Imladis

Zgodnie z Dz.U. nr 192, poz.1141 :

Na podstawie art. 2 ust. 5 ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. Nr 200, poz. 1679, z 2004 r. Nr 240, poz. 2407 oraz z 2005 r. Nr 157, poz. 1314) zarządza się, co następuje:

§ 1. Od dnia 1 stycznia 2012 r. ustala się minimalne wynagrodzenie za pracę w wysokości 1500 zł.

§ 2. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2012 r.

http://dziennikustaw.gov.pl/D2011192114101.pdf

Cieszyć się, śmiać, płakać ... ? Może wszystkiego po trochu ...

Najlepiej uciekać stąd jak najdalej...

"Jak najdalej stąd, jak najdalej chcę biec, Byle jak najdalej."
Da się uciec ? No bo skoro nie da, to jaki jest sens tej ucieczki ? Może lepiej stawić temu czoła.

Wiem, ucieczka nigdy nie jest rozwiązaniem problemu. Tu jest potrzebna jakaś rewolucja:P

Kilka już mamy za sobą. Może więc (r)Ewolucja

Jeszcze nie jesteśmy na tym etapie

Viki, why ?!? "Zatroskany" rząd w obliczu podwyżek postanowił ustanowić wzrost pensji minimalnych. To już jest jakiś ... etap. Przynajmniej z punktu widzenia składek płaconych do ZUS , heh.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Podnosz ... 61014.html

W sumie to nie wiem czy się cieszyć czy nie

Powiem wam przepraszam, ale ten kraj mnie normalnie wk$#@wia! I co z tego że podwyższyli płace minimalną, to nic nie da, i tak zatrudnią na umowę zlecenie czy tam dzieło i ch$j wie co jeszcze wymyślom aby płacić mniej i dobrze, bo ile mają płacić za kopanie rowu, bo tyle zostaje w tym kraju roboty, i tylko studencików chcą i inwalidów zatrudniać, albo ludzi z 10 letnim doświadczenie, a skąd ja im mam wziac te 10 lat doświadczenia, doświadczenie mam ale w waleniu gruchy bo jak mieć doświadczenie zawodowe przy takjim zajebistym bezrobociu?
Mówie wam żyjemu w nienormalnym kraju.. Pojedzcie sobie do Czech to zobaczycie jak jest w normalnyum państwie, a tutaj nic nie ma i nie będzie, póki rządzić będzie sitwa nierobów.

Dobrze że od lutego pracę zaczynam w końcu, bo jeszcze troche na bezrobociu to bym ten Urząd Pracy zdemontował własnoręcznie chyba. W ogole ten urząd pracy to do czego służy? Komuś pomogli? Chyba sobie. Zapytatjcie ich, oni na nic kasy nie mają, tylko siedzą i coś tam zapisują.

voltaren pisze:Dobrze że od lutego pracę zaczynam w końcu, bo jeszcze troche na bezrobociu to bym ten Urząd Pracy zdemontował własnoręcznie chyba. W ogole ten urząd pracy to do czego służy? Komuś pomogli? Chyba sobie. Zapytatjcie ich, oni na nic kasy nie mają, tylko siedzą i coś tam zapisują.

Sprawozdania robią do ministerstwa ilu bezrobotnym pomogli, ilu przybyło ilu ubyło, w jakiej strukturze wiekowej, płci, zarobkowej itd to jest dużo roboty nie dziw im sie.

Najbardziej mnie śmieszy, że najpierw wysyłają mnie do jednego pokoju, potem do kolejnego, wszedzie robią to samo czytli coś tam zapisują i przybijają pieczątki. To samo mogła zrobić jedna osoba w jednym pokoju, ale robuły w dwóch pokojach ( w każdym po dwie babki, marudzące na mnie) A na koncu żeby było mi jeszcze zabawniej kazali mi iść na drugi koniec miasta do Urzędu Skarbowego. 5 złotych dałem na bilety. A tam mi orzekli że w Urzędzie Pracy się nie znają i poco im dupe zawracam, ustawa się zmieniła, więc poco przyszedłem. I się dziwcie że w tym kraju jest jak jest, urzędnicy nie znają przepisów na podstawie których działają, a pracę jednej osoby wykonuje 4 jak nie więcej, osób nie mające pojęcia o przepisach. Nato idą wasze podatki.

Abesnai pisze:Zgodnie z Dz.U. nr 192, poz.1141 :

Na podstawie art. 2 ust. 5 ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. Nr 200, poz. 1679, z 2004 r. Nr 240, poz. 2407 oraz z 2005 r. Nr 157, poz. 1314) zarządza się, co następuje:

§ 1. Od dnia 1 stycznia 2012 r. ustala się minimalne wynagrodzenie za pracę w wysokości 1500 zł.

§ 2. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2012 r.

http://dziennikustaw.gov.pl/D2011192114101.pdf

Cieszyć się, śmiać, płakać ... ? Może wszystkiego po trochu ...

Netto czy Brutto? Wtedy będę wiedział co odpisać.

Brutalne brutto chłopie... jednak co to da? Jakby nie sprawdzał - doopa z tyłu. Minimalna siup do góry ale w tym samym czasie wszystkie produkty siup razy dwa do góry. Kołomyja...
A zapytaj pracodawców czemu produkt zdrożał... "Wzrost cen produktów wywołany jest min. przez wzrost kosztów utrzymania pracownika". Błędne koło i wala z wariatami... tfu... z wiatrakami

Toteż pracownik w końcu pracuje na dwa etaty i się kształci w "stu" zawodach. Poza tym teraz aby było taniej pracodawcy z trudem godzą się na umowę o pracę. Teraz łatwiej na zlecenie lub o dzieło.

voltaren pisze:Mówie wam żyjemu w nienormalnym kraju.. Pojedzcie sobie do Czech to zobaczycie jak jest w normalnyum państwie, a tutaj nic nie ma i nie będzie, póki rządzić będzie sitwa nierobów.

Do Czech? Ostatnio byłem w Pradze i miałem wrażenie jakbym się przyniósł w lata 80

Nie ma chyba w historii dobrego przykładu, który pokazuje, że wzrost podatków przyczynił się do trwałego rozwoju jakiegos państwa. Zwiekszenie kwoty płacy minimalnej, to nie jest podwyżka dla pracownika (czemu juz ktos napisał, wieksze koszty = podwyżka cen), to więcej podatków odprowadzonych do kasy, z której pakują sobie dziurawe kieszenie na Wiejskiej i zapychają czarna dziurę socjalu, przetargów gdzie Państwo płaci itp.

blueman pisze:

voltaren pisze:Mówie wam żyjemu w nienormalnym kraju.. Pojedzcie sobie do Czech to zobaczycie jak jest w normalnyum państwie, a tutaj nic nie ma i nie będzie, póki rządzić będzie sitwa nierobów.

Do Czech? Ostatnio byłem w Pradze i miałem wrażenie jakbym się przyniósł w lata 80

W Czechach znajomemu nauczycielowi chcieli jeszcze oprócz pracy ufundować kawalerkę.

blueman pisze:

voltaren pisze:Mówie wam żyjemu w nienormalnym kraju.. Pojedzcie sobie do Czech to zobaczycie jak jest w normalnyum państwie, a tutaj nic nie ma i nie będzie, póki rządzić będzie sitwa nierobów.

Do Czech? Ostatnio byłem w Pradze i miałem wrażenie jakbym się przyniósł w lata 80

Tak a Warszawa to Los Angeles :radosc:

Byłem w Pradze kilkanaście lat temu ale w porównaniu z Warszawką... nie! Nie będę psioczył na "stolycę"!

Płaca minimalna? Czyli wszystkie pensje powyżej stracą trochę na wartości.

zenada:(