Re: Obecna sytuacja w Polsce, ewentualne protesty/zamieszki.

1
Witam, jest to moj pierwszy pierwszy post tutaj, nie wiem dokladnie co jest glownym nurtem forum, ale zostalem zaproszony (wybrany?) wiec jestem i dzialam.

Uprzedzam ze nie posiadam polskich znakow a z powodu szybkiego pisania jak i mojej niewiedzy moge robic bledy.



:Polska:
Zostalem zainspirowany postem stad: http://www.sadistic.pl/poczatek-zorgani ... 268221.htm
Za pewne wszyscy z was tutaj wiedza ze sytuacja w kraju nie jest najlepsza, a obecne rzady nie maja pomyslu na Polske.
Przemysl umiera, mlode firmy bankrutuja podobnie jak i te giganty.
Ludzie niekiedy zyja w nedzy. Ceny rosna a Polacy masowo emigruja.
Ja jestem pewien ze Polska umiera na naszych oczach, ale czy my jako Polacy mozemy biernie sie temu przygladac?
Zobaczcie co dzieje sie w Europie.

Ukraina, Bosnia, a co z nami?
Ja nie mowie o organizowaniu burd i walkach na ulicach Warszawy, ale o pokojowych protestach.
Na stronie ktora podana zostala wyzej, ludzie debatuja co i jak?!
Ale ja mysle ze to nie ma racji bytu bo dobre rady i komentarze gina w natloku dziecinnych przepychanek.

Mysle ze sprawe wypada potraktowac powaznie i choc termin iorganizacja sa nie realne, to chodzi o swiadomosc i poczucie ''polskosci''.

CYTAT! :
Gdzieś musi powstać ognisko zapalne, ognisko krystalizacji myśli i działań. Sadistik nieraz zaprezentował możliwości zjednoczenia. Zjednoczmy się i tym razem i uświadamiajmy reszcie społeczeństwa, że nie są sami, że warto domagać się swoich praw, a jeśli trzeba nawet o nie walczyć.

Po pierwsze:
Prawo do wyrażenia swojego niezadowolenia ma każdy. Opluwanie osób młodych tzw gimbazy za chęć pomocy i zaangażowanie W sprawach słusznych i mających na celu dobro Polski jest nie na miejscu.Prawdopodobnie większość z nich nie ma do końca wykształconych poglądów politycznych ale mają jakiekolwiek pojęcie co dzieje się źle w tym kraju. Oceniając kogoś najpierw zastanów się więc czy Ty jesteś na tyle kompetentny aby zabierać głos.
Zastanowiłeś się? To czytaj dalej...
Nie! Nie jesteś kompetentny ale masz prawo do wyrażenia swojej opinii, nawet najgłupszej. Więc jeśli młodzi chcą pomóc to się nie wtrącaj i siedź gdzie siedzisz.
Chyba już zapomnieliście ile młodzież, a nawet dzieci potrafiły zrobić dla tego kraju.

Po drugie:
Proszę o potraktowanie sprawy na chłodno. Potrzebna jest strategia. Pamiętajcie, że rozpoczęcie działań jako agresor spowoduje natychmiastowy odwet rządzących którzy posiadają organy przemocy bezpośredniej.
Agresja typu podpalenia, wyrywanie bruku i inne akcje wandalizmu zostaną momentalnie stłumione i nie mówię tu o pacyfikacji wyłącznie agresorów. Spowodowanie zamieszek narazi całą akcję na fiasko ponieważ jeśli wkroczy policja lub (oby nie) wojsko to zwinie wielu, spałuje wielu, wielu rozgoni i zostanie nas garstka, której pozwolą sobie pokrzyczeć ku uciesze mediów. Sprawa zostanie dopiero wtedy nagłośniona i wyśmiana.
Apeluję więc o brak jakichkolwiek aktów wandalizmu póki naród się nie obudzi i nie dołączy do protestu. Apeluję również o pilnowanie porządku. Moja propozycja jest taka by łapać wandali i pseudo wandali czyli policjantów rozpoczynających burdy by dać powód interwencji policji. Wyłapywać takich i odprowadzać do panów policjantów. Po prostu nie dajmy policji powodu do działania. Jeśli będzie konieczność będziemy rwali bruk lecz dopiero gdy poczujemy siłę i czas.


Po trzecie:
Nie jestem do końca przekonany czy pójście pod jakimś sztandarem (KNP, ONR itp) nie narazi partii na problemy. Proponuje tak jak już wcześniej wspomniano, nowy symbol za którym się zjednoczymy.
Owszem wsparcie działaczy było by z pewnością pomocne (doświadczenie organizacyjne, znajomość litery prawa) lecz pamiętajcie, że od wielu lat działacze ci są opluwani i wyśmiewani dzięki sprytnej manipulacji medialnej. Pójście pod ich sztandarami może zostać więc równie łatwo ośmieszone.
Moja propozycja na sztandar który nas zjednoczy to BOCIAN. Nie kojarzy się z agresją, jest symbolem, maskotką Polski, każdy zna tego ptaka i nie było by obraźliwe być nazwanym BOĆKIEM. Jest to symbol prosty i łatwy do powielenia jako że wystarczy zrobić szablon opierający się na konturach zarysu bociana (podobne szablony widzimy na ekranach tłumiących hałas od drogi). Bociany są dobrym symbolem alegorycznym również ze względu na posiadanie szczątkowego aparatu głosowego. Można to przyrównać do nas, póki się nie zjednoczymy nasz głos jest niewiele wart. Możliwe jest też stworzenie zabawek,przyrządów,instrumentów łatwo naśladujących klekot bociana. Zasada taka sama jak w odpustowych młynkach(swojego rodzaju grzechotkach, nie znam dokładnej nazwy)które każdy zna choćby z jasełek. Wystarczy zamienić drewienko na dłuższe i powstanie klekot zamiast terkotania.
Jeśli się zjednoczymy i zostaniemy zmuszeni do działań agresji dodamy boćkowi hełm. Będzie to dobitne pokazanie chęci walki.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2014, 21:59 przez Frygus96, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Obecna sytuacja w Polsce, ewentualne protesty/zamieszki.

4
To proste...Zamiast podbojów terytorialnych dzisiaj są podboje ekonomiczne...Kluczem jest produkcja na najwyższym poziomie nawet jesli robi sie skladaki...Zdewaluowac złotówkę a wszystko zacznie się opłacac ....Fakt !! znowu nie bedziemy mogli kupowac zagranicznych produktów..
Ostatnio zmieniony 14 lut 2014, 16:19 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Obecna sytuacja w Polsce, ewentualne protesty/zamieszki.

7
NIE !! Najpierw trzeba miec pomysł i program by pociągnąć kraj w kierunku rozwoju..Nikt nam nie pomoże bo stanowimy potencjalną konkurencję
Zabawa w zciaganie kredytów kończy się uzależnieniem ekonomicznym.
Pieniądze na kredyt pochodziły z Banku Światowego, czyli tak naprawdę z budżetów państw Zachodu. Polityczni ekonomiści stawiali dodatkowy warunek udzielenia kredytu, takie by inwestycje miały być wykonywane tylko i wyłącznie przez amerykańskie korporacje, dzięki temu fundusze natychmiast wracały z powrotem w posiadanie USA. Z kredytów budowano elektrownie, zapory, drogi, a przede wszystkim rozwijano wydobycie surowców naturalnych, w szczególności ropy naftowej, w ten sposób beneficjantami kredytów stawały się kolejne zachodnie korporacje:upal:. Ludność kraju kredytobiorcy, mogła co najwyżej liczyć na zatrudnienie na najniższych najgorzej opłacanych stanowiskach. Oczywiście kraj musiał po kilku latach karencji zacząć spłacać zaciągnięty dług. Ponieważ przedsięwzięć nie zbudowały jego rodzime firmy, a korporacje płaciły podatki w Stanach, budżet kredytobiorcy czerpał śladowe zyski z inwestycji, kraj był pozbawiony funduszy na spłatę zadłużenia.
W tym momencie stawał się już oficjalnie częścią imperium USA, amerykanie w zamian za odroczenie, lub częściowe umorzenie długu proponowali wybudowanie bazy wojskowej, przejęcie głosu dłużnika w głosowaniach na forum ONZ, pozyskanie praw do korzystania z zasobów naturalnych, współprace militarną. Kształtowali politykę kredytobiorcy, mieli wpływ na skład jego rządu i jego wewnętrzne decyzje. Kraj w praktyce tracił niepodległość i stawał się kolejną zamorską kolonią, w imię demokracji, wolności i kapitalizmu...
Najlepiej rozwijają się kraje, które potrafiły się przeciwstawić naciskom MFW (Malezja, Chiny, Indie), a te, które ślepo go słuchały, zapłaciły za to katastrofą gospodarczą np Argentyna czy Mali które wypełniło w 100% wymagania MFW czym doprowadzono do hiperinflacji i zuborzenia społeczeństwa gorszego niż przed zaciagnięciem pożyczek...
Ostatnio zmieniony 15 lut 2014, 16:28 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polska polityka, polscy politycy”

cron