No to po co oni by to robili jeśli nie do utylizacji? Mają masę krajów obok, do których taniej byłoby to przewieść i wyrzucić. Pewnie zwęszyliśmy zysk i odbierzemy odpady na tyle tanio, by im się to opłacało. W dąbrowie spala się dziennie pewnie z pareset ton odpadów (napływają z całej polski oraz z innych krajów), więc czemu by nie zutylizować dodatkowych za kasę? Dziennikarze też muszą zarabiać, więc robią z tego aferę, ukrywając masę informacji. Swoją drogą, to nie jest pierwszy raz jak kupujemy "śmieci"
Spalarnia świadczy usługi dla samorzadów, firm, etc. Jest to bardzo zaawansowana technologia, ogólnie jest się czym szczycić, a samo zanieczyszczenie środowiska jest bardzo niskie, a przy okazji produkuje energię, więc zarabia dwa razy + czyści nasze syfy.
Więcej info -
http://www.sarpi.pl/
Mordotymoja mówi o czymś zupełnie innym, bo to są odpady radioaktywne - nie ma dobrego sposobu ich utylizacji. Do tego przechowywane są bardzo głęboko pod ziemią i odgradzane. Ogólnie stanowi to spory problem na całym świecie, a przoduje w tym USA ;P Swoją drogą ciekawostka:
USA szukało sposobu na ostrzeżenie ludzi z przyszłości o schowanych pod ziemią odpadach radioaktywnych. Znaki mogą się zniszczyć, języki wyginąć, masa rzeczy. Ogólnie wpadli na dużo ciekawych pomysłów, w tym na świecące koty! -
http://www.spidersweb.pl/2014/09/jak-wy ... zlosc.html