Chyba to juz jutro wielkie świeto w Warszawia , czyli golizna na ulicach , parada równości z Panem Kaliszem na czele. Warszawiacy nie przegapcie okazji by pokazać swoim dzieciom prawdzią Europę na ulicach swego miasta , niech dzieciaki maja trochę uciechy.Oby pogoda dopisała. Bedzie golo , ale wesoło , ładne dziewczyny , fajni chłopcy tylko patrzeć i podziwać.

Zastanawiam się tylko , co ktoś takimi manfestacjami chce mi udowodnić , pokazać , do czego przekonać. A jak ja takich postaw nie akceptuję , takiej propagandy , to mam urzadzać kontrmanifestację ? Ciekawe kogo bedzie chronic policja , a kogo pałować.Parada równości !!!!!! Równości kogo z kim , czego z czym , skoro sa tacy równi i wspaniali to dlaczego chcą czyjeś dzieci adoptować , tacy mądrzy niech sobie zrobią sami. Przekonywanie mnie , że to jest normalne , to tak jak by ktoś mi wmawiał , że czarne to białe.Czy mam mu uwierzyć dla świetego spokoju.

To będzie piękne i budujące - kochajmy ........ , a moze .......grupowo......
Mnie to nie przeszkadza , gdy takich scen nie widzę.Gdy widzę to uwazam to za prowokację.

Adam

Wielu gejkom wbrew pozorom też przeszkadza ta parada.
Ale katolicy mieli swoich kryzżowców..wszędzie jacyś idioci się trafią.
A jeśli chodzi o oglądanie to już wolałbym paradę techno/rocka/popu/rapu albo święta chińskie/japońskie.
A jeśli myślą, że cośw slórają paradami to niech spojrzą na regularne wycieczki górników, naucyzcieli czy pielęgniarek pod sejm.
Ciągle przychodzą niezadowoleni a demonstracje miały coś dać.

Te zdjęcie całkowicie rozwala system

Nebogipfel pisze:Wielu gejkom wbrew pozorom też przeszkadza ta parada.

Wiesz o tym z własnego doświadczenia ?:D


Tam Palikot będzie, więc popieram tę demonstrację. Feministki też będą. Jest może jakaś na forum ?

jako 1000% samiec-hetero powiem tak: nie przeszkadza mi widok całujących się lesbijek, ale lizanie się gejów wzbudza we mnie wstręt

Szymon pisze:ale lizanie się gejów wzbudza we mnie wstręt

No fakt, te zdjęcie raczej nie budzi sympatii i uznania. Wydaje mi się, że to właśnie chciał osiągnąć autor tego tematu

Dyeskej pisze:Te zdjęcie całkowicie rozwala system

Nebogipfel pisze:Wielu gejkom wbrew pozorom też przeszkadza ta parada.

Wiesz o tym z własnego doświadczenia ?:D

Znajomy gej mi opowiadał.

Dyeskej pisze:Tam Palikot będzie, więc popieram tę demonstrację. Feministki też będą. Jest może jakaś na forum ?

Są feminiści.
:rotfl:

Dyeskej pisze:

Szymon pisze:ale lizanie się gejów wzbudza we mnie wstręt

No fakt, te zdjęcie raczej nie budzi sympatii i uznania. Wydaje mi się, że to właśnie chciał osiągnąć autor tego tematu

Ale na tej paradzie nie widziałem fotki by uprawiali seks a ja na spacerze z mamą widziałem seks hetero.

Nebogipfel pisze:

Dyeskej pisze:Tam Palikot będzie, więc popieram tę demonstrację. Feministki też będą. Jest może jakaś na forum ?

Są feminiści.

Nie ma takich ludzi jak feminiści. Są ludzie o poglądach przesadnie lewicowych.

Nebogipfel pisze:

Dyeskej pisze:

Szymon pisze:ale lizanie się gejów wzbudza we mnie wstręt

No fakt, te zdjęcie raczej nie budzi sympatii i uznania. Wydaje mi się, że to właśnie chciał osiągnąć autor tego tematu

Ale na tej paradzie nie widziałem fotki by uprawiali seks a ja na spacerze z mamą widziałem seks hetero.

:ahah: :ahaha:

W pewnym kraju wielu facetów jest feministami.
http://www.puellanova.pl/1435,0,-Femini ... serem.html
http://kobiety-kobietom.com/news/art.php?art=2846

Nebogipfel pisze:W pewnym kraju wielu facetów jest feministami.
http://www.puellanova.pl/1435,0,-Femini ... serem.html
http://kobiety-kobietom.com/news/art.php?art=2846

Czyli geje.

Niekoniecznie.

http://psychika.net/2010/03/feminizm-sp ... danym.html

Feminizm sprzyja udanym heteroseksualnym związkom!

Widziałem gejów idących pod rękę (całujacych się nie widziałem, chyba, że na zdjęciu Adaśka. Uuups, wklejonych przez Adaśka :red:), widziałem lesby obejmujace się na ulicy, widziałem pełną kulturę w "coffie shopach" (kiedyś zabrałem tam swoją panią, która nie chciała wejść do środka, ale gdy zobaczyła ładnie urządzone wnętrze, wypiła kawkę, zagrała w bilarda i nawąchała się marihuany, to zmieniła zdanie ).

Podejrzewam więc, że te słynne parady równości, to również nic złego. Emanacja zboczeniem? Mnie szokuje emanacja przemocy na ulicach, kibole, górnicy rzucający śrubami w policję i wyzywający ich od gestapo (nie mają za co żyć, a średnie zarobki szeregowych pracowników KGHM wahają się między 4000 - 6000 zł.). Jak ja zarabiałem w Polsce niewiele ponad 1000 zł i przyszłoby mi do głowy zademonstrować pod sejmem, to dostałbym po mordzie od policji, a szef wyrzuciłby mnie z roboty, bo nie przyszedlem do pracy.

Rozumiem, że ktoś nie ma ochoty patrzeć na obściskujących się gejów i lesby (swoją drogą mnie taki widok też odpycha), ale wolę patrzeć na to, niż na mordobicia pod krzyżem czy innym sejmem.

Przynajmniej jest kolorowo (jak w Rio :michael:) :black2:

Nie wiem, dla mnie pewne zachowania sa zarezerwowane tylko dla dwojga a nie dla szerszej publicznosci, a kim tych dwoje jest to nie moja sprawa Czy chłopak z dziewczyna obsciskujacy i całujacy się w autobusie tak, że ma sie wrażenie, ze zaraz dojdzie do stosunku to lepszy widok niż całujący sie faceci czy kobiety?
Mogę sie pod Twoim postem podpisać polliter...

I Too.
Cóż, jak ktoś lubi publicznie uprawiać seks(jak niektóre zwierzęta w ZOO) to jego sprawa.
W ten sposób górnicy mogą zarobić na pornosach.

ponoć miara rozwoju społeczeństwa jest zdolność akceptacji inności ,
chociaż czasem jak sie patrzy na czyjeś wygłupy to sie chce dzisiaj powiedzieć - więcej tolerancji dla nietolerancji-

Crows pisze:więcej tolerancji dla nietolerancji-

amen

Osobiście mi tam geje nie przeszkadzają, ale to (i wiele innych spraw, nie koniecznie związanych z orientacją) jest jak ze sraniem (przepraszam). Jak już musisz to robić, to nie idź na ulice, nie sraj pod siebie i nie oczekuj tolerancji. Rób to w miejscu gdzie innym to nie będzie przeszkadzało. I tak skoro ludzie mogą sie pogodzić, że sa geje, to niech geje (i cała reszta) się pogodzą, że będa ludzie, którym oni będa przeszkadzać. Tolrancja nie może iśc tylko w jedną stronę.

Kiedyś zdjęcia nie wywoływały aż takich emocji

A zróbcie parade miłości par hetero. Jeśli geje i lesbijki się kochają to nie widze w tym nic złego. Oni potrzebują akceptacji i znikną parady jeśli ludzie będą akceptowali odmienność innych ludzi bo to nadal są ludzie tyle że czują się odtrąceni przez "normalnych". Ale kto jest naprawde normalny niech potępi parade i tych ludzi.

Cyrk nie jest świadectwem miłości do zwierząt

JA?! masz sporo racji w tym co piszesz. Jednak osobiści sądzę, że obnoszenie się ze swoją seksualności jest jakoś średnio gustowne. Działa to trochę na zasadzie prowokacji wymierzonej w konserwatystów ale i również jaskrawego zaznaczenia swojego statusu w społeczeństwie jako akceptowalnej mniejszości seksualnej. Chociaż z tym określeniem "mniejszości" to byłbym ostrożny bo co nieco poczytałem o pewnych statystykach a miałem ku temu okazję przy zbieżnym temacie ...

Nie mam nic przeciwko paradzie w formie demonstracji własnej przynależności seksualnej połączonej ze wzrostem świadomości społecznej. Nie widzę jednak powodu, żeby daną mniejszość traktować na jakiś specjalnych warunkach.
Mnie interesuje "człowiek jako człowiek" a nie jego seksualność, więc gdyby ktoś mi się narzucał ze swoimi hasłami skwitował bym go : ... a idź w cholerę człowieku, co mnie interesują twoje preferencje
Tak czy inaczej ani zdjęcia bądź "scenki obyczajowe" mnie nie wzruszają.

PS
Kiedyś gdzieś wspominałem, że miałem wśród grona znajomych kilka osób homoseksualnych.
Zwykli normalni ludzie, jakoś ich nie widzę z "łopoczącymi sztandarami" na czele parady.
Właściwie to mieli taki sam "stosunek" do niej co ja - czyli "analny" - czyli mieli ją w duxxe - hyhyhy

Dla mnie to jest zupełnie normalne zjawisko... W sensie, że po latach ukrywania się za wszelką cenę (co ja mówię latach, toż to chyba dopiero teraz wychodzi na światło dzienne, bo odmienność seksualna istniała jak świat światem), teraz można tego nie robić. Psychologicznie normalne: coś, co jest tłumione, musi wybuchnąć.

I właśnie teraz jest czas wybuchania. I przesadzonych manifestacji, coś na zasadzie odbijania się od dwóch przeciwnych końców, te amplitudy są bardzo duże. Z czasem to się unormuje. I ile tolerancja dla inności seksualnej rozwinie się w ludziach. Bo w środowisku nie tolerancyjnym, manifestacje mogą się przedłużać (również zasada znana psychologii).

Ja toleruję. Nie moja to sprawa, kto, jak i z kim. Mnie interesuje, jakimi ludźmi są homoseksualiści (miałam swego czasu fantastycznego przyjaciela gaya ).

Byleby się do mnie nie dobierali(miałem ze dwa przypadki) to ok, niech sobie będą i robią co chcą w łóżkach.
A przyczynianie się do zatoru w Warszawie sympatii raczej nie wbudzi.
Jeden z polskich aktorów jest gejem, mam z nim kontakt przez internet.
Więc chyba można mnie nazwać tu tolerancyjnym.

Dlaczego Lesbijki są nazywane tak jak podają słowniki i encyklopedie a dla PEDERASTÓW, stosuje się nowomowę?

adsenior pisze:Dlaczego Lesbijki są nazywane tak jak podają słowniki i encyklopedie a dla PEDERASTÓW, stosuje się nowomowę?

Ponieważ lesbijki są bardziej akceptowane przez społeczenstwo (czyt. mężczyzn ). Poza tym pederaści nie mieli swojej wyspy (nie słyszałem o wyspie Pedalios, a o Lesbos - owszem) :good:

Lesbijki są bardziej akceptowane przez mężczyzn, bo im się przyjemnie patrzy na pocałunek dwóch kobiet. Kiedy to samo robią mężczyźni - a fuj, ohydne, niech tego nie robią przy ludziach. Nie bądźmy hipokrytami. Skoro żądamy od homoseksualistów zachowania swojej orientacji dla siebie, sami róbmy to samo.
Ja osobiście względem homoseksualistów żadnych uprzedzeń nie żywię, niech robią to, na co mają ochotę, jako i ja czynię. Wszelkie demonstracje bywają wulgarne, nie tylko parady równości.

ruda paskuda pisze:Lesbijki są bardziej akceptowane przez mężczyzn, bo im się przyjemnie patrzy na pocałunek dwóch kobiet. Kiedy to samo robią mężczyźni - a fuj, ohydne, niech tego nie robią przy ludziach. Nie bądźmy hipokrytami. Skoro żądamy od homoseksualistów zachowania swojej orientacji dla siebie, sami róbmy to samo.
Ja osobiście względem homoseksualistów żadnych uprzedzeń nie żywię, niech robią to, na co mają ochotę, jako i ja czynię. Wszelkie demonstracje bywają wulgarne, nie tylko parady równości.

Ruda, przyznaj się, na kogo Ci się lepiej patrzy? Na całujące się kobiety czy facetów?

Żeby było jasne, zgadzam się z Twym postem. Każdy żyje, jak chce i to jego sprawa, ja się nie wtrącam i nie przeszkadza mi to, ale akceptacja to co innego, niż tolerancja. Tak mnie się wydaje, ale może jestem w błędzie... :black2:

cóż, polliter, jako osoba w młodym wieku, świeżo za sobą szaleństwa liceum mająca, naoglądałam się zarówno całujących się kobiet, jak i całujących się mężczyzn. Ba, sama za sobą pewne eksperymenty mam, toteż reakcje przedstawicieli płci męskiej na całujące się dziewczęta są mi znane z obserwacji.
Może dlatego, choć nie koniecznie, moja postawa odnośnie homoseksualistów to akceptacja, a nie tylko tolerancja. I nie potrzebowalibyśmy dysput na temat homoseksualistów, gdyby pewne statystyki ujrzało szersze grono. Bo oni byli, są i będą, mają do tego prawo. Mam wrażenie, że stosunek polskiego społeczeństwa do sprawy niestety wypływa z nauk kościoła katolickiego. Szkoda, że tak wielu ludzi rezygnuje z samodzielnego osądu, przez co inni muszą się tłumaczyć, ujawniać, często wstydzić.

ruda paskuda pisze:cóż, polliter, jako osoba w młodym wieku, świeżo za sobą szaleństwa liceum mająca, naoglądałam się zarówno całujących się kobiet, jak i całujących się mężczyzn. Ba, sama za sobą pewne eksperymenty mam, toteż reakcje przedstawicieli płci męskiej na całujące się dziewczęta są mi znane z obserwacji.
Może dlatego, choć nie koniecznie, moja postawa odnośnie homoseksualistów to akceptacja, a nie tylko tolerancja. I nie potrzebowalibyśmy dysput na temat homoseksualistów, gdyby pewne statystyki ujrzało szersze grono. Bo oni byli, są i będą, mają do tego prawo. Mam wrażenie, że stosunek polskiego społeczeństwa do sprawy niestety wypływa z nauk kościoła katolickiego. Szkoda, że tak wielu ludzi rezygnuje z samodzielnego osądu, przez co inni muszą się tłumaczyć, ujawniać, często wstydzić.

Właśnie. Gdy założyłem wątek "seks" (serdecznie zapraszam do dyskusji), napisałem o naszych katolickich uwarunkowaniach i pierwszy post, który nadszedł był od bezemocji, który pisał "jakie uwarunkowania", "nasz katolicyzm' , "purytańskie wychowanie"itp.?
Jednak wątek się fajnie rozwinął i zauważam, że coraz mniej ludzi krępuje się otwarcie rozmawiać o seksie (w jakichkolwiek kombinacjach )

Pozdrawiam Cię, Ruda i zapraszam do dyskusji na wątku "seks" w temacie "Nasze Radości" :zozol4:

Mi nie przeszkadzają, o akceptacji chyba eż moge spokojnie powiedzieć, byle zaakceptowali też to, że jednak jestem hetero(choć jeden gej stwierdził,ze jakby nie miał męża to do mnie by uderzał) i zanim zaczną się dobierać czy coś niech wpierw spytają o orientację a nie tak nachalnie - o niestety akurat miałem takie doświadczenia.
Też pozdrawiam

Znam paru gejów, parę osób twierdzących, że są biseksualne i wszyscy oni szanują pewne granice przyzwoitości, nikomu się nie narzucają i w oczy nie wchodzą. Choć obserwowałam przez jakiś czas poczynania chłopięcia, które wszyscy o homoseksualizm od pierwszego wejrzenia podejrzewali. Chłopię zaprzeczało, znalazło sobie "dziewczynę na pokaz", zostało wyśmiane i od tej pory w sposób zupełnie normalny i zwyczajny ma chłopaka, którego kocha. Tu widzę skrajność - piętnuje się homoseksualistów uczestniczących w paradach, ale też drwi się z tych, którzy postępują zachowawczo i usiłują zaprzeczać.

Dla mnie prawa przyrody , prawa natury mają decydujace znaczenie.Śmiem twierdzić , że człowiek wiele czerpał z obserwacji przyrody i dostosowywał , wprowadzał w prawa stanowione przez siebie.Stwórca tak skonstruował człowieka , by nie był doskonały , niesmiertelny , ale nie na tyle by mylić "otwory" i ich przeznaczenie.

Gdy jeden facet wciska fiuta , jak kto woli penisa drugiemu facetowi w tyłek-otwór odbytowy i ma z tego przyjemność , a do tego chce mi wmówić , że jest to normalne zachowanie , to ja również mam prawo twierdzić , że jest to nie zgodne z prawami natury , że jest to zboczenie. Chcą łączyć się w takie związki nie mam nic przeciwko temu , ale czy odrazu muszą się tym chwalić przed opinia publiczną , rządać oficjalnej akceptacji , mieć jakieś specjalne prawa .......Chcą mieć dzieci , nie mam nic przeciwko temu , niech sobie je "zrobią" , jak to takie normalne.

Jak dla mnie temat zastępczy , nie warty tego czasu , który mu poświęciłem.Przykro mi , ale mam taki a nie inny stosunek do "inazcej kochajacych".O milości kobiety do kobiety nie wspomnę na czym to polega.

Adam