Pracownik z doświadczeniem ale z ułomnościami wieku to dla nas swojego rodzaju nowość której się wszyscy boimy.
Ty byś sie chciała spełniać jako babcia a ja może jako dziadek.
A wiesz jak jest w firmach.... Walcząc o przetrwanie zapominają o pracownikach, wymieniają na młode mięso i robią kasę, a jak ci nie odpowiada bo np. często chorujesz lub Znów chcesz wolne właśnie wtedy gdy pracodawca nie chce ci go dać to cię wymienią na inny model. Nie, nie narzekam. Tak już jest i nic tego nie zmieni. Dobry pracodawca i dobry pracownik, obaj są w cenie. My mamy odziedziczony po komuniżmie roszczeniowy sposób myślenia o stosunkach z pracodawcą a przecie to jest zawsze te sam układ że ktoś pracuje na kogoś a przy okazji sam ma z czego żyć.
Myślę dlatego, że dudapomysl jest sam w sobie fajny ale na sile się takich rzeczy w ostatnich dniach rządu ni powinno forsować bez szczegółowego dopracowania bo łatwo coś spieprzyć zanim się pieprz wsypie do młynka.
Tzn. Nie potrzebnie z tym teraz tak szybko wyskoczył.
Ty będziesz odchowywać wnuki a one się zimigrują i nie będziesz mieć na leki bo będą płacić podatki w Bangbalii.
Łosiu zimigrant
