Re: Refundacja leków - studnia bez dna?

1
Jak pokazuje zachowanie opozycji reformowanie tego kraju nie jest łatwym procesem. Podobnie ma się sprawa ze zmianą zasad refundacji leków. Trzeba nazwać rzecz po imieniu w Polsce mamy do czynienia z mafią lekową, zarabiającą ogromne pieniądze najchętniej ze Skarbu Państwa. Cała rzecz procederu polega na dostaniu się na listę refundacyjną i uzyskaniu wysokiego limitu ceny maksymalnej na lek, które państwo refunduje. Zysk firmy farmaceutycznej polega na różnicy pomiędzy tym limitem, a kosztem wyprodukowania, promocji i dostania się na listę refundacyjną. Często jest tak, że róznica pomiedzy tymi wielkościami wynosi ponad 200%, oczywiście płaconych przez Skarb Państwa.
Ostatnio zmieniony 30 gru 2011, 10:00 przez Filip, łącznie zmieniany 2 razy.
Znikam na długo, ale się pojawiam.

Re: Refundacja leków - studnia bez dna?

2
dobry temat więc dodam od siebie swoje 3 grosze,u mnie w kraju leki dla dzieci do 10 lat są darmowe,lub za symboliczne 1€,u was społeczeństwo jest chory bo wybierajac władze takie a nie inne ,wspieracie unię europejsatą,a tam nie liczy się człowiek tylko szmal.. dużo zdrowia w nowym2012 roku bo tego wam będzie potrzeba...pozdrawiam andrzej cayman
Ostatnio zmieniony 31 gru 2011, 10:13 przez cayman, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Refundacja leków - studnia bez dna?

3
Fajny temat, tylko nie wiem, do czego Autor zmierzał poza sensacją i nienowinkami o mafii farmaceutycznej. "Mafijek", pod różnymi sztandarami, to my chyba mamy akurat sporo. A temat leków, ich cen, to tak naprawdę poważniejsza kwestia decydowania odgórnego czasami o tym, kto ma większe prawo żyć. Dla mnie najbardziej drastyczne w tym wszystkim jest takie właśnie odgórne szafowanie limitami, listami leków refundowanych. A tam na dole, czyli tam, gdzie to ma być kierwowane, są jednostkowe traumy, bo kuracja kosztująca kilka tysięcy zł miesięcznie refundacją objęta nie została. Tak naprawdę, to wszystko co z tzw. publiczną służbą zdrowia jest związane, to jedna wielka patologia, którą należaloby zrównać z ziemią. Tylko kto się odważy?
Może autor się odezwie, bo można w tym temacie wiele pisać i wiele mówić. Na pewno to wszystko funkcjonuje u nas "po choremu" i trzeba mieć wiele zdrowia, żeby móc chorować....
Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą...
J.S.Lec
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie rozmaitości”

cron