I to właśnie jest konkret na temat polskiego najważniejszego święta.egoista99 pisze:PS Piszesz o polskiej biedzie...Ale rzadzacy nie chca dostrzegac ze 11 listopada szedł mizerny pochód ludzi sytych i nie chcacych zmian z prezydentem na czele i 100 tysieczny pochód ludzi domagajacych sie zmian ..majacy dośc mydlenia oczu i pracy w UK...
Dodać ukrywające się w tle władze Warszawy gotowe w każdej chwili wyjechać z sikawkami i czołgami, by pacyfikować Polaków świętujących w tej liczniejszej grupie.
I jeszcze to, że nie wyjechały w tym roku, wyjątkowo, w obliczu zbliżających się wyborów samorządowych.