Nie zwraca waszej uwagi fakt, że np. w takim Klanie role dzieci, czy innych osób, grają często ( i to bardzo często), synowie i córki pracowników i aktorów TVP? Dlaczego nikt tego nie potępił. Za publiczne pieniądze daje się pracę jakimś beztalenciom i małym dzieciom, tylko dlatego że to rodzina. Dlaczego CBA się tym nie zajmie. Takie seriale to widać sposób wspierania rodziny aktorów, którzy i tak zarabiają krocie za odegranie rólki w stylu "Co dzisiaj na obiad", "Dzieci Umyjcie Rączki". Nic nie robią tylko powsadzali swoją rodzinkę i czują się bezkarnie.
Podobnie syn Tuska dostał nieźle płatną pracę na lotnisku, bez konkursu.
I później się dziwią że w tym kraju jest jak jest.
Re: Publiczne pieniadze w TVP i nie tylko.
1
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2012, 12:00 przez voltaren, łącznie zmieniany 3 razy.