36
autor: polliter
Państwo żyje z palaczy, alkoholików i kierowców (najwyższe akcyzy są na tytoń, alkohol i benzynę), więc walka z palaczami i pijakami, jest czystą hipokryzją. Gdyby wszyscy przestali palić, pić i jeździć samochodami, to państwo by padło.
To nie lobbowanie na korzyść koncernów tytoniowych, bo im droższe papierosy, tym mniej ludzi będzie je kupować, albo będą kupować fajki sprowadzane z Ukrainy i Białorusi, albo podróbki, a to z pewnością koncernom tytoniowym na rękę nie jest...
Polska bezczelnie morduje swoich obywateli i czerpie z tego korzyści! To już lepiej zdelegalizować fajki i wódę, a zalegalizować marychę i prostytucję. To nie zabija, a zyski większe...
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2012, 0:05 przez
polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards