Mentalność rządzącej platformy

http://niezalezna.pl/59871-policja-ares ... zgorszenie


Zabić, zniszczyć, wtrącić do więzienia, byle tylko nie trzeba było o tym wiedzieć, na to patrzeć.

Całkiem podobnie reagują, jak niektórzy na wieść o tragedii smoleńskiej, masowych zbrodniach ludobójstwa na chrześcijanach, w krajach arabskich i Nigerii, czy ludobójstwie bezbronnej ludności arabskiej w strefie Gazy, czy ukraińskiej w Donbasie.
Ludzie, gdzie my zawędrujemy z taka moralnością?

Masakra, ja rozumiem propagowanie swojego światopoglądu, ale z takimi zdjęciami to już kompletna przesada. Powód aresztowania, to "plakaty antyaborcyjne wywoływały zgorszenie" i ja się z tym zgadzam. Nie obchodzi mnie cel akcji i nie zamierzam go komentować, ale jestem przeciwny takim formom demonstracji i całkowicie zgadzam się z powstrzymaniem takich rzeczy przez policję. Tworzenie wokół tego wydarzenia jakichś teorii spiskowych jest nieporozumieniem, bo "aresztowano plakaty" i tylko wokół nich to się kręciło. Policja pewnie nawet nie zastanawiała się nad tym czy Ci ludzie mają racje czy nie i po prostu zrobiła to co do nich należy ściągając z ulicy nieodpowiednie dla dzieci oraz wrażliwych osób zdjęcia. W krakowie przez lata były wystawiane przy galerii krakowskiej czy na rynku różne informacje i obrazy przeciw aborcji i nikt nic z tym nie robił, bo było to zgodne z prawe. Ta akcja z artykułu za to już nie.

A ja jestem za pomaganiem zabijanym dzieciom i dorosłym w każdy możliwy sposób.

to "pomaganie " nie musi wyrażąć sie poprzez pokazywanie krwawych obrazków

pomaganie ma być na takie sposoby jakie są możliwe i skuteczne.

Prywatna akcja antyaborcyjna kilku zapaleńców prowadzona w latach 1978 - 1997, a właściwie przez kontynuatorów po dziś dzień, sprawiła, że w Polsce zamiast prawie miliona aborcji rocznie, aktualnie jest kilkanaście tysięcy ( to są te dopuszczone aktualnym prawem).
Kto uważa, że należało zamknąć tych panów i księży do więzienia a wystawy obrazujące fakty o zabijanych dzieciach w łonach matek, niech sie lepiej od razu zgłosi do psychiatry albo porozmawia z własną matka i zapyta, dlaczego go nie usunęła, a teraz musi oglądać takie straszne rzeczy po swiecie.

Przy okazji, warto sięgać do źródeł,

popatrzcie sami.

http://www.pro-life.pl/

Dr Antoni Zięba w 1978 roku był sam i sam napisał jakieś teksty wyjaśniające na czym polega aborcja i upowszechnił je na własny koszt powielając je w iluś egzemplarzach i przekazując zainteresowanym.
Dziś akcja pro - life jest w wielu krajach świata a skutki są cudowne. Miliony dzieci żyją i są dzis dorosłe, mogą być, istnieć, manifestować się.
Gdyby ludziom nie umożliwiono rozwoju świadomości, dzieci byłyby zabijane nadal i w naszym gronie sporo osób po prostu by nie dyskutowało bo by ich nie było.

Tę akcję można by przeprowadzić na setki sposobów bez pokazywania takich obrazków. To jest obrzydliwe po prostu i kiedy w internecie niech sobie wstawiają co chcą na własnej stronie, to już niech nie świecą mi w twarz takimi obrazami. Ciekawe co powiedziałbyś, gdyby szła szczytna demonstracja katolicka przeciw pedałom czy pornografii i pokazująca na ogromnych sztandarach kilku facetów w całkowitym negliżu, którzy wkładają sobie kutasy, nogi czy ręce w dupe? Sytuacja byłaby taka sama.

Żółte tulipany Pani Prezydentowej Kaczyńskiej też ubliżają partyjnym lemingom, bo są żółte i nazywają się Maria Kaczyńska?
Dlatego Pani HGW nakazała swojej milicji i najętym szwadronom by wyszukiwali skrzętnie te kwiaty, bo sieja zgorszenie wśród prawdziwych, partyjnych Polaków.
Ja bym się zastanowił po której stronie stoję wygłaszając takie "zgorszone" opinie.
Bo może to jednak nie ta strona, po której chcesz być?

Ja pierdole kwiatek, weź leki i ogarnij się. Nie mowa tu o żadnej polityce, zamierzchłej historii czy Twoich lub moich poglądach. W newsie zamknęli za obrażające innych obrazki, mnie obrażają i nie chciałbym pokazywać im dzieciom. Tyle powiedziałem i na tym kończę, a Twoje domniemania na temat mojej strony (w czym znowu?) czy porównanie zdjęcia zakrwawionego, nienarodzonego płodu do tulipanów uważam za poważne zaburzenie psychiczne i nie zamierzam na ten temat dyskutować, bo jest to zwyczajnie nielogiczny wytwór Twojego chorego umysłu.

Naprawdę trzeba dużej wyobraźni, by sobie uświadomić, że ten milion dzieci rocznie, który dawniej był zabijany teraz żyje i jest wśród nas?
Oczywiście z jakąś tam degresją bo dziś odczuwalny poziom życia jest niższy niż 40 lat temu i ludzie nie chcą zachodzić w ciążę i sa znacznie bardziej świadomi niz dawniej, jak sobie z tym poradzić. Jednak te miliony uratowane są wśród nas!
To nasze wspólne dobro Kaczorku!
I nie można ulegać hipokryzji i przebierać w środkach rozwoju świadomości ludzi, bo gdyby Pan Zięba, ks. Małkowski i inni działacze Pro Life i ruchów na rzecz obrony życia nienarodzonych nie mówili nam przez 40 lat prawdy o zabijaniu dzieci, to czy te miliony Polaków rzeczywiście by sie urodziły i były wśród nas?
Czy byłyby dawno spalone razem z odpadami medycznymi w piecach?
I nie napisałyby ani jednego słowa na Imladis ...
Ani słowa za, ani przeciw ...

Mnie to zupełnie nie dotyczy, kompletnie nie interesuje i zdanie na ten temat mam całkowicie bezpłciowe. Do tego byłem zaplanowanym i zdrowym dzieckiem. Nie potrafię Ci odpowiedzieć na żadne pytanie, ani się zgodzić ani zaprzeczyć. Nadal nie kumam Twojego postu, kwiatek, kiedy ja mówiłem półserio o Twojej chorobie, to teraz mówię poważnie, że coś jest z Tobą nie tak.