[youtube][/youtube]
Wypada teraz zapytać tych "światłych obywateli", czy i jak rozlicza się Caritas (inne organizacje religijne) lub czy widzieli kiedyś sprzęt medyczny z nalepką Caritasu, innej tego typu organizacji. Owsiakowi obrywa się chyba tylko za to, że jest bezkonkurencyjny w charytatywnych działaniach, konkurencją, z którą Kościół sobie nie radzi, bo naród (co za niewdzięczność!) woli oddać parę złotych na chorych ludzi i dobro wspólne niż na pałace biskupie, które też przecież opływają w luksusy.
Szkoda mi takich osób, jak te które wypowiadają się tutaj. Zmanipulowanych, bezrefleksyjnych, bezkrytycznych, toż to potworne jest. Jedynie ostatni pan wykazuje się myśleniem, reszta bredzi jak automaty zaprogramowane przez ojca dyr.

Tylko Caritas też wiele dobrego robi. Owsiakowi obrywa się moim zdaniem bo go po prostu nie lubią, za Woodstock. Fakt jest taki że Wielka Orkiestra jest dosyć związana z Woodstockiem, znaczy m.in. łączy ich osoba Owsiaka i że część tej kasy idzie na Woodstock. To że WOŚP jest bezkonkurencyjny to nie powiem, raz w roku uzbiera dużą sumę, Caritas zbiera cały rok. WOŚP ma dobrą promocję, a Caritas jest związany z kościołem, przez co zbiera cięgi. Serio to promocja Owsiaka na WOŚP też mnie irytuje, ale nie można mu odmóić zdolności organizacyjnych i że coś robi.

A tak na marginesie, wyobrażacie sobie co by było, gdyby caritas dostał do dyspozycji w TV2 jeden dzień w roku?

Ma do dyspozycji TV Trwam, RM, inne katolickie media lokalne oraz ambony, tablice ogłoszeniowe wszystkich świątyń w Pl (i nie tylko), strony internetowe, ich spoty ukazują się również w tv publicznej to mało?

Nie wiem, może ja jestem uprzedzona do Caritas, ale nie znam człowieka, któremu ta organizacja by pomogła. Słyszałam natomiast o sprawach, gdzie utworzono niby przez Caritas konto konkretnie na jeden cel (pewną rodzinę, a dokładniej odbudowę jej domu po pożarze) po czym okazało się, że wpływy na to konto dzielono tan naprawdę na kilka rodzin w trudnej sytuacji i de facto pogorzelcy otrzymali śmieszną sumę, gdyby nie bezpośrednia pomoc sąsiadów, rodziny, znajomych, nic by z tej pomocy nie wyszło. W programie pani Jaworowicz również poruszana była sprawa tego typu, chociaż akurat ten program posługuje się najczęściej cartitasowskimi kontami, to był przypadek chorego dziecka, na które zbierano datki, jednak nie upoważniono do konta jego matki, ale proboszcza, który zarzucał jeszcze tej biednej kobiecie, że jest niegospodarna i nie da na budowę łazienki, podłączenie wody czy centralnego ogrzewania.

Ja nie robię nagonki, chcę tylko pokazać, że Caritas też nie jest kryształowy. WOŚP się rozlicza zgodnie z prawem, upublicznia rozliczenie, co staje się pretekstem do ataków, bo tyle-to-a-tyle wydali na Woodstock, a gdzie rozliczenia Caritasu? Przecież operują sumami nieporównywalnie wyższymi. Radio Maryja i jego wyznawcy nie dostrzegają jakoś problemów u siebie, ale innych utopiliby w łyżce wody. Od czasu do czasu odwiedzam szpitale, także oddziały dziecięce i nalepka WOŚP jest tam widokiem powszechnym, bardziej dziwi, gdy jej nie ma, więc głupotę wypowiadających się na nagraniu osób tłumaczę tylko nieznajomością realiów i nieświadomością tego, co tak naprawdę dzieje się na świecie, o co nietrudno zaspokajając swoje zapotrzebowanie informacyjne u źródeł Rydzyka

Nie mogę słuchać tych wypowiedzi, sorry...

Jerzy Owsiak stworzył fundację, zatem ma prawo do zarobku w postaci 3% bodajże. Ale od samego początku nigdy nie brał tyle, ile mu się należy zgodnie z prawem, bo uważał, że to niemoralne. Na początku w WOŚP pracowały tylko 3 osoby, dziś możliwe, że więcej, ale ci ludzie, którzy te bzdury opowiadają w nagraniu, pojęcia nie mają, jak bardzo osoba Owsiaka jest 'na świeczniku' i jak, w związku z tymi ogromnymi sumami, patrzy mu się na ręce...

Ja bym sobie życzyła, żeby wszelkie dochody kościelne (a w szczególności darowizny dla RM) były tak samo 'na świeczniku' jak pieniądze WOŚP. Niedoczekanie...

A propos Caristasu, jakiś czas temu oglądałam reportaż na jego temat i byłam wstrząśnięta. A zrobiono ten reportaż z takiej okazji, że pewna pani, która podarowała Caritasowi, czyli biednym, pół zawartości swojej przepastnej szafy. Po czym znalazła swoje ubrania na rynku, oczywiście wystawione do kupienia... Zawiadomiła prasę, telewizję, zrobiła się wielka afera i mnóstwo osób zaangażowało się w sprawę.

I co się okazało? Caritas jest zbyt biedny, żeby dysponować samochodami, kontenerami, logistyką, magazynami (bo przecież dotyczy to całej Polski), Caritas to tylko ludzie, którzy w większości pracują jako wolontariusze. A sama fundacja to kilka osób, które nie mają nawet biurka, o pieniądzach nie wspominając.

Zatem podpisano umowę z potężną firmą posiadającą wszystko to, czego Caritas nie ma, to ona zakupiła te kontenery ze znakiem Caritasu, ona zbiera odzież, segreguje, magazynuje, sortuje i... sprzedaje... Zatrudnia mnóstwo ludzi, którzy legalnie zarabiają, a dla Carirtasu jest, bodajże 1% (? nie jestem już pewna, może 3%, w każdym razie chodzi o naprawdę minimalny procencik) z całego zysku (po opłaceniu pensji, ubezpieczeń, podatku itp itd). A jakie to są zyski może świadczyć fakt, że ten symboliczny procencik dany Caritasowi to były miliony złotych... (oczywiście w skali kraju, więc po podziale na poszczególne okręgi i jednostki, ta kwota wyraźnie 'skurczyła się').

Pracownica Caritasu powiedziała, że to jest jedyna możliwość, żeby dysponować jakimikolwiek pieniędzmi, bez nich nie mogą zrobić NIC.

Ja również nie słyszałam o niczym konkretnym ufundowanym przez Caritas, niestety.. W mojej miejscowości panie wolontariuszki pod egidą Caritasu dokonują zbiórek odzieży, po czym rozdają to, co zbiorą, potrzebującym. I to jest cała działalność Caritasu.

Poza tym wiem, że w kościele są regularne zbiórki na Caritas. Ale co się z tymi pieniędzmi dzieje? Bóg jeden raczy wiedzieć...

Od tego chyba jest iluzja wolności słowa by rzucić 3 groszami w gębę tłumu który bezkrytycznie ufa jakiejś organizacji tylko dlatego że robi wielki 'hype' na początku roku.
Mogę przywalić temu który rzucił tymi drobniakami w moją gębę, ewentualnie przywalić i potem się zastanowić kto tu do k***y nędzy ma racje? Kto robi z nas de***i? Czasami głos "oszusta" lub kogoś "nawiedzonego" może skierować nas we właściwym kierunku, wyrwać z transu w którym każdy z nas trwa ale rozrośnięte ego nie pozwoli tego przyznać.

radyjo maryja niech lepiej sie zajmie pedofilami kościelnymi z biskupem Paetzem na czele

Crows pisze:radyjo maryja niech lepiej sie zajmie pedofilami kościelnymi z biskupem Paetzem na czele

na moderatow to ty jesteś za cienki...w polsce tym procederem powinien zajmowć się tym sąd...ale masz rację w jednym...media tak to zmanipulują ze zydostwo swoją walkę z kościołem -wygra...a ty będziesz pracował w przyszłości lub twoje dzieci za miskę ryzu i nocleg...żal mi tak płytkiej twojej analizy...ale daję ci szansę się poprawić...

to módl sie za mnie

victoria pisze:A tak na marginesie, wyobrażacie sobie co by było, gdyby caritas dostał do dyspozycji w TV2 jeden dzień w roku?

Caritas ma do dyspozycji czas antenowy w mediach Rydzyka i to przez cały rok. A że one nie są skuteczne? To tylko dobrze świadczy o większości Polakow.

Caritas i PCK nie mają żadnych pojemników, odzież trzeba przynieść do ich siedzib lub do parafialnego zespołu Caritas. Tak jest nie tylko w Krakowie.

Piszesz Lidko o firmie Wtórpol, przez jakiś czas PCK a nie Caritas użyczało logo tej firmie w zamian za 180 tys zł rocznie i 5 procent zebranych ubrań. Po medialnej aferze i wkroczeniu prokuratora(owe logo miało oszukiwać ludzi, że wszystkie ubrania dostaje PCK) logo z pojemników zniknęło.

PCK? O, psia kość, utkwiło mi w głowie jako Caritas... :/. Oczywiście mogłam się pomylić, pamięć jest bardzo zawodna i dziękuję Ci za sprostowanie.

Tak czy siak, sytuacja rzeczywiście patowa, daje się na biednych, a bogaci się na tym ktoś inny... U nas są pojemniki, cale mnóstwo, ale nie są nijak podpisane (poza tym, że na odzież i obuwie dla biednych). Są też regularnie robione zbiórki po domach: najpierw ląduje w skrzynce karteczka z zapowiedzią, że za tydzień czy 2 będą jeździć samochody i zbierać worki wystawione na ulicę. I to już jest firmowane znakiem PCK. Czyli wciąż ta sama firma, która ten procencik zysku potem daje PCK za użycie jego logo?

Tak, teraz już nigdzie na pojemnikach nie ma logo PCK...

http://www.pck.pl/pages,8_19.html

Przekaż dary rzeczowe dla naszych podopiecznych

PCK prowadzi całoroczną zbiórkę darów rzeczowych dla osób ubogich, rodzin wielodzietnych oraz bezdomnych. Organizujemy także zbiórki dla ofiar klęsk i katastrof w Polsce i zagranicą. Hojność i życzliwość darczyńców są szczególnie ważne w okresie Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy.

Dary można przekazać do oddziałów Polskiego Czerwonego Krzyża w całym kraju.

Prowadzimy całoroczną zbiórkę:

Środków czystości i higieny osobistej
Artykułów do pielęgnacji niemowląt
Sprzętu rehabilitacyjnego i leków
Mebli i sprzętu gospodarstwa domowego
Odzieży, pościeli oraz innych tekstyliów
Przyborów szkolnych
Produktów spożywczych i żywności (z aktualną datą przydatności do spożycia)

A zbiórki po domach i na ulicach? Tu trzeba być ostrożnym, coraz więcej oszustów podszywa się pod organizacje charytatywne http://www.strefabiznesu.gazetalubuska. ... 73211.html

Jutro się chyba przyjrzę tym pojemnikom (ale jestem pewna, że nie mają żadnego logo). Natomiast te zbiórki odzieży owszem. Nie mam w tej chwili żadnej kartki zapowiadającej taką zbiórkę (to jest kilka razy w roku, na ostatnią nic nie miałam i kartkę wyrzuciłam), żeby sprawdzić, wiem tylko, że od lat te kartki są identyczne i logo identyczne, w oczach mi stoi PCK... (i tak samo jest oznakowany samochód, który te worki zbiera).

zastanawiam sie skad pan oskar czerpie wiedzę do swoich postów....media rydzyka nie dostały koncesji a on słyszał gdzieś ale pewno nie pamięta gdzie ze oni nadają...tylko gdzie i co panie t.oskar... nie chcę się zakładac bo mogę przegrać ze masz pan jeszcze czarno -biały tv..?

I dobrze, bo byś przegrał.
Trwam nie dostało koncesji na platformie cyfrowej, co nie znaczy, że nie "nadawa audycjów".

U mnie pojemniki z napisem PCK na odzież stały w róznych częściach miasta, każdy wrzucał kiedy robił porządki, ale ostatnio znikły.
Czyżby nie wpasowały sie w architekturę miasta?
Ciekawe, dlatego wszystkie usunięto.

.

A dlaczego nie zaniesiesz do siedziby PCK lub Caritasu? Będziesz pewien, że trafi do potrzebujących, a wolontariusze tam pracujący i młodzi i starzy są niezwykle sympatyczni i kompetentni, ja przynajmniej tylko takich spotykam. Odzież w tych siedzibach posegregowana, poukładana rozmiarami, oczywiscie warunek, musi być przyniesiona czysta i nie podarta.

Niestety, bez względu na "etykietę", wzniosłe cele itp. zawsze gdzieś się znajdą nieuczciwi ludzie ... Teraz pytanie, czy mamy dane organizacje/fundacje charytatywne mierzyć ich miarką, czy tym, co udało im się dobrego uzyskać dla potrzebujących ?
Prasa żeruje na aferach, także ludzkie opinie idą zazwyczaj w ślad za danymi artykułami itd. . Jak zaczyna się do tego jeszcze wtrącać sprawy ideowo - religijne powstaje niezły bigos.

na podstawie jednostkowego niedbalstwa jakie pan piaskun zauważył nie można uogólniać i wkładać wszystkich do jednego wora...a teraz pytanie bo wiele sie mówi o caritasie...gdzie były początki tej organizacji i kiedy dotarły do polski...?coby większość w tym temacie wiedziała co i jak..

piaskun57 pisze:

Ratri pisze:I dobrze, bo byś przegrał.
Trwam nie dostało koncesji na platformie cyfrowej, co nie znaczy, że nie "nadawa audycjów".

U mnie pojemniki z napisem PCK na odzież stały w róznych częściach miasta, każdy wrzucał kiedy robił porządki, ale ostatnio znikły.
Czyżby nie wpasowały sie w architekturę miasta?
Ciekawe, dlatego wszystkie usunięto.

Może jeszcze jeden głupi pomysł miejskich radnych (bezradnych),siedzą na stołkach i z braku pomysłów co można zrobić dla miasta lub mieszkańców, wymyślają takie głupoty i tym samym wiedzą że się o nich mówi mając nadzieję że następne wybory przyniosą im ponowne szanse dobrania się do miejskiego koryta.W moim mieście też były te pojemniki,i tak samo w dość tajemniczy sposób znikły bez jakiegokolwiek poinformowania mieszkańców.Kiedyś nosiłem do parafii odzież której chciałem się pozbyć,ale jak zobaczyłem w jakim poszanowaniu kler ma to co ludkowie przynoszą dla biedniejszych, tak od razu zaprzestałem noszenia czegokolwiek...

Nie wiem w jakim kontekście piszesz, ale ja jestem powiedzmy zadowolona, że nie dostali miejsca na platformie cyfrowej, a tak na marginesie jak się nie płaci, to się nie dostaje.
W Kościołach zależy również od ludzi.
W niektórych parafiach są społecznicy zajmujący się rozdawaniem tejże przynoszonej odzieży.

droga pani ratri...niech wpierw zanim pani cos napisze o koncesjach i cenzurze w mediach zapozna sie kto dostał nominacje na trzymanie mediów za,,mordę''nie ma już programów na zywo gdzie widz moiże coś palnąć i pójdzie w eter...a o pieniążkach kto i ile płaci za koncesję na cyfrówce to lepiej przemilczę bo mogę panią ośmieszyć...to co zrobili z radiem maryja choć sam tego nie słucham to nic innego jak walka rządzacych,,żydostwa''z katolikami...historii proszę łyknąć i będzie wszystko jasne..
o odzieży się nie wypowiadam bo nie mam wiedzy..

Ta drogocenność nie pozwala mi na dysputy, więc przemilczę znajomość pańskiej historii, tylko zapytam historii czego?

Ratri pisze:Nie wiem w jakim kontekście piszesz, ale ja jestem powiedzmy zadowolona, że nie dostali miejsca na platformie cyfrowej, a tak na marginesie jak się nie płaci, to się nie dostaje.

Mieli przecież bezpłatną społeczną koncesję (ponad 10 lat albo i dłużej) i mieliby ją nadal, gdyby tylko stosowali się do jej warunków. Sami są dobie winni i na nic ten lament, skoro chcą zarabiać jak media komercyjne np. na reklamach czy też uprawiać agitację polityczną, to automatycznie przestaje to być misja społeczna, religijna i dlatego koncern Rydzyka powinien być traktowany na takich samych prawach jaki inni. I tak długo tolerowano jego wyskoki. Założę się, że w innym kraju za rasistowskie, ksenofobiczne czy homofobiczne treści dawno by mu odebrano każdą koncesję.

:bye:

Sailor pisze:Sami są dobie winni i na nic ten lament, skoro chcą zarabiać jak media komercyjne np. na reklamach czy też uprawiać agitację polityczną, to automatycznie przestaje to być misja społeczna, religijna i dlatego koncern Rydzyka powinien być traktowany na takich samych prawach jaki inni.

Właśnie w tym rzecz,ze chcą być traktowani jak inne stacje,a nie są.KRRiT próbowała podobno argumentów merytorycznych np.o wypłacalności niby "biznesowego"imperium i to przez moment było wiadomo,że o.Rydzyk jest biedny i nie sprosta zadaniu.Ciekawe,że w innych przypadkach ma imperium biznesowe.Te argumenty zostały obalone przez zakonnika,więc zaczęto doszukiwać się czegokolwiek,byle wzbudzić wrogość narodu i stworzyć ruch oporu.

Problem odniesienia się do kultu religijnego jest nierozerwalny z prawdą i sprawiedliwością,a obrzędy religijne,modlitwy jedynie wyróżniają religię katolicką spośród innych.Natomiast sprawa prawdy i sprawiedliwości jest rzeczą uniwersalną dla całej ludzkości.To z tego powodu przecież Jezus zawisł na krzyżu,bo piętnował ówczesną władzę,a ponadto dokonał bezkrwawego zamachu stanu ogłaszając się Królem,w niedzielę palmową.Zatem bez polityki ani rusz.

Sailor pisze:I tak długo tolerowano jego wyskoki. Założę się, że w innym kraju za rasistowskie, ksenofobiczne czy homofobiczne treści dawno by mu odebrano każdą koncesję.

To,że mówi o Żydach,jako spryciarzach wykorzystujących Polskę,w żadnym wypadku nie świadczy o rasizmie.To raczej uznanie ich za bardziej przebiegłych od nas.Rasizm mówi o wyższości jednej rasy nad drugą i jeśli tak na to spojrzeć,to Żydzi są górą.

Co do ksenofobii,to nie oszukujmy się.Jeśli zamykasz dom na klucz,aby nie wchodził doń obcy,to kim jesteś?
Homofobia?Też bym się bał,gdyby byli zbyt blisko mnie,a zwłaszcza moich dzieci.Ale dlaczego nie mówi się o nich "hetrofobowie"?
A dlaczego nie piętnuje się "Rydzykofobii"?
Natomiast wracając do WOŚP odpowiedzcie sobie na dwa pytania:
1.Czy chcesz,aby Twoje dziecko brało udział w kweście WOŚP i dlaczego?
2.Czy chcesz,aby Twoje dziecko brało udział w przystanku Woodstock i dlaczego?

jotajota pisze:... Właśnie w tym rzecz,ze chcą być traktowani jak inne stacje,a nie są.KRRiT próbowała podobno argumentów merytorycznych ...

Można zrozumieć, że kult ojca Rydzyka ustawia ludzi, ale pewien poziom obiektywizmu obowiązuje. Skoro KRRiT go wymiotła, sądy odrzuciły, to znaczy, że on i tylko on ma rację jedyną i niepodważalną? Dlaczego nie chce ujawnić źródeł finansowania, do czego zobowiązana jest każda najmniejsza firma startująca w najgłupszym przetargu? Gdyby byli traktowani jak każdy inny podmiot gospodarczy w Polsce, od kilku lat byli by tylko skromną wzmianką w książce do historii.

jotajota pisze:... Natomiast sprawa prawdy i sprawiedliwości jest rzeczą uniwersalną dla całej ludzkości...

Przyznac należy, iż pokłady naiwności w tym przypadku nie zostały jeszcze do końca zbadane.

jotajota pisze:...Co do ksenofobii,to nie oszukujmy się.Jeśli zamykasz dom na klucz,aby nie wchodził doń obcy,to kim jesteś? ...

Odpowiedzi można udzielić dopiero po dokładnym zdefiniowaniu "obcego". Na tym polega właśnie problem dyrektora. Każdy jest dlań obcy, jeśli waży się choćby zadać niewłaściwe pytanie.

jotajota pisze:... Natomiast wracając do WOŚP odpowiedzcie sobie na dwa pytania:
1.Czy chcesz,aby Twoje dziecko brało udział w kweście WOŚP i dlaczego?
2.Czy chcesz,aby Twoje dziecko brało udział w przystanku Woodstock i dlaczego?

1/ Nie muszę chcieć. Moje brało i bierze w tym udział, bo chce.
2/ patrz pkt. 1. Dla ułatwienia dodam, iż w trakcie jednej z tych imprez zrobiłem im niespodziewany nalot. Zarówno syn jak i córka byli trzeźwi i nie naćpani. A ja osobiście przez ten wieczór i pół nocy świetnie się bawiłem razem z nimi i ich znajomymi.

ps. dla ułatwienia dodam, iż jestem dość częstym słuchaczem stacji ojczulka (oczywiście nie fragmentów modlitewnych).

To podobno atak na wolność słowa. Czy ktoś, kiedykolwiek, widział w "Rozmowach niedokończonych" jakiegoś polityka z PO, SLD, PSL itp.? Nie!!! Oni sobie siedzą w studiu i kadzą sobie wzajemnie, a atakowani nie mają jak się bronić. To się nazywa "wolne media"? Dyskusja?
Kiedyś próbowałem do nich dzwonić, to mnie rozłączyli, chociaż powiedziałem swoją formułkę ("Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica", odzew: "Teraz i zawsze" - jak Boga kocham, jak w "Klossie" )

Nawet do obrzydzenia PeOwska TVN, zaprasza polityków z PiS, a ojczulek się boi, czy co?

Owsiak mówił, że chciałby wystąpić w programie Rydzykowym, proponował im swoją obecność, ale radiomaryjni jakoś nie byli chętni. Noż k...a, TVN jeszcze by zapłacił za wizytę Rydzyka w studiu, a ci się boją Owsiaka?
To Rydzykowe konsorcjum nie ma nic wspólnego z wolnością słowa. Wesoły ze mnie człek, lubię się pośmiać ogladając audycje kabaretowe, ale jakoś nie żałuję Rydzykowców. Będzie mi ich brakować, ale bez przesady...

PiotrRosa pisze:Można zrozumieć, że kult ojca Rydzyka ustawia ludzi, ale pewien poziom obiektywizmu obowiązuje. Skoro KRRiT go wymiotła, sądy odrzuciły, to znaczy, że on i tylko on ma rację jedyną i niepodważalną? Dlaczego nie chce ujawnić źródeł finansowania, do czego zobowiązana jest każda najmniejsza firma startująca w najgłupszym przetargu? Gdyby byli traktowani jak każdy inny podmiot gospodarczy w Polsce, od kilku lat byli by tylko skromną wzmianką w książce do historii.

Nie śledzę tej sprawy,więc nie wiem do końca jak jest.Słyszałem jedynie stanowisko sądu,które odebrałem jako :"Nie,bo nie."Tak wymowne było uzasadnienie.Natomiast sąd nie odwoływał się do źródeł finansowania i związanych z tym niejasności.Natomiast możliwe,że o.Rydzyk ma niepodważalną rację i rozumie jakiego prawa musi przestrzegać,a jakiego nie.Nas nauczono,że trzeba przestrzegać każdego widzimisię ustawodawcy,a o.Rydzyk widocznie wie coś więcej.Ale skąd wiadomo,że Rydzyk ukrywa swoje źródła finansowania?Bo jeśli coś ukrywa,a państwo jest bezradne,to kto tu jest silniejszy?To zaś,że Rydzyk się w ogóle kryje i stroni od mediów komercyjnych,dowodzi,że ma ich za wrogów.A ci jak się finansują?Porównajmy:

Rydzyk:dobrowolne datki,anteny satelitarne(tyle ja wiem)Płacą na jego stację tylko ci,którzy chcą.

Stacje komercyjne:Żyją z reklam nadawanych w TV(tyle ja wiem). Opłacają je wszyscy,którzy kupują reklamowany w tych stacjach towar.A więc,czy oglądasz np.TVN,czy nie oglądasz,kupując w sklepie płacisz na ich działalność.Jeśli TVN żyje z "cifa","persila",czy "whiskasa", to kto karmi tę stację?Od kogo jest zależna?Pół biedy,gdy taka stacja puszcza filmy i reklamy.ale co się dzieje,gdy ma swoje "Wiadomości",czy opiniotwórczą publicystykę i do tego wysoko płatną?Wszystkie koszty wliczone w cenę towaru,a więc jeśli kto nieświadomy,to nie zastanowi się,czemu służy.Państwo przecież musi znać ten system finansowania,a zgadza się na to,że takie stacje mają swoje media opiniotwórcze.Ponadto pan Tusk sam kiedyś namawiał do do niepłacenia abonamentu na TVP.Czy to przypadek,że chciał zmniejszyć jej znaczenie i uzależnić od kapitalistów i to z zagranicy?

jotajota pisze:... Natomiast sprawa prawdy i sprawiedliwości jest rzeczą uniwersalną dla całej ludzkości...

PiotrRosa pisze:Przyznac należy, iż pokłady naiwności w tym przypadku nie zostały jeszcze do końca zbadane.

Mogę więc Ci posłużyć jako obiekt badawczy.

jotajota pisze:...Co do ksenofobii,to nie oszukujmy się.Jeśli zamykasz dom na klucz,aby nie wchodził doń obcy,to kim jesteś? ...

PiotrRosa pisze:Odpowiedzi można udzielić dopiero po dokładnym zdefiniowaniu "obcego". Na tym polega właśnie problem dyrektora. Każdy jest dlań obcy, jeśli waży się choćby zadać niewłaściwe pytanie.

Jeśli dowolna osoba zapyta Ciebie,gdzie chowasz klucz od domu,to będzie to właściwe pytanie?

jotajota pisze:... Natomiast wracając do WOŚP odpowiedzcie sobie na dwa pytania:
1.Czy chcesz,aby Twoje dziecko brało udział w kweście WOŚP i dlaczego?
2.Czy chcesz,aby Twoje dziecko brało udział w przystanku Woodstock i dlaczego?

PiotrRosa pisze:1/ Nie muszę chcieć. Moje brało i bierze w tym udział, bo chce.
2/ patrz pkt. 1. Dla ułatwienia dodam, iż w trakcie jednej z tych imprez zrobiłem im niespodziewany nalot. Zarówno syn jak i córka byli trzeźwi i nie naćpani. A ja osobiście przez ten wieczór i pół nocy świetnie się bawiłem razem z nimi i ich znajomymi.

Ale w pytaniu świadomie postawiłem akcent na wolę:"czy chcesz".Albo dlaczego zrobiłeś nalot,albo dlaczego,cieszysz się,że dzieci były trzeźwe i nienaćpane?

PiotrRosa pisze:ps. dla ułatwienia dodam, iż jestem dość częstym słuchaczem stacji ojczulka (oczywiście nie fragmentów modlitewnych).

Ja natomiast niemal nie słucham jego stacji,dlatego też mam małą wiedzę o multipleksie.Jeśli masz więcej danych o tej sprawie,podaj je,jeśli masz ochotę więcej pomówić.