Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

181
Lunadari pisze:
Abesnai pisze:Ja zachęcam, żeby nikt nie postępował wbrew sobie samemu i dokonał własnego wyboru, właściwego dla każdego rodaka, jakiekolwiek by one nie były, czymkolwiek nie byłyby powodowane. I na tym chyba jednak również ta demokracja polegać powinna, tak przynajmniej sądzę.
jest w tym pewna racja, racja 'właściwa dla każdego rodaka'.
między innymi dlatego to wszystko tak wygląda w naszym kraju, bo rodak nie lubi dostrzegać interesu ogółu, za to chętnie rozgląda się za własnym.
Czy mam jednoznacznie rozumieć, że przedkładasz dobro ogółu nad swoje własne ?
Ostatnio zmieniony 22 maja 2015, 23:52 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

182
Abesnai pisze:Każdy ostatecznie zdecyduje jak postąpi dysponując prawem wyborczym.
nie wiem czy się ze mną zgodzisz, lecz odkąd sama pamiętam czy też wiem ze słyszenia, to od 20stu lat conajmniej w tym kraju -> Polacy "nie mają (wciąż) na kogo głosować", hehe.
jakiekolwiek wybory - czy to prezydenta, do sejmu, czy choćby lokalne referenda oscylują w granicach 50% udziału wyborców.
ciekawy jest fakt, że ogólnemu narzekaniu nie daleko do 100% :).

życzę wszystkim czytającym - 'róbta co chceta' i siedźta w domu. co ma być to będzie. albo.. jakoś to przecie będzie i bez Was :cool:.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2015, 0:00 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

183
Abesnai pisze:Czy mam jednoznacznie rozumieć, że przedkładasz dobro ogółu nad swoje własne ?
podchwytliwe pytanie :D, na które pozwól, że nie odpowiem jednoznacznie. w moim przekonaniu chodzi o zachowywanie właściwych proporcji. w tym celu posłużę się starym sloganem z reklamy: "jest czas na pracę - jest czas na EB" ;).
Ostatnio zmieniony 23 maja 2015, 0:09 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

184
Lunadari pisze:
Abesnai pisze:Każdy ostatecznie zdecyduje jak postąpi dysponując prawem wyborczym.
nie wiem czy się ze mną zgodzisz, lecz odkąd sama pamiętam czy też wiem ze słyszenia, to od 20stu lat conajmniej w tym kraju -> Polacy "nie mają (wciąż) na kogo głosować", hehe.
jakiekolwiek wybory - czy to prezydenta, do sejmu, czy choćby lokalne referenda oscylują w granicach 50% udziału wyborców.
ciekawy jest fakt, że ogólnemu narzekaniu nie daleko do 100% :).

życzę wszystkim czytającym - 'róbta co chceta' i siedźta w domu. co ma być to będzie. albo.. jakoś to przecie będzie i bez Was :cool:.
Oczywiście, że "róbta co chceta", ponieważ do nikogo nie należy decydowanie jak ktoś będzie swym prawem wyborczym dysponował. Ponieważ właśnie to prawo zdecydowanie jest przypisane do elektoratu, każdego pojedynczego obywatela z prawem głosu a nie tylko do sztabowych specjalistów od PR i wszelkich sondaży, ciągnących na postronku płytkiej demagogi do urn wyborczych.
Zauważ, sama napisałaś "w starożytnej Grecji - kolebce demokracji - chodzili, bo chcieli." Ktoś nie chce (nie chciał) to najwidoczniej nie chodzi (nie chodził). Toż to mamy istny renesans :ahah:
Tak na poważnie. Luna, skąd u Ciebie tyle stereotypów ? Czemu "siedzieć w domu", czemu jakieś grille .... ? Naprawdę uważasz, że pośród wskazanych przez Viki 33% niegłosujących obywateli są sami domatorzy bądź miłośnicy grilla u znajomych ? :)
Co przykładowo z "zaprzańcami" publicystami, którzy zaliczyli potknięcie o PO a na PIS spoglądać nie mogą ? Co z takimi osobnikami, stojącymi w opozycji do sił obojga a mającymi na względzie kołowrotek PoPIS' owej historii najnowszej ? Jak sobie czas zaplanują, ciężko orzec.
Lunadari pisze:
Abesnai pisze:Czy mam jednoznacznie rozumieć, że przedkładasz dobro ogółu nad swoje własne ?
podchwytliwe pytanie :D, na które pozwól, że nie odpowiem jednoznacznie. w moim przekonaniu chodzi o zachowywanie właściwych proporcji. w tym celu posłużę się starym sloganem z reklamy: "jest czas na pracę - jest czas na EB" ;).
Ok, jak dla mnie ze wskazaniem na proporcjonalne rozdwojenie i podjęcie niezależnej, niczym nie uwarunkowanej decyzji chociaż przez jedną połówkę głosującego ;)
Ostatnio zmieniony 23 maja 2015, 0:46 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

187
ayalen pisze:
Abesnai pisze:Czy mam jednoznacznie rozumieć, że przedkładasz dobro ogółu nad swoje własne ?
Przepraszam, ze sie wtrącę, ale ciekawam - Abe, a to "dobro ogolu" nie jest przypadkiem - i w pewnej mierze wypadkowa zbioru "dobr wlasnych"?
Jakiej mierze i okolicznościach Ayalen ? Przy wyborach, czy to prezydenckich, czy parlamentarnych kieruję się własnymi, dość personalnymi przesłankami. Za nikogo innego przecież nie podejmuję decyzji, podobnie jak szereg innych obywateli.

PS
Polecam w ramach rozrywki zapoznać się z pewnym wpisem dotyczącym "zamachu" na Komorowskiego w Toruniu. Ja się zdrowo uśmiałem.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2015, 11:37 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

189
Na ten ogół składa się również twardy elektorat obecnego establishmentu, w tym uczepionych pazurami władzy urzędników, ich poszczególnych przydupasów, rodzinki po trzecie pokolenie byt sobie zapewniające, koleżków partyjnych i po kielichu itd. . Ten skostniały system jest dla nich rajem, którego nie odpuszczą. Co stanowi moją alternatywę ? Prezydent (poseł i były podsekretarz stanu za rządów PISu) Duda w którego "dmucha" Jarosław Kaczyński i spółka ? :mad:
Postrzeganie ich interesu przez pryzmat własnego ?!? Delikatnie ujmując, jaskrawa sprzeczność.
Obrazek
Nie, nie będę patrzył na interes ogółu, wolę dostrzegać pojedynczych ludzi a nie bezimienne masy. Dlatego napisałem to co napisałem w zakresie wolnego wyboru, indywidualnego i przemyślanego, konsekwentnego, nieprzymuszonej woli, sumienia, przekonań i zwykłej ludzkiej uczciwości nade wszystko wobec samych siebie. Osobiście kierując się właśnie tymi wyznacznikami a nie jakimś dla mnie absurdalnym komuszym nakazem "masz iść boś powinien". Kto najbardziej liczy się z frekwencją i wynikami bo raczej nie ja tylko "wybrańcy" narodu, heh. To im najbardziej zależy, to oni mają największe ciśnienie do zaganiania elektoratu.
To wszystko w imię czego ? Mojego interesu, dobra ? Może tego rzeczonego "ogółu" ? Czy raczej "pomazańców" z łaski sił politycznych ?
Nie utożsamiam się i nie identyfikuję z tłumem podnoszącym słupki w statystykach wyborczych/przedwyborczych dla czyjegokolwiek dobra.
Jakość Ayalen wyboru, nie ilość oddanych głosów, w tym wewnętrznie sprzecznych decyzji "mniejszego zła".

Ponadto, jeżeli w interesie tegoż anonimowego ogółu leży, żebym położył się pod nadjeżdżający pociąg, obojętne czy to pendolino czy PESA to ja ustępuję temu ogółowi miejsce na torach i czekam na jesienne wybory parlamentarne.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2015, 15:07 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

192
Dzisiejsze wybory olewam, bo nie ma na kogo głosować, to nawet nie jest wybór między dżumą i cholerą, to wybór między dżumą i dżumą.
Luni, wyobraź sobie taką abstrakcyjną sytuację, że w drugiej turze masz wybierać między Braunem i Kowalskim, czy jak im tam było... Pójdziesz i na kogo zagłosujesz? Taka sama sytuacje jest teraz.
Drugą sprawą jest to, że jestem przeciwnikiem głosowania przez Polaków mieszkających zagranicą, bo to idiotyzm, który ma tylko podnieść frekwencję a i tak nie spełnia swojej roli. Mieszkam w innym kraju, bo tak wybrałem i nie powinienem mieć prawa do głosu w sprawie kraju, w którym nie mieszkam. Biorę udział w samorządowych wyborach w Holandii i nie chce mi się pierdolić z załatwianiem mojego głosowania w ambasadzie w Hadze, zresztą dużo więcej z tym roboty. Tutaj dostaję pocztą kartę do głosowania i idę ją wrzucić do urny, a nawet mogę przez internet zagłosować podając kod, który jest karcie, którą otrzymałem.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2015, 10:35 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

194
polliter pisze:Luni, wyobraź sobie taką abstrakcyjną sytuację
w moim przekonaniu oddać nieważny głos, a zostać w domu robi ogromną różnicę.
decyzja pierwsza wskazuje na czynne zainteresowanie wyborami, decyzja druga potwierdza jedynie focha lub tumiwisizm wyborczy, i tyle.

co się zaś tyczy udziału polskich wyborców za granicą, uważam iż osoby przebywające czasowo, tj. na urlopie, w sprawach zawodowych itp. powinny mieć zagwarantowaną możliwość oddania głosu wyborczego w polskim konsulacie (oczywiście przed wyjazdem zaopatrzone w zaświadczenie z miejsca zameldowania). dla mieszkających stale za granicą i nie planujących powrotu do kraju nie widzę powodu do wyborczej fatygi.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2015, 21:53 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

196
Lunadari pisze:
polliter pisze:Luni, wyobraź sobie taką abstrakcyjną sytuację
w moim przekonaniu oddać nieważny głos, a zostać w domu robi ogromną różnicę.
decyzja pierwsza wskazuje na czynne zainteresowanie wyborami, decyzja druga potwierdza jedynie focha lub tumiwisizm wyborczy, i tyle.
Żaden z powyższych.I nie będziesz miała z tym aż tak dużego problemu.Ale oni się na to nie zdecydują.No chyba że mocniej ściśniemy ich za jaja .Aż im oczy na wierzch wyjdą
Obrazek
Ostatnio zmieniony 24 maja 2015, 22:00 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

200
polliter pisze:Dzisiejsze wybory olewam, bo nie ma na kogo głosować, to nawet nie jest wybór między dżumą i cholerą, to wybór między dżumą i dżumą.
Luni, wyobraź sobie taką abstrakcyjną sytuację, że w drugiej turze masz wybierać między Braunem i Kowalskim, czy jak im tam było... Pójdziesz i na kogo zagłosujesz? Taka sama sytuacje jest teraz.
Drugą sprawą jest to, że jestem przeciwnikiem głosowania przez Polaków mieszkających zagranicą, bo to idiotyzm, który ma tylko podnieść frekwencję a i tak nie spełnia swojej roli. Mieszkam w innym kraju, bo tak wybrałem i nie powinienem mieć prawa do głosu w sprawie kraju, w którym nie mieszkam. Biorę udział w samorządowych wyborach w Holandii i nie chce mi się pierdolić z załatwianiem mojego głosowania w ambasadzie w Hadze, zresztą dużo więcej z tym roboty. Tutaj dostaję pocztą kartę do głosowania i idę ją wrzucić do urny, a nawet mogę przez internet zagłosować podając kod, który jest karcie, którą otrzymałem.
Olewajac takze wybierasz. Przyzwolenie aby inni decydowali za Ciebie.
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, 0:33 przez ayalen, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

202
Brawo Pawle ! To dzięki Twoim wyborcom Szogun pakuje walizki .

Na palcach jednej ręki można policzyć mój udział w wyborach .
Na początku jeszcze wierzyłem że partie mogą coś zmienić
ale po AWS-ie przestałem wierzyć ,
ale teraz na jesieni zagłosuję na Ciebie .

Mam 57 lat i może jeszcze u schyłku życia doczekam się normalności w tym kraju .
W 79 roku byłem robotnikiem (dziś nadal jestem robotnikiem) i brałem udział w tej
wielkiej wspaniałej SOLIDARNOŚCI , prawdziwej solidarności ludzi ,
to było niesamowite że ludzie tak trzymali się razem
i właśnie ta jedność i solidarność tak bardzo bolała rządzących i tak bardzo się jej bali
że wysłali różnego rodzaju kretów i Bolków by tą jedność i solidarność podkopać
i udało im się to .

Magdalenka , JOW-y dane nam tylko jeden jedyny raz ,
Konstytucja Lolka zmontowana przeciw Bolkowi ,
koryto ( mam nadzieję że Pawłowi nie o to chodzi)
, prawo takie a nie inne sprawiły,
że uszła ze mnie nadzieja na normalność

Powtórzę jeszcze raz ; Jeżeli nie Ty Pawle to kto ? Jeżeli nie teraz to kiedy?
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, 9:52 przez efroni, łącznie zmieniany 2 razy.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

205
ayalen pisze:
polliter pisze:Dzisiejsze wybory olewam, bo nie ma na kogo głosować, to nawet nie jest wybór między dżumą i cholerą, to wybór między dżumą i dżumą.
Luni, wyobraź sobie taką abstrakcyjną sytuację, że w drugiej turze masz wybierać między Braunem i Kowalskim, czy jak im tam było... Pójdziesz i na kogo zagłosujesz? Taka sama sytuacje jest teraz.
Drugą sprawą jest to, że jestem przeciwnikiem głosowania przez Polaków mieszkających zagranicą, bo to idiotyzm, który ma tylko podnieść frekwencję a i tak nie spełnia swojej roli. Mieszkam w innym kraju, bo tak wybrałem i nie powinienem mieć prawa do głosu w sprawie kraju, w którym nie mieszkam. Biorę udział w samorządowych wyborach w Holandii i nie chce mi się pierdolić z załatwianiem mojego głosowania w ambasadzie w Hadze, zresztą dużo więcej z tym roboty. Tutaj dostaję pocztą kartę do głosowania i idę ją wrzucić do urny, a nawet mogę przez internet zagłosować podając kod, który jest karcie, którą otrzymałem.
Olewajac takze wybierasz. Przyzwolenie aby inni decydowali za Ciebie.
Dokładnie tak. Jest mi tak obojętne, który z tych dwóch durni zostanie prezydentem, że jak kogoś rajcuje wybieranie między dżumą i dżumą, to niech sobie wybiera, powierzyłem to ślepemu losowi. Tutaj nie było o czym decydować, więc też nikt nie decydował za mnie. Jestem wściekły, że wybrano Dudę i byłbym tak samo wściekły, gdyby wybrano Komorowskiego, więc mój głos nie miał tutaj najmniejszego znaczenia, dlatego nikt go nie otrzymał. :D
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, 13:13 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

206
Słyszałem na mieście iż Kancelaria Prezydenta ma być przeniesiona do Pałacu Biskupów a Pałac Prezydencki będzie wyburzony i na jego miejscu powstanie Pomnik Smoleński i Muzeum Męczeństwa Smoleńskiego. Do tego za dwa lata Prezydent dekretem powoła IV RP - Polską Republikę Watykańską a Papież będzie obwołany Namiestnikiem Polski w imieniu Królowej Marii i Króla Jezusa.

CM
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, 14:00 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

208
civilmonk pisze:Słyszałem na mieście iż Kancelaria Prezydenta ma być przeniesiona do Pałacu Biskupów a Pałac Prezydencki będzie wyburzony i na jego miejscu powstanie Pomnik Smoleński i Muzeum Męczeństwa Smoleńskiego. Do tego za dwa lata Prezydent dekretem powoła IV RP - Polską Republikę Watykańską a Papież będzie obwołany Namiestnikiem Polski w imieniu Królowej Marii i Króla Jezusa.

CM
Bogowie błogosławcie sir Andrzejowi Dudzie, Pierwszemu tego Imienia, Królowi Polaków, Ślązaków i Innych, Panowi 16 Województw i Obrońcy Królestwa, Lordowi Protektorowi 380 Powiatów, Lordowi Protektorowi Królestwa, Panowi Domu Duda, Lordowi Belwederu.

Winter is coming ... .
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, 20:53 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

209
polliter pisze:Jest mi tak obojętne, który z tych dwóch durni zostanie prezydentem,
My Polacy musimy się nauczyć szanować jedni drugich i nasze państwo. A potem dopiero możemy oczekiwać żeby nas szanowano w Europie czy na świecie.
Myśle, że nie powinienes nazywać urzędującego Prezydenta czy Prezydenta elekta mianem durnie.
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, 21:46 przez Filip, łącznie zmieniany 1 raz.
Znikam na długo, ale się pojawiam.

Re: Bój o najintatniejszy stołek w państwie, rozpoczęty.

210
Marcin Meller pisze:...Widzę, że na czele straszących dyktaturą jest Adam Michnik, który całkiem niedawno wieścił, że Komorowski przegra wybory tylko jeśli by pijany przejechał na pasach zakonnicę w ciąży, a po pierwszej turze grzmiał, że nie odda Polski gówniarzom, zapominając, że sam kiedyś był zbuntowanym gówniarzem, to strasznie się przejmuję precyzją tej diagnozy czego i Wam życzę....
.... Wszystkim zestrachanym wizją pisowskich szwadronów śmierci, zwracam uwagę, że Duda jest pierwszym politykiem PiS-u, którego Jarek nie może odwołać....
....A przecież nic takiego się nie stało, po prostu arogancka i zdemoralizowana władza dostała kopa w wyborach....
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, 22:57 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Wróć do „Polska polityka, polscy politycy”

cron