udajac ze nie widzisz, pozostawiajac kobiete sama. Lepsze "pizdogrodzie(???)" niz meski uwiad. Amen. Jesli ktos traktuje zycie powaznie, to dba o zycie, a nie to co jest przeciwne zyciu. Bron jest smiercionosna a nie zyciodajna, cos Ci sie pomyrdalo
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 14:53 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

250
ayalen pisze:a nie nie, Ty sie nie bedziesz chowal. Ty uciekniesz udajac ze nie widzisz, pozostawiajac kobiete sama. Lepsze "pizdogrodzie(???)" niz meski uwiad. Amen. Jesli ktos traktuje zycie powaznie, to dba o zycie, a nie to co jest przeciwne zyciu. Bron jest smiercionosna a nie zyciodajna, cos Ci sie pomyrdalo
Dobra przyznaje Ci racje, zadowolona? Jestem szczęśliwy w tym pizdogrodziu, ale jednocześnie ciesze się ze jestem śmiertelnikiem, inaczej niebył bym taki miły.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 14:57 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

251
To co robisz w takim razie nie rozumiem co robisz jeszcze na tym forum Ayalen. To jest forum dyskusyjne, a ty piszesz, że i tak nic do mnie nie trafi ;)

Crows... gdyby na wyspie Utoya ktoś jeszcze oprócz Bravika miał broń palną to by rozwalili mu łeb i nie było by tej masakry. WŁĄĆZ MYŚLENIE!. Myślisz, że jak on zdobył broń? Legalnie? :D
Bandyta zawsze ma broń. Gorzej, że uczciwi ludzie jej nie mają i są bezbronni.
To ja tobie Ayalen sugeruję zakopać się w takim bunkrze skoro tak bardzo boisz się życia i ludzi dookoła ;)
Skąd wiem, że nas zaatakują? Może dlatego, że wszyscy śmieją się z Europy, nie mamy prawdziwej armii, a dookoła wszyscy się zbroją? Za 20 lat będziesz graniczyła zamiast z Niemcami to z krajem Arabskim, a oni się nie pierd***.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 15:48 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

252
Hoffman Moritsu pisze:To co robisz w takim razie nie rozumiem co robisz jeszcze na tym forum Ayalen. To jest forum dyskusyjne, a ty piszesz, że i tak nic do mnie nie trafi ;)

Crows... gdyby na wyspie Utoya ktoś jeszcze oprócz Bravika miał broń palną to by rozwalili mu łeb i nie było by tej masakry. WŁĄĆZ MYŚLENIE!. Myślisz, że jak on zdobył broń? Legalnie? :D
Bandyta zawsze ma broń. Gorzej, że uczciwi ludzie jej nie mają i są bezbronni.
To ja tobie Ayalen sugeruję zakopać się w takim bunkrze skoro tak bardzo boisz się życia i ludzi dookoła ;)
Skąd wiem, że nas zaatakują? Może dlatego, że wszyscy śmieją się z Europy, nie mamy prawdziwej armii, a dookoła wszyscy się zbroją? Za 20 lat będziesz graniczyła zamiast z Niemcami to z krajem Arabskim, a oni się nie pierd***.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 15:54 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

253
żal mi cie , zapewniam cie , że gdym cie spotkał , nie zdążył bys ze strachu zrobić cos z tym narzedziem , które rzekomo ma ci zapewnic poczucie tego , ze jestes kims wielkim , na ogół ci co tak głosno kracza to wtedy kiedy trzeba zamiast działaś to pierdzą w porty.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 16:32 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

254
Jak to zawsze ładnie sprawdza się w praktyce :D ,,Człowiek, któremu brakuje argumentów cofa się w rozwoju". I faktycznie. Bo wcześniej myślałem, że jako tako mądrości Ci odmówić nie można ale czytając post wyżej czuję się jakbym gadał z dzieckiem z podstawówki ;)
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 16:37 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

257
Hoff, ja sie nie boje ludzi - naucz sie rozumiec to co ktos mowi. Ja jedynie nie dowierzam idiotom. Nie zauwazasz roznicy? Poza tym, zamiast odwzajemniac sie inwektywami - powiem Ci: spadaj dziecinko. Pogadamy jak podrosniesz. Takze rozumem. :-). By.
Conan, nie chce zebys przyznawal mi racje. Chce zebys zrozumial ze do zycia bron nie jest potrzebna. Spojrz o ile prosciej byloby nam zyc gdyby kazdy to rozumial. Ale kazdy jeden wiecej to juz cos. Zreszta, wyniki ankiety bardzo czytelnie pokazuja po ktorej stronie sa ludzie: zycia czy tego co niesie smierc.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 18:12 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

258
Nie, ty uważasz ludzi za idiotów, bo wychodzisz z założenia, że jak zalegalizują broń to na następny dzień każdy zacznie do każdego strzelać. Faszystowskie myślenie...
Paradoksalnie każdy pacyfista, powinien być za zalegalizowaniem broni, bo jak mówi stare rzymskie przysłowie vis pacem para bellum ;)

Ayalen określasz społeczeństwo po nic nie wartej ankiecie, w której wypowiedziało się kilka osób? :D
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 19:56 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

259
Ja z kolei nie uważam ludzi za idiotów, a za ludzi odpowiedzialnych. Słyszałaś może kiedyś o wypadku z bronią pneumatyczną? NIE, bo ludzie tak ostrożnie się z nią obchodzą. Ja mam dość sporo replik na airsoft ale obchodzę się z nimi ostrożnie jak z normalną bronią, z resztą jak większość w tym sporcie.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 19:58 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

260
Blad w zalozeniu. Zupelnie nie zakladam ze ktokolwiek mialby do kogokolwiek strzelac.
Moze i kilka osob - ale przewaga myslacych nad miesniakami jest miazdzaca. Zamiast powtarzac sobie : wlacz myslenie - po prostu zrob to. Chyba ze nie wiesz jak - to zapytaj.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 20:04 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

261
No to o co chodzi. Piszesz, że nie każdy jest idiotą, i że nie boisz się ludzi, a z drugiej strony piszesz, że zaraz jakiś świr zacznie strzelać dookoła. Nie widzisz tu sprzeczności? Gadasz już chyba sama nie wiesz co, byle tylko udowodnić mi, że odbieranie mi wolności do posiadania broni uczyni mnie szczęśliwszym jak pierwszorzędna faszytka ;)
Swoją drogą ta cała Unia Europejska chce zakazać replik do airsoftu. Czytałem o tym artykuł niedawno. To też popierasz?

Przewaga to jest lewaków nad prawicowcami ;) To tyle jeśli chodzi o tę sondę.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 20:19 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

263
od pomyslunku, od rozsadku. Dzieki Bogu jakos nie choruje specjalnie, a nawet jesli - to zdrowieje. Od jakiego zasilku?
Wiesz, teraz juz powaznie Hoff, powiedzialam ze Cie lubie, Bog jeden raczy wiedziec czemu - i tego nie cofne, roznica pogladow nie ma wplywu na moje sympatie i antypatie. Ty jestes myslacy gosc, to widac, tylko jakbys w druga strone myslal. Wiec cos Ci powiem, chcesz - zastanow sie nad tym, nie chcesz - olej: dopoki szukasz wolnosci poza soba - tak dlugo jej nie znajdziesz, i nic z zewnatrz Ci jej nie da. Poniewaz ona jest w Tobie, i nic i nikt Ci tego nie odbierze, po prostu nie widzisz jej w sobie, bo jeszcze nie odkryles siebie - skupiasz uwage na pozorach. Ja nie zmienie zdania, wiec wszystkie argumenty, mniejsza - rzetelne czy wyssane z palca rozbija sie o sciane NIE. Dla wszystkiego co zagraza zyciu, co moze byc potencjalnym zagrozeniem. Wiem ze moze byc nim wszystko, jednak czesc tego wszystkiego jest nam potrzebna do zycia. Bron nie - ona jest potrzebna tylko do zabijania. Wiec nie bo nie, bez dalszych dyskusji, choc mysle ze gdybys byl pewien swego stanowiska - nie dyskutowalbys. Wiec cos jednak nie daje Ci spokoju, i chwala Bogu za to. Bogu ktory jest zyciem Hoff. W ktorego wierzysz przeciez. W tym wypadku jakos sie mijacie?
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 21:02 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

264
Mylisz pojęcia. Nie jestem wolny, bo jest ograniczona moja wolność. To czy ja czuję się wolny czy nie nie ma żadnego znaczenia. W sensie prawnym jak większość europejczyków jestem niewolnikiem, bo w słowniku polskim to co się nazywa inaczej niż ,,wolność" oznacza ,,zniewolenie" i to jest fakt, z którym się nie dyskutuje. Skoro do tego doszliśmy to co świadczy o moim zniewoleniu? Nie chodzi o to, żeby zabijać człowieka, bo za to powinna być kara śmierci i to jest oczywiście zakazane. Ale chodzi tu jedynie o MOŻNOŚĆ do posiadania broni. Tak samo jak wiedza pierwszej pomocy przydaje się każdemu tak samo i broń się przydaje, jednak miałbym nadzieję nigdy nie użyć ani jednego, ani drugiego. O tym świadczy też chociażby to, że muszę mieć 24 na dobę zapalone światła w samochodzie, muszę zapinać w nich pasy, nie mogę kupić leków w aptece bez recepty, muszę się uczyć w szkole takiej i takiej, o takim, a nie innym programie nauczania, a rodzice muszą mnie szczepić w wieku lat tylu i tylu, bo tak zadecydował mój właściciel czyli państwo. To, że w sensie prawnym i ty i ja jesteśmy dorośli niczego nie zmienia, bo tutaj, pracujemy, z czego nasze pieniądze pod przymusem zabiera ZUS/KRUS (nie z naszej własnej woli), podatki w łącznej wysokości nawet 83% dochodów i... już się zmęczyłem. To mnie boli i o to mi się tutaj rozchodzi jeśli chodzi o wolność tak gwoli ścisłości.

A teraz wracając do samego faktu posiadania już broni. Swojego zdania nie zmienię, bo cały czas uważam, że tak samo jak mam prawo wsiąść za samochód, od czego odsetek umieralności jest chyba największy, tak samo jak mam prawo wyskoczyć z szóstego piętra i się zabić, tak samo mam prawo posiadać broń. A czemu miałbym nie wyjść i z tą bronią kogoś zabić? Pomiając to, że stanął bym za to przed plutonem egzekucyjnym ( w normalnym kraju, bo w nienormalnym jak Bravick siedział bym w luksusowym hotelu przez kilka lat), chodzi tu o to, że nie jestem na tyle głupi, żeby wyjść i kogoś zabić, bo doskonale wiem, że 10-ciu innych przechodniów też może ją mieć i mnie rozwalić. Tak głupi nie jestem. Reszta społeczeństwa też nie jest na tyle głupia. Kto będzie chciał zamordować, ten musi liczyć się z konsekwencjami, a konkretnie jedną jaką będzie jego własna śmierć o czym mówi chociażby Pismo Święte. A jak zdarzy się ktoś aż tak głupi, że tego nie rozumie, to selekcja naturalna się go pozbędzie. Mi się uśmiecha to, że się ich pozbędziemy.

Czy broń jest potrzebna do życia... wiesz, broń służy do zabijania ale może i też uratować życie ;) Dlatego tak, może być potrzebna do życia.

Ja tak czy tak, kiedy skończę 21 lat wyrobię sobie pozwolenie na broń i takąż zakupię. Problem jest taki, że będzie mnie nękać staro kretynów, którzy będą mi wysyłali testy psychologiczne o treści typu ,,kto jest prezydentem Chin" (bo takie rzeczy też się zdarzają), żeby się upewnić czy przypadkiem nie stałem się drugim Jokerem rodem z Batmana.
Rosyjskie pistoleciki typu Makarova dostępne są do kupienia nielegalnie za około 300 zł więc jak ktoś chce to i tak ją kupi, a powtarzam, że bandyta napada na bezbronnych, bo na uzbrojonych się zwyczajnie boi ;)
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 22:01 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

265
Zaczekaj - jak to nie ma znaczenia czy czujesz sie wolny? To znaczy ze do tego zebys byl najedzony - nie ma znaczenia czy czujesz sie syty? To skad bedziesz wiedzial, ktos Ci powie ze nie jestes glodny? Prosze...
Dwa - czy to znaczy ze nie zabijasz ludzi tylko ze strachu przed kara? Pytalam wczesniej, nie odpowiedziales: czy Ty widziales z bliska jak umiera czlowiek? Kogo i dlaczego mialbys zabic na przyklad, a powstrzymuje Cie strach przed konsekwencjami?
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 22:29 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

266
Jeśli zamierzam napaść na sklep, bo głoduję, jestem biednym człowiekiem, który za coś musi wykarmić dzieci i wiem, że człowiek ma za ladą broń to go nie napadam tylko szukam sklepu w którym właściciel broni nie ma i grzecznie mi pieniądze odda, bo po co mam ryzykować? Jeśli wiem, że za zabicie 78 osób w Norwegii dostaję 21 lat, z czego wyjdę jak znam życie po 5-7 latach, zamiast zostać rozstrzelanym czy powieszonym, to w sumie czemu nie...

A co do wolności to pod względem prawnym nie ma znaczenia czy czuję się wolny czy nie. Ale jeśli pytasz już o moje samopoczucie to czuję się tak samo jaki jest mój faktyczny stan czyli jako niewolnik. Dlatego też spieprzam z tego grajdołu jak tylko będę miał okazję do normalnego kraju ;)
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 22:44 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

268
Cóż, cieszę się, że nie mam takiej matki jak ty, bo przynajmniej mama wychowała mnie tak, żebym wyszedł na ludzi ;) Ale schodząc z mojej matki, to nadal nie wiem czemu uważasz, że każdy człowiek jest idiotą, i taki przeciętny idiota jak ja, zaraz po dostaniu broni napadnie na sklep...
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 23:30 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

269
ayalen pisze:Conan, nie chce zebys przyznawal mi racje. Chce zebys zrozumial ze do zycia bron nie jest potrzebna. Spojrz o ile prosciej byloby nam zyc gdyby kazdy to rozumial. Ale kazdy jeden wiecej to juz cos. Zreszta, wyniki ankiety bardzo czytelnie pokazuja po ktorej stronie sa ludzie: zycia czy tego co niesie smierc.
Boze... :D Pewnie ze to rozumiem. To juz naprawdę zakrawa na kpine, jeśli dalej ten temat pujdzie w tym kierunku, czyli ze wogóle nie zwracasaz uwagi co ktoś pisze, to chyba wykorzystam go do swobodnego manifestowania swoich najbardziej porąbanych fantazji, bo spokojna rozmowa niema sensu ;)
Ostatnio zmieniony 12 gru 2013, 3:55 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

270
Wiec jesli to rozumiesz to po kiego te fantazje upubliczniac? Jakis cymbal podchwyci je i potraktuje powaznie - nie pomyslales o tym? Gdybym nie zwracala uwagi na to co ktos pisze - nie rozmawialibysmy, wiec nie utozsamiaj czytania ze zgadzaniem sie z czyimis slowami.
Hoff, po prostu przeczytaj to co piszesz. Biedny czlowiek cierpiacy glod, z gromadka rownie glodnych dzieci...pomysl jak mu pomoc moze? Zamiast dawac bron do reki zeby sobie napadl na sklepik. A co to rozwiaze - gdyby nawet go nie zlapali? Wiesz - ja nie uwazam ludzi za idiotow, tylko czasem przykro widziec jak sami z siebie takich robia. Nie widze sensu walkowania tego tematu.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2013, 5:49 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Wróć do „Polska polityka, polscy politycy”

cron