Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

1
Coraz częściej przecieram oczy ze zdziwienia, a uszy ze słyszenia, gdy dochodzą mnie, przede wszystkim od lewaków określenia:"mowa nienawiści"
Wtedy, gdy rzeczy nazywa się po imieniu, lewacy operuja tym "magicznym" określeniem:"mowa nienawiści".
Np, gdy aborcję zgodnie z prawdą nazywa się zabijaniem dzieci nienarodzonych, to tego kto mówi prawdę określa się jako człowieka posługującego się "mową nienawiści"
Przykładów mozna by podać znacznie więcej. Trudno to zrozumieć, gdyż dla mnie mowa nienawiści, to, gdy ktoś kogoś obraża w ordynarny sposób.
A Wy moi drodzy rozumiecie coś z tego?
Ostatnio zmieniony 11 mar 2010, 23:37 przez Babcia, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

2
Mowa nienawiści to po prostu nowomodne określenie braku wychowania.
Np. ja mogę powiedzieć, że Babcia jest katolickim fanatykiem. To jest fakt. Ostatenie czego można się po Babci spodziewać to odejście od nauk własnej wiary prawda?
Mogę też powiedzieć że jest wyjątkowo tępa bo nie widzi najoczywistrzych głupot. Wszyscy wiemy ile błedów logicznych jest w biblii, więc to także jest fakt, niemniej mówienie o tym w ten sposób to oczywisty brak wychowania, czyli właśnie tzw. "mowa nienawiści".

Tak to widzę.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 8:22 przez Risthalion, łącznie zmieniany 2 razy.
powiedz mi co o mnie myślisz...

Ludzie są głupi. Zawsze to powtarzam.

NIENAWIDZĘ FANATYKÓW.:mad:

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

3
Tu jest kilka ciekawych przykładów.

http://www.radiomaryja.pl.eu.org/incydenty.html

Jest wiele raportów w internecie.

Co mnie jednak zdziwiło...

Napisałaś:

"Np, gdy aborcję zgodnie z prawdą nazywa się zabijaniem dzieci nienarodzonych, to tego kto mówi prawdę określa się jako człowieka posługującego się "mową nienawiści" "

Zgodnie z czyją prawdą? Prawda jest tylko jedna? Moja prawda i tylko prawda?

Ciekawy ten wątek... Warty przemyślenia, poczytania, poszukania w internecie..

Posiedzę nad tym wieczorem.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 13:12 przez roxis84, łącznie zmieniany 2 razy.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

4
Ehh... The point is, że można jeden fakt nazywać na miliony różnych sposobów. Można nazywac kulturalnie i nie obrażać innych, można po chamsku i z intencją spowodowania żeby ktoś się poczuł źle. O to z tym chodzi i taki jest problem. Dotąd takie zachowanie nazywaliśmy "brakiem wychowania", a teraz właśnie po to, żeby ludzie używający takich określeń mogli poczuć na sobie siłę braku wychowania zaczęto to nazywać "mową nienawiści"...
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 13:16 przez Risthalion, łącznie zmieniany 2 razy.
powiedz mi co o mnie myślisz...

Ludzie są głupi. Zawsze to powtarzam.

NIENAWIDZĘ FANATYKÓW.:mad:

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

5
Babcia pisze:Wtedy, gdy rzeczy nazywa się po imieniu, lewacy operuja tym "magicznym" określeniem:"mowa nienawiści".
Np, gdy aborcję zgodnie z prawdą nazywa się zabijaniem dzieci nienarodzonych, to tego kto mówi prawdę określa się jako człowieka posługującego się "mową nienawiści"
Wyjaśnię Ci to przez przykład odpowiadając na Twój list jakże adekwatną mową nienawiści w słowach:

Typowe prawicowe pierdolenie.

(teraz rozumiesz, czy mam Ci to dosadniej wyłożyć?)
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 13:37 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

6
Arturze! Dosadniej wyłożyć postaraj się na odpowiednim gremium np. w programie Pospieszalskiego:"Warto rozmawiać"
Przed chwila obejrzałam powtórke tego programu i druga część była na temat :"mowy i języka nienawiści".
Przytaczane tam były przykłady jak to lewacy przypisuja konserwatyztom i prawicowcom oraz księżom "Mowę nienawiści" w/g zasady:"Co wolno wojewodzie....."
Wyraźnie widać, że żerują na chrześcijańskiej zasadzie:"...nadstaw drugi policzek". Przyznaję, że zaczyna mi ta zasada ciążyc i zaraz zostanę okrzyczana jako słaba katoliczka. TAK nie lubię nadstawiać drugiego policzka, gdy nie zasłużę na pierwszy i jestem pewna, że wszelkiego rodzaju lewactwo stonowałoby swoją mowę nienawiści do katolików, gdyby zasada ta obowiązywała tylko w szczególnych wypadkach.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 12:31 przez Babcia, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

7
Ależ Babciu! Jak moglibyśmy mówić, że jesteś słabą katoliczką? Tylko dlatego że nie lubisz nadstawiac drugiego policzka? To nie jest oznaka słabości wiary katolickiej. Wręcz przeciwnie. Owszem, oznaka słabego ducha, słabej wiary chrześcijańskiej, ale zdecydowanie nie słabej wiary katolickiej... W zasadzie to właśnie przez katolicką "prewencję" mowy nienawiści (uodparnianie wiernych na normalne argumenty przez działania w stylu: najwiękrzym zwycięstwem szatana jest ludzki brak wiary w niego) coś takiego w ogóle powstało.:P
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 12:46 przez Risthalion, łącznie zmieniany 2 razy.
powiedz mi co o mnie myślisz...

Ludzie są głupi. Zawsze to powtarzam.

NIENAWIDZĘ FANATYKÓW.:mad:

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

8
Babcia pisze:Arturze! Dosadniej wyłożyć postaraj się na odpowiednim gremium np. w programie Pospieszalskiego:"Warto rozmawiać"
Nuda :) Prawica i konserwatyści grają tą kartą od początku powstania terminu 'mowa nienawiści'. Sami rąk nim sobie nie brudzą. Używają w zamian terminów 'znieważenie' i 'pomówienie'. I to jak używają :) Więc ... sorry. Nie ma litości :)
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 13:14 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

9
Babcia pisze:Coraz częściej przecieram oczy ze zdziwienia, a uszy ze słyszenia, gdy dochodzą mnie, przede wszystkim od lewaków określenia:"mowa nienawiści"
Wtedy, gdy rzeczy nazywa się po imieniu, lewacy operuja tym "magicznym" określeniem:"mowa nienawiści".
Np, gdy aborcję zgodnie z prawdą nazywa się zabijaniem dzieci nienarodzonych, to tego kto mówi prawdę określa się jako człowieka posługującego się "mową nienawiści"
Przykładów mozna by podać znacznie więcej. Trudno to zrozumieć, gdyż dla mnie mowa nienawiści, to, gdy ktoś kogoś obraża w ordynarny sposób.
A Wy moi drodzy rozumiecie coś z tego?
Kazde stwierdzenie moze zostac "mowa nienawisci". W normalnej rozmowie miedzy ludzmi dzielimy sie informacjami, bez negatywnego zabarwienia. Ale w momencie jak "lewica" staje sie "lewakami", kiedy aborcja"zgodnie z prawda" staje sie "morderstwem"- to jest zaproszenie i przyklad tego typu mowy nienawisci.

Oczywiscie, kazdy uwaza, ze jego wierzenia i prawdy sa slusznymi- i w dyskusji mozna nawet dojsc do "kwiecistych "wyrazen na temat innej osoby.

Gloszenie naszej prawdy to jedna rzecz. Nazywanie prawdy wyrazanej przez innych terminami pelnymi pogardy, nienawisci i ognia fanatykow to juz zupelnie inna sprawa.
"Mowa nienawisci" jest zimna, wyrachowana, z celem ponizenia drugiej strony, z celem pokazania tej drugiej strony jako ludzi niemoralnych czy nawet mordercow.

Babciu, przeczytaj jeszcze raz swoj pierwszy post - moze nieswiadomie ale sama uzywasz to, przeciw czemu wystepujesz.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 14:27 przez Krystek, łącznie zmieniany 3 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

11
Babcia napisał(a):

Arturze! Dosadniej wyłożyć postaraj się ...
Takie Przesłanie Babcia mu dziś śle...
Wtedy Ja cię mój Bratku
Podniosę z Upadku
Herezjom Twym kładąc TU kres...
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 15:34 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

14
Po mojemu podnosząc wątek "mowa nienawiści" założycielka sama używa "lewacy". Jest to określenie raczej pogardliwe, nacechowane ujemnie i deprecjonujące jakąś grupę ludzi. Jak w tej sytuacji szukać tego języka u innych? :rolleyes: Daleko nie trzeba ...
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 19:18 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

15
bezemocji pisze:Po mojemu podnosząc wątek "mowa nienawiści" założycielka sama używa "lewacy". Jest to określenie raczej pogardliwe, nacechowane ujemnie i deprecjonujące jakąś grupę ludzi. Jak w tej sytuacji szukać tego języka u innych? :rolleyes: Daleko nie trzeba ...
Lewacy, a lewica, to co innego. np.nigdy Arłukowicza i wielu innych członków SLD nie nazwałabym lewakami, Senyszyn owszem, ale dyskusja na ten temat odbiegłaby od zasadniczego wątku.
Często przecieram oczy ze zdumienia i twierdzę, że świat przewraca się do góry nogami i trudno mi to zrozumieć, że mniejszość homoseksualna nazywa mową nienawiści, gdy ktoś stwierdza, że homoseksualizm jest zboczeniem.
Mozna się z tym niezgadzać, ale czy to mowa nienawiści???
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 20:47 przez Babcia, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

17
Babciu droga, nie zajmuj się zboczeniami, a swoim słownictwem jakiego używasz. Dlaczego stosujesz takie, jakie sama potępiasz, czemu dzielisz ludzi? Przetrzyj oczy i spójrz na własny tekst. Owi "lewacy" z latwością by wskazali że używasz języka nienawiści - wobec nich.
Filozofia Kalego? :)
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 21:29 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

18
Babcia pisze:Coraz częściej przecieram oczy ze zdziwienia, a uszy ze słyszenia, gdy dochodzą mnie, przede wszystkim od lewaków określenia:"mowa nienawiści"
Wtedy, gdy rzeczy nazywa się po imieniu, lewacy operuja tym "magicznym" określeniem:"mowa nienawiści".
Np, gdy aborcję zgodnie z prawdą nazywa się zabijaniem dzieci nienarodzonych, to tego kto mówi prawdę określa się jako człowieka posługującego się "mową nienawiści"
Przykładów mozna by podać znacznie więcej. Trudno to zrozumieć, gdyż dla mnie mowa nienawiści, to, gdy ktoś kogoś obraża w ordynarny sposób.
A Wy moi drodzy rozumiecie coś z tego?
Gdy mówisz "lewacy", czuję z Ciebie "mowę nienawiści".


Przeniosłem wątek, gdyż absolutnie nie pasuje do działu.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 22:42 przez Rutlawski, łącznie zmieniany 3 razy.
2790097 - piszcie, kochani :>

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

19
Jak to ekstrapoluje się znaczenie słowa "lewacy"!!!! Zawsze to słowo oznaczało grupki młodych zapaleńców, zafascynowanych komunistycznym terroryzmem, taką np. grupę Baader Meinhof, takie ugrupowania jak "Czerwone Brygady", RAF (Rote Arme Fraction) i inne tego rodzaju ugrupowania. Dziś "prawiczki" (bo jak inaczej nazwać prawicowych oszołomów?) :P rozciągają to pojęcie na całą lewicę. Nieładnie panowie i panie! :stu:
Ostatnio zmieniony 16 mar 2010, 17:29 przez t.oskar, łącznie zmieniany 2 razy.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

20
mowa nienawiści
proszę bardzo kilka przykladów
pierwszy
Alicja Tysiac
czy sie to komuś podoba czy nie polskie prawo dopuszcza aborcję w pewnych kreslonych przypadkach
licja Tysiać miała prawo do tego,a jej sumieniem nie powinem zajmowac się nikt
to jej spraw
miała do tego prawo ,ale jej tego w naszym ponoc swickim pastwie zabroniono
następny przykład
nie pamietam nazwiska kobiet,ale też był to dość głośna sprawa w Polsce
tak kobieta urodziła pierwsego syna z cieżka wadą genetyczną,potem zaszła w ciązę po raz drug i chciała wykonac badania prenatalne,
niestety zastosowqano tzw klauzule sumienia i odmowiono jej tych badań
drugoe dziecko urodziło sie z taka samą ciezka wadą genrtyczna,nieuleczalną
i nakonieć najbardziej drstyczny przykład
w Brazyli w ciazę zaszła 9-letnia dziewczynka,lekarze usunełi ciąże
to objęto ekkomunika lekarza i matke dziewczynki
nie tego pedofiila co daje sporo do myślenia

we wszytkich tych przypadkach prasa katolicka i tak zwani prawdziwi katolicy
nie przebierali w słowach
na obie kobiety w Polsce posypał sie grad jadu i nienawiści o tych ,ktrzy mienia sie katolikami
tak samo nikt z tych "chrześcijan" nie pochylil sie nad tą biedną 9-latką co ona musiała przeżywać


Nikt nie ma prawa ingerować w czyjeś sumienie,
narzucać co mają robić, a już niedopuszczalne jest poniżanie i atakowanie tych osób


jestem przeciwna aborcji wykonywamych ot tak sobie bez przyczyny
ale skoro są sytuacje,że jest to dopusczalne wara wszytkim od tego i umoralniaących gadek
chyba tylko pozbawiony empatii idiota każe rodzic małej dziewczynce
a pamitam,że tzw obrońcy zycia wlaczyli uwzali,że ona urodzic powinna
Ostatnio zmieniony 17 mar 2010, 12:11 przez Ariadna-enta, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

21
Rutlawski! Przeniosłeś wątek, ale moim zdaniem w niewłaściwe miejsce, gdyż "mowa nienawiści", to nie tylko problem w Polsce, ale w całym "nowoczesnym świecie".
Faktem jest, że nie wiedziałam gdzie ten wątek umieścic i moim zdaniem jeśli tam nie pasował to i tu nie bardzo pasuje, pasuje do Hyde Parku, ale tu takiego działu nie ma.
P.S Gdy czytam komentarze, to stwierdzam, że jestem tu jedyna konserwatystką i dlatego na temat "mowy nienawiści"
z nikim nie mogę się zgodzić.
Mam w związku z tym pytanie, a jak nazwać okrzyki uczestników "parady miłości" np. "rzuć granat na tacę", albo:"Giertych
do wora, a wór do jeziora". Czy uczestnicy parady milosci posługiwali się mową miłości??/
Ostatnio zmieniony 17 mar 2010, 13:05 przez Babcia, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

22
Babciu!
Co naziwesz w takim razie mową miłości? To co mówi kościół? Jak opluwa wszystko co żydowaskie, masońskie i niekatolickie? To jest mowa miłości? Do tego porównujesz to co nazywasz mową nienawiści?
Jeśli się nie zgadzasz, a jednocześnie nie dyskutujesz, to chyba nie trafilismy w temat. Może więc go uzupełnisz?
Ostatnio zmieniony 17 mar 2010, 13:12 przez Risthalion, łącznie zmieniany 3 razy.
powiedz mi co o mnie myślisz...

Ludzie są głupi. Zawsze to powtarzam.

NIENAWIDZĘ FANATYKÓW.:mad:

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

23
Babcia pisze:Rutlawski! Przeniosłeś wątek, ale moim zdaniem w niewłaściwe miejsce, gdyż "mowa nienawiści", to nie tylko problem w Polsce, ale w całym "nowoczesnym świecie".
Faktem jest, że nie wiedziałam gdzie ten wątek umieścic i moim zdaniem jeśli tam nie pasował to i tu nie bardzo pasuje, pasuje do Hyde Parku, ale tu takiego działu nie ma.
P.S Gdy czytam komentarze, to stwierdzam, że jestem tu jedyna konserwatystką i dlatego na temat "mowy nienawiści"
z nikim nie mogę się zgodzić.
Mam w związku z tym pytanie, a jak nazwać okrzyki uczestników "parady miłości" np. "rzuć granat na tacę", albo:"Giertych
do wora, a wór do jeziora". Czy uczestnicy parady milosci posługiwali się mową miłości??/
Się wtrącić muszę bo akurat temat parady miłości jest mi bardzo bliski...

Pierwsze pytanie: na jakiej pardzie miłości takie hasła padały? Czy Babcia mówi może o pierwszej chrześcijańskiej Love Parade w Polsce?
Babci się pojęcia pomyliły?

Niech Babcia mi wytłumaczy...
Ostatnio zmieniony 17 mar 2010, 15:02 przez roxis84, łącznie zmieniany 2 razy.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

26
Prawdę powiedziawszy, to ja dopiero tu spotykam się z określeniem "mowa nienawiści"... Może komuś potrzebne było takie określenie? Dla mnie jest bez sensu! Można je przypasować do każdego uczucia: "mowa zazdrości", "mowa współczucia" itd. Ale co to jest, do licha? Po prostu wyraz tych uczuć! Nie prościej jest operować samymi pojęciami bez tej "mowy"?

Ale jeśli mowa o nienawiści, to taka "mowa nienawiści" może być tylko i wyłącznie wyrażeniemem tego paskudnego uczucia... W najróżniejszych formach, nie tylko słownych. I pejoratywne określenia, i teksty przeciwko, atakujące, i gesty, nawet czyny przeciwko...

Jaki jest sens dyskusji na ten temat? Taką mowę nienawiści można wszędzie spotkać, w kościele też, Babciu... A tam powinno jej nie być, czyż nie tak?
Ostatnio zmieniony 17 mar 2010, 17:18 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

28
Babcia pisze:Risthalion! Jeśli nie znasz odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania, to nie zabieraj głosu!
Roxis84. Na której paradzie, nie wiem. A czy Ty byłaś na wszystkich???
Babciu,
problem polega na tym, ze ty nie znasz faktow- nie wiesz kto , gdzie, kiedy i co...Ale co tam -jak w tej historyjce o ukradzionym zegarku - niewazne kto byl zlodziejem a kto poszkodowanym. Co za roznica, no nie?
Zaczelas temat uzalajac sie, ze "mowa nienawisci" jest taka popularna i taka krzywdzaca. A jednoczesnie sama pokazalas w pierwszej wypowiedzi, ze uzywasz tejze "mowy nienawisci". Jaki sens to ma? Wiec to jest OK jak ty tego uzywasz i okropne tylko jak ktos inny?
Kali ukrasc krowe-dobrze. Kalemu ukrasc krowe -zle.
Ciekawe podejscie do prawdy. :no:
Ostatnio zmieniony 18 mar 2010, 2:48 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Mowa nienawiści, co to takiego?

29
Babcia pisze:Risthalion! Jeśli nie znasz odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania, to nie zabieraj głosu!
Roxis84. Na której paradzie, nie wiem. A czy Ty byłaś na wszystkich???
Napisałaś coś co jest bzdurą a co mnie dotyczy stąd moje pytania. Na wszystkich nie ale na kilku tak... Nie mam na myśli PARADY jakiejkolwiek... Mówię tu o paradzie miłości, która Ty zapewne pomyliłaś z paradą wolności czy równości... Zresztą jakie to ma dla Ciebie znaczenie? Wszystkich wrzucasz do jednego wora... Ważne że jest najpierw słowo PARADA a co później to już nieistotne... PARADA= mowa nienawiści... Eh..

"Giertych do wora a wór do jeziora" ... Babciu... Poszukaj w Internecie kto to tak naprawdę zapoczątkował, gdzie i kiedy...

Podajesz przykłady, które są kompletną bzdurą. Nie wiesz o czym piszesz.
Ostatnio zmieniony 18 mar 2010, 8:07 przez roxis84, łącznie zmieniany 2 razy.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie rozmaitości”

cron