nie wyobrażam sobie narodowców obok nikogo
ani na Powązkach, ani na Placu Dmowskiego 1 VIII, ani na Woodstocku;
co ciekawe zdaje się, że nawet na stadionie trzeba mury w poprzek trybun budować, bo sami obok siebie też nie potrafią posiedzieć;
nie wyobraża sobie ich nikt nawet w PiS - to taki twór do wywracania stołu, 'sponsorowany' w nadziei, że uda się przy tej okazji złapać trochę władzy
a że potem wojna - co tam
jak z referendum warszawskim - nie wiadomo kto finansuje, nie wiadomo kto ma choćby mgliste pojęcie jak rządzić Warszawą przez kilka miesięcy do wyborów - rozwalić, podjudzić, omamić chyba darmowymi przejazdami
zepsuć; nie mając nic absolutnie do zaoferowania
ale co to ma wspólnego z zabawami zwanymi "rekonstrukcją" a nic nie ma - to przedstawienia nie artystyczne - taki pomysł na zawłaszczanie ulicy - poćwiczyć zagradzanie, zamykanie, nieprzepuszczanie itd
wartość artystyczno historyczna nie istotna ale jak procesja ma przejść bo ... a przy okazji zawłaszczyć historię; to uzurpowanie sobie sprawowania władzy na mocy ulicznej siły
można poczytać naprawdę dużo na temat tego jak się wznieca niepokoje społeczne, kto się w to wkręca, a kto na tym korzysta i jak potwornie państwo na tym traci i jak ludzie tracą
wiele problemów jest i jest co krytykować - najlepiej konstruktywnie ale po pierwsze warto pamiętać - zanim rozwalisz powiedz jak to robić lepiej i naznacz osobę, której ufasz - która wie jak i co robić lepiej - jak więcej mieć i lepiej dzielić a nie jak naobiecywać
Można dyskutować czy Polska powinna brać udział w szczycie klimatycznym i czy to dobrze, że odbędzie się w Polsce - i czy to może czy nie może być np uczczeniem 11 XI - ważności Polski w nowoczesnym świecie
herezja? znam bezsensowniejsze
albo chcemy Polski nowoczesnej i cokolwiek robimy w konkretnym kierunku albo latamy z pochodniami raz wzdłuż raz w poprzek co ma przynieść nam pensje na poziomie Niemiec czy GB albo Szwecji
stawiamy na agresję - no na pewno to się opłaci, wewnętrznie i zewnętrznie super; skłóceni z 'brunatną pleśnią' w szpicy, łysolem na plakacie i rykiem na Uniwersytetach czy ulicach zajedziemy daleko - tylko chyba nie ustaliliśmy gdzie wódz i czy reszcie po drodze w tym pędzie
Tanio wyjdzie - jedna obstawa Szczytu i zadym pod Pałacowych - mnie to nie przeszkadza w świętowaniu niepodległości
jeszcze , żebyśmy się tak od głupoty wybijali na myślenie to bylibyśmy niepodlegli, bogatsi i szanowani
a tu obchody jedyne słuszne - mnie to oburza - lepiej Szczyt niż kolejne takie cyrki - niestety to się wielu podoba - MNIE NIE