Re: Zmieleni.

1
W sobotę, 1 września, z inicjatywy Pawła Kukiza, została uruchomiona strona www.zmieleni.pl oraz fan page facebook.com/Zmieleni, który chce stworzyć obywatelski ruch poparcia dla Jednomandatowych Okręgów Wyborczych (JOW), ponieważ jest przekonany, że zmiana systemu wyborczego jest warunkiem koniecznym do naprawy polskiej polityki i rozwoju naszego kraju.

Czy też tak uważacie?
Czy jest to dobry ruch? Moim zdaniem tak, malutki kroczek do naprawienia demokracji. Na początek JOW'y, które w tej formie jaka jest proponowana nie są idealne, ale później można pracować nad ich udoskonaleniem, jak wiele państw na świecie.
Prowadzić to będzie do mam nadzieję zmian na scenie politycznej, czyli wyrzucenia z obiegu (około 20 lat...) politycznego starych dziadków z dwiema wodzowskimi partiami na czele (PO i PiS). Wychodzę z założenia, że monopol na władzę, bo tak przecież można nazwać status quo od wielu lat nie jest korzystny dla państwa Polskiego, więcej - czuję wręcz obowiązek zmiany postaci rzeczy, która delikatnie mówiąc w czasach obecnych nie wygląda za różowo. Podpisałem się. Mam nadzieję, że tym razem nie zostanę "zmielony".

Dodam też tłumaczenie posłów PO, dlaczego 750 tyś podpisów zostało zmieleonych, reakcja pana Nowaka bezcenna ;)
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2012, 19:27 przez Reiv, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

4
Uważam, że Kukiz po odwiedzinach w programie Wojewódzkiego zyskał grono zainteresowanych i sympatyków sprawy ;)
To co czyni obecnie Pan Paweł, jest zgodne z moimi przekonaniami i w tym go aktywnie poprę.

PS
Tak na marginesie to lubię Kukiza, pamiętam go jeszcze "na żywo" z czasów juwenaliów ;)
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2012, 20:20 przez Abesnai, łącznie zmieniany 3 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Zmieleni.

8
I co w związku z tym, że jest chwytliwa? Chwytliwa, bo prawdziwa. Odnośmy się do konkretów.

Jest sprawa JOW'ów więc albo się popiera, albo nie. ;) Z resztą na stronie zostało wytłumaczone, że sprawa jest o wiele bardziej złożona, a niektórzy traktują tą inicjatywą jak panaceum na całe zło.

"Oni jeszcze nie rządzili" A kto tu mówi o rządzeniu? Gdyby Kukiz chciał rządzić to by wystartował z ramienia PO i zapewne byłby w sejmie, gdyż jest popularną i rozpoznawalną osobistością.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2012, 22:34 przez Reiv, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

10
Kukiz utożsamia się z Jarosławem K. dla tego jest dla mnie nie wiarygodny.Jakby nie popierał żadnej Partii to bym go chętnie poparł.Jednym rozwiązaniem jest zlikwidowanie zawodu Polityk.Wybierać tylko na jedną kadencje.Poseł by się nie nauczył kraść ani kombinować.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2012, 10:17 przez toja, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

11
skoro w tym kraju społeczeństwo ponosi koszty 6 lat beblania w sadach o bandyckich wyczynach mafiozów , a później sie ich uniewinnia to takie państwo to szopka błaznów
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2012, 10:49 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Zmieleni.

12
Chyba by warto, choć do jakich? Jak na razie to tylko pobożne gdybanie. I wbrew temu co piszesz, właśnie sugeruje byciem panaceum. A tłumaczenia "korzyści", jak z podstawówki.
Jakich? Masz na stronie. Podałem linki, chyba potrafisz korzystać z tego?

Odnośnie "panaceum" to tylko Twoje wrażenie, a nie będę się rozwodził nad ludzkimi wrażeniami. Bo ja np. mam wrażenie, że głupoty piszesz. ;)

No i właśnie napisałeś ogólnikiem a nie konkretem :rolleyes: jakie korzyści są Twoim zdaniem wyjęte z podstawówki?
Kukiz utożsamia się z Jarosławem K. dla tego jest dla mnie nie wiarygodny.Jakby nie popierał żadnej Partii to bym go chętnie poparł.Jednym rozwiązaniem jest zlikwidowanie zawodu Polityk.Wybierać tylko na jedną kadencje.Poseł by się nie nauczył kraść ani kombinować.
Kukiz nie popiera Kaczyńskiego. Gdyby tak było jak piszesz to nie usłyszeliśmy z jego ust, że częściową winę za obraz Smoleńska jaki dzisiaj panuje ponosi Macierewicz. Ponadto Kaczyńskiego zalicza do tych "wodzów" partyjnych, co wielokrotnie podkreśla.
skoro w tym kraju społeczeństwo ponosi koszty 6 lat beblania w sadach o bandyckich wyczynach mafiozów , a później sie ich uniewinnia to takie państwo to szopka błaznów
Wymiar sprawiedliwości w ostatnich dniach zaliczył tyle potężnych wtop, że to się w głowie nie mieści.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2012, 18:13 przez Reiv, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

13
Odnoszę wrażenie, że Kukiz zwyczajowo popiera sam siebie w swoich dążeniach, będąc przy tym jak zwykle dość bezkompromisowy ;) I za to go właśnie lubię jako człowieka, dodając, że nigdy osobiście nie brylował w mediach jako celebryta. Wykluczając natarczywość dziennikarzy w drążeniu cudzego prywatnego życia a i w tym dopisywaniu "wartości" ponad ich rzeczywistą wagę (nie jest zwolennikiem PiS, co sam zresztą dał dość jasno do zrozumienia). Wykorzystuje naturalnie dany procent rozpoznawalności (nie wiem czy określenie popularność było by adekwatne, już nie te lata). Jest dość bezpośredni w przekazie, nie wyobrażam go sobie w roli polityka, prędzej działacza społecznego.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2012, 19:20 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Zmieleni.

14
Jeśli zrobi partię to dużo straci w oczach ludzi, więc zostanie w ramach działacza społecznego to chyba najlepsze wyjście.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2012, 19:45 przez Reiv, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

15
Reiv pisze:Jakich? Masz na stronie. Podałem linki, chyba potrafisz korzystać z tego?
Przeczytałem te "pobożne życzenia. Tyle, że rzeczywistość często odbiega od ideału, a czasem staje się swoją karykaturą - patrz np. "komunistyczne mrzonki".
Odnośnie "panaceum" to tylko Twoje wrażenie, a nie będę się rozwodził nad ludzkimi wrażeniami. Bo ja np. mam wrażenie, że głupoty piszesz. ;)
Skoro nie jest to panaceum na marność polityków, to po co wchodzić w tak niepewne rozwiązania? W dodatku wymagające zmiany Konstytucji.
No i właśnie napisałeś ogólnikiem a nie konkretem :rolleyes: jakie korzyści są Twoim zdaniem wyjęte z podstawówki?
Proponuję, zamiast fascynować się "teoretycznymi" ocenami, prześledzić działające takie rozwiązania. I nie "ogólnie", ale właśnie na konkretach - jakości tak wyłanianych polityków. :)
Wymiar sprawiedliwości w ostatnich dniach zaliczył tyle potężnych wtop, że to się w głowie nie mieści.
To skutki wielu dziesięcioleci zaniedbań, ręcznego sterowania i niemożności, jak się okazuje, samooczyszczenia środowiska, wielokrotnie zresztą zabagnianego przez "tuzów prawa".
Reiv pisze:Jeśli zrobi partię to dużo straci w oczach ludzi, więc zostanie w ramach działacza społecznego to chyba najlepsze wyjście.
"Działacz społeczny", to według ciebie "polityczny zadymiarz" bez partyjnej przynależności?
Jak niektóre określenia zmieniają swoje znaczenia. :/
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2012, 20:54 przez Akosy, łącznie zmieniany 3 razy.
.
.
[align=RIGHT][img]http://i1250.photobucket.com/albums/hh5 ... d056bd.gif[/img][/align]

Re: Zmieleni.

16
Przeczytałem te "pobożne życzenia. Tyle, że rzeczywistość często odbiega od ideału, a czasem staje się swoją karykaturą - patrz np. "komunistyczne mrzonki".
Porównujesz komunizm do JOW'ów? To jak porównywać tort do muffinka. Nie ta skala przede wszystkim. To pierwsza sprawa. Druga - tak zawsze jest, dlatego trzeba starać się osiągać ideał, a nie ma innej drogi niż przez próby.
Skoro nie jest to panaceum na marność polityków, to po co wchodzić w tak niepewne rozwiązania? W dodatku wymagające zmiany Konstytucji.
Po co?
A po co tkwić w marazmie? Twierdzisz, że jest dobrze? Jest tragicznie.
Bez nowych rozwiązań nie byłoby nigdy postępu. A za jednym drobnym krokiem, może pójść następny. Lepsze to niż nagła rewolucja, której kontrolować się nie da.
Proponuję, zamiast fascynować się "teoretycznymi" ocenami, prześledzić działające takie rozwiązania. I nie "ogólnie", ale właśnie na konkretach - jakości tak wyłanianych polityków.
Politycy są odbiciem społeczeństwa. Nagle nie stworzysz idealnego polityka z powietrza. Jeśli chcesz edukować i wychowywać to zacząć trzeba od szkoły a nie ordynacji wyborczej. Zmiana tejże ma tylko (albo i aż) wyłonić bardziej pozytywną selekcję i zwiększyć odpowiedzialność osobistą posła przed wyborcami.
Działacz społeczny", to według ciebie "polityczny zadymiarz" bez partyjnej przynależności?
Jak niektóre określenia zmieniają swoje znaczenia.
A gdzie ty tu widzisz zadymę? Chyba Ci się terminy pomyliły. Zorganizuję jakikolwiek inny ruch społeczny to też nazwiesz mnie zadymiarzem?
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2012, 1:11 przez Reiv, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

17
Reiv, a przyjrzałeś się jak funkcjonują te wybory i ich skutki tam, gdzie są rzeczywistością? Czy naprawdę jest to ideał, a założenia nie są oparte na fałszywych przesłankach? Zmiana dla zmiany i testowanie tego na społeczeństwie, to marny przykład "jakości" tych, którzy to proponują.
Reiv pisze:
Działacz społeczny", to według ciebie "polityczny zadymiarz" bez partyjnej przynależności?
Jak niektóre określenia zmieniają swoje znaczenia.
A gdzie ty tu widzisz zadymę? Chyba Ci się terminy pomyliły. Zorganizuję jakikolwiek inny ruch społeczny to też nazwiesz mnie zadymiarzem?
Jeżeli to, co założysz, będzie sensu stricte polityczne, a będziesz chciał uchodzić za "działacza społecznego", to oczywiście, że tak. :)
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2012, 11:07 przez Akosy, łącznie zmieniany 2 razy.
.
.
[align=RIGHT][img]http://i1250.photobucket.com/albums/hh5 ... d056bd.gif[/img][/align]

Re: Zmieleni.

18
Reiv pisze:W sobotę, 1 września, z inicjatywy Pawła Kukiza, została uruchomiona strona www.zmieleni.pl oraz fan page facebook.com/Zmieleni, który chce stworzyć obywatelski ruch poparcia dla Jednomandatowych Okręgów Wyborczych (JOW), ponieważ jest przekonany, że zmiana systemu wyborczego jest warunkiem koniecznym do naprawy polskiej polityki i rozwoju naszego kraju.

Czy też tak uważacie?
Czy jest to dobry ruch? Moim zdaniem tak, malutki kroczek do naprawienia demokracji. Na początek JOW'y, które w tej formie jaka jest proponowana nie są idealne, ale później można pracować nad ich udoskonaleniem, jak wiele państw na świecie.
Prowadzić to będzie do mam nadzieję zmian na scenie politycznej, czyli wyrzucenia z obiegu (około 20 lat...) politycznego starych dziadków z dwiema wodzowskimi partiami na czele (PO i PiS). Wychodzę z założenia, że monopol na władzę, bo tak przecież można nazwać status quo od wielu lat nie jest korzystny dla państwa Polskiego, więcej - czuję wręcz obowiązek zmiany postaci rzeczy, która delikatnie mówiąc w czasach obecnych nie wygląda za różowo. Podpisałem się. Mam nadzieję, że tym razem nie zostanę "zmielony".

Dodam też tłumaczenie posłów PO, dlaczego 750 tyś podpisów zostało zmieleonych, reakcja pana Nowaka bezcenna ;)
[youtube][/youtube]
Pomysł nierealny, bowiem, aby zmienić ordynację wyborczą, należałoby zmienić konstytucję.
Nie ma woli politycznej i brak skutecznej arytmetyki parlamentarnej, by przeprowadzić takowe zmiany.
Ponadto uważam, że projekt Kukiza ma przynieść Jemu, gasnącą niestety, popularność, jako artysty.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2012, 20:00 przez parafianin, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

19
Idea szczytna i chciałabym się z nią zgodzić, ale... cóż, miałam okazję poprzez moją rodzinę i przyjaciółkę, zobaczyć jak to wygląda na poziomie rządów lokalnych. Widziałam jak tworzyła się partia niezrzeszonych, ale nie wygrali i tak z "grubymi rybami". Dlatego też jestem sceptyczna co do sukcesu, bo jeśli na poziomie lokalnym są takie przekręty z wygryzaniem niezrzeszonych, to tym bardziej na poziomie państwowym nic się wielkiego nie zmieni. Chociaż chciałabym się mylić.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2012, 22:11 przez BasmaW, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Zmieleni.

20
Reiv, a przyjrzałeś się jak funkcjonują te wybory i ich skutki tam, gdzie są rzeczywistością? Czy naprawdę jest to ideał, a założenia nie są oparte na fałszywych przesłankach? Zmiana dla zmiany i testowanie tego na społeczeństwie, to marny przykład "jakości" tych, którzy to proponują.
Wiem. Czytałem i wiele osób sobie to chwali, głównie poza Polską, gdzie taka ordynacja jest od dawna. I została tak zreformowana, by było optymalna w danym regionie. Nie można jednak reformować czegoś, czego nawet podstaw nie ma. Sama idea to tylko początek. Na raz tego nie da się zmienić. Medialnie zginęłoby to śmiercią naturalną, bo ludzie by tego nie "ogarnęli".
Czy naprawdę jest to ideał, a założenia nie są oparte na fałszywych przesłankach?
Ideału gotowego od razu szukaj w bajkach, a nie w świecie realnym. Do ideału trzeba dojść. Lepsza to przesłanka niż wyniszczający status quo i czekając na cud. Obecna scena polityczna nie ma żadnego interesu w zmianach.
Pomysł nierealny, bowiem, aby zmienić ordynację wyborczą, należałoby zmienić konstytucję.
Jeśli komuś wpojono, że konstytucja jest święta - to tak, wtedy jest niemożliwe.
Dla mnie i wielu innych ludzi niemożliwe nie istnieje.
Nie ma woli politycznej i brak skutecznej arytmetyki parlamentarnej, by przeprowadzić takowe zmiany.
Jeśli będzie wola społeczeństwa to żadna arytmetyka politykom nie pomoże. A ich wolę będą mogli sobie co najwyżej podetrzeć tyłek.
Ponadto uważam, że projekt Kukiza ma przynieść Jemu, gasnącą niestety, popularność, jako artysty.
Wiadomo, że takie zarzuty będą zawsze się pojawiać. Ktokolwiek to byłby zawsze będzie taki zarzut, że ktoś czerpie z tego korzyści, tylko póki co to sam Kukiz wykłada na to pieniądze... w Polsce jest wystarczająco znany, że gdyby chciał to by ugrał sobie ciepłą posadkę w PO i żył z pieniędzy podatników. Muzycznie to już nie wspominam - tacy artyści jak on mają rzesze stałych fanów, którzy tylko czekają na nowe płyty, więc o zysk nie musi się martwić.
Idea szczytna i chciałabym się z nią zgodzić, ale... cóż, miałam okazję poprzez moją rodzinę i przyjaciółkę, zobaczyć jak to wygląda na poziomie rządów lokalnych. Widziałam jak tworzyła się partia niezrzeszonych, ale nie wygrali i tak z "grubymi rybami".
Jeśli się wierzy w to, że jeden okręg rzutuje na przyszłość w wszystkich, to owszem nie można mieć nadziei.
Ponadto partia niezrzeszonych to w końcu jak? Partia czy niezrzeszeni? I jeśli nie były to okolice Wrocławia to ja się nie dziwię, że nie wygrali. Takie są realia, że wygrywa szyld.

Ta akcja to nie tylko chęć zmiany ordynacji wyborczej, ale forma uświadamiania ludzi. Wzbudzenia w nich ochoty i chęci w zajmowaniu się polityką. Że warto, że można. Duch narodu podupadł pod ciężarem kolejnych porażek jakich doznał, teraz wszędzie się pojawią opinie, że "nic nie możemy". A to guzik prawda. Dopóki się egzystuje, zawsze można.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2012, 23:06 przez Reiv, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

21
Jestem wielkim zwolennikiem zmian w ordynacji wyborczej. Obecnie głosujemy na partię, a nie na ludzi, co jest chore do kwadratu.

A Kukiz? Sympatyczny facet (poznałem go), chociaż jego poglądy polityczno-religijne odbiegają od moich. Dzieli nas światopoglądowa przepaść, ale facet jest w porządku...
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2012, 23:26 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Zmieleni.

22
Reiv pisze:
Idea szczytna i chciałabym się z nią zgodzić, ale... cóż, miałam okazję poprzez moją rodzinę i przyjaciółkę, zobaczyć jak to wygląda na poziomie rządów lokalnych. Widziałam jak tworzyła się partia niezrzeszonych, ale nie wygrali i tak z "grubymi rybami".
Jeśli się wierzy w to, że jeden okręg rzutuje na przyszłość w wszystkich, to owszem nie można mieć nadziei.
Ponadto partia niezrzeszonych to w końcu jak? Partia czy niezrzeszeni? I jeśli nie były to okolice Wrocławia to ja się nie dziwię, że nie wygrali. Takie są realia, że wygrywa szyld.

Ta akcja to nie tylko chęć zmiany ordynacji wyborczej, ale forma uświadamiania ludzi. Wzbudzenia w nich ochoty i chęci w zajmowaniu się polityką. Że warto, że można. Duch narodu podupadł pod ciężarem kolejnych porażek jakich doznał, teraz wszędzie się pojawią opinie, że "nic nie możemy". A to guzik prawda. Dopóki się egzystuje, zawsze można.
Nie śmiej się, ale tak się sygnowali, jako partia niezrzeszonych, aby podkreślić, że w żaden sposób nie są powiązani z aktualną sytuacją lokalną. Oczywiście, partia miała jakąś tam inną nazwę, już nawet nie pamiętam jaką. Może trochę pokręciłam, ale wiesz o co chodzi. I nie muszą to być okolice Wrocławia, to kupa kilometrów, bo sytuacja z jednej z miejscowości niedaleko Szczecina. Wydaje mi się, że to zjawisko notoryczne, bo jednak samorządy, no cóż, też są na bakier z uczciwym działaniem. W końcu chodzi o pieniądze.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2012, 23:59 przez BasmaW, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Zmieleni.

23
jestem za tym by rządziła monarchia a wszystkie religie za ryj i do roboty bo ziemia odłogiem leży przez pieprzoną demokratyczną ekonomie .
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2012, 9:23 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Zmieleni.

24
Reiv.
Bo Konstytucja jest święta, gdyż jest to najwyższy akt ustawodawczy Państwa. Piszesz, że dla Ciebie i wielu innych nie ma rzeczy niemozliwych. A ilu Was jest ? Ty i jeszcze Kukiz, czy też 5.10.15 ? Żeby cokolwiek zmienić w naszym Państwie należy zacząć zmieniać w swoim środowisku. Na szczeblu sołtysa, wójta, burmistrza. Establishment " najwyzszej półki" politycznej doskonale zabezpieczył się przed rewolucyjnymi zmianami, powodującymi utratę przywilejów parlamentarnych.
Piszesz także o tzw. woli społeczeństwa. Jakiego społeczeństwa ? "Kukizowego"? To może być tylko pewna grupa nacisku, jakieś lobby, którym być może i COŚ się chce. Ale.... aby cokolwiek zmienić, samo "pyszczenie' w internecie nie wystarczy.
By mieć jakikolwiek wpływ na otaczającą rzeczywistość należy zrzeszyć się zgodnie z obowiązującym prawem. Czyli powołać partię. Napisać statut, wybrać władzę, zarejestrować takową organizację i mieć finase, by prowadzić skuteczną działalność. Inna droga - to dziecinada !

BasmaW !
Nie uważasz, że zwrot: partia niezrzeszonych jest wybitnie nielogiczny, bowiem każda partia, stronnictwo, stowarzyszenie, czy inna organizacja - to właśnie ludzi ZRZESZENI !
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2012, 9:25 przez parafianin, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

25
właśnie przyznałam się, że się zakręciłam, po prostu w początkowym etapie reklamowano to działanie tak, że wszystkie osoby wcześniej, albo w ogóle nie były w polityce lokalnej, albo byli niezrzeszeni. Namieszałam, zdarza się :)
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2012, 11:29 przez BasmaW, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Zmieleni.

26
BasmaW pisze:właśnie przyznałam się, że się zakręciłam, po prostu w początkowym etapie reklamowano to działanie tak, że wszystkie osoby wcześniej, albo w ogóle nie były w polityce lokalnej, albo byli niezrzeszeni. Namieszałam, zdarza się :)
Zdarza się. Żaden problem, zwykły lapsus jezykowy.
Sądzę, że chodziło o niezależnych.
Ale... to też taka metafora, bowiem nie ma grupy ludzi, którzy chcą razem działać w jakimkolwiek celu, by byli,w pełni, niezależni.
Ale pomysł jest dobry, bowien naszemu społeczeństwu niepotrzebna jest zmiana parlamentu, jeno aktywność w społeczeństwie obywatelskim.
Na niskim administracyjnym szczeblu, na typowym własnym podwórku.
Aktywnność zaczyna się o pomalowania ławek na osiedlu, zmiany piasku w zaszczanej piaskownicy, zwróceniu uwagi na psie odchody, nierówny chodnik itp.
Wielokrotnie zadawałem ludziom pytanie, którzy chcieli reformować parlament, rząd, Prezydenta czy potrafili poradzić sobie z prymitywną chuliganerią na swoim osiedlu, z parkowaniem samochodów na trawnikach, z graficiarzami itp.
Odpowiedź była zawsze taka sama: NIE ! to nie moja sprawa, to sprawa policji, straży miejskiej, urzędu samorzadowego itp. bzdety.
Otóż: NIE ! To moja sprawa, gdy ślizgam sie na psich odchodach, to moja sprawa, gdy elewację budynku w którym mieszkam zdobią półmetrowe napisy HWDP, to moja sprawa, że wychodzę po swoją partnerkę w godzinach wieczornych, bo pomiędzy domami grasuje tchórzliwa grupa maloletnich bandytów, silnych bezsilnością normalnych, zwykłych ludzi.
To od takich, bardzo istotnych drobiazgów, trzeba zacząć reformowanie kraju, a nie od zmiany parlamentu, czy ordynacji wyborczej do Sejmu.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2012, 12:01 przez parafianin, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

27
Reiv
.
Bo Konstytucja jest święta, gdyż jest to najwyższy akt ustawodawczy Państwa.
Dla mnie jest aktem kulawym i przestarzałym, który wymaga poprawek.
Piszesz, że dla Ciebie i wielu innych nie ma rzeczy niemozliwych. A ilu Was jest ? Ty i jeszcze Kukiz, czy też 5.10.15 ?
Aktualnie 80 tysięcy. Kukiz jeździ teraz po Polsce i organizuje spoktania, więc liczby te w kolejnych dniach na pewno wzrosną. Akcja trwa dopiero od 1 września.
Żeby cokolwiek zmienić w naszym Państwie należy zacząć zmieniać w swoim środowisku.
JOW'y to właśnie zmiana, która będzie miała wpływ głównie w ośrodkach regionalnych, przecież to właśnie jest chęć stworzenia 460 okręgów, więc o czym ty piszesz...
Na szczeblu sołtysa, wójta, burmistrza. Establishment " najwyzszej półki" politycznej doskonale zabezpieczył się przed rewolucyjnymi zmianami, powodującymi utratę przywilejów parlamentarnych.
Skoro można zabezpieczyć, to można odbezpieczyć.
Piszesz także o tzw. woli społeczeństwa. Jakiego społeczeństwa ? "Kukizowego"? To może być tylko pewna grupa nacisku, jakieś lobby, którym być może i COŚ się chce. Ale.... aby cokolwiek zmienić, samo "pyszczenie' w internecie nie wystarczy.
To samo było z ACTA. Zacząłem od internetu a skończyło się na ulicy, gdzie protestowałem. A protesty w Polsce były ogniem zapalnym w innych regionach europy. Taki mały pokaz.
Naturalnym posunięciem jest przeniesienie inicjatywy z internetu do życia. Taki właśnie jest plan. Ustawa jest gotowa. Zostaje zbieranie podpisów.
By mieć jakikolwiek wpływ na otaczającą rzeczywistość należy zrzeszyć się zgodnie z obowiązującym prawem. Czyli powołać partię. Napisać statut, wybrać władzę, zarejestrować takową organizację i mieć finase, by prowadzić skuteczną działalność. Inna droga - to dziecinada !
Wiesz ile trzeba setek tysięcy, jak nie milionów złotych na stworzenie partii, struktur? Masz ty o tym pojęcie? Jaką grupę zwykłych ludzi na to stać? I żeby to było tylko kwestia pieniędzy, ale tu trzeba czasu (a jak prowadzić partię JAK TRZEBA NA NIĄ ZAROBIĆ - z nieba Ci nie spadną pieniądze i to grube) a dodatkowo poparcia w mediach. To proces długofalowy, żmudny i PRZED WSZYSTKIM niepotrzebny, bo rodzi na samym starcie patologie.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2012, 15:46 przez Reiv, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

28
Reiv pisze:Reiv
.
Bo Konstytucja jest święta, gdyż jest to najwyższy akt ustawodawczy Państwa.
Dla mnie jest aktem kulawym i przestarzałym, który wymaga poprawek.
Piszesz, że dla Ciebie i wielu innych nie ma rzeczy niemozliwych. A ilu Was jest ? Ty i jeszcze Kukiz, czy też 5.10.15 ?
Aktualnie 80 tysięcy. Kukiz jeździ teraz po Polsce i organizuje spoktania, więc liczby te w kolejnych dniach na pewno wzrosną. Akcja trwa dopiero od 1 września.
Żeby cokolwiek zmienić w naszym Państwie należy zacząć zmieniać w swoim środowisku.
JOW'y to właśnie zmiana, która będzie miała wpływ głównie w ośrodkach regionalnych, przecież to właśnie jest chęć stworzenia 460 okręgów, więc o czym ty piszesz...
Na szczeblu sołtysa, wójta, burmistrza. Establishment " najwyzszej półki" politycznej doskonale zabezpieczył się przed rewolucyjnymi zmianami, powodującymi utratę przywilejów parlamentarnych.
Skoro można zabezpieczyć, to można odbezpieczyć.
Piszesz także o tzw. woli społeczeństwa. Jakiego społeczeństwa ? "Kukizowego"? To może być tylko pewna grupa nacisku, jakieś lobby, którym być może i COŚ się chce. Ale.... aby cokolwiek zmienić, samo "pyszczenie' w internecie nie wystarczy.
To samo było z ACTA. Zacząłem od internetu a skończyło się na ulicy, gdzie protestowałem. A protesty w Polsce były ogniem zapalnym w innych regionach europy. Taki mały pokaz.
Naturalnym posunięciem jest przeniesienie inicjatywy z internetu do życia. Taki właśnie jest plan. Ustawa jest gotowa. Zostaje zbieranie podpisów.
By mieć jakikolwiek wpływ na otaczającą rzeczywistość należy zrzeszyć się zgodnie z obowiązującym prawem. Czyli powołać partię. Napisać statut, wybrać władzę, zarejestrować takową organizację i mieć finase, by prowadzić skuteczną działalność. Inna droga - to dziecinada !
Wiesz ile trzeba setek tysięcy, jak nie milionów złotych na stworzenie partii, struktur? Masz ty o tym pojęcie? Jaką grupę zwykłych ludzi na to stać? I żeby to było tylko kwestia pieniędzy, ale tu trzeba czasu (a jak prowadzić partię JAK TRZEBA NA NIĄ ZAROBIĆ - z nieba Ci nie spadną pieniądze i to grube) a dodatkowo poparcia w mediach. To proces długofalowy, żmudny i PRZED WSZYSTKIM niepotrzebny, bo rodzi na samym starcie patologie.
Ustawa jest gotowa......
Tylko, że tę ustawę będą przegłosowywali obecni posłowie i senatorowie. Nie widzę szans przy tych parlamentarzystach, by weszła pod obrady Sejmu, o opiniowaniu w komisjach sejmowych i głosowaniu można więc tylko pomarzyć.
Życzę, oczywiście, powodzenia Tobie i pozostałej reszcie idealistów. Ale, w moim rozumieniu - nie tędy droga i nie z artystą Kukizem. Wystarczy, że zaczną puszczać jego piosenki w stacjach radiowych i po " liderze".
ps. Mam pojęcie ile potrzeba pieniędzy na działalność partyjną. W dobie internetu, a więc błyskawicznej komunikacji wcale nie tak dużo.
Tylko, że zamiast FB i NK założyć partię.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2012, 17:43 przez parafianin, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

29
Ustawa jest gotowa......
Tylko, że tę ustawę będą przegłosowywali obecni posłowie i senatorowie. Nie widzę szans przy tych parlamentarzystach, by weszła pod obrady Sejmu, o opiniowaniu w komisjach sejmowych i głosowaniu można więc tylko pomarzyć.
Pomarzyć TYLKO to może osoba, która godzi się na taki stan rzeczy. Osoby kreatywne i silne działają. Demokracja to rządy większości, a większością jest społeczeństwo, a nie politycy. To tylko przez grono malkontentów, słabych ludzi i pogodzonych z losem nie ma rozwoju w tym ustroju. Ludzi powoli się przyzywczaja, że są tylko nędznymi pionkami w wielkiej machinie. Stopniowo odbiera się im godność w zamian za sprawy mało istotne. Rzuca się ochłapy pod nogi, a niech się biedacy cieszą.
Życzę, oczywiście, powodzenia Tobie i pozostałej reszcie idealistów. Ale, w moim rozumieniu - nie tędy droga i nie z artystą Kukizem. Wystarczy, że zaczną puszczać jego piosenki w stacjach radiowych i po " liderze".
Nie wiem co mają piosenki Kukiza do tego, że będzie po "liderze". Jego nowa płyta jest zbojkotowana przez media głównego nurtu, jedynie puszczają stare kawałki.
ps. Mam pojęcie ile potrzeba pieniędzy na działalność partyjną. W dobie internetu, a więc błyskawicznej komunikacji wcale nie tak dużo.
Właśnie pokazujesz, że nie masz bladego pojęcia o sprawie ;) skoro twierdzisz, że to tak hop siup i "wcale nie tak dużo".
Tylko, że zamiast FB i NK założyć partię.
Śmiało. Zakładaj.
A co do NK i FB nie będę się wypowiadał dwa razy, skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2012, 19:08 przez Reiv, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Zmieleni.

30
Reiv pisze:
Ustawa jest gotowa......
Tylko, że tę ustawę będą przegłosowywali obecni posłowie i senatorowie. Nie widzę szans przy tych parlamentarzystach, by weszła pod obrady Sejmu, o opiniowaniu w komisjach sejmowych i głosowaniu można więc tylko pomarzyć.
Pomarzyć TYLKO to może osoba, która godzi się na taki stan rzeczy. Osoby kreatywne i silne działają. Demokracja to rządy większości, a większością jest społeczeństwo, a nie politycy. To tylko przez grono malkontentów, słabych ludzi i pogodzonych z losem nie ma rozwoju w tym ustroju. Ludzi powoli się przyzywczaja, że są tylko nędznymi pionkami w wielkiej machinie. Stopniowo odbiera się im godność w zamian za sprawy mało istotne. Rzuca się ochłapy pod nogi, a niech się biedacy cieszą.
Życzę, oczywiście, powodzenia Tobie i pozostałej reszcie idealistów. Ale, w moim rozumieniu - nie tędy droga i nie z artystą Kukizem. Wystarczy, że zaczną puszczać jego piosenki w stacjach radiowych i po " liderze".
Nie wiem co mają piosenki Kukiza do tego, że będzie po "liderze". Jego nowa płyta jest zbojkotowana przez media głównego nurtu, jedynie puszczają stare kawałki.
ps. Mam pojęcie ile potrzeba pieniędzy na działalność partyjną. W dobie internetu, a więc błyskawicznej komunikacji wcale nie tak dużo.
Właśnie pokazujesz, że nie masz bladego pojęcia o sprawie ;) skoro twierdzisz, że to tak hop siup i "wcale nie tak dużo".
Tylko, że zamiast FB i NK założyć partię.
Śmiało. Zakładaj.
A co do NK i FB nie będę się wypowiadał dwa razy, skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Przeczytałem !
I chyba zrozumiałem, choć mogę się mylić w ocenie swojej inteligencji.
Zawsze byłem pełen podziwu dla tej 90% populacji interlokutorów internetowych, którzy wiedzą wszystko najlepiej i na wszystkim sie znają !

I troche przekornie odpowiem:
Mimo wielorakich modłów i patronatu
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 9:22 przez parafianin, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie rozmaitości”

cron