Re: Obama w Warszawie
31Nie znam Pana Brunona, ale z przebiegu wydarzeń wynika, że to przyzwoity gość.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2014, 15:07 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Obama w Warszawie
32Zapodaj szczegoly, sie zobaczy kto i co.
A jak przesladowany?
A jak przesladowany?
Ostatnio zmieniony 07 cze 2014, 15:51 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Obama w Warszawie
33Trochę gorąca głowa z Brunona,ale przynajmniej nie siedzi nie kwęka...to znaczy teraz siedzi :/ ale nie kwękał że nic się nie da zrobićAyalen pisze:Zapodaj szczegoly, sie zobaczy kto i co.
A jak przesladowany?
. Podobnie jak on uważam że stara "klasa" polityczna się zużyła,ale niestety zanim się zużyła obficie wysmarowała dupska porządnym klejem uniwersalnym i delikatnie dupsk oderwać się nie da :rotfl1: http://www.rmf24.pl/raport-udaremniony- ... Id,1095815
Ostatnio zmieniony 07 cze 2014, 16:44 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Obama w Warszawie
34chciał prześcignąć Breivika i nie w dzieciaki tylko w sejm łupnąć, ale taka ta nasza demokracja że to jego łupnęli, morda chyba sprawdza Twoją wrażliwośćAyalen pisze:Zapodaj szczegoly, sie zobaczy kto i co.
A jak przesladowany?
Ostatnio zmieniony 07 cze 2014, 16:51 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....
Re: Obama w Warszawie
35A nie slyszalam. Za slabo chcial.Wlasciwie nawet mu sie nie dziwie.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2014, 19:15 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Obama w Warszawie
36Chciał jawności procesu,sąd się sprzeciwił bo coś tam i coś tam.I kropka.Szkoda...Kilka lat temu niemieckie uop-y rozpracowywały grupę neonazistowską.Niebezpieczną niezwykle :/ .Ogłoszono zakończenie uwieńczonej sukcesem akcji 
,niestety na skutek jakiegoś przecieku wyszło na jaw że poza szefem neonazistom pozostali członkowie grupy to funkcjonariusze różnych niemieckich służb specjalnych rozpracowujących tą ...hm...niezwykle niebezpieczną grupę :rotfl1: .Życie 
...
,niestety na skutek jakiegoś przecieku wyszło na jaw że poza szefem neonazistom pozostali członkowie grupy to funkcjonariusze różnych niemieckich służb specjalnych rozpracowujących tą ...hm...niezwykle niebezpieczną grupę :rotfl1: .Życie ...
Ostatnio zmieniony 07 cze 2014, 20:35 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Obama w Warszawie
37Hmmm...Zabawa polega na tym iz tak jak za czasów komuny ludzie maja prawo do wyboru kartki partyjnej z gotowym zestawem nazwiskAyalen pisze:No dobrze - a ludzie maja takiego kandydata? Bo z nieba raczej nie spadnie, wiec powinni wybrac sposrod siebie, i konsekwentnie budowac gore - jej podstawa zawsze jest dol, czyli ludzie.
Olewanie tez niczego nie zmieni. Wiesz - tlum ludzi to pojedyncze czlowieki. Mysle ze zanim sie zacznie narzekac - warto zapytac siebie, co sie zrobilo zeby bylo inaczej.
Bo jesli nic - to i nie zmieni sie samo to co jest niedobre.
Nie gadaj ze jak za komuny - wtedy wszyscy patrzyli w jedna sluszna strone, teraz strony sa dwie. Po za tym fakt - i tak kazdy dba o swoje, a wspolne znaczy to co niczyje i mozna wziac sobie. Mentalnosc pozostala, ja pamietam jak nas wozili do PGRu na wykopki, w koncu listopada (!), gdy ziemia juz byla przymarznieta, a my te zdechle okazy ktore lezaly wyorane - zamiast do kosza, zagrzebywalismy w ziemi, bo tak bylo szybciej. A potem szlo sie do sklepu po kilo ziemniakow. I takie myslenie zostalo w spadku wielu z tych dzisiejszych politykierow.
i przywiezionych ze Szczecina w teczce do Rzeszowa...Nie ma jednomandatowych okręgów wyborczych bo lista partyjna wywrócona by została do góry nogami...Nie może ich tez byc gdyz wybrany słuchałby wyborców a nie przywódcy partii...a to przecież nie dopuszczalne...
Więc nie opowiadajmy o demokracji i wolności...Bo juz towarzysz Obama pokazał jakie ma zaufanie do Polski i Polaków...
Dobrze ze nie jechał czołgiem ( chociaż to był czołg w wersji dla ludu ) i nie przemawiał z bunkra tylko zza szyby kuloodpowrnej...
Nie ma sensu ukrywac iz ten brak zaufania do nas i naszego kraju jest wiecej niz arogancki i przypomina traktowanie pigmejów przez białego człowieka...Nawet taki dyktator jak Breżniew jechał przez Warszawe odkrytym samochodem wsród szpaleru ludzi....
Ostatnio zmieniony 08 cze 2014, 14:29 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego
Re: Obama w Warszawie
38Proces jest niejawny bo Pan Brunon nie "chciał", tylko podobno mówił, że "chce".
Trzeba ukryć absurdalność tego procesu i jego karykaturalność.
Takich "przestępców" w Polsce było i jest miliony.
Brunon ma pecha, że tuskoland swoje złowrogie działa wymierzył przeciwko niemu.
Jak na razie zabito mamę żony Pana Brunona.
Ofiar będzie więcej.
Mogą być wśród nich samobójcy.
Z Panem Brunonem na czele.
Trzeba ukryć absurdalność tego procesu i jego karykaturalność.
Takich "przestępców" w Polsce było i jest miliony.
Brunon ma pecha, że tuskoland swoje złowrogie działa wymierzył przeciwko niemu.
Jak na razie zabito mamę żony Pana Brunona.
Ofiar będzie więcej.
Mogą być wśród nich samobójcy.
Z Panem Brunonem na czele.
Ostatnio zmieniony 08 cze 2014, 14:42 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Obama w Warszawie
39Szkoda ...Mata chłopaki ten oto czołg który żem właśnie przetestował .Zbiorniki ma napełnione,do Moskwy powinno wam styknąć .A tam...wystarczy tylko kopnąć w te przegniłe wrota a siem wszystko zawali,i nastanie na gruzach mauzoleum demokracja że ho hoegoista99 pisze:.Bo juz towarzysz Obama pokazał jakie ma zaufanie do Polski i Polaków...
Dobrze ze nie jechał czołgiem
.Tylko mnie w lufę nie stukać bo załadowane działo i bum może być ! :rotfl1: To pewno przez ten upał :/ ...
Ostatnio zmieniony 08 cze 2014, 15:28 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Obama w Warszawie
40Fajna modlitwa ...Tyle tylko iz taka sama jak prośba o to bym młody piękny i bogaty...Cóz.... wystarczy ze jestem piękny...
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego
