Re: Deklaracja wiary lekarzy

182
maly_kwiatek pisze:Też nie rozumiem dyskusji, podpieranej betonowymi argumentami, w dodatku wrzucanymi do ogródków innych dyskutantów, zamiast pielęgnowania ich u siebie, tam gdzie powstały.

Sprowadzanie istoty człowieczeństwa do posiadania przez człowieka jakiegoś organu, na przykład mózgu, bądź używania tegoż, przypomina mi najgorsze wzory hitleryzmu i segregacji rasowej. Całkiem niedawno też podobne poglądy głosili ludzie, twierdzący, że kobieta nie jest człowiekiem.

Każdy może mieć poglądy jakie chce, to jest przecież istotą wolności człowieka. Żaden beton czy skrytobójcze granaty nie powinny przeszkadzać w wolności poglądów i sumienia.
Warto przy tym jednak pamiętać, że polska konstytucja zabrania głosić, propagować i publicznie pochwalać i wspierać poglądów nazistowskich i komunistycznych.

Próba odmowy pewnym ludziom człowieczeństwa, bo nie mają mózgu, albo go zdaniem tych osób, nie używają, to pogląd bardzo blisko stojący wobec nazizmu ...
Oj, nie mów tak, to jest osąd... A z duchowego punktu widzenia NIC nie jest takie, jak z materialnego... Jeśli ktoś uważa, że płód bez mózgu nie jest człowiekiem, nie znaczy to, że próbuje 'odmówić ludziom człowieczeństwa', ale że takie właśnie ma zdanie. I nie ma to nic wspólnego z nazizmem. Wyżej napisałeś wyraźnie to, co podkreśliłam.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2014, 16:34 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Deklaracja wiary lekarzy

183
Prosta prawda jest taka, że ogromnie dużo ludzi uważa, że ochrona należy się istocie ludzkiej, lub rozwijającej się,by być istotą ludzką. od poczęcia do naturalnej śmierci. Ponieważ nikt nie wie, kiedy taka istota staje się człowiekiem, przede wszystkim poprzez połączenie duszy z ciałem, a nie poprzez wytworzenie w istocie organów, w tym mózgu, ci ludzie uważają, że z szacunku dla życia ludzkiego, ochrona należy się od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Właśnie po to, by nie zabijać ewentualnie człowieka, jeśli dusza jest w istocie bez mózgu - już zagnieżdżona.

Rozwinięcie się mózgu - według tego poglądu - a zwłaszcza jego używanie - nie ma żadnego znaczenia dla tego poglądu.

Druga prosta prawda, która ktoś mądry tu wcześniej powiedział, to to, że jeśli pozbawi się życia istotę bez mózgu, to odbieramy szansę na życie człowiekowi, który właśnie zbierał się do życia. Tym samym uśmiercamy go niejako.
Przed tymi wszystkimi okropnymi czynami wzdraga się ludzka dusza, dusza dojrzałego człowieka, świadomego wielu różnych spraw, a nade wszystko, świadomego przynależności do gatunku ludzkiego i potrzeby naturalnej ochrony wszystkich przedstawicieli tego gatunku.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2014, 17:09 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Deklaracja wiary lekarzy

184
Jeszcze co do nazizmu, bo widzę, że tego można nie rozumieć w roku 2014, czym był nazizm.
Otóż naziści uważali, ze jedni ludzie są lepsi od drugich a aryjscy Niemcy są wśród ludzi najlepsi.
Miana bycia ludźmi odmawiano homoseksualistom i ludziom ułomnym, w szczególności osobom psychicznie chorym.
Razem z Żydami, Cyganami i Słowianami różnych narodów przeznaczeni oni byli do kompletnej zagłady w obozach śmierci.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2014, 17:12 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Deklaracja wiary lekarzy

186
maly_kwiatek pisze:Jeszcze co do nazizmu, bo widzę, że tego można nie rozumieć w roku 2014, czym był nazizm.
Otóż naziści uważali, ze jedni ludzie są lepsi od drugich a aryjscy Niemcy są wśród ludzi najlepsi.
Miana bycia ludźmi odmawiano homoseksualistom i ludziom ułomnym, w szczególności osobom psychicznie chorym.
Razem z Żydami, Cyganami i Słowianami różnych narodów przeznaczeni oni byli do kompletnej zagłady w obozach śmierci.
Pewnie wiesz że getta ,łatki naszyte na odzieniu Żydów ,żeby z daleka było widać kto to,hurtowe palenie innych to nie autorski pomysł nazistów .Kościołowi katolickiemu wieki zajmie odkupienie tego co ma na sumieniu .Nieco więcej pokory.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2014, 17:34 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Deklaracja wiary lekarzy

188
Primum non nocere.
Ta zasada, znana blisko od ~2400 lat jest jednym z podstawowych filarów na którym opiera się etyka lekarska.
Humanitaryzm wobec istot żywych, człowieka, szacunek wobec jego życia, troska o jego dobro, nie przysparzanie dodatkowych cierpień.
Po pierwsze, nie szkodzić.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2014, 17:51 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Deklaracja wiary lekarzy

189
maly_kwiatek pisze:Druga prosta prawda, która ktoś mądry tu wcześniej powiedział, to to, że jeśli pozbawi się życia istotę bez mózgu, to odbieramy szansę na życie człowiekowi, który właśnie zbierał się do życia. Tym samym uśmiercamy go niejako.
I ile ten człowiek pożył bez mózgu?...
Ostatnio zmieniony 06 lip 2014, 19:43 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Deklaracja wiary lekarzy

191
A co to znaczy "żyć"?
Chodzi o biologiczne funkcjonowanie, gdy bije serce i krew płynie, czy o coś więcej? Życie, to reagowanie na świat, który nas otacza, spełnianie się w nim, funkcjonowanie na zasadzie interakcji, taki jest mój punkt widzenia.
Tą słynną Deklaracją podtarłbym się w kiblu i tyle. Jest tak idiotyczna i niemoralna, że nie mogę uwierzyć w to, że wykształceni ludzie podpisują taki stek bzdur.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2014, 22:15 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Deklaracja wiary lekarzy

192
Nom, pewien odsetek ludzi których myśli wędrują zaprawdę splątanymi ścieżkami znajduje się w każdej grupie zawodowej, uwzględniając w tym lekarzy. Więc jeżeli któremu przyszłoby do główki przedkładać takową "klauzule sumienia" ponad obowiązki to niech lepiej rozważy zmianę kwalifikacji, przykładowo na misjonarza, ewentualnie katechetę. Zdecydowanie lepsza opcja zarówno dla niego i społeczeństwa któremu ma służyć (nie z zasady tylko z powołania i chęci), niż doczytywanie się w prasie o corpus delicti jego działalności.

Rodzice nagrali umierającego synka. Przejmujący FILM

Dla jednych to był cud, osobiście odbieram ten fakt jako dramat nowego, tak krótkiego życia. Ludzie uczynili z niego transparent do obrony życia poczętego.
To nie jest żaden cud, nie dla mnie. Byleby się urodziło, byleby świat usłyszał, byleby zarejestrować i zrobić sobie pamiątkę. Niestety, nie widzę w tym miłość, tak całą tą medialną gorączkę (umożliwienie jej poprzez rzucenie "padlinożercom" tematu) wokół narodzin i śmierci dziecka odebrałem. Rodzice mogli odizolować się ale woleli z tego uczynić cud ... i symbol. Nic poza czysty w swej postaci egoizm.
Dla mnie osobiście istotą ludzką, człowiekiem to nowo narodzone życie było, posiadało wszystkie anatomiczne i fizjologiczne cechy pomimo okaleczenia, wady wrodzonej. I właśnie przez ten wzgląd nie powinno się w tym bądź żadnym innym przypadku cynicznie uprzedmiotawiać nowego istnienia. I dać mu odejść bez ośmiogodzinnej namiastki, której nawet nie było przez swój stan doświadczyć.
Z szacunkiem do życia i do śmierci. Taką mam opinię.

PS
I wystrzegać się hien cmentarnych pod postacią mediów z taką łatwością żerujących na nieszczęściach, gotowych uczynić dosłownie wszystko, byleby większy rozgłos uzyskać wzbudzając sensację, byleby sprzedać w jak największej liczbie egzemplarzy czyjąś śmierć.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2014, 22:25 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Deklaracja wiary lekarzy

193
Tylko, ze to wszystko nie jest ani proste, ani jednoznaczne, na pewno wielki dramat, bo chyba tylko kobieta wie, jak przeogromnie kocha się, czuje to nowe zycie, które nosi się w sobie. Nie mam pojęcia, chociaż nie raz się zastanawiałam, bo tego nie można sobie wyobrazić, co bym zrobiła w takiej sytuacji, decyzja o zabiciu własnego dziecka, czy urodzenie i śmierć?... co pozwoliłoby by mi dalej żyć bez psychicznego obciążenia, bo bez wątpienia i jedna i druga opcja jest straszna.
I wcale, nie jest mi trudno zrozumieć rodziców, traktujących swoje ukochane, ciężko przecież upośledzone, kalekie dziecko w tych krótkich chwilach jego życia, jak skarb, dając mu wszystko to co otrzymałby gdyby był zdrowy. Takie pożegnanie jest bardzo ważne dla tych którzy odchodzą, ale chyba przede wszystkim dla tych którzy zostają.

Ale wracając do deklaracji wiary, każdy człowiek ma swoje sumienie, swój światopogląd także lekarz, pielęgniarka, położna, nie można wymuszać na człowieku działań, tylko dlatego, że akurat prawo je dopuszcza. Bo przecież nie ma nakazu aborcji, lekarz odmawiając nie łamie prawa. Należałoby mieć pretensję do NFZ, dlaczego podpisując finansowanie świadczeń, nie informuje o miejscu wykonania aborcji , jesli nasze prawo zezwoli na eutanazję, to automatycznie każdy lekarz będzie musiał ją wykonać?

Zresztą przykład który otworzył ten wątek, jest dla mnie co najmniej dziwny, w 22 tygodniu ciąży przychodzi kobieta do prof Chazana i chce usunąć ciążę ze względu na ciężkie uszkodzenia płodu, kto te uszkodzenia stwierdził, ktoś musiał jej zrobić badania, dlaczego skierowano ją właśnie do Chazana? A może ktoś ma porachunki z kliniką in vitro i chciał, żeby było głośno, bo przecież zarodki in vitro mają być wolne od wad genetycznych... Spiskuję, no może, ale kto wie...

W Anglii też nie wszyscy lekarze wykonują aborcję, podpisując oświadczenie, zamykają sobie bowiem drzwi do kariery... Czy tak jest lepiej, nie wiem i chyba wątpię.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2014, 0:12 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Deklaracja wiary lekarzy

194
polliter pisze:Tą słynną Deklaracją podtarłbym się w kiblu i tyle. Jest tak idiotyczna i niemoralna, że nie mogę uwierzyć w to, że wykształceni ludzie podpisują taki stek bzdur.
Czy ktoś odkrył, kto napisał ten nieszczęsny dokument?

Ciekawe dla mnie jest nie tylko to, że w ogóle taki gniot sporządzono i dano ludziom do podpisania, ciekawostką jest, ze nikt nie chce się przyznać do jego autorstwa. Powszechnie domniemywa się, ze autorką jest dr Półtawska, natomiast słyszałem, że ona przyznaje się jedynie do inspiracji do powstania dokumentu, natomiast go nie formułowała.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2014, 0:15 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Deklaracja wiary lekarzy

195
Tylko że ten dokument to jest takie ujawnienie się lekarzy, pielęgniarek, w tym, co już funkcjonuje od chyba 20 lat, klauzula sumienia, która jest regulacją prawną, sprawdzam, tak od 1996 roku, za wikipedią
W polskim prawie wynika z art. 39 Ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty z 5 grudnia 1996. Klauzula nie upoważnia lekarza do powstrzymania się od leczenia pacjenta w ogóle (tj. powstrzymania się od wszystkich możliwych do udzielenia mu świadczeń zdrowotnych), lecz wyłącznie do powstrzymania się od wykonania tych świadczeń zdrowotnych, które są niezgodne z jego sumieniem. Jest to więc ograniczone prawo do odmowy leczenia[1]. Uregulowania dotyczące klauzuli sumienia znajdują się także w Kodeksie Etyki Lekarskiej (KEL). Zgodnie z treścią art. 7, w szczególnie uzasadnionych wypadkach lekarz może nie podjąć się lub odstąpić od leczenia chorego, jednakże z wyjątkiem przypadków nie cierpiących zwłoki. Nie podejmując albo odstępując od leczenia, lekarz powinien jednak wskazać choremu inną możliwość uzyskania pomocy lekarskiej. Przepis ten jest powiązany z art. 4, w myśl którego dla wypełnienia swoich zadań lekarz powinien zachować swobodę działań zawodowych, zgodnie ze swoim sumieniem i współczesną wiedzą medyczną. Klauzula sumienia dotyczy nie tylko lekarzy, ale również pielęgniarek i położnych.

Zgodnie z art. 12 pkt 2 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, pielęgniarka i położna może odmówić wykonania zlecenia lekarskiego bądź innego świadczenia niezgodnego z ich sumieniem. W takiej sytuacji muszą niezwłocznie, na piśmie, podać przyczynę odmowy przełożonemu lub osobie zlecającej. Wyjątek stanowi przypadek zagrożenia zdrowia[2].

Pielęgniarka i położna mają też prawo do wglądu do dokumentacji medycznej pacjenta oraz poznania planowanych metod diagnostycznych i zabiegowych[2].

Powoływanie się na klauzulę sumienia jest niedopuszczalne w celu dyskryminacji jakiejś grupy pacjentów ze względu na rasę, narodowość, poglądy polityczne, przekonania religijne czy orientację seksualną. Rozwiązanie to wydaje się uzasadnione nie tylko obowiązkiem przestrzegania praw człowieka. W myśl przepisów obowiązującego prawa konflikt z sumieniem może dotyczyć jedynie danego świadczenia zdrowotnego, a nie osoby pacjenta[3].

O odmowie świadczeń przez lekarza traktują też niektóre przepisy deontologiczne. Wymienia się tutaj art. 4 Kodeksu etyki lekarskiej[4]:

Klauzula sumienia zapisana jest w akcie prawnym obowiązującym w Polsce, w Ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Wedle Biesagi umożliwia ona lekarzowi odmówienie udziału w następujących działaniach, do których miało by go zmuszać państwo albo pacjent[5]:

aborcja
pomoc w samobójstwie[uwagi 1]
eutanazja[uwagi 1]
selekcja eugeniczna[uwagi 2]
wypisywanie środków antykoncepcyjnych, aborcyjnych[uwagi 1], dopingujących[uwagi 3] i odurzających

Klauzula sumienia nie może zostać zastosowana w sytuacjach nagłych, w których zachodzi niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, jak podaje art. 30 Ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. W takiej sytuacji nagłej lekarz bez względu na swoje przekonania moralne zobowiązany jest do udzielenia pomocy[6].
Ostatnio zmieniony 07 lip 2014, 0:55 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Deklaracja wiary lekarzy

196
Dziękuję Victorrio,
klauzuli sumienia chyba nikt nie kwestionował w ciągu tych ostatnich 20 lat. Ma ona swoje dobre miejsce w praktyce lekarskiej w naszym kraju.
Katolicy opierają swoje postępowanie o zasady katechizmu, w sprawach poszanowania życia zaś o encyklikę Humanae Vitae.
Problem się zrobił z deklaracją wiary bo jest ona fatalnie zbudowanym dokumentem, sprawiającym wrażenie, jakby go ktoś pisał bez przygotowania w wielkim pośpiechu. Przeciwnicy Kościoła natychmiast wykorzystali tę słabość i zaczęła się zadyma.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2014, 1:09 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Deklaracja wiary lekarzy

197
Nie, Viki. Ten dokument jest stekiem bzdur rodem ze średniowiecza, klauzula sumienia nie ma z tym nic wspólnego. Czytałaś tę deklarację (zamieściłem tekst parę postów wyżej)?
Wychodzę z założenia, że dorosły człowiek przy zdrowych zmysłach nie jest w stanie napisać czegoś tak głupiego ani podpisać się pod czymś takim.
Kwiatku, to jakaś babka niby napisała, zapomniałem nazwiska, ale łatwo sprawdzić.
Edit.
A właśnie Półtawska.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2014, 1:11 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Deklaracja wiary lekarzy

198
victoria pisze:Tylko, ze to wszystko nie jest ani proste, ani jednoznaczne, na pewno wielki dramat, bo chyba tylko kobieta wie, jak przeogromnie kocha się, czuje to nowe zycie, które nosi się w sobie. Nie mam pojęcia, chociaż nie raz się zastanawiałam, bo tego nie można sobie wyobrazić, co bym zrobiła w takiej sytuacji, decyzja o zabiciu własnego dziecka, czy urodzenie i śmierć?... co pozwoliłoby by mi dalej żyć bez psychicznego obciążenia, bo bez wątpienia i jedna i druga opcja jest straszna.
I wcale, nie jest mi trudno zrozumieć rodziców, traktujących swoje ukochane, ciężko przecież upośledzone, kalekie dziecko w tych krótkich chwilach jego życia, jak skarb, dając mu wszystko to co otrzymałby gdyby był zdrowy. Takie pożegnanie jest bardzo ważne dla tych którzy odchodzą, ale chyba przede wszystkim dla tych którzy zostają.

Ale wracając do deklaracji wiary, każdy człowiek ma swoje sumienie, swój światopogląd także lekarz, pielęgniarka, położna, nie można wymuszać na człowieku działań, tylko dlatego, że akurat prawo je dopuszcza. Bo przecież nie ma nakazu aborcji, lekarz odmawiając nie łamie prawa. Należałoby mieć pretensję do NFZ, dlaczego podpisując finansowanie świadczeń, nie informuje o miejscu wykonania aborcji , jesli nasze prawo zezwoli na eutanazję, to automatycznie każdy lekarz będzie musiał ją wykonać?

Zresztą przykład który otworzył ten wątek, jest dla mnie co najmniej dziwny, w 22 tygodniu ciąży przychodzi kobieta do prof Chazana i chce usunąć ciążę ze względu na ciężkie uszkodzenia płodu, kto te uszkodzenia stwierdził, ktoś musiał jej zrobić badania, dlaczego skierowano ją właśnie do Chazana? A może ktoś ma porachunki z kliniką in vitro i chciał, żeby było głośno, bo przecież zarodki in vitro mają być wolne od wad genetycznych... Spiskuję, no może, ale kto wie...

W Anglii też nie wszyscy lekarze wykonują aborcję, podpisując oświadczenie, zamykają sobie bowiem drzwi do kariery... Czy tak jest lepiej, nie wiem i chyba wątpię.
Vikuś, dramat w błysku fleszy fotoreporterów ? Skarb o wycenionej przez media wartości ? Jakie to ma stanowić przesłanie życia, co przyświeca takim rodzicom prócz właśnie wspomnianego egoizmu ?
I wszystko w imieniu Boga, wypowiedzi Heather Walker:

Bóg dał mi moc, by wybrać życie, bo sama nie byłabym w stanie tego zrobić.

Większość kobiet wybiera aborcję, gdy dowiaduje się, że ich dziecko umrze wkrótce po urodzeniu. Ja jestem chrześcijanką i myślę, że Bóg ma swój plan na każde życie. Jeśli je stworzył, ma dla tego powód.

EDIT: Pozwalają ludziom zakładać konta, na które dodawane są prawie nagie zdjęcia, publikowane są przekleństwa i inne rzeczy, ale nie wolno mi podzielić się wyjątkowym obrazem pięknego, maleńkiego Bożego stworzenia. - odnośnie nieudanej publikacji zdjęć na Facebooku, sic. .

Przecież to dziecko umarło ... jakie życie. Osiem godzin stanu wegetatywnego, żeby tylko sobie pożyło ... w imię Boże bo matka akurat jest chrześcijanką ? Czy może na pocieszenie rodziców kręcących filmik jako wieczną pamiątkę ? I tutaj właśnie się zżymam jako osoba wierząca. Odpowiedzialność za czyny ludzi spoczywa na ludziach. Nie da się ubrać w piękne słowa tego dramatu, dramatu istoty ludzkiej powołanej na świat, którego nigdy nie doświadczy.
Wiem, że każdy bardzo indywidualnie odczuwa, że każde z nas, rodziców, zwłaszcza kobiet i matek, ma podstawy do bardzo indywidualnej oceny i postawy.
Jednak to co się działo wokół sprawy krótkotrwałego życia i śmierci tego dziecka nie pozostawia wątpliwości, przynajmniej dla mnie.
Skrajny egoizm, rozgłos i prawdopodobnie kasa, bo raczej nie uwierzę w "symboliczny" altruizm tych rodziców.
Dobra, nie drążę już tematu bo mnie trochę w dołku ściska na myśl o tej medialnej maskaradzie.

Tak po ludzku, rozpacz, smutek i ból rozumiem. Każde z nas go doświadcza na różnym poziomie i nawet nie wyobrażam sobie żałoby po stracie dziecka.

Nie ma nakazu jednak jest wola matki dziecka. Wcześniej cytowałem również treść obowiązującej ustawy. Prawo, cokolwiek ułomne, obowiązuje również lekarzy. Co do sumienia odniosłem się w #188 i byłoby dobrze, żeby lekarze dwojako tej sentencji nie rozumieli w myśl jakiejkolwiek podpisanej klauzuli.

Co to Chazan świętą krową jest ... ? Co Go obowiązuje w pierwszym rzędzie, bez względu na prowokację ? Za przeproszeniem, sam się upupił.

No niestety Viki, zamykają na własne życzenie. Szkoda tylko, że nie dokonali właśnie tego "rachunku sumienia" przed podjęciem praktyki lekarskiej a dopiero w obliczu rozterek moralnych i poglądowych.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2014, 1:18 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Deklaracja wiary lekarzy

199
Abe,
Świadkowie Jehowy rozważają swoje życie zawodowe przed jego rozpoczęciem i nie podejmują zawodu lekarza, ponieważ musieliby uczestniczyć w przetaczaniu krwi, a nawet je zarządzać - co jest zdecydowanie niezgodne z ich poglądami religijnymi i z sumieniem. Chyba inaczej jest z pielęgniarkami, ale tego nie jestem pewny.


Polii,
Nigdzie nie potwierdza się, ze Pani doktor Półtawska jest autorką dokumentu Deklaracja Wiary lekarzy, tylko że była inspiratorką jego powstania.
Pani doktor ma 93 lata, jest ciężko chora i nie mogła przybyć na Jasną Górę w dniu gdy ta deklaracja tam była ogłaszana.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... enia/c53yn
Ostatnio zmieniony 07 lip 2014, 1:27 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Deklaracja wiary lekarzy

200
Tego nie wiedziałem Kwiatku. Więc podejmują w tym aspekcie racjonalne decyzje.

Co do klauzuli sumienia, pozwolę sobie zacytować ginekologa, doktora Południewskiego: Jeżeli nam nie pasuje ginekologia, nie ma problemu, można być urologiem, endokrynologiem … A nie tylko fiksować się na tym, co jest niezgodne z naszym sumieniem. No nie wiem, może są jakieś wyjątkowe predyspozycje do danej specjalizacji, jednak decyzje warto podejmować z pełną świadomością konsekwencji płynących z jej wyboru. Tak przynajmniej sądzę.

Odwołam się również do publikacji Gazety Prawnej:
Ponadto lekarz, który odmawia świadczenia, powinien wskazać "realne możliwości" uzyskania tego świadczenia itd. .
Czy coś stało na przeszkodzie, żeby właśnie takie decyzje podjąć ... ?
Skoro już o sumieniu napomknęliśmy.
Czy to nie jest podwójny standard, z jednej strony zasłaniając się klauzulą ale już w zgodzie z nim świadomie wprowadzać w błąd bądź nie informować matki przyszłego dziecka o takiej możliwości ? Sumienie naprzeciwko ... sumienia ? Czy nie trąci to hipokryzją ? Takie "mniejsze zło" ?

Prasa brukowa za to będzie miała pożywkę przez najbliższy miesiąc, zachłystując się nagłówkami o agonii dziecka.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2014, 2:00 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Deklaracja wiary lekarzy

202
Rzeczywiście, bardzo piękne słowa, dziękuję Victorio.

Problem współczesnego świata zbudowanego z kolorowych szkiełek namawiających do wydawania pieniędzy i do ich zarabiania, najlepiej z zyskiem dla kapitalistów to nie jest tylko problem porzucenia i odrzucenia Boga. To jest problem braku jakiejkolwiek moralności, bo wraz z Bogiem, czy nawet tymi ośmieszanymi religiami, odrzuca się to, co dla religii podstawowe - wszelkie zasady moralne.

Takim ludziom pozostaje w życiu tylko kodeks karny i wolność rozumiana jako możliwość korzystania w trakcie życia ze wszystkiego, co nie jest zabronione. Gdy życie ma się ku schyłkowi i nie ma już radości z przyjemności, nie ma też szans na budowanie wartości dodanej dla kapitalisty, należy odejść, najlepiej w akcie dopuszczonej przez prawo eutanazji.
To wszystko już było!
Strącanie kalek i starców ze skały - było!
W pięknej krainie, pełnej znakomitych pięknych młodzieńców i płodnych również pięknych kobiet.
W Sparcie nie było tylko kalek i niedołężnych starców.

I ta piękna mocarna Sparta, w której każdy chłopak i mężczyzna był wyćwiczonym wojownikiem, nie przetrwała czasów starożytnych.

Pytanie - Dlaczego???
No dlaczego?
Ostatnio zmieniony 11 lip 2014, 13:01 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Deklaracja wiary lekarzy

203
No to teraz, kolej na prawdę pokontrolną.... teraz to już zupełnie nie wiem za co wyleciał Chazan?
.....Pani, która jest bohaterką całej sprawy nie była ani przez chwilę pacjentką profesora Chazana. Dokonał on tylko na prośbę lekarza prowadzącego, będącego pracownikiem szpitala, konsultacji przypadku, więc nazywanie tej pani „pacjentką profesora Chazana” jest kłamstwem, oraz fakt, że między konsultacją odbytą 14 kwietnia a pismem odmownym wystosowanym 16 kwietnia minęły dwie doby a nie dwa tygodnie i profesor Chazan nie zlecił żadnych badań!
Jest więc wrednym kłamstwem twierdzenie, że profesor przeciągał jakieś procedury i zlecał trwające długo badania! Okazuje się, że jest również kłamstwem trzecie twierdzenie powtarzane jak mantra w mediach a także przez osoby potępiające profesora. On sam odmówił aborcji ze względu konflikt sumienia i nie wskazał placówki gotowej wykonać „zabieg” gdyż, jak powiedział, nie ma takiej wiedzy. Lekarz prowadzący kobiety jednak WYPISAŁ SKIEROWANIE do szpitala, w którym, jak mniemał, aborcję wykonają. I tu uwaga: BYŁ TO SZPITAL BIELAŃSKI, GDZIE ORDYNATOREM ODDZIAŁU GINEKOLOGICZNEGO JEST PROFESOR ROMUALD DĘBSKI. Tak, dobrze przeczytaliście, ten sam profesor, który publicznie nie zostawia na profesorze Chazanie suchej nitki. Szpital bielański (podobnie jak prawdopodobnie przedtem IMiD przy Kasprzaka, gdzie kobieta również odbyła konsultację) odmówił wykonania „zabiegu” uzasadniając, iż jest już zbyt późno (był to 24 tydzień). Było to zaledwie kilka dni po odmowie prof. Chazana, tak i w przypadku konsultacji u niego była to już ciąża bardzo zaawansowana. Ustawa aborcyjna nie precyzuje dokładnie momentu dopuszczalności aborcji eugenicznej, wskazuje tylko na moment zdolności do przeżycia poza organizmem matki. Określa się go mniej więcej na 22-23 tydzień a więc warunki u prof. Chazana były identyczne jak u prof. Dębskiego, który czyni zarzuty swojemu koledze!!! Niech każdy czytelnik sam oceni uczciwość pana profesora Dębskiego.....

http://blogpublika.com/2014/07/13/monik ... f-chazana/
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 22:25 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Deklaracja wiary lekarzy

204
Profesor Chazan na właściwie postawione pytania od zawsze odpowiadał i wyjaśniał, acz bez szczegółów, ze wszystkie procedury prawne przy załatwianiu tej kobiety zostały wypełnione.

Tak się wyrażał na pytanie o wskazanie innego szpitala, który wykonuje takie zabiegi, o jakie pacjentka prosiła.

Cała histeria została wykreowana przez antykatolickie media i podsycana przez siły wrogie Kościołowi.
Platformersi podsycali tę nagonkę, bo odwracała uwagę społeczną od analizowania treści wypowiadanych przez niektórych urzędników państwowych, deklarowanej na taśmach nagranych w restauracji, treści godnych przeanalizowania i wyrokowania przez Trybunał Stanu.
Kiedy histeria wygasała, włączyła się HGW, aby przywrócić nagonce jej blask.

[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 23:13 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Deklaracja wiary lekarzy

205
Hmmm....Wydawało mi się iz nie żyję w kraju teokratycznym w którym sprawujący władzę w państwie są powoływani przez Boga lub bogów i sprawują w nim rzeczywistą władzę której celem jest realizacja nadrzędnej woli, władzy boskiej i urzeczywistnienie uniwersalnych zasad ustanowionych przez niego...Jesli tak ...to czemu wbrew przykazaniu nie zabijaj ,kościół ma kapelanów wojskowych rozgrzeszajacych tych którzy przed chwilą zabijali wrogów lub ludzi innej wiary..?? Czemu zabicie płodu niezdolnego do życia jest złem ..a zabicie Afgańczyka jest dopuszczalne...??? Czemu teokratyczni talibowie są wykpiwani i zwalczani a teokratyczne decyzje kościoła katolickiego są zaciekle bronione ??? Czy dalej jest miejsce dla inaczej myślacych inaczej wierzących lub całkowiecie nie wierzacych ???
Gdzie TACY ludzie mają szukać pomocy w Polsce ???
Ostatnio zmieniony 17 lip 2014, 9:13 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Deklaracja wiary lekarzy

206
egoista99 pisze:1. czemu wbrew przykazaniu nie zabijaj ,kościół ma kapelanów wojskowych rozgrzeszających tych którzy przed chwilą zabijali wrogów lub ludzi innej wiary..??
2. Czemu zabicie płodu niezdolnego do życia jest złem ..a zabicie Afgańczyka jest dopuszczalne...???
3. Czemu teokratyczni talibowie są wykpiwani i zwalczani a teokratyczne decyzje kościoła katolickiego są zaciekle bronione ???
4. Czy dalej jest miejsce dla inaczej myślących inaczej wierzących lub całkowicie niewierzących ???
5. Gdzie TACY ludzie mają szukać pomocy w Polsce ???
Zadajesz dobre, może nawet bardzo dobre pytania...
Wiem, że to co tu napiszę nie wyjaśni wszystkiego w pełni, bo ja w końcu wszystkiego nie wiem, myślę jednak, ze może się przydać.

1. W obliczu zagrożenia śmiercią, możliwe jest rozgrzeszenie z wszystkich grzechów i uchylenie ekskomunik.
Katechizm Katolicki sporo uwagi poświęca także interpretacji przykazania Nie zabijaj, w czasie wojny, lub przy napaści czynnej na ludzi i dopuszcza w takich sytuacjach uwolnienie tych którzy bronią życia od odpowiedzialności za zabijanie.
Duszpasterstwo wojskowe katolickie działa w Polsce nie tylko w oparciu o Kodeks Kanoniczny i kościelne ustawy, działa także w oparciu o regulacje prawne stosunków między Państwem i Kościołem. Również inne wyznania mają swoje duszpasterstwa w polskim wojsku.

http://www.rzeszow.ordynariat.opoka.org ... &Itemid=29

2. Zabicie żołnierzy na wojnie jest usprawiedliwione w katechizmie katolickim, bo wojna toczy się w obronie.
Zabicie płodu nawet gdy płód ma małe szanse na długie życie jest eutanazją, której Kościół zdecydowanie się przeciwstawia. Już nie wspominając o ludzkim szacunku, jaki jest należny każdemu ludzkiemu płodowi.

3. Teokratyczni talibowie są szanowani, tak jak wyznawcy każdej religii. Piętnowane i zwalczane jest dążenie części talibów do zabijania niewiernych. Myślę, ze talibowie zaciekle bronią swoich decyzji, nie inaczej czyni Kościół Katolicki wobec swoich decyzji, kontestowanych czasem przez niewierzących.

4. W Polsce nikt nie ma obowiązku należeć do żadnego Kościoła, gwarantuje to polska Konstytucja i ustawy oraz praktyka.
Każdy może należeć z kolei tam gdzie chce. Każdy może też być wolnym strzelcem i nigdzie nie należeć. Koniecznie trzeba jednak przestrzegać prawa no i płacić podatki. Zresztą oddajmy sprawiedliwość, również w PRL można było inaczej myśleć, inaczej wierzyć lub wierzyć w coś dziwnego, tylko jeśli to było przeciwko władzy, albo sojuszom, to nie należało tego rozgłaszać, zwłaszcza publicznie. Władza broniła się przed dysydentami i to jest zrozumiałe. Państwo polskie dawniej nie było demokratyczne, a teraz jest. I chwała Bogu.

5. Myślę, ze każdy myślący inaczej, niż ogół, każdy wierzący inaczej, niż ogół, nie potrzebują specjalnej pomocy.
Rozmawiamy w temacie Deklaracji Wiary Lekarzy i te kilka tysięcy lekarzy i osób podobnie myślących jak oni zechciało podpisać przygotowaną dla nich deklarację i podpisali to. Ogłaszanie takich deklaracji nie jest sprzeczne z prawem, mieści się w tzw. klauzuli sumienia, dopuszczalnej nie tylko dla katolików przecież, tylko dla każdego lekarza, któremu wiara, bądź niewiara przeszkadza w realizacji jakiejś procedury medycznej. To bardzo dobre prawo, w PRL go nie było. To prawo jest znacznie lepsze od samej deklaracji, bo ta została dość powszechnie skrytykowana, także na tym forum, także przez kwiatka. A jednak kwiatek uznaje prawo tych ludzi do podpisania także takiego niedobrego dokumentu.
Gdzie mamy szukać pomocy przed kłamstwami medialnymi?
Myślę, że na to przyjdzie czas dopiero w Nowej Polsce. Aktualnie media są całkowicie bezkarne w kreowaniu różnych bzdur i kłamstw i w istocie tworzą nie istniejącą rzeczywistość, jak choćby dobrze pokazuje przypadek prof. Chazana. Wypracowanie formuły uczciwych i prawdomównych mediów to jedno z pierwszych zadań do realizacji i w Nowej Polsce i w Nowej Europie.
Ostatnio zmieniony 17 lip 2014, 10:04 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Deklaracja wiary lekarzy

207
Znalazłem coś co mi umknęło w początkach niniejszej dyskusji, a co, być może, jest przyczyną całego zamieszania i wywołało pomysł publicznej deklaracji wiary przez katolickich lekarzy.
W ubiegłym roku na temat „klauzuli sumienia” głos zabrał Komitet Bioetyki Polskiej Akademii Nauk, składający się autorytetów w dziedzinie medycyny, farmacji, biologii, prawa, filozofii, socjologii, teologii. Naukowcy uznali, że klauzula narusza prawa pacjenta i jest niezgodna z ustawą o zawodzie lekarza, pielęgniarki i położnej.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title, ... omosc.html

Uczeni z PAN znani są z kontrowersyjnych moralnie opinii, wydawanych w powadze uczonych, a zupełnie niezgodnie z ich kompetencjami. Uczeni bowiem, zgodnie z zasadami racjonalizmu naukowego, kompletnie nie zajmuja się sprawami duchowymi i religijnymi, bo to nie jest ich dziedzina.
Tutaj - jak czytamy - uczeni wypowiedzieli się przeciwko klauzuli sumienia, zapisanej od lat w polskim prawie w ustawie o zawodzie lekarza. Wypowiedzieli się wbrew - wydawałoby się - oczywistemu prawu do wolności poglądów, jakie powinno być znane uczonym od czasów Galileusza, wbrew prawu do wolności sumienia, jakie zadekretował w Polsce po raz pierwszy Król Zygmunt August (Nie jestem panem Waszych sumień!!!).

Kilka lat temu podobną hucpę podnieśli fizycy zbliżeni do PAN urządzający ogólnopolską nagonkę na zawód bioenergoterapeuty, mająca na celu wyeliminowanie tego zawodu i usunięcie z rynku profesjonalnych usług w tym zakresie.

Myślę, że w tych środowiskach, tradycyjnie bardzo racjonalistycznych, odczuwa się brak tolerancji dla istnienia zjawisk duchowych i religijnych, nazwanych tu ładnie przez kogoś mistycznymi. To są ludzie szkiełka i oka.

I zamiast całą tę hucpę uraczyć dostojnym milczeniem, to podjął wątpliwy dialog pan Hamankiewicz, któremu hucpa była potrzebna do ponownego wyboru na funkcję Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, a potem gdy był już namaszczony, z rozpędu kontynuował kierunek. T

No i zaczęły się jaja, skutkujące wyborem pana Hamankiewicza na Prezesa, a potem spreparowaniem pretekstu do nagonki na profesora Chazana.

http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-za ... 438,1.html
Ostatnio zmieniony 17 lip 2014, 11:29 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Deklaracja wiary lekarzy

208
Przecież gdyby kościół chciał mógłby prowadzić również szpital. Pytanie tylko kto by się chciał w nim leczyc jezeli nie miałby podpisanego kontraktu z NFZ...? Ale nic przecież nie stoi na przeszkodzie by kościół leczył gratis....Inne pytanie to fakt wyznawania swojej wiary nie doprowadzi do tego iz pod tym pretekstem kazdy bedzie mógł odmówić leczenia Zydzi i Arabowie ..kobiet..Buddysci tych co jedzą mięso...itd...Inne pytanie to czemu jesli tak bronimy życia ...to czemu przy wojsku istnieje ordynariat polowy dajacy rozgrzeszenia tym co właśnie zabili wroga....
Ostatnio zmieniony 17 lip 2014, 19:35 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Deklaracja wiary lekarzy

209
Egoisto, ten temat wykracza poza granice wątku deklaracji wiary lekarzy.
O zabijaniu w sytuacji wyższej konieczności są zresztą wątki na tym forum.
Chrześcijanie rozwiązują to zagadnienie zupełnie inaczej niż muzułmanie.
Warto się z tym zapoznać.
A Kościół owszem prowadzi i szpitale i działalność charytatywną i szkoły.
Wystarczy się rozejrzeć.
Ostatnio zmieniony 17 lip 2014, 19:58 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Deklaracja wiary lekarzy

210
Etyka jest etyką i albo wszystkich bez wyjatku obowiazuję przykazanie nie zabijaj albo ...cynizm pozwala na zabijanie jednych i okrzyki oburzenia na aborcję.Również jesli kościól wyraził zgodę na konkordat czyli na to ze Polska jest państwem świeckim i obowiazują w nim prawa stanowione to jesli protestuje przeciwko aborcji to moze przeciez prowadzić taka placówkę bez podpisywania umowy z NFZ i głosno to oznajmiać wiernym którzy chcą tego ( jak również zatrudniać lekarzy którzy chcą parcować w placówce wyznaniowej )Mieszanie zas półprawd jest tylko stopniowym dążeniem do państwa teokratycznego...Talibanu w wersji europejskiej
Ostatnio zmieniony 17 lip 2014, 21:44 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Wróć do „Polskie rozmaitości”

cron