Biskupi uważają, że to wartość, nie tylko katolicka, to wartość uniwersalna.
Człowiek wychowany bez rodziny, albo w rodzinie patologicznej, wykazuje patologiczne zachowania.

Pani Kluzik będąca ministrem oświaty w rządach Tuska i Kopaczowej twierdzi coś odwrotnego i uważa, że rodzina to wartość wyłącznie katolicka, a w Polsce mamy poza katolikami jeszcze grupy innych chrześcijan, islamistów, buddystów, hinduistów i niewierzących ateistów.
To z powodu nich dla wszystkich nich oraz dla katolików, Kluzik przygotowała dla sześciolatków elementarz, w którym nie ma już rodziny tylko grupy zwierzątek.

A ja za biskupami twierdzę, zet op wynika z patologii społecznej uprawianej przez Panią Kluzik, patologii przemycanej do polskich elementarzy, z których trujące treści mają napełnić nasze polskie dzieci.

http://fakty.interia.pl/polska/news-bis ... Id,1532787

Już nie wymyślaj herezji bo jak ich nazywasz innych katolików, islamistów czy hinduistów rodzina jest tak samo ważna jak dla nas, a może nawet ważniejsza... Lewacka wizja rzeczywistości będzie li tylko jej. gdy druga strona zrozumie, że wartość rodziny, to nie tylko ilość dzieci(co n.b. jest nie mniej ważne, przy wyludniającym się nam kraju) powodująca, że matka poza nie kończącą się pracą domową i rozmyślaniami czym te głodne gardła zapchać, będzie miała czas na poświęcenie się wychowaniu swoich dzieci i czas na własną realizację poza bycia matką tylko. Wtedy tak wychowane dzieci docenią póżniej wartość rodziny i żaden elementarz Kluzikowej im w tym nie przeszkodzi.
Sami ze swoim modelem wielodzietnej rodziny(a tylko taką rodzinę promuje KK) ze zmęczoną matką, pozbawioną zainteresowań, pasji, ciekawej pracy na rzecz wiecznego prania i gotowania, podkładamy się drugiej stronie, która nawet nie musi stosować żadnych sztuczek, by przebijać swoje genialne pomysły. Bo nie jest najważniejsze co proponujesz, tylko jak to społeczeństwo przyjmie i czy w ogóle przyjmie.

W elementarzu Kluzikowej w ogóle nie ma rodziny, bo jak stwierdziła, elementarz nie służy tylko katolikom, ale także innym wyznawcom i niewierzącym. Więc to nie jest moja herezja, tylko stanowisko MEN.

A czy rodzina wielodzietna czy nie ( i co to znaczy?) nie ma znaczenia, kilka zwierzątek to z pewnością według żadnej wiary i według niewierzących to nie jest ani rodzina, ani zastępstwo za rodzinę.

Elementarz Kluzikowej w Nowej Polsce będzie natychmiast do wyrzucenia, a dzieci wychowane na nim - do resocjalizacji.

A nie zastanawia Cię, dlaczego Polacy wychowani w tradycyjnych rodzinach, katolickich, są takim łatwym kąskiem dla lewaków? Dlaczego tak łatwo odwracają się od tego co wg Ciebie, mnie, cenne i ma nie wycenioną wartość? Dlaczego nasza tradycja rodzinna jest taka słaba? Pomyśl nad tym, a nie nad elementarzem Kluzikowej, który i tak większość szkół odłożyła na półkę, świat idzie naprzód a Ty tak jak KK chciałbyś żeby nasza tradycyjna rodzina stała w miejscu, czyli oddajesz pole bez walki.

Myślę, że od dwóch pokoleń propaganda władzy karmi Polaków kłamstwami a codzienne fakty zieją zaprzeczeniem naturalnej etyki.
Równocześnie od dwóch pokoleń nie ma w Polsce autorytetów, które by po pierwsze wyraźnie o tym by mówiły ludziom,, że to kłamstwa, że pewne sprawy są nieetyczne i wskazywaliby własnym przykładem wzorce etyczności i prawdomówności w ważnych sprawach.

Takim autorytetem w latach 50-81 był Prymas Polski Kardynał Stefan Wyszyński.
Kiedy umarł, nikt Go nie zastąpił na jakże potrzebnej Polakom funkcji Ojca Polskiego Narodu.

I przy okazji,
Szatan, podobnie jak Bóg, nie jest ani lewicowy, ani prawicowy.
Szatan jest ojcem Kłamstwa i Zła, Bóg Ojcem Prawdy i Dobra.
Aby nie było nieporozumień.

A jakie to ma znaczenie? Gdyby Bóg chciał, zeby szatana nie było, to by nie było, a skoro jest to ma jakiś cel, prawda? Ja tam szatanowi czy nie nie mam zamiaru niczego oddawać bez walki jeśli szatan wygrywa to wina jest w nas, nie w nim.

maly_kwiatek pisze:I przy okazji,
Szatan, podobnie jak Bóg, nie jest ani lewicowy, ani prawicowy.
Szatan jest ojcem Kłamstwa i Zła, Bóg Ojcem Prawdy i Dobra.
.

patrząc na historię kościoła to tzw szatan bywa częstym gościem na plebaniach

victoria pisze:A jakie to ma znaczenie? Gdyby Bóg chciał, zeby szatana nie było, to by nie było, a skoro jest to ma jakiś cel, prawda? Ja tam szatanowi czy nie nie mam zamiaru niczego oddawać bez walki jeśli szatan wygrywa to wina jest w nas, nie w nim.

Wypada mi tylko podpisać się pod Twoimi słowami, Victorio i przyklasnąć.
I właśnie to ma znaczenie

:bravo:

My tu gadu, gadu, a Kluzik szaleje

– Szanuję tę krytykę, tylko pytam, dlaczego tak mocno położyli nacisk na to, co powinno cieszyć polskie rodziny, bo dzięki temu podręcznikowi 120 milionów złotych zostało w kieszeniach rodziców – pytała (Minister Kluzik)

http://www.tvp.info/17182822/kluzikrost ... i-biskupow
I w ten oto sposób dowiadujemy się o najskrytszych politycznych poglądach Pani Minister Kluzik.

Pieniądze wydawane z budżetu, to nie są nasze pieniądze, nasze to są te, które są w naszych kieszeniach

Konia z rzędem, kto ten pogląd rzetelnie przeanalizuje, zgodnie ze sztuką politologii i powie nam, czy to jest pogląd lewicowy, czy prawicowy.

A miało kosztować 70 milionów :foch:

Przy tych 120 milionach Kluzikowej to już 6 milionów na Madonnę w wykonaniu Pani Minister Muchy, czy 7 milionów na jednominutowy spot wyborczy w wykonaniu Pani Wicepremier Bieńkowskiej, to doprawdy pryszcz.

Ale polski emeryt dostanie gwarantowaną podwyżkę świadczenia o 36 PLN minus podatek.
I to jest prawdziwy sukces Platformy.
Że Polacy to w całej pełni akceptują, popierają i wybierają właśnie to rozwiązanie.

:foch:

Tak bardziej konstruktywnie http://wyborcza.pl/10,82983,15873017,Na ... arza_.html

Warto w krytyce oprzeć się na samym elementarzu http://naszelementarz.men.gov.pl/ , a memami i demotami poprzeć minusy

dajcie spokój z ta propaganda przedwyborcza , i tak nie bede głosował na pis

A kto obiecuje, że da więcej niż te 36 PLN minus podatek ? (nie jestem pewny, czy to nie rocznie) :co: