Re: Roman Polański

91
Marek Domagalski: Największy spektakl Polańskiego

http://blog.rp.pl/blog/2009/11/26/marek ... lanskiego/

Zapraszam do lektury :)

PS
Nie rozumiem zanadto Lidziu ale dziękuję :D
Moim zdaniem pewne sprawy dla prawdziwego "nie odchylonego" faceta są normalne ...
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 20:09 przez Abesnai, łącznie zmieniany 3 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Roman Polański

92
Lidka pisze:Panowie, to miło poczytać, że macie takie fantastyczne zasady życiowe :tak:
Absolutnie. Prawo jest prawo jest prawo.
Nawet sady uznaja okolicznosci przestepstwa ale u nas na forum kazdy jest swietszy od papieza...Congratulations. You failed your lie detector test. :P
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 20:15 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Roman Polański

93
Krystek pisze:
Lidka pisze:Panowie, to miło poczytać, że macie takie fantastyczne zasady życiowe :tak:
Absolutnie. Prawo jest prawo jest prawo.
Nawet sady uznaja okolicznosci przestepstwa ale u nas na forum kazdy jest swietszy od papieza...Congratulations. You failed your lie detector test. :P
:k: ja Ci udzielam rozgrzeszenia ...
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 20:18 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Roman Polański

94
Krystek pisze:Nawet sady uznaja okolicznosci przestepstwa
Oczywiście, dlatego wyższe kary grożą za przestępstwa na nieletnich i nie słyszałam, aby sąd złagodził wyrok, bo dziewczyna chodziła na imprezy, miewała odsłonięty pępek itp., a kiedy dochodzi do seksu z nieletnią odurzoną osobą, kara jest jeszcze surowsza.
Ile razy czytalo sie w prasie, ze dziewczyna (dorosla) oskarzyla kogos o gwalt. Poszla do domu malo znanego faceta, pila z nim wodke, weszla do lozka nago i pozwolila na zabawe...ale w ostatnim momencie powiedzila "nie".
A są jakieś inne rodzaje "nie", prócz tego które oznacza odmowę, bo nie za bardzo rozumiem, o co biega? Dobrowolny petting, a gwałt to chyba nie to samo, jakby nie patrzeć i którekolwiek spotkanie by to nie było.
Czy ocenilibyscie to tak samo jak gwalt dziewczyny, ktora chodzila z chlopakiem od lat i nagle, po pojsciu na obiad do restauracji facet ja w samochodzie zgwalcil?
Gwałt to gwałt, można go dokonać równie dobrze na prostytutce, co na porządnej dziewczynie. Czy takie przestępstwo dokonane na źle prowadzącej się kobiecie jest mniej- gwałtem, ale już to samo przy udziale dziewczyny z dobrego domu jest bardziej- gwałtem.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 20:31 przez Sailor, łącznie zmieniany 2 razy.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Roman Polański

96
Krystek pisze:masz dwie dziewczyny. Obie 13-14 lat. Jedna jest na srodkach antykoncepcyjnych, ubiera sie "wyzywajaco", nigdy nie ominie zadnego ubawu, uzywa alkohol i narkotyki, uwaza, ze "cel uswieca srodki" i jesli musi pozowac do pol-nagich zdjec by popchnac karjere- to zrobi co musi...

Druga dziewczynka ubiera sie jak dziecko, zajmuje sie ksiazkami, nigdy nie chodzi na party, w zyciu by nie dotknela alkoholu. Mowy nie ma by sie rozebrala do zdjec. I marzy jej sie przyszlosc jako nauczycielka...

Jesli ktos zgwalcil kazda z nich...czy naprawde, na 100% mozecie powiedziec, ze oceniali byscie te sprawy identycznie?
O matko, a Ty nie???? pijąca, ćpająca i Bóg wie co robiąca trzynastolatka to jest klęska wychowawcza rodziców, ale dalej jest córką, dalej jest dzieckiem, dalej jest człowiekiem... wina miałaby zależec od tego kim była ofiara? Chyba lepiej jak już nic więcej nie napiszę :pif:
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 22:23 przez victoria, łącznie zmieniany 2 razy.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Roman Polański

97
Jesli to wam jest potrzebne by czuc sie dobrze myslac o sobie- to niech wam Bog blogoslawi...
Najwyrazniej nikt nie ma na tyle sily charakteru by popatrzec na siebie tak naprawde uczciwie.
Bo ja jestem pewna , ze gdy czytacie w gazetach opisy roznych przestepstw to nikt z was nie mowi "OK, to jest przestwpstwo tego typu, przeciw takiemu prawu a wiec winna osoba bedzie skazana na 2 lata..." Prawda?
Nie, kazdy zaczyna sie zastanawiac nad szczegolami. Co sie stalo? Jak sie stalo? Kto co zrobil ? Dlaczego?
I tylko w tym jednym wypadku Polanskiego nagle nie macie zadnych pytan?

Popatrzcie na swe wypowiedzi w roznych dzialach naszego forum. Ile razy zaczynacie pisac "no tak, on to zrobil(powiedzial, nie zrobil , nie powiedzial) ale to dlatego, ze...."
I macie setki wytlumaczen dla dzialania kogos, kogo popieracie albo dla czegos, w co wierzycie...
I tak samo znajdziecie mase dowodow na to, ze osoba przez was nie popierana jest winna, zrobila cos nie tak, zachowala sie nie w porzadku...

Wiec zyjcie sobie w tym udawanym swiecie. I czujcie sie dobrze piszac tutaj jak to byscie wszyscy wszystko i wszystkich oceniali tylko i wylacznie na podstawie prawa.

Mozecie sie nie godzic ze mna czy z Lidka ale my przynajmniej mamy odwage powiedziec, ze tak naprawde kazdy z nas osadza innych i kazdy z nas rozpatruje sprawy w swym prywatnym sadzie.
Moze to nie jest piekne, moze to nie jest to, czego bysmy naprawde w swym zyciu pragneli. Kazdy by chcial byc zawsze stojacy po tej dobrej stronie. Ale tak nie jest.
Ja przynajmniej mam odwage to zrozumiec - a to pierwszy krok by byc lepszym czlowiekiem...
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 3:09 przez Krystek, łącznie zmieniany 3 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Roman Polański

98
victoria pisze:O matko, a Ty nie???? pijąca, ćpająca i Bóg wie co robiąca trzynastolatka to jest klęska wychowawcza rodziców, ale dalej jest córką, dalej jest dzieckiem, dalej jest człowiekiem... wina miałaby zależec od tego kim była ofiara? Chyba lepiej jak już nic więcej nie napiszę :pif:
Victorio, wina nie zależy od tego, kim jest ofiara, ale od okoliczności zdarzenia. One są naprawdę istotne i bez nich żaden sąd nie wyda żadnego wyroku (a w każdym razie nie powinien). Bo to właśnie one kształtują przebieg wydarzeń i końcowy rezultat.

Podałaś argument słuszny, owszem, to jest klęska rodziców takiej dziewczyny. Ale zauważ, w momencie skupienia się na tym argumencie, "skaczesz" po punktach widzenia, patrzysz na sprawę z punktu widzenia ofiary jedynie. A żeby osądzić sytuację (nie sprawcę i nie ofiarę), trzeba spojrzeć na to z pominięciem tej "klęski rodziców" dziewczyny, bo ona tu nie ma nic do rzeczy (względem oceny sytuacji).

Skupcie się na jednym punkcie widzenia (z jednej płaszczyzny), wtedy zrozumiecie się lepiej (bo ja się już, zdaje się, wycofałam z dyskusji ;)). Czyli pobawcie się albo w prokuratora, albo w adwokata, albo a sędziego. Rola każdego z nich jest inna, bo i płaszczyzna, w jakiej się każdy z nich porusza też ma inny cel. Nie wolno mieszać tych ról, żeby ocenić sytuację, zdarzenie.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 6:15 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Roman Polański

99
Krystek pisze:Jesli to wam jest potrzebne by czuc sie dobrze myslac o sobie- to niech wam Bog blogoslawi...
Najwyrazniej nikt nie ma na tyle sily charakteru by popatrzec na siebie tak naprawde uczciwie.
Bo ja jestem pewna , ze gdy czytacie w gazetach opisy roznych przestepstw to nikt z was nie mowi "OK, to jest przestwpstwo tego typu, przeciw takiemu prawu a wiec winna osoba bedzie skazana na 2 lata..." Prawda?
Nie, kazdy zaczyna sie zastanawiac nad szczegolami. Co sie stalo? Jak sie stalo? Kto co zrobil ? Dlaczego?
I tylko w tym jednym wypadku Polanskiego nagle nie macie zadnych pytan?

Popatrzcie na swe wypowiedzi w roznych dzialach naszego forum. Ile razy zaczynacie pisac "no tak, on to zrobil(powiedzial, nie zrobil , nie powiedzial) ale to dlatego, ze...."
I macie setki wytlumaczen dla dzialania kogos, kogo popieracie albo dla czegos, w co wierzycie...
I tak samo znajdziecie mase dowodow na to, ze osoba przez was nie popierana jest winna, zrobila cos nie tak, zachowala sie nie w porzadku...

Wiec zyjcie sobie w tym udawanym swiecie. I czujcie sie dobrze piszac tutaj jak to byscie wszyscy wszystko i wszystkich oceniali tylko i wylacznie na podstawie prawa.

Mozecie sie nie godzic ze mna czy z Lidka ale my przynajmniej mamy odwage powiedziec, ze tak naprawde kazdy z nas osadza innych i kazdy z nas rozpatruje sprawy w swym prywatnym sadzie.
Moze to nie jest piekne, moze to nie jest to, czego bysmy naprawde w swym zyciu pragneli. Kazdy by chcial byc zawsze stojacy po tej dobrej stronie. Ale tak nie jest.
Ja przynajmniej mam odwage to zrozumiec - a to pierwszy krok by byc lepszym czlowiekiem...
Po pierwsze Polański to zrobił - sam przyznał a tłumaczenie że koleś puknął 13latkę bo "cośtam" jest naprawdę żałosne
Po drugie seks z 13latką jest przestepstwem według prawa... powiedz ze nie
Po trzecie piszę z perspektywy ojca kilkuletniej córki... psinco by mnie obchodziło czemu dorosły facet doprowadził ją do współżycia i wcale mocniej ani słabiejbym w to nie wnikał gdyby istnialy okoliczności pseudołagodzące!
Polański znał rodzinę, wiedział ile ma lat dziewczyna, doprowadził do współżycia i teraz musi zapłacić - proste? Koleś nie jest POZA PRAWEM tylko dla tego że dostał Grammy czy innego Oskara! ZGWAŁCIŁ 13LKATKĘ!!!!!!!! Trafi to do was? Nieistotne jest to czy zgodziła się na to czy nie... dziewczyna miała 13lat i to na tym byczku spoczywała odpowiedzialność za współną (lub nie) noc! Co z wami? Gwałt jest gwałtem Krystek, obojętnie czy popelniony zostanie na tobie, członku twojej rodziny czy prostytutce z rogu! Nie ważne dla mnie czy będziesz odziana w beduiński hałat czy będziesz miała pasek zamiast spódnicy... "nie" to znaczy "nie"!
A, i wiesz... każdy ocenia swoją miarą...
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 7:58 przez Jatagan, łącznie zmieniany 2 razy.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Roman Polański

100
Krystek pisze:Najwyrazniej nikt nie ma na tyle sily charakteru by popatrzec na siebie tak naprawde uczciwie.
A co wg Ciebie jest uczciwe? To, co sugerujesz powyżej, że istnieją okoliczności łagodzące dla przemoc (w tym wypadku gwałtu), jeśli ofiara jest taka- a- taka? Ja patrzę na siebie uczciwie i stwierdzam, że nie ma usprawiedliwień dla takiego czynu, zwłaszcza dokonanego na dziecku.
I tylko w tym jednym wypadku Polanskiego nagle nie macie zadnych pytan?
Polański do wszystkiego się przyznał, a później bezczelnie brylował na salonach, gdy tak naprawdę powinien ponieść karę. Czemu nie walczył o sprawiedliwość, skoro wina leżała wszędzie tylko nie u niego, tylko uciekł?
Wiec zyjcie sobie w tym udawanym swiecie. I czujcie sie dobrze piszac tutaj jak to byscie wszyscy wszystko i wszystkich oceniali tylko i wylacznie na podstawie prawa.
Nie wiem, czy czytam inna dyskusję niż Ty, ale widzę tutaj więcej ludzkich odczuć i przekonań moralnych niż paragrafów.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 8:27 przez Sailor, łącznie zmieniany 2 razy.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Roman Polański

101
a ja się zastanawiam czy jeżeli tego czynu dokonałby zwykły menel - gdyby on zabawił się z 13 -nastolatką to czy wtedy drogie panie też doszukiwałby się okoliczności łagodzących dla sprawcy. jakoś mam dziwne wrażenie, że wówczas czyn i sam sprawca napawałyby wszystkich obrzydzeniem. tak trochę momentami smutno się tego czyta.
do polańskiego pytania już były skierowane i on na nie odpowiedział. to nieprawda, że decydujemy tu o jego winie bez jego zdania. on to zdanie wyraził- przyznał się do winy i uciekł przed wyrokiem. jak szczur nie czuł chęci poniesienia odpowiedzialności za swoje obrzydliwe czyny. jak szczur za pomocą pieniędzy próbował wykupić swoją winę. i wy go bronicie? szukacie dla niego tłumaczenia? przecież to zwykły degenerat ubrany w drogi garnitur. to was tak zaślepia? co chcecie przekazać? że bogaci maja być przez prawo traktowani inaczej? bo bogaty i znany to taki niby pedofil, bo matka winna, bo ona wyglądała na więcej lat, bo on przeżył holocaust. ludzie! - od takich osób należy wymagać więcej niż od menela spod budki z piwem. bo dla wielu są wzorem, wielu jest w nich zapatrzona, naśladuje ich. są idolami. oni powinni stanowić przykład. również taki, że jak się zrobiło błąd to trzeba ponieść za niego odpowiedzialność a nie za pomocą pieniędzy u ucieczki odpowiedzialności unikać.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 10:19 przez fiodor, łącznie zmieniany 2 razy.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Roman Polański

102
fiodor pisze:a ja się zastanawiam czy jeżeli tego czynu dokonałby zwykły menel - gdyby on zabawił się z 13 -nastolatką to czy wtedy drogie panie też doszukiwałby się okoliczności łagodzących dla sprawcy. jakoś mam dziwne wrażenie, że wówczas czyn i sam sprawca napawałyby wszystkich obrzydzeniem. tak trochę momentami smutno się tego czyta.
do polańskiego pytania już były skierowane i on na nie odpowiedział. to nieprawda, że decydujemy tu o jego winie bez jego zdania. on to zdanie wyraził- przyznał się do winy i uciekł przed wyrokiem. jak szczur nie czuł chęci poniesienia odpowiedzialności za swoje obrzydliwe czyny. jak szczur za pomocą pieniędzy próbował wykupić swoją winę. i wy go bronicie? szukacie dla niego tłumaczenia? przecież to zwykły degenerat ubrany w drogi garnitur. to was tak zaślepia? co chcecie przekazać? że bogaci maja być przez prawo traktowani inaczej? bo bogaty i znany to taki niby pedofil, bo matka winna, bo ona wyglądała na więcej lat, bo on przeżył holocaust. ludzie! - od takich osób należy wymagać więcej niż od menela spod budki z piwem. bo dla wielu są wzorem, wielu jest w nich zapatrzona, naśladuje ich. są idolami. oni powinni stanowić przykład. również taki, że jak się zrobiło błąd to trzeba ponieść za niego odpowiedzialność a nie za pomocą pieniędzy u ucieczki odpowiedzialności unikać.
Zgadzam się z Tobą Fiodor we wszystkim, co napisałeś. Dodam jeszcze, że dziwi mnie, że część środowiska filmowego wystąpiła w jego obronie. Mam takie wrażenie (może mylne), że i oni też maja coś "za uszami" i ta obrona to czysta asekuracja z ich strony. Ale to moje prywatne zdanie.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 13:32 przez slodka idiotka, łącznie zmieniany 2 razy.
Wiek dojrzały charakteryzuje sie tym, że szeroki umysł i wąska talia zamieniaja się miejscami

Re: Roman Polański

103
Podpisuję się pod Wami fiodor i słodka... A Lidkę i Krystka prosiłabym o wyjaśnienie, dlaczego niby to nie patrzę uczciwie? Bo nie segreguję ludzi? Bo uwazam ze słodka, ucząca się i nigdzie nie wychodząca dziewuszka tak samo czuje jak jej balująca koleżanka, ze pomimo tak różnego trybu życia jakie prowadzą sa nadal dziećmi? A moze to o drugą stronę chodzi, pedofil to ten który dobre, ciche i wypieszczone dzieci tyka, a jak zabiera się za dzieci trudne i nie najlepiej wychowane, to trzeba przymknąć oko, zwłaszcza gdy jest kimś? A żonę można zgwałcić? Tę dobrą i posłuszną, nienagannie prowadzącą dom, czy tylko tę bardziej rozrywkową? I czyja wtedy jest wina, męża czy żony?
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 14:50 przez victoria, łącznie zmieniany 2 razy.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Roman Polański

104
Ja juz nie wiem jak mozna prosciej wyjasnic moja pozycje...
Moze gdybyscie zlezli ze swych oltarzy praworzadnosci to by bylo latwiej?
Moze upojenie wlasna jedyna racja zaslepia wam oczy?
Moze choc jedna osoba sprobowala by zrozumiec , co ja pisze?

I Lidka, i ja od poczatku mowimy, ze Polanski popelnil przestepstwo.
Zgwalcil 13 letnia dziewczyne i powinien byl zostac w kraju i poniesc konsekwencje.
Polanski nie jest pedofilem i nie powinno mu sie dawac takiego imienia.

Mam powtorzyc jeszcze raz, powoli, by kazdy zrozumial?
POLANSKI POPELNIL PRZESTEPSTWO I POWINIEN BYL POJSC DO WIEZIENIA.

O czym ja ciagle pisze jest cos zupelnie innego.
Ale nikt z was tego nie zauwazy bo to nie jest przyjemne odczucie...

Kazdy z nas ocenia ludzi i okolicznosci. Kazdy.
Kazdy by chcial powiedziec, ze nie jest wazne co kto zrobil - za to samo przestepstwo nalezy sie ta sama kara.
Ale w glebi serca kazdy jeden z was ocenia okolicznosci.
Chcecie sobie klamac? Hej, wasze prawo.

Oczywiscie, to brzmi o tyle ladniej i szlachetniej gdy sie mowi, ze zgwalcenie prostytutki jest tym samym , co zgwalcenie zakonnicy.
I powinno byc.

Problem polega na tym, ze kazdy pomysli - choc przez ulamek sekundy :" sama to na siebie przyniosla."

Czy ja mowie to o 13letnim dziecku? Nie. Tak. I znowu-zalezy od okolicznosci.
Oczywiscie, ja chce umiec kazdego oceniac tak samo, bez uprzedzen.
Tak samo jak wy tego chcecie.
Ale tak samo jak kazdy z was mam "mysli nieuczesane" i w glebi serca przez ten ulamek sekundy oceniam ludzi na podstawie otaczjacych ich okolicznosci.

Wiec pozostawie was na waszych sztucznych oltarzach.
Nawet Jezus mial momenty wahan i gniewu.
Ale wy przeciez jestescie lepsi i berdziej prawi nic ktokolwiek inny na swiecie.
Przynajmniej w swoich oczach.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 15:08 przez Krystek, łącznie zmieniany 3 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Roman Polański

105
no właśnie wiktorio. tak mi się przypomniał właśnie głupawo - rubaszny śmiech leppera, który zdziwiony zapytała - a to prostytutkę można zgwałcić?
jednym życie pozwoliło wychować się w domu drugim na ulicy. i jedni i drudzy są dziećmi. i jednym i drugim należy się ochrona nas dorosłych i ochrona prawna przed takimi typami jak roman polański. szukając dla niego tłumaczenia puszczamy pewien sygnał - jesteś bogaty, znany możesz więcej. jesteś nieletnia, biedna- wybacz - twój pech. posłużysz jako rozrywka bogatemu panu. a tak naprawdę ten bogaty pan to zwykły tchórz i żaden z niego facet tylko zwykły śmieć. więcej szacunku mam do ludzi z marginesu, którzy wiedz, ze dziecko i matka to rzecz święta. mam nadzieję, ze te zasady wkrótce przekażą też panu romkowi. i to nie za pomocą pięści....
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 15:14 przez fiodor, łącznie zmieniany 2 razy.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Roman Polański

106
Może i Jezus miał wahania... ja nie mam. Wiem że NIE MA RÓŻNICY pomiędzy tym co zrobił Polański a tym co zrobił "pan Kaziu" chyba że taka jak napisał Fiodek. Nie bardzo kumam o czym piszesz, nie wnikam, wiem że na miejscu Polańskiego byłbym traktowany jak pospolity bandzior i pedofil, nie siedziałbym w odosobnionej chacie M-20 tylko w celi z innymi kolesiami którym bym regularnie pucował parówę!!! Święty nie jestem, do tego stanu bardzo mi daleko jednak wiem kiedy kobieta mówi nie i nie oceniam na podstawie ubrania tylko wieku... dla mnie pan re.żyser jest tylko zwykłym pedofilem czerpiącym korzyść z podniecania się nieletnią nawet prostytuującą się dziewoją. Co sobie pomyślisz na mój temat... twoja sprawa...
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 15:20 przez Jatagan, łącznie zmieniany 2 razy.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Roman Polański

107
victoria pisze:Podpisuję się pod Wami fiodor i słodka... A Lidkę i Krystka prosiłabym o wyjaśnienie, dlaczego niby to nie patrzę uczciwie? Bo nie segreguję ludzi? Bo uwazam ze słodka, ucząca się i nigdzie nie wychodząca dziewuszka tak samo czuje jak jej balująca koleżanka, ze pomimo tak różnego trybu życia jakie prowadzą sa nadal dziećmi? A moze to o drugą stronę chodzi, pedofil to ten który dobre, ciche i wypieszczone dzieci tyka, a jak zabiera się za dzieci trudne i nie najlepiej wychowane, to trzeba przymknąć oko, zwłaszcza gdy jest kimś? A żonę można zgwałcić? Tę dobrą i posłuszną, nienagannie prowadzącą dom, czy tylko tę bardziej rozrywkową? I czyja wtedy jest wina, męża czy żony?
Victorio, zupełnie nie w tym problem! Na nic nie trzeba przymykać oka. Dyskusja jest o Polańskim i KONKRETNEJ sytuacji, nie o jakimś pedofilu czy o jakimś gwałcie i nie ogólnie na ten temat.

Żeby móc ustosunkować się do sytuacji, wypadałoby ją jakoś oddzielić od emocji własnych, bo emocjonalnie to średnio obiektywnie (zobacz, nawet lekarz nie może operować swoich bliskich, bo emocje go "zjedzą" i w najlepszych chęciach może zrobić błąd). Czyli być "sędzią" (z prawnego punktu widzenia).

A co Wy robicie? Prawie wszyscy weszli w rolę prokuratorów, Ty na dodatek (i Sailor) w rolę adwokata "biednych dzieci". Super, to bardzo ładnie o Was świadczy, ale nijak nie pomaga w tej jednej konkretnej sprawie. Jak będziecie patrzeć na problem przez pryzmat własnej wyobraźni i własnych dzieci, jaki obraz tej jednej konkretnej sytuacji zobaczycie? Taki, który może nadawać się dla prokuratora jedynie.

(A już pomijam fakt, o którym pisałam i na który w ferworze dyskusji nie zwróciliście uwagi: rozsadzają Was emocje, bo wyobrażacie sobie, co by było, gdyby Wasze dziecko było na miejscu tej dziewczynki. I po co? Nie wierzę, żeby któreś z dyskutantów pozwoliło swojej 13-letniej córce ubrać się i umalować wyzywająco i puścić ją samą w środowisko filmowe, żeby sobie załatwiło rolę w filmie.... :). Więc po co stwarzać źródło potężnych emocji zupełnie bez powodu?)

(a o tym, że wszędzie można dziecko zgwałcić, nie trzeba mówić, bo to nie jest temat tej dyskusji, tu chodzi o jedną, konkretną sprawę i sytuację).

To, co, jaśniej? Może wczujcie się w różne role prawnicze, nie tylko prokuratorów, ale też obrońcy oskarżonego, na przykład ;) (jemu też przysługuje obrona, wiecie to doskonale). Bo przy samych prokuratorach to do niczego nie dojdziemy. Zresztą, to jest najprostsza rola, każdy, poniekąd, jest takowym w swoich myślach, choć się do tego nie przyznaje... Nie będziemy szli tu łatwiznę, co? ;)

PS. Gdyby jednak emocje ciągle Was rozsadzały, to powtórzę na wszelki wypadek: Polański dokonał przestępstwa seksualnego i powinien być ukarany, takie jest też moje zdanie :)
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 16:30 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Roman Polański

108
Czyli napierniczałabyś własne, nieletnie dziecko gdyby wymknęło się z domu zabalować bez twojego zezwolenia??????
Sorka ale widzisz po pierwsze jeszcze pamiętam jak miałem lat naście (pamiętam ile się wtedy ma szarych komórek a zwłaszcza o czym myśli w wieku 13 lat)... możesz napisać ze chętnie będę katem, nie tylko prokuratorem... 13 lat to nie wiek na seks z facetem w wieku tatusia. Polański dokonał przestępstwa nakłonienia do czynności seksualnej nieletniej w wieku lat 13... dla mnie jest takim samym kmiotem czerpiocym radochę z umoczenia w ciele 13latki jak każdy inny pedofil. Możecie to co zrobił ubierać w piękne słówka ale jast to pedofilia i przestępstwo to dokonał z pełną premedytacją. Na jego obronę przemawia tylko stan jego kąta i dokonania... czyli nic.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 16:57 przez Jatagan, łącznie zmieniany 2 razy.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Roman Polański

109
Liduś emocje u mnie jak zwykle, na poziomie dyskusji, nie wyzsze... Co więcej potrzeba jest dziecko(niech wyglada nawet jak królowa angielska), jest gwałciciel, który do tego wszystkiego się przyznał,potwierdzając, ze wiek dziewczynki był mu znany, więc koniec kropka. Nad czym tu deliberować, szukać usprawiedliwienia sytuacji? Nawet gdyby mu sama weszła do spodni, to dojrzały mężczyzna powinien umieć sie i w tej sytuacji zachować, bo to on jest dorosły a ona dziecko, nie odwrotnie. Chyba że w głębi serca popieracie "dobrą pedofilię" :P :D nie mogę znaleść linku do małego księcia, więc to musi wystarczyć http://www.darkplanet.pl/Pozytywna-pedo ... 37691.html
Wątpliwosci mam do drugiego gwałtu, o którym po latach sobie jakaś kobitka przypomniała...
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 17:49 przez victoria, łącznie zmieniany 2 razy.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Roman Polański

110
Jatagan pisze:Czyli napierniczałabyś własne, nieletnie dziecko gdyby wymknęło się z domu zabalować bez twojego zezwolenia??????
Sorka ale widzisz po pierwsze jeszcze pamiętam jak miałem lat naście (pamiętam ile się wtedy ma szarych komórek a zwłaszcza o czym myśli w wieku 13 lat)... możesz napisać ze chętnie będę katem, nie tylko prokuratorem... 13 lat to nie wiek na seks z facetem w wieku tatusia. Polański dokonał przestępstwa nakłonienia do czynności seksualnej nieletniej w wieku lat 13... dla mnie jest takim samym kmiotem czerpiocym radochę z umoczenia w ciele 13latki jak każdy inny pedofil. Możecie to co zrobił ubierać w piękne słówka ale jast to pedofilia i przestępstwo to dokonał z pełną premedytacją. Na jego obronę przemawia tylko stan jego kąta i dokonania... czyli nic.
Hej, Jataganku, a skąd taki wniosek??? Wcale bym go nie "napierniczała" :)... Już Ci opisałam, jak traktuję moje dzieci I że nie były takie "święte"). Ale my tu nie rozmawiamy o naszych dzieciach, a o tej jednej konkretnej sytuacji...

OK, Twoje zdanie jest jasne w tej sprawie. Jako prokurator byłbyś bezwzględny ;). Ale to sąd ma wydać wyrok, nie prokurator...
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 17:49 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Roman Polański

111
victoria pisze:Liduś emocje u mnie jak zwykle, na poziomie dyskusji, nie wyzsze... Co więcej potrzeba jest dziecko(niech wyglada nawet jak królowa angielska), jest gwałciciel, który do tego wszystkiego się przyznał,potwierdzając, ze wiek dziewczynki był mu znany, więc koniec kropka. Nad czym tu deliberować, szukać usprawiedliwienia sytuacji? Nawet gdyby mu sama weszła do spodni, to dojrzały mężczyzna powinien umieć sie i w tej sytuacji zachować, bo to on jest dorosły a ona dziecko, nie odwrotnie. Chyba że w głębi serca popieracie "dobrą pedofilię" :P :D nie mogę znaleść linku do małego księcia, więc to musi wystarczyć http://www.darkplanet.pl/Pozytywna-pedo ... 37691.html
Wątpliwosci mam do drugiego gwałtu, o którym po latach sobie jakaś kobitka przypomniała...
OK, też jasne! :).

Ja nie usiłuję usprawiedliwić ani pedofila, ani gwałciciela! :) (i nawet w głębi serca tego nie popieram, wprost przeciwnie, jestem ostrą przeciwniczka wszelkiej przemocy, nie tylko seksualnej).

Może ja rzeczywiście jestem "inna" od Was, skoro staram się spojrzeć na problem po prostu bez zbędnych emocji i jak najbardziej obiektywnie, jak potrafię... :rolleyes:
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 17:53 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Roman Polański

112
ok lidko. nich ci będzie. polański nie jest pedofilem ale jak napisałem jest z pewnością śmieciem. bo jak nazwać dorosłego faceta, który upija 13- to letnie dziecko a potem je gwałci? koneser? znawca? artysta? poradź mi, które określenie wybrać.
idąc twoim tokiem rozumowania - jeżeli złodziej ukradnie mi samochód to w sądzie należy brać pod uwagę czy aby to nie moja wina bo zaparkowałem go w niebezpiecznej okolicy, czy aby nie moja wina bo dbam o niego i kupiłem sobie ekstra alumy tym samym prowokując potencjalnego nieszczęśnika do dokonania czynu zabronionego. idąc dalej sam nie powinienem ubierać fajnych ciuchów ani dbać o siebie bo mogę sprowokować jakieś kobiety do zgwałcenia mnie lub co gorsza jakiegoś faceta. w obu przypadkach powinienem czuć się winny i odpowiadać za współudział.
dlaczego lidko mamy bawić się w adwokata polańskiego? ja bym może i bawił się w niego, gdyby nie fakt, że polański tak naprawdę uciekł prze odpowiedzialnością. uciekł przed skrucha, żalem za grzechy i zapłatą za własne winy. uznał, że wystarczy wręczyć plik pieniędzy i nie ma sprawy. a co? nie stać go na ekstrawaganckie zabawki?
mylisz się szukając okoliczności łagodzących. przypomnij sobie co wiedziałaś o świecie o facetach w wieku 13 lat. ja nawet nie mam pamięci co wtedy myślałem. od niej wymagasz dorosłego myślenia a dla tego starego pryka szukasz okoliczności łagodzących. mimo, ze on uciekł przed sprawiedliwością. w tym przypadku nie mam mowy o niczym. tylko o surowej karze.
a emocje? będą zawsze tam, gdzie w grę wchodzą dzieci i ich bezpieczeństwo. miejsce śmiecia jest na smietniku a nie w galerii. wybacz ostre słowa......
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 19:16 przez fiodor, łącznie zmieniany 2 razy.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Roman Polański

113
fiodor pisze:pojawiły się nowe zarzuty wobec romana polańskiego. kolejna osoba oskarża reżysera o molestowanie seksualne w wieku 16 lat. część środowiska aktorskiego staje murem za polańskim a wy?
tak jasne,teraz każda aktorka ,ktora z nim wspłpracowała może go oskarzyć o gwałt
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 19:40 przez Ariadna-enta, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Roman Polański

114
fiodor pisze:ok lidko. nich ci będzie. polański nie jest pedofilem ale jak napisałem jest z pewnością śmieciem. bo jak nazwać dorosłego faceta, który upija 13- to letnie dziecko a potem je gwałci? koneser? znawca? artysta? poradź mi, które określenie wybrać.
idąc twoim tokiem rozumowania - jeżeli złodziej ukradnie mi samochód to w sądzie należy brać pod uwagę czy aby to nie moja wina bo zaparkowałem go w niebezpiecznej okolicy, czy aby nie moja wina bo dbam o niego i kupiłem sobie ekstra alumy tym samym prowokując potencjalnego nieszczęśnika do dokonania czynu zabronionego. idąc dalej sam nie powinienem ubierać fajnych ciuchów ani dbać o siebie bo mogę sprowokować jakieś kobiety do zgwałcenia mnie lub co gorsza jakiegoś faceta. w obu przypadkach powinienem czuć się winny i odpowiadać za współudział.
dlaczego lidko mamy bawić się w adwokata polańskiego? ja bym może i bawił się w niego, gdyby nie fakt, że polański tak naprawdę uciekł prze odpowiedzialnością. uciekł przed skrucha, żalem za grzechy i zapłatą za własne winy. uznał, że wystarczy wręczyć plik pieniędzy i nie ma sprawy. a co? nie stać go na ekstrawaganckie zabawki?
mylisz się szukając okoliczności łagodzących. przypomnij sobie co wiedziałaś o świecie o facetach w wieku 13 lat. ja nawet nie mam pamięci co wtedy myślałem. od niej wymagasz dorosłego myślenia a dla tego starego pryka szukasz okoliczności łagodzących. mimo, ze on uciekł przed sprawiedliwością. w tym przypadku nie mam mowy o niczym. tylko o surowej karze.
a emocje? będą zawsze tam, gdzie w grę wchodzą dzieci i ich bezpieczeństwo. miejsce śmiecia jest na smietniku a nie w galerii. wybacz ostre słowa......
Fiodorku, w głębi ducha popieram Cię. Ale taka jest moja pierwsza reakcja, potem zawsze się zastanawiam, co człowiekiem może powodować. I dlatego nigdy nie osądzam, bo nie mogę wiedzieć, co tak naprawdę w kimś siedzi, jakie ma uczucia. Jego czyn był paskudny, bez dwóch zdań (ale zachowanie dziewczynki A ZWŁASZCZA jej rodziny, która aprobowała to) też jest wyjątkowo paskudne i to dla mnie też nie ulega wątpliwości. Obowiązkiem rodziców jest chronić swoje dziecko, a nie narażać.

Krótko: zrobił źle, powinien być ukarany. Ale za czyn. Ja samego Polańskiego nie mogę osądzać, nie potrafię. Każdy może zidiocieć w taki czy inny sposób i każdy ma szansę dojść do wniosku, że zrobił źle i że nie chce tego. Jeden czyn (nawet paskudny) nie znaczy, że ktoś jest do cna "zły" i że nie żałuje. Człowiek zmienia się przez całe życie i ma do tego prawo. Przyklejając komuś "łatkę" za 1 czyn, odbiera mu się prawo do zmiany.

Czy tak myśli Polański? Nie mam pojęcia. Wychodzę z założenia, że sąd zrobi swoje. A sam pan Polański wie najlepiej, co czuje i jak do tego podchodzi. On i jego sumienie to dwie najważniejsze rzeczy dla niego w tej sprawie.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 20:09 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Roman Polański

115
Nie wiadomo ile takich czynów kolega ma na sumieniu... może jeden raz po prostu "się dało"... (zaczynam gadać jak babaka... brrrrr). ZDUPCYŁ 13LATKĘ I MNIE TO WYSTARCZY!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 21:41 przez Jatagan, łącznie zmieniany 2 razy.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Roman Polański

116
Jatagan pisze:Nie wiadomo ile takich czynów kolega ma na sumieniu... może jeden raz po prostu "się dało"... (zaczynam gadać jak babaka... brrrrr). ZDUPCYŁ 13LATKĘ I MNIE TO WYSTARCZY!!!!!!!!
To bardzo nieładnie z jego strony!
Ale mamusia tej trzynastolatki też ciekawa osoba- podsuwała do posuwania swoją córkę różnym osobnikom - i to tez jest skandal.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 21:48 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 2 razy.
JATAGANIE - ZDRÓWKA ŻYCZĘ !!!!!

Re: Roman Polański

117
Mamusia to osobny temat... na rozprawę. Najbardziej mi żal tej małolaty o której w rozpatrywaniu winy wszyscy zapomnieli i pojawia się tylko w kontekście wyzywającego ubioru i makijażu... usprawiedliwia się samego Polańskiego obciążając właśnie ją i matkę (która jest winna i tu nie ma dwóch zdań). Facet wykukał trzynastkę, a i tak najbardziej winna jest ona sama i jej matka... całe szczęście (dla Polańskiego) że ja nie orzekam o winie i karze...
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 21:59 przez Jatagan, łącznie zmieniany 2 razy.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Roman Polański

118
Grzegorz pisze:To bardzo nieładnie z jego strony!
Ale mamusia tej trzynastolatki też ciekawa osoba- podsuwała do posuwania swoją córkę różnym osobnikom - i to tez jest skandal.
Podsuwała, a oni brali, chociaż wcale nie musieli. Jak już pisałam- jedną winą nie da się umniejszyć innej. Ta patologiczna "matka" też powinna ponieść karę, ale przecież wszyscy wiedzieli jak jest i że źle się dzieje, a mimo tego nikt nie zareagował- nawet wybitni światli artyści.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 22:01 przez Sailor, łącznie zmieniany 2 razy.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Roman Polański

119
Sailor pisze:
Grzegorz pisze:To bardzo nieładnie z jego strony!
Ale mamusia tej trzynastolatki też ciekawa osoba- podsuwała do posuwania swoją córkę różnym osobnikom - i to tez jest skandal.
Podsuwała, a oni brali, chociaż wcale nie musieli. Jak już pisałam- jedną winą nie da się umniejszyć innej. Ta patologiczna "matka" też powinna ponieść karę, ale przecież wszyscy wiedzieli jak jest i że źle się dzieje, a mimo tego nikt nie zareagował- nawet wybitni światli artyści.
Po kiego grzyba? To właśnie takie Romeczki w torbę biedne tworzyły popyt na towar którego termin przydatności do spożycia (nomen omen) upływał w wieku lat trzynastu... i to wcale nie byli pedofile...
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 22:08 przez Jatagan, łącznie zmieniany 2 razy.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Roman Polański

120
Sailor pisze:
Grzegorz pisze:To bardzo nieładnie z jego strony!
Ale mamusia tej trzynastolatki też ciekawa osoba- podsuwała do posuwania swoją córkę różnym osobnikom - i to tez jest skandal.
Podsuwała, a oni brali, chociaż wcale nie musieli. Jak już pisałam- jedną winą nie da się umniejszyć innej. Ta patologiczna "matka" też powinna ponieść karę, ale przecież wszyscy wiedzieli jak jest i że źle się dzieje, a mimo tego nikt nie zareagował- nawet wybitni światli artyści.
Zgadzam się z Tobą i dlatego napisałem ,że to też jest skandal a nie ,że tylko ta "matka" jest winna.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 22:09 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 2 razy.
JATAGANIE - ZDRÓWKA ŻYCZĘ !!!!!

Wróć do „Polskie rozmaitości”

cron