dlaczego próbuje się nam wmówić, że polskie słowo"murzyn" ma jakieś poniżające znaczenie? http://www.tvn24.pl/-1,1726069,0,1,murz ... nda1003570 jeśli tak by było, należałoby wypunktować Tuwima, za podstępną indoktrynację mam na myśli Murzynka Bambo oczywiście...

Murzynek Bambo w Afryce mieszka,
Czarną ma skórę ten nasz koleżka.

Uczy się pilnie przez całe ranki
Ze swej murzyńskiej Pierwszej czytanki.

A gdy do domu ze szkoły wraca,
Psoci, figluje - to jego praca.

Aż mama krzyczy: "Bambo, łobuzie!"
A Bambo czarną nadyma buzię.

Mama powiada: "Napij się mleka",
A on na drzewo mamie ucieka.

Mama powiada: "Chodź do kąpieli",
A on się boi, że się wybieli.

Lecz mama kocha swojego synka,
Bo dobry chłopak z tego Murzynka.

Szkoda, że Bambo czarny, wesoły,
Nie chodzi razem z nami do szkoły.

No widać kolega z czarną skórą lepiej wie skąd w języku polskim znalazło sie słowo "murzyn" jako takie. Nie wie, że u nas na niewolnika mówi się, hmm, po prostu niewolnik. A skąd ta pomyłka? Może robił gdzieś na czarno i jak przyszedł po $ to dostał pałą. A Tuwim pewnie był rasistą!

Za czasów Tuwima Polacy raczej nie mieli kontaktów z przedstawicielami odmiennej rasy, trudno więc, żeby byli rasistami...

Wszystko zależy od kontekstu wypowiadanych słów. Negatywne zabarwienie nadał kontekst negatywny i tyle. Rasizm na świecie był od zawsze i jakoś trudno go wyplenić, wprost przeciwnie, istnieje nawet w krajach, w których mieszkańcy czarnoskórzy są prawnie uznawani dziś za równych białym (Afro-Amerykanie czy Francuzi ciemnoskórzy np.).

Ale stereotyp w głowach ludzkich został (podobnie jak względem kobiet, które do dziś są dyskryminowane, prawa wyborcze mają od stosunkowo niedawna, teoretycznie są równe, a w praktyce i tak rządzą stereotypy uwieczniona w głowach męskich 'na amen', że kobieta to nie człowiek...)

Lidka pisze:Ale stereotyp w głowach ludzkich został (podobnie jak względem kobiet, które do dziś są dyskryminowane, prawa wyborcze mają od stosunkowo niedawna, teoretycznie są równe, a w praktyce i tak rządzą stereotypy uwieczniona w głowach męskich 'na amen', że kobieta to nie człowiek...)

W dawnych czasach demokracja była raczej systemem niszowym, większość ludzi nie miała praw wyborczych. Co do murzynów, to równie dobrze mozna się obrazić na kolege który powie "trzymaj się chłopie", bo wkońcu w dawnej Polsce chłopi byli nizszą klasą społeczną, domagam się aby nazywano mnie Panem albo nawet Księciem lub Hrabią:D Oczywiście w kontaktach z obcymi ludżmi urzywa się zwrotów Pan/Pani, jako formy grzecznościowej, ale jest to pewien dystans, czyli ten czarny facet chce zachować dystans.

Otóż to!

caly pisze:No widać kolega z czarną skórą lepiej wie skąd w języku polskim znalazło sie słowo "murzyn" jako takie. Nie wie, że u nas na niewolnika mówi się, hmm, po prostu niewolnik. A skąd ta pomyłka? Może robił gdzieś na czarno i jak przyszedł po $ to dostał pałą. A Tuwim pewnie był rasistą!

Murzyn wzięło się z tego co mi ktoś tłumaczył od słowa Maur, co oznaczało mieszkańca Północne Afryki, albo człowiek rasy czarnej poprostu ( Z Rzymskiego). Nie ma w tym słowie więc nic obraźliwego
Pozatym Maur było kiedyś dosyć popularnym imieniem Męskim.

To wszystko jest wynikiem choroby diagnozowanej jako "poprawność polityczna" rozwinęła się ona do granic absurdu w USA. Chociaż idee były piekne, to wyszło tak, jak zawsze, czyli odwrotnie. W Stanach za użycie publicznie słowa "murzyn", można zostać podanym do sądu przez "poszkodowanego" (na cenzurowanym jest również słowo "czarnoskóry", jedyna poprawna nazwa, to "afroamerykanin"). W hollywoodzkich produkcjach musi wystąpić "dyżurny murzyn" i do tego musi być postacią pozytywną. Przecież to idiotyzm!!! Już Kazik to świetnie zauważył w piosence "12 groszy":

"... Okazało się, że pastor King nie byl murzynem
Ani czarnym,
On był Afroamerykaninem..."
Kazik Staszewski "12 groszy"

Jak tak dalej będzie, to okaże się, że dyskryminowani będą nie murzyni, ale biali i trzeba będzie wymyślić nową nazwę, bo "biały" brzmi obraźliwie :rotfl:

Zresztą Murzyn nie ma w Polsce negatywnego znaczenia, przecież nie mówi się do kogoś "Ty Murzynie" żeby go obrazić.
Określenie Afroamerykanin jest mało warte. bo większość murzynów nigdy Ameryki nie widziało
Kiedyś dyskutowałem z jednym murzynem na ten temat, w sumie sam ten temat wywołał, i z tego co mi mówił wynikało, że mu wszystko jedno czy mu mówią murzyn czy inaczej

Kiedyś słowo "kobieta" miała poniżający wydźwięk. Lidka, nie uogólniaj. Jestem za równouprawnieniem i dlatego nie ustępuję miejsca(w Anglii by się jeszcze obraziła taka panna, bo przecież jest jeszcze młoda), nie mam też nic przeciw by szefowa była kobieta. Ponoć wyniki badań mówią, że kobiety są bardziej logiczne w sferach biznesowych a ja kocham logicznych ludzi. Do "murzynów" trudno mi się neico przyzwyczaić, bo wcześniej nie było ich na tyle dużo..w ogóle na oczy wcześniej jako dzieciak nie widziałem. Swoją drogą mam moim zdaniem kapitalny sposób na rasizm. Kobieta zawsze może mi się spodobać, facetami się i tak nie interesuję. Chociaż raz newiele brakowało bym miał frienda poznanego podczas statystowania. Tylko "rasista" reżyser nas rozdzielił i ślad zaniknął.. Ale za to na innym forum mam frienda ciemnopigmentowego i bardzo gościa lubię. Swoją droga fajnie byłoby mieć zielonowłosą pannę i może być nawet biała w czerwone serduszka. Może też być jak dalmatyńczyk.

Swoją droga nie kapuję po diabła okreslenia na ludzi z innym kolorem pigmentu. Może jeszcze zaczneimy jednych przypisywać grupie piwnookiej i niebieskookiej oraz zielonookiej. Ale to nie koniec podziałow. Są brunetki, szatynki i blondynki oraz rude.
:ahaha:

polliter pisze:To wszystko jest wynikiem choroby diagnozowanej jako "poprawność polityczna" rozwinęła się ona do granic absurdu w USA. Chociaż idee były piekne, to wyszło tak, jak zawsze, czyli odwrotnie. W Stanach za użycie publicznie słowa "murzyn", można zostać podanym do sądu przez "poszkodowanego" (na cenzurowanym jest również słowo "czarnoskóry", jedyna poprawna nazwa, to "afroamerykanin"). W hollywoodzkich produkcjach musi wystąpić "dyżurny murzyn" i do tego musi być postacią pozytywną. Przecież to idiotyzm!!! Już Kazik to świetnie zauważył w piosence "12 groszy":

"... Okazało się, że pastor King nie byl murzynem
Ani czarnym,
On był Afroamerykaninem..."
Kazik Staszewski "12 groszy"

Jak tak dalej będzie, to okaże się, że dyskryminowani będą nie murzyni, ale biali i trzeba będzie wymyślić nową nazwę, bo "biały" brzmi obraźliwie :rotfl:

Do Ameryki przywieziono murzynów na siłę, juz od początku XVII wieku, więc mozna to tłumaczyć tym ze mają tam jakiś dług wobec czarnych, ale w Europie nic takiego niema, a zwłaszcza w Polsce, która nigdy nie miała zamorskich koloni, więc jest to tym bardziej absurdalne;)

Właśnie, Conan, tylko, że wiesz, jak my uwielbiamy przenosić amerykańskie nowinki na nasz grunt. Ta dyskusja jest tego najlepszym przykładem :rotfl:

Jak dalej tak będziemy zapatrzeni w kumpli zza Kałuży, to będziemy mieć u siebie takie absurdy, jak oni :black2:

Conan, jeśli cos jest obraźliwe to niezależnie od historii nie powinno się tego mówić. Równie dobrze patrząc w przeszłość nie powinieneś wymawiać słowa "kobieta". Polli, nie patrżac na kumpli zza kałuży jesli ktoś sobie nie życzy być tak czy siak nazyanym to się tego nie robi. Za obrazę można trafić u nas przed sąd. Jeśli jednak miałbym wybierać mędzy określeniem "murzyn" a "czarny" to wolałbym to pierwsze. Bowiem nie każdy murzyn ma czarny pigment, czasami jest on brązowy. Poza tym równie dobrze na piwnookiego mógłbym zawołać - hej piwny!
:ahaha:

ps. Spróbujcie nazwać dresiarza "łysą pałą".
:zozol4:

Poli, ale to nie my (chyba) mamy z tym problem, a jakis murzyn, któremu nie pasuje, że innemu murzynowi to nie przeszkadza. :]

Conan Barbarzynca pisze:Do Ameryki przywieziono murzynów na siłę, juz od początku XVII wieku, więc mozna to tłumaczyć tym ze mają tam jakiś dług wobec czarnych, ale w Europie nic takiego niema, a zwłaszcza w Polsce, która nigdy nie miała zamorskich koloni, więc jest to tym bardziej absurdalne;)

Jak nie ma, a Francja to nie miała kolonii w Afryce? I nie sprowadziła sobie stamtąd ludzi do pracy? (jak Niemcy Turków i teraz nie wiedza, co robić, bo jest ich cale mnóstwo...). Wiesz, jaki jest ogromny procent czarnoskórych Francuzów? A we Włoszech i w Hiszpanii podobnie.

Tu chyba rzeczywiście Polska jest wyjątkowa, bo są 'pojedyncze sztuki'...

Lidka pisze:

Conan Barbarzynca pisze:Do Ameryki przywieziono murzynów na siłę, juz od początku XVII wieku, więc mozna to tłumaczyć tym ze mają tam jakiś dług wobec czarnych, ale w Europie nic takiego niema, a zwłaszcza w Polsce, która nigdy nie miała zamorskich koloni, więc jest to tym bardziej absurdalne;)

Jak nie ma, a Francja to nie miała kolonii w Afryce? I nie sprowadziła sobie stamtąd ludzi do pracy? (jak Niemcy Turków i teraz nie wiedza, co robić, bo jest ich cale mnóstwo...). Wiesz, jaki jest ogromny procent czarnoskórych Francuzów? A we Włoszech i w Hiszpanii podobnie.

Tu chyba rzeczywiście Polska jest wyjątkowa, bo są 'pojedyncze sztuki'...

Ale nie jako niewolników,w Europie nie było czarnoskurych niewolników, no chyba ze jacyś lokaje pałacowi, chcieli to se przyjechali, to nie to samo.

caly pisze:Poli, ale to nie my (chyba) mamy z tym problem, a jakis murzyn, któremu nie pasuje, że innemu murzynowi to nie przeszkadza. :]

Na razie, Cały, na razie. :ahah:

Jak nazwę dresiarza "łysą pałą", do dostanę w dziób z bejsbola. Oskarżyć ta ja mogę jego. On nie ma prawa za stwierdzenie faktu, oskarżyć mnie za obrazę. Oleksy też powinien zaskarżyć Kazika za kawałek "Łysy jedzie do Moskwy". Za murzyna tez polski sąd mi gówno zrobi, ale w Stanach miałbym przerąbane :black2:

Conan Barbarzynca pisze:Ale nie jako niewolników,w Europie nie było czarnoskurych niewolników, no chyba ze jacyś lokaje pałacowi, chcieli to se przyjechali, to nie to samo.

Niewolników nie było, ale to nie zmienia faktu, że nigdy nie byli traktowani jako 'równi'. Choć prawdę powiedziawszy, na co dzień we Francji koegzystuje się bardzo poprawnie i tego rasizmu nie widać. Ale jak spytać niektórych rdzennych (białych!) Francuzów, co na ten temat sądzą, aż się zapowietrzają w sobie... Najbardziej mają żal o to, że przez 'czarnych' ich poziom życia spada na łeb, na szyję... Bo ogromny ich procent to ludzie, którzy nie maja ochoty pracować i państwo musi się nimi i tak zająć. Tam w ogóle jest straszna mieszanka kulturowa i, żeby zachować tę polityczną poprawność, rząd podejmuje decyzje, dzięki którym 'obcy' mogą nie czuć się dyskryminowani. O to Francuzi też się burzą, bo żeby te polityczną poprawność zachować, właśnie ich się bije po d... znaczy po kieszeniach. A 'obcy' i tak si,ę burzą, że są dyskryminowani i robią burdy za burdami o byle co (swego czasu była o te chusty muzułmańskie i atrybuty religijne, które rząd zabronił nosić w szkołach publicznych, uznając, że przynależność religijna jest prywatna sprawą).

Lidka pisze:

Conan Barbarzynca pisze:Ale nie jako niewolników,w Europie nie było czarnoskurych niewolników, no chyba ze jacyś lokaje pałacowi, chcieli to se przyjechali, to nie to samo.

Niewolników nie było, ale to nie zmienia faktu, że nigdy nie byli traktowani jako 'równi'. Choć prawdę powiedziawszy, na co dzień we Francji koegzystuje się bardzo poprawnie i tego rasizmu nie widać. Ale jak spytać niektórych rdzennych (białych!) Francuzów, co na ten temat sądzą, aż się zapowietrzają w sobie... Najbardziej mają żal o to, że przez 'czarnych' ich poziom życia spada na łeb, na szyję... Bo ogromny ich procent to ludzie, którzy nie maja ochoty pracować i państwo musi się nimi i tak zająć. Tam w ogóle jest straszna mieszanka kulturowa i, żeby zachować tę polityczną poprawność, rząd podejmuje decyzje, dzięki którym 'obcy' mogą nie czuć się dyskryminowani. O to Francuzi też się burzą, bo żeby te polityczną poprawność zachować, właśnie ich się bije po d... znaczy po kieszeniach. A 'obcy' i tak si,ę burzą, że są dyskryminowani i robią burdy za burdami o byle co (swego czasu była o te chusty muzułmańskie i atrybuty religijne, które rząd zabronił nosić w szkołach publicznych, uznając, że przynależność religijna jest prywatna sprawą).

Z tego co piszesz Lidka, to wynika ze są wręcz grupą uprzywilejowaną;) Ja się tym Francuzom wcale nie dziwie, wkońcu to ich kraj, w dawnych czasach jak przychodzili obcy i się panoszyli to traktowano to jako najazd;)

Tak, ale to przeszłość. Kiedyś każdy inaczej ubrany był kojarzony z najeźdźcą, równie dobrze można by teraz zacząć tępić ludzi inaczej ubranych. Absurd.

Nebogipfel pisze:Tak, ale to przeszłość. Kiedyś każdy inaczej ubrany był kojarzony z najeźdźcą, równie dobrze można by teraz zacząć tępić ludzi inaczej ubranych. Absurd.

G... prawda Nebo, nawet w takiej Polsce było zawsze pełno przybyszów, i nikt ich nie gnębił, najazd jest ftedy kiedy wpada ktoś obcy i zaczyna rozstawiać miejscowych po kontach, nie wmawiaj mi prosze ze to normalne i zdrowe, Polliter napisał o co w tym chodzi, i z rozsądkiem to niema nic wspólnego.

Ja piszę nie tylko o Polsce i niekoniecznie o czasach chrztu - do kiedy to ten region nazwano Polską. W sumie to o czym pisze sięga wręcz do epoki kamienia łupanego, kiedy to juz plemiona potrafiły być wrogie sobie. Był nawet o tym film dokuentalny jak Neandetalczyk spotyka Australopiteka czy jakoś tak..

no wlasnie:)