"Układ zamknięty" - Gajos i Bugajski kontra skarbówka i prokuratura

"A kogo miałem wziąć? To przecież jeden z najlepszych aktorów w Polsce! Kto mi tak dobrze jak on zagra prokuratora, który w majestacie prawa przejmuje dobrze prosperującą fabrykę, a jej właścicieli zamyka?" - o swoim głównym aktorze Januszu Gajosie mówi Ryszard Bugajski, reżyser zainspirowanego prawdziwymi wydarzeniami "Układu zamkniętego". Film właśnie wchodzi na nasze ekrany.

Pewnego dnia o 6. rano do domów trzech uczciwych i prężnych biznesmenów (Przemysław Sadowski, Robert Olech, Jarosław Kopaczewski) wkraczają agenci Centralnego Biura Śledczego i uzbrojeni po zęby antyterroryści. Przedsiębiorcy nie mają pojęcia skąd wzięły się oskarżenia o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i pranie brudnych pieniędzy. Nie zdają sobie sprawy, że za akcją stoi stary, wyrachowany prokurator, człowiek, który rozpoczął karierę jeszcze w czasach PRL Andrzej Kostrzewa (Janusz Gajos). Wspiera go naczelnik urzędu skarbowego (Kazimierz Kaczor). Obaj bardziej od sprawiedliwości - cenią sobie własny interes. Państwo prawa? Przecież oni są prawem…

Historia, o której opowiadamy, wydarzyła się w 2003 r., a wtedy premierem był Leszek Miller. Potem był Marcinkiewicz, później Kaczyński i wreszcie Tusk, a cała afera ciągnie się do dziś. Nieistotne, kto jest czy był u władzy. Zła jest struktura wymiaru sprawiedliwości, a zwłaszcza prokuratury. Zresztą potwierdzają to dziesiątki innych spraw: Olewnika, Papały itd., w których prokuratura udowadniała swoją niekompetencję i bezwzględność..."

źr: http://film.onet.pl/wiadomosci/publikac ... omosc.html

Czy prokuratura i skarbówka to państwo w państwie?
Takich przykładów jak ten powyższy z wątku filmu jest i było w Polsce mnóstwo.
Wystarczy przytoczyć głośną sprawę Romana Kluski, założyciela i prezesa firmy OPTIMUS S.A.
Z drugiej strony przekręty i złodzieje są chronieni przez... no właśnie kogo? Państwo? Czy siebie nawzajem?

Dlaczego żaden rząd, żadna z opcji politycznych, które do tej pory rządziły w Polsce czy z prawa, czy z lewa nie zrobiły nic z tym?
Czyż wszyscy są umoczeni? Czy bezradni? Czy mają na wszystko wy.ebane?

znowu byłam pierwsza -

Nasz Jaśnie Oświecony Miłościwie Panujący Jego Ekscelencja Prezydent Bronisław Komorowski wydał dnia wczorajszego zarządzenie w formie prośby by każda osoba związana z Polityką na Wysokim Szczeblu i dzierżąca władzę zapoznała się z dziełem obecnie Wielkoformatowej Ekranizacji pod tytułem jakże wiele mówiącym "Układ Zamknięty.

Zabrakło mi tylko pouczenia jak mają to odbierać. Bo równie dobrze mogą potraktować to jako podręcznik jak skuteczniej "samemu stanowić Prawo".

Ech...