Re: Liberalizacja w dostępie do broni

271
Powtarzam po raz n-ty. Jak ktoś chce, to i tak broń zdobędzie. Przypominam, że rosyjskie pistolety chodzą nielegalnie w Polsce po 300 zł ;) Legalizacja nie sprawia, że bandyci i porządni ludzie będą mieli broń. Daje tyle, że TYLKO porządni ludzie będą mieli broń, bo bandyci i tak ją mieli i mieć będą ;)

A jak taki ciul napadnie na sklep to kula między żebra, selekcja naturalna i jednego mniej na tym świecie.

A jak nie widzisz sensu kontynuowania dyskusji to nie pisz... To jest forum dyskusyjne więc ja chcę dyskutować, nawet jak mi brakuje argumentów ;)
Ostatnio zmieniony 12 gru 2013, 9:02 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

274
dostosowane do Twojego poziomu; nie ludz sie - to nie mnie potrzebna jest ta bzdurna duskusja. To Tobie cos nie daje spokoju, i temu probujesz bzdurami uzasadniac bzdure.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2013, 14:21 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

275
Nie, po prostu ja mam solidne argumenty na potwierdzenie swojej tezy, a Twoje argumenty... taaa...

Ale skoro było by tak jak mówisz, to odpowiedz mi na jedno pytanie. Dlaczego właśnie w Szwajcarii czy Arizonie gdzie jest powszechny dostęp do broni ( W Szwajcarii jest obowiązkowa, a w Arizonie nie, i przypada tam na jednego mieszkańca około 2,5 sztuki broni) nie ma praktycznie w ogóle przestępstw z bronią, a w takim Nowym Jorku gdzie są jedne z najwyższych kar za jej posiadanie jest ich najwięcej? To właśnie tam każdy ma broń i codziennie ktoś od niej ginie.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2013, 14:44 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

276
Sadze ze to kwestia ludzi, poziomu zycia, wzajemnego stosunku do siebie. Wiesz - zasada jest taka: temu kto nie chce strzelac, bron nie spowoduje ze wpadnie mu do lba strzelanie do bliznich. A temu kto chce strzelac - zadne zakazy nie pomoga. Pozostaje strefa pomiedzy jednymi i drugimi - a im czort wie co moze strzelic do lbow. Sadze ze zamiast kombinowania jak dac kazdemu bron do reki, lub umozliwic swobodne siegniecie po nia - sensowniej byloby skoncentrowac wszystkie sily na tym jak sprawic aby ludzie nie chcieli wzajemnie sie zabijac. Ale do tego trzeba wiedziec dlaczego sie zabijaja. Nie wszyscy sa maniakalnymi furiatami ogarnietymi zadza mordu w mysl tego co im sie uroilo w glowach. Wiec potrafisz wymienic te powody? Dlaczego czlowiek zabija czlowieka? W imie czego, za co? Wymien choc kilka?
Ostatnio zmieniony 12 gru 2013, 14:57 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

277
ayalen pisze:Wiesz - zasada jest taka: temu kto nie chce strzelac, bron nie spowoduje ze wpadnie mu do lba strzelanie do bliznich
No właśnie! O tym właśnie piszę. A ty uważasz, że jak będzie zalegalizowana to zaraz Cię ktoś zabije. Słyszałaś o przypadku zabicia kogoś z broni pneumatycznej? Nawet z broni na Airsoft można człowieka zabić jeśli przyłożyć lufę do skroni. A co dopiero z pneumatyczną. A co dopiero z ostrą amunicją. Dlaczego? Bo ludzie właśnie tak ostrożnie się z nią obchodzą.

Zaraz zaraz... dlaczego uważasz, że Polacy są gorsi czy głupsi od innych ludzi na świecie? Bo to właśnie próbujesz mi wmówić pisząc, że my byśmy się pozabijali, a Szwajcarzy nie... Ja tak nie uważam.

Zakazy nie pomogą? Przypominam o Bravicku, który wyjdzie za kilka lat pozdrowić dzieci w Norwegii i dokonać jeszcze kilku rzezi na ludziach ;) Jakby ludzie potraktowali go normalnie, z szacunkiem do niego, zamiast jak dziecko to już dawno by go rozstrzelali albo powiesili. Właśnie ludzie tacy jak ty, z takim lewackim podejściem do życia mają krew na rękach. Krew na rękach ludzi pomordowanych przez bezkarnych bandytów. Brzydzi mnie to.

Na świecie, między ludźmi zawsze będą konflikty, które będą prowadziły do walk. Taka jest natura, a ty jesteś naiwna jak dziecko w przedszkolu próbując temu zaprzeczyć. Poważnie, bałbym się być wychowywanym przez matkę taką jak ty, która pewnie zabroniła by mi się bić w szkole i wyrósł bym na ciotę, która nie jest w stanie obronić własnej dziewczyny w potrzebie. Ludzi nie przekonasz do tego, aby się nie zabijali. Każdy człowiek ma głęboko głęboko w ciele ukryty instynkt. Instykt do bicia, do mordowania i rozrywania ludzi na strzępy jeśli jest taka potrzeba. Wojna jest jednym z czynników, które bardzo pomagają wyostrzyć ten instynkt ;) Żyjesz w Libii i nie wiesz o tym?
ayalen pisze:Nie wszyscy sa maniakalnymi furiatami ogarnietymi zadza mordu w mysl tego co im sie uroilo w glowach.
Cały czas o tym piszę...

Po co zabija człowiek? Powód? Potrzebujesz powodu, żeby zabijać? Armia go nie potrzebuje. Po to się ją wysyła na wojnę, żeby zabijała, bo od tego jest. Oni nie mają się zastanawiać nad tym kogo zabijają. Mają to robić i wykonywać rozkazy. I po to powinien być właśnie dostęp do broni, aby w razie jak przyjadą do nas Araby(a przyjadą prędzej czy później) to zostaną przywitani ostrzałem z każdego okna w domach.

Proponuję Ci odrobić lekcje z historii, bo Historia arabska jest dość ciekawa jeśli chodzi o wojny ;)
Ostatnio zmieniony 12 gru 2013, 15:11 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

279
- Za Boga
- Za Honor
- Za ojczyznę
- Za dumę
- Za bliskich
- Za pieniądze
- Z radości
- Bo jest lewakiem
- Bo mu się tak podoba
- Bo krzywo patrzy...

Ilość propozycji znajduje się w przedziale <100,+nieskończoność)...

Wybacz ale wszystkich Ci nie wymienię, bo to niemożliwe :)
Ostatnio zmieniony 12 gru 2013, 19:32 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

285
Jakie pytanie, bo chyba przeoczylam, powtorz je. Bywam slodka, rownie czesto jak gorzka. To zalezy.:-). Dwie linijki tekstu to dla Ciebie tyrada??? A trzy to zapewne caly elaborat? No, no...a niby swiat idzie do przodu. Tylem?
Wroce do tego co napisales wyzej: wojna pozwala wyostrzyc...Ty widziales wojne naa wlasne oczy, przezyles ja?
Ja tak, dlatego moge Ci powiedziec opierajac sie na doswiadczeniach a nie wymyslonych bzdurach- wojna jest jedna z tych ekstremalnych sytuacji ktore wydobywaja z ludzi to co w nich najgorsze i to co najlepsze. Nigdy nie widzialam bardziej ludzkich ludzi niz podczas tej naszej wojny, i takze- bardziej zezwierzecialych - tu przepraszam wszystkie zwierzeta, bo one nie morduja z powodu tego co sie komus we lbie uroi.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2013, 23:35 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

286
W takim razie powtórzę je.

Dlaczego uważasz Polaków za głupszych od innych narodów?
ayalen pisze:Dwie linijki tekstu to dla Ciebie tyrada???
Nie wiem jak u Ciebie ale w języku Polskim jeden znak zapytania wystarczy. Spokojnie :)
Nie dwie linijki tylko większośc postów, które wypisujesz ciągle jeżdżąc po mnie i chcąc na siłę nawrócić na swoje poglądy. Jakbyś tak na siłę nie udawała głupiej, to byś to wiedziała... albo wiesz ale nie chcesz się przyznać. Tylko, że marnie Ci to wychodzi, bo rozmawiając z Tobą jeszcze bardziej się umacniam w moich poglądach ;)

Jak to się mówi, człowieka najlepiej poznaje się na wojnie ;)

Jedyne co odróżnia człowieka od zwierzęcia jest wolna wola. Co nie zmienia faktu, że każdy z nas posiada pierwotne instynkty. Ja jestem zdania, żeby je pielgęnować w zależności od tego co robimy w życiu. Powtarzam, mężczyzna powinien być agresywny, bo od tego jest. Ktoś musi polować na mamuta, żeby kobiety i dzieci mogły spokojnie żyć w jaskiniach. Ale nie, ty byś chciała żeby ktoś walczył za niego, a ty dostaniesz sobie od tych biednych ludzi zasiłek najlepiej...

Kilkadziesiąt lat temu nie podbiliśmy całego świata będąc łagodni i potulni tylko agresywni. To Europejczycy rządzili światem, a dzisiaj to nas kolonizują. Masz efekt swoich poglądów na własne oczy. Chociaż ty żyjesz w krajach arabskich, więc tam sytuacja ma się lepiej.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2013, 7:31 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

287
masz jakas obsesje na punkcie zasilku, czy sam na nim jestes? Juz ktorys raz z rzedu mowisz o tym, pojecia nie mam dlaczego? A to w Polsce mamuty biegaja po ulicach? No popatrz. Mezczyzna to powinien byc ostoja bezpieczenstwa, a tak kobiecym okiem - na pewno nie jest nim ktos kto dzieli swiat na zabijajacych i zabijanych - co wynika z Twoich slow. Nie udaje glupiej, po prostu dostosowuje poziom odpowiedzi do Twoich slow, wiec te stwierdzenia skieruj do siebie. Na nic Cie nie nawracam, zwyczajnie zastanawiam sie jak mozna byc az tak zaslepionym zeby glosic gornolotne i szumne hasla - nie majac pojecia co znacza, co okazalo sie w innym watku, a to tutaj tylko to potwierdza. Czlowiekowi ktory wie co i o czym mowi - nie sprawia problemu odpowiedz nawet na najglupsze pytania. Ty to ze nie potrafisz odpowiedziec - pokrywasz belkotem. Skonczylam te rozmowe, belkot nie jest interesujacy.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2013, 8:23 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

288
Tak, i teraz juz mozna pokusic sie o male podsumowanie tematu.
Poniewaz ludzie i tak sie zabijaja - nalezy dac wszystkim bron, zeby przestali sie zabijac - oto do czego sprowadzaja sie wszystkie argumenty zwolennikow wolnego dostepu do tego co sluzy zabijaniu.
Niewatpliwie przestana - gdy juz wszyscy dla ktorych sila jest jedynym znanym im i mozliwym sposobem rozwiazywania sporow wystrzelaja sie i pozostana tylko ci ktorzy ponad roznicami dostrzegaja to co wspolne. Nasze czlowieczenstwo. To zwierze atakuje ze strachu, uzywajac tego co ma - klow i pazurow. Podpieranie sie agresja jako czescia natury jest sprowadzaniem siebie do poziomu zwierzecia, z tym ze z agresywnym zwierzeciem sie nie dyskutuje, a po prostu izoluje, zeby nie zrobilo sobie i innym krzywdy. Bowiem agresja zwykle powraca do tego kto ja wyslal.
Ludzie zabijaja sie z wielu powodow, w imie Boga ktory jest jeden dla wszystkich, a wiec nie ma powodu aby zabijac kogos kto inaczej Go nazywa i w inny sposob przejawia wiare.
Ludzie zabijaja z chorej zadzy posiadania tego co maja inni, nie widzac lub nie chcac skorzystac z innych mozliwosci zdobycia tego co jest im potrzebne.
Powyzej padl przyklad biednego ojca ktory uzywa broni by zdobyc pokarm dla swoich dzieci. Zamiast pytania: co zrobic aby ojciec mogl zarobic na ten pokarm, aby nikt nie muaial walczyc o to co mu jest niezbedne do zycia - latwiej dac bron, majac gdzies los dzieci ktore umra z glodu gdy ojciec pojdzie siedziec. Przerazajaca krotkowzrocznosc, i przerazajaca nieodpowiedzialnosc.
W sumie kazdy powod za uzbrajaniem ludzi sprowadza sie fo bezsilnosci wobec tego czego byc nie powinno. Wzajemnego mordowania sie. Nawet zwierzeta tego nie robia, zabijaja z koniecznosci, z glodu, lub ze strachu. To jest najbardziej pierwotny instynkt kazacy bronic siebie przed smiercia, z glodu, lub przed tym co moze ja przyniesc. My, oprocz instynktu, mamy rozum. Do czego go uzywaja wiec ci ktorzy jak pisalam: dziela swiat na zabijanych i zabijajacych? Normalnie ludzie wychodzac z domu - nie zakladaja ze w poblizu czai sie zbir ktory moze odebrac im zycie. Liczenie sie z taka mozliwoscia jest normalna ostroznoscia, czym jest zakladanie jej z gory? Nasze mysli, nasze czyny, nasze poglady odzwierciedlaja nasz stosunek do zycia i jego czastek - ludzi, zwierzat, roslin. Do wszystkiego co nas otacza, co zyje. To wszystko jest jednym zyciem, rosliny i zwierzeta sa tego nieswiadome.
A my- ludzie? Czy naprawde tylko brak klow i pazurow rozni nas od zwierzat, i nic wiecej? Brak ktory niektorzy chca zastapic bronia?
Ostatnio zmieniony 13 gru 2013, 11:00 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

290
O. "Wywalka" to jest niezwykle merytoryczny argument. Tych z gatunku "lewactwa". Poza tym ja nie argumentuje, poniewaz dla mnie przedmiot dyskusji - czyli bron pozostaje bezprzedmiotowy, w moim zyciu nie ma na nia miejsca. A jako ze kazdy ma swoje zycie - ma tez prawo umieszczac w nim to co uwaza za sluszne i jemu niezbedne. Tylko niech sie nie wpieprza z tym w ogolnodostepna przestrzen zycia, swoje obawy i przetrwale zachowania agresywne przypisujac wszystkim. Chcesz miec bron? Kup sobie, jak ktos bardzo chce to znajdzie zrodlo zaopatrzenia, i sobie nos, albo trzymaj pod lozkiem. Tylko bez wymachiwania nia i wmawiania innym, ze jest potrzebna wszystkim. Bo nie jest - jest potrzebna tylko tym ktorzy chca strzelac albo czuja jakis paranoiczny strach przed innymi. Ale niech zrozumieja ze wiekszosc ludzi nie postrzega bliznich jako bandytow. To jest ich problem, ktory probuja unormalnic przerzucajac to na calosc. .
Ostatnio zmieniony 13 gru 2013, 12:27 przez ayalen, łącznie zmieniany 3 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

291
ayalen pisze:O. "Wywalka" to jest niezwykle merytoryczny argument. Tych z gatunku "lewactwa". Poza tym ja nie argumentuje poniewaz dla mnie przedmiot dyskusji - czyli bron pozostaje bezprzedmiotowy, w moim zyciu nie ma na nie miejsca. A jako ze kazdy ma swoje zycie - ma tez prawo umieszczac w nim to co uwaza za sluszne i jemu niezbedne. Tylko niech sie nie wpieprza z tym w ogolnodostepna przestezen zycia, swoje obawy i przetrwale zachowania agresywne przypisujac wszystkim. Chcesz miec bron? Kup sobie, jak ktos bardzo chce to znajdzie zrodlo zaopatrzenia, i sobie nos. Tylko bez wymachiwania nia i wmawiania ze jest potrzebna wszystkim. Bo nie jest - jest potrzebna tym ktorzy chca strzelac albo czuja jakis paranoiczny strach przed innymi. W czym problem? Ale niech zrozumieja ze wiekszosc ludzi nie postrzega bliznich jako bandytow.
To nie pisz ze moje argumenty sprowadzają się do "prawa dzungli" bo mozna przejrzeć cały temat i zobaczyć ;)
Pozatym to Ty pierwsza w tym temacie wyskoczyłaś z bezpodstawnymi oskarzeniami.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2013, 12:33 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

295
ayalen pisze:to jednak cytuj. Dokladnie - co powiedzialam?
Post nr 132
ayalen pisze:A Tu Conan, nie rznij glupa, dobrze wiesz o czym mowie wspominajac o sytuacji w Libii. O pospolitych bandziorach. Moze gdyby nie mieli broni, niektorzy z nich poszukaliby pracy. A tak to po co?
Smierc jest destrukcja, jak i wszystko co ja powoduje. Takze bron. Wiec jestes przeciw zyciu, opowiadajac sie za destrukcja ktora swiadomie badz nie, probowal zasiac Twardostoj.
Juz pomijając to ze legalne posiadanie broni w danym kraju, to co innego niz sytuacja powojenna ;)
Ty mylisz te sprawy i nic nie jest w stanie Cię przekonać za co bynajmniej niemam do Ciebie pretensji.
Ale wpieranie komuś ze chce doprowadzić do wzjemnego zabijania się poprzez legalizacje broni palnej to co innego ;)
Co z tego ze w miejscach gdzie broń jest legalna niema zadnych wojen? Wojna i zabijanie i niema przebacz :P
Ostatnio zmieniony 13 gru 2013, 13:36 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

296
ayalen pisze:A jako ze kazdy ma swoje zycie - ma tez prawo umieszczac w nim to co uwaza za sluszne i jemu niezbedne.
No to od samego początku o tym piszę, nie dociera do Ciebie?

Nie wytrzymam. Kobieto znajdź mi jeden cytat. Jeden cytat w który napisałem, że broń jest potrzebna każdemu. Nie znajdziesz, bo niczego takiego nie napisałem. Masz jakieś urojenia w głowie. Napisałem jasno i wyraźnie, że każdy powinien mieć PRAWO do posiadania broni, a nie OBOWIĄZEK. I tak, żebyś wiedziała, że kupię sobie broń i będę z nią chodził po ulicy, jak wyrobię sobie pozwolenie.
ayalen pisze:Ale niech zrozumieja ze wiekszosc ludzi nie postrzega bliznich jako bandytow.
To też piszę od samego początku... Ja uważam, że każdy człowiek jest odpowiedzialny, a to ty traktujesz ich jak bydle, jak małe dzieci, którym mówi się co jest dobre, a co jest be!
ayalen pisze:Mezczyzna to powinien byc ostoja bezpieczenstwa
Znowu to samo piszę od początku... może wezmę to zdanie w ramkę i zacznę oznaczać jako ,,x", wstawiając ciągle, żeby ciągle nie pisać tego samego...
ayalen pisze:Nie udaje glupiej, po prostu dostosowuje poziom odpowiedzi do Twoich slow, wiec te stwierdzenia skieruj do siebie.
ayalen pisze:A to w Polsce mamuty biegaja po ulicach? No popatrz.
Naprawdę...?
Obrazek
ayalen pisze:Skonczylam te rozmowe, belkot nie jest interesujacy.
Ktoś tu mi pisał na poprzedniej stronie, żebym zmienił płytę... albo może w innym wątku. Piszesz, że cały czas piszę to samo, a sama już chyba 10 razy to napisałaś. A teraz jeszcze post pod postem 3 godziny później. Słaba hipokryzja :D
Ostatnio zmieniony 13 gru 2013, 13:49 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

297
Conan, to Twoje poglady ustawiaja Cie na tej pozycji - opozycji w stosunku do zycia, wiec sie mnie nie czepiaj. I niczego nie myle - przeoczyles to ze Ty wyobrazasz sobie jakby to bylo wspaniale gdyby wszyscy mieli bron, a ja wiem jak jest. Wiec uwierz - nie jest wspaniale, a wrecz przeciwnie. Wszyscy wszystkich sie boja. To jest ogromna roznica - cos sobie wyobrazac, a znac z autopsji. Natomiast legalne posiadanie broni...no to ciekawe dlaczego Szwajcarzy, tak chetnie podtykani pod nos w tym watku - zaostrzaja przepisy dotyczace dostepu i posiadania broni? Juz pomijajac fakt ze ten rzekomo swobodny dostep czy wrecz obowiazek byl efektem nie posiadania armii zawodowej, a nie checia umilenia zycia swoim obywatelom poprzez zaopatrzenie wszystkich w spluwy. Nie ma to jak czytac wybiorczo, wyciagajac tylko to co pasuje do teorii.
Hoff, moze nie zauwazyles, ale ja skonczylam proby rozmowy z Toba, wiec milego nadawania, bez odbioru.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2013, 17:58 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

298
Właśnie o to chodzi, żeby ludzie się bali, a myślisz, że o co? Jak bandyta boi się napaść to nie napada, to chyba wystarczająco logiczny argument, nie? Poważnie, to argument na poziomie 2+2=4. Żeby go nie zrozumieć trzeba być... trzeba na prawdę się postarać...

Szwajcarzy zaostrzają przepisy ale broń nadal jest tam legalna więc nie wiem co ma jedno do drugiego, ale rozumiem lewackie podejście, o łapaniu się czego popadnie...

Ty na prawdę nie umiesz czytać ze zrozumieniem, co? Błagam ayalen ogarnij się. Weź następnym razem zanim zaczniesz mnie o coś posądzać przytocz jakiś mój cytat... bo rzucasz za przeproszeniem gównem we mnie, a potem zatykasz uszy palcami, niesłuchając tego co naprawdę mam do powiedzenia. Gdzie ja niby do cholery jasnej napisałem, że legalizacja broni w Szwajcarii miała umilić życie swoim obywatelom? Napisałem tylko tyle, że jest tam mniej przestępstw z bronią niż w krajach, gdzie zakaz obowiązuje... to tyle. TYLE!
ayalen pisze:Natomiast legalne posiadanie broni...no to ciekawe dlaczego Szwajcarzy, tak chetnie podtykani pod nos w tym watku - zaostrzaja przepisy dotyczace dostepu i posiadania broni?
ayalen pisze:Hoff, moze nie zauwazyles, ale ja skonczylam proby rozmowy z Toba, wiec milego nadawania, bez odbioru.
To ja pisałem o Szwajcarii, nie Conan ;)

Cóż Conan... jak widać trudno jest porozmawiać z dzieckiem kiedy krzyczy z zatkanymi uszami...
Ostatnio zmieniony 13 gru 2013, 19:33 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Liberalizacja w dostępie do broni

299
Kolego - wypraszam sobie szambo, chcesz - sam w nim nurkuj, kazde kolejne tego typu posty zaraportuje. Nie mam pojecia czym jest "lewactwo" ktorym tu rzucasz na prawo i lewo, coz - widocznie jest Ci znane. Mnie nie.
A zechcesz wyjawic w jakiz to sposob w Szwajcarii bron jest legalna? Trzeba uzyskac pozwolenie, ktore jest obwarowane wieloma przepisami. Albo ktos Cie wprowadzil w blad, albo Ty wprowadzasz w blad innych. Najpierw dobrze byloby sprawdzic to i owo, a potem mowic. Zeby nie wychodzil z tego Bog zwany Jezusickiem.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2013, 21:51 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Wróć do „Polska polityka, polscy politycy”

cron