Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

154
victoria pisze:Czyli po ryju już dane? No to teraz :przybij:
po ryju było. ale to nie znaczy, ze jeszcze raz nie będzie :). ale wiadomo, że jak jest ostra dyskusja to i czasami coś się wymknie. nawet faszyści to wiedzą - no nie jatagan?
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 16:57 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

155
Fiodorze to i Tobie przyszlo za gieroja robić . Skąd tyle agresji w Tobie , agresji ponad miarę , a w temacie cisza. Opluć kogoś , rzucić bezpodstawne oskarżenie to i owszem , ale..........to juz nie.Obejdzie się .

Ja nie widzę tu żadnej ostrej dyskusji , żadnych argumentów z przeciwnej strony poza chęciami i chcicą by postawić na swoim.

Zapytam wprost co Was (Fiodor , Jotagan ) łączy z muzułmanami. Jak odpowiecie szczerze , to wszystko będzie jasne i zrozumiałe.

:Polska:
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 17:14 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

156
Pytanie - w innych miastach w Polsce pozwolono na budowe neczetow.
Czy zauwazono wzrost agresywnosci wyznawcow Islamu? Czy w tych miastach zaczely sie samobojcze wybuchy bomb? Czy zaczely sie walki na ulicach?
Czy moze ludzie zaczeli rozumiec, ze w kazdej religii sa normalni ludzie, ktorzy chca zyc spokojne zycie, wychowac swe dzieci, i byc w stanie wielbic swego Boga w swiatyni?
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 17:29 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

157
janio pisze:Fiodorze to i Tobie przyszlo za gieroja robić . Skąd tyle agresji w Tobie , agresji ponad miarę , a w temacie cisza. Opluć kogoś , rzucić bezpodstawne oskarżenie to i owszem , ale..........to juz nie.Obejdzie się .

Ja nie widzę tu żadnej ostrej dyskusji , żadnych argumentów z przeciwnej strony poza chęciami i chcicą by postawić na swoim.

Zapytam wprost co Was (Fiodor , Jotagan ) łączy z muzułmanami. Jak odpowiecie szczerze , to wszystko będzie jasne i zrozumiałe.

:Polska:
z testosteronu jani z testosteronu. problem w tym, ze apeluję o to, żeby się nie opluwać.
co mnie łączy z muzułmanami? nie ukrywałem mojego pochodzenia. w połowie są to przodkowie tatarscy. ale nikt z mojej rodziny nie jest muzułmaninem. innych grzechów nie pamiętam za wszystkie serdecznie żałuję.
janio -siusiaka też mi sprawdzisz?
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 17:29 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

158
Fiodorze przykro mi , że masz takie mniemanie o mnie.To kim jesteś wcale mi nie przeszkadza.Nie pamiętam , też bym kogokolwiek opluwał , to nie mój styl. Powiedzenia prawdy o "gościu" to co innego.Wiem , że prawda czasami boli najbardziej.

:Polska:
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 17:35 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

159
janio pisze:Fiodorze przykro mi , że masz takie mniemanie o mnie.To kim jesteś wcale mi nie przeszkadza.Nie pamiętam , też bym kogokolwiek opluwał , to nie mój styl. Powiedzenia prawdy o "gościu" to co innego.Wiem , że prawda czasami boli najbardziej.

:Polska:
janio - ja nie mam zdania o tobie. jako osoba nie dociekam jaki jesteś. oceniam pewne poglądy, opinie. nie ciebie. mnie nic poza ręka nie boli. ale to nie ten temat. o pluciu każdemu pozostawiam do indywidualnego przemyślenia. nikt nie jest bez winy ale zawsze przychodzi czas, zeby trochę wyluzować. o to proszę - z naciskiem na ostatnie słowo.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 17:45 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

161
Krystek , u nas meczety nie wyrasytają jak grzyby po deszczu, a i naiwością byłoby sądzić, że zaraz po wybudowaniu wybuchnie jakaś bomba ;) Spójrz na kraje, gdzie ten proces zaczął sie znacznie wcześniej i wyciągnij wnioski :D
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 18:10 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

162
Krystek pisze:Pytanie - w innych miastach w Polsce pozwolono na budowe neczetow.
Czy zauwazono wzrost agresywnosci wyznawcow Islamu? Czy w tych miastach zaczely sie samobojcze wybuchy bomb? Czy zaczely sie walki na ulicach?
Czy moze ludzie zaczeli rozumiec, ze w kazdej religii sa normalni ludzie, ktorzy chca zyc spokojne zycie, wychowac swe dzieci, i byc w stanie wielbic swego Boga w swiatyni?
sorka krystek. jakoś mi twój post się nie ukazał wcześniej.
odpowiadam - w polsce jak dotąd nie było, żadnych incydentów związanych z fanatykami islamskimi. ale jako powód wskazuje się to, że jest ich w polse stosunkowo niewielu, nie są zorganizowani, nie mają zaplecza. to zaplecze będzie tworzone. to pewne. to wynika z polityki islamu czyli nawrócenia lub zlikwidowania niewiernych. w warszawie ma powstać nie tylko meczet ale całe cetrum islamu. wątpliwości budzą "sponsorzy" tego projektu. krystek - ja nie jestem przeciwko budowie meczetów. ale skoro zakładasz, że budowa meczetu nie przynosi zła to jak wytłumaczysz mi, ze w krajach islamskich budowa kościołów jest zakazana? no to jak z tym jest? my mamy być otwarci i tolerancyjni a w zamian godzimy się na nietolerancję i prześladowania. chyba nie tędy droga. nie my wyznaczamy kierunek tego sporu. nie my próbujemy zdominować i zastraszyć świat.
a ci którzy chcą w spokoju wyznawać religię i spokojnie żyć niech się zwrócą do swoich braci w wierze, żeby zaprzestali atakowania cywili. niech prowadzą dalej wojnę ale niech zostawą w spokoju cywili. czy to za dużo?
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 18:12 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

163
fiodor,
dziekuje za odpowiedz.
Ja tak naprawde to nic nie zakladam. Mam wiele pytan o Polske bo jednak ja zyje w innej rzeczywistosci. W Stanach masz kazdy rodzaj kosciola i kaplicy i meczetu jaki mozna sobie wyobrazic. I nie wydaje sie by byly jakies problemy kiedy nowa swiatynia jest budowana a raczej problemy sa kiedy ludzie prosza a ktos im odmowi.

Wiesz, ja patrze na historie ludzkosci - te wszystkie wojny i nienawisc i morderstwa i zniszczenie...I my nadal robimy to samo - zremy sie, oskarzamy, podejrzewamy...Gdzie to sie konczy? Czy jest jakas droga by to skonczyc?

Nawet tutaj na forum klocimy sie i zlosliwosc i oskarzenia sie pojawiaja...Ja nie mam rozwiazania ale mysle, ze klotnie nic nie dadza.
Co ja bym chciala uslyszec jest to - czy jest mozliwe zrobienie czegos inaczej niz dotychczas? Czegos, co polaczy ludzi zamiast ich dzielic?
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 18:28 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

164
Krystek pisze:fiodor,
dziekuje za odpowiedz.
Ja tak naprawde to nic nie zakladam. Mam wiele pytan o Polske bo jednak ja zyje w innej rzeczywistosci. W Stanach masz kazdy rodzaj kosciola i kaplicy i meczetu jaki mozna sobie wyobrazic. I nie wydaje sie by byly jakies problemy kiedy nowa swiatynia jest budowana a raczej problemy sa kiedy ludzie prosza a ktos im odmowi.

Wiesz, ja patrze na historie ludzkosci - te wszystkie wojny i nienawisc i morderstwa i zniszczenie...I my nadal robimy to samo - zremy sie, oskarzamy, podejrzewamy...Gdzie to sie konczy? Czy jest jakas droga by to skonczyc?

Nawet tutaj na forum klocimy sie i zlosliwosc i oskarzenia sie pojawiaja...Ja nie mam rozwiazania ale mysle, ze klotnie nic nie dadza.
Co ja bym chciala uslyszec jest to - czy jest mozliwe zrobienie czegos inaczej niz dotychczas? Czegos, co polaczy ludzi zamiast ich dzielic?
masz rację. problem w tym, że to nie od nas zależy. strony są zawsze dwie. a jeśli jedna nie chce łączyć tylko chce zdominować to we mnie zapala się lampka niepokoju. i ja krystek nawet nie zabieram głosu w temacie religia. nawet nie czytam co się tam pisze bo chcę być poza tym wszystkim. ale jak tylko zapala się taka lampka ostrzegawcza to zapominam o swoich zasadach. kiedy ktoś zapomina o zasadach ja zapominam o swoich. nie dam się nikomu ani zastraszyć ani zdominować. a doświadczenia innych krajów europejskich potwierdzają, że niestety nie można patrzeć na wszystko przez pryzmat tolerancji. ja tez bym chciał żeby świat był inny.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 18:53 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

165
Do tej pory nikt mi nie odpowiedział (po za Fiodorem) jak postrzega kewstię prawa. Krystek ujęła to świetnie
W Stanach masz kazdy rodzaj kosciola i kaplicy i meczetu jaki mozna sobie wyobrazic. I nie wydaje sie by byly jakies problemy kiedy nowa swiatynia jest budowana a raczej problemy sa kiedy ludzie prosza a ktos im odmowi.
Janio tylko krzyczy że nie prowadzę rzeczowej dyskusji... ciekawe... ja podaję ci artykuły kodeksu karnego i ustawy zasadniczej, udowadniam ci że jak do tej pory Islam w Polsce nie został zdelegalizowany a ty omijając odpowiedzi na moje pytania nazywasz mnie głąbem i zarzucasz brak rzeczowosci...
Zapodajesz mi ciekawe teksty ostrzegające przed Islamizacją... tyle że nie wyjaśniłes do tej pory co dalej... Fajnie sa napisane tylko nic z nich nie wynika :)
Ja podałem jak twoje rządania mają się do obowiązujacego prawa (niech bedzie że jest niedoskonałe... bo jest, uznajmy ze jest do dupy... zgoda). Podstawowa zasada : "co nie jest prawem zabronione jest dozwolone" na takiej zasadzie opierają się sklepy z tzw. dopalaczami, które przypomnę działają jak narkotyki ale z powody błędów legislacyjnych na liście środków odurzających sie nie znalazły (dygresyjka dla zobrazowania zasady). Więc co z tego że to ty masz rację skoro racja jest po stronie silniejszego a w tym przypadku to Muzułmanie są silniejsi bo mają po swojej stronie prawo a wszelkie próby szkodzenia im mogą być podciągnięte nawet pod rasizm (definicja kilkanascie postów wstecz). Nie ja wymyśliłem te przepisy więc powiem delikatnie... wypad koleś ode mnie.Swoją "merytorykę", rzeczowość i artukuły możesz sobie spisać i powiesić w ubikacji w wiadomym celu. Gdybaniem nie wygrywa się procesów a nieznajomość prawa szkodzi. Chciałbyś jeszcze pogadać... rozbiez się i mów do rzeczy. Dzięki Fiodi... widzę że zatrybiłeś o co mi chodzi od samego początku i sorka za "rasistę" to nie było do ciebie... znam podłoże twoich poglądów jeszcze z wcześniejszych rozmów w innym miejscu i wiem że jakkolwiek twój pogląd jest konntrowersyjny daleko ci do irracjonalnego faszystowskiego kołtuństwa i nie zamykasz się na normalną dyskusję. Jeśli to wźiąłeś do siebie: SORKA!
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 18:58 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

166
no tak ale krystek może też napisać, że po atakach na wtc w prawie amerykańskim nastąpiły bardzo duże zmiany. to co napisała krystek ładnie brzmi ale nie zapominajmy, ze jednocześnie rząd usa stosueje działania zupełnie inne niż pokazuje to krystek - guantánamo, tajne obozy cia, ograniczono wiele swobód obywatelskich. to co krystek nie podaje to fakt, że spora część wyznawców islamu jest pod ścisłą kontrolą amerykańskich służb specjalnych. pytani - dlaczego?
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 19:28 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

167
fiodor pisze:no tak ale krystek może też napisać, że po atakach na wtc w prawie amerykańskim nastąpiły bardzo duże zmiany. to co napisała krystek ładnie brzmi ale nie zapominajmy, ze jednocześnie rząd usa stosueje działania zupełnie inne niż pokazuje to krystek - guantánamo, tajne obozy cia, ograniczono wiele swobód obywatelskich. to co krystek nie podaje to fakt, że spora część wyznawców islamu jest pod ścisłą kontrolą amerykańskich służb specjalnych. pytani - dlaczego?
Moze dlatego, ze rzad sie takimi rzeczami nie chwali i ze tego typu dane nie sa na codzien dostepne? Mowie o CIA i tajnych obozach.
Co do ograniczenia swobod obywatelskich - to sie nie zdarza na codzien. Wierz mi, ACLU byloby na tych ograniczeniach w ciagu sekund.
U nas tez sie zdarzaja tragedie - jak ten psychiatra, ktory zaczal strzelac do ludzi na bazie wojskowej (tak, wyznawca Islamu).

Co do zmiany w przepisach - absolutnie. Idiotyzmem byloby udawac, ze 11 wrzesnia nigdy sie nie zdarzyl. Trzeba wyciagnac wnioski z kazdego zdarzenia.

Ale fiodor, to jest wlasnie to, co ja usiluje zrozumiec... Poprzez wieki my sie nienawidzimy i mordujemy. Nic sie nie zmienia.
Jedyne, co kazdy mowi to - obie strony musza chciec zmiany.

No wlasnie, co MY mozemy zrobic by takie zmiany zaszly? Bo ja jestem pewna, ze kazdy z nas chce bardziej pokojowej przyszlosci.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 19:50 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

168
no i taki dodatek do dyskusji. dziennik. pl.:
Samochód-pułapka z ukrytmi materiałami wybuchowymi, pozostawiony na Times Square, mógł doprowadzić do bardzo śmiertelnego wydarzenia - uważa burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg. I choć ładunek wygląda na dzieło amatora, władze traktują wydarzenie bardzo serio. Na szczęście zamachowiec zostawił ślady.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 19:50 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

169
Krystek pisze:
fiodor pisze:no tak ale krystek może też napisać, że po atakach na wtc w prawie amerykańskim nastąpiły bardzo duże zmiany. to co napisała krystek ładnie brzmi ale nie zapominajmy, ze jednocześnie rząd usa stosueje działania zupełnie inne niż pokazuje to krystek - guantánamo, tajne obozy cia, ograniczono wiele swobód obywatelskich. to co krystek nie podaje to fakt, że spora część wyznawców islamu jest pod ścisłą kontrolą amerykańskich służb specjalnych. pytani - dlaczego?
Moze dlatego, ze rzad sie takimi rzeczami nie chwali i ze tego typu dane nie sa na codzien dostepne? Mowie o CIA i tajnych obozach.
Co do ograniczenia swobod obywatelskich - to sie nie zdarza na codzien. Wierz mi, ACLU byloby na tych ograniczeniach w ciagu sekund.
U nas tez sie zdarzaja tragedie - jak ten psychiatra, ktory zaczal strzelac do ludzi na bazie wojskowej (tak, wyznawca Islamu).

Co do zmiany w przepisach - absolutnie. Idiotyzmem byloby udawac, ze 11 wrzesnia nigdy sie nie zdarzyl. Trzeba wyciagnac wnioski z kazdego zdarzenia.

Ale fiodor, to jest wlasnie to, co ja usiluje zrozumiec... Poprzez wieki my sie nienawidzimy i mordujemy. Nic sie nie zmienia.
Jedyne, co kazdy mowi to - obie strony musza chciec zmiany.

No wlasnie, co MY mozemy zrobic by takie zmiany zaszly? Bo ja jestem pewna, ze kazdy z nas chce bardziej pokojowej przyszlosci.
krystek - ale to nie my wysadzamy się w autobusach pełnych kobiet i dzieci. mi naprawdę daleko do nietolerancji ale powoli islam staje się problemem na jego własne życzenie. i niestety moim zdaniem tego pokojowo załatwić się nie da. miedzy innymi dlatego, ze zbyt długo świat był zbyt tolerancyjny i zbyt długo pozwalał radykałom korzystać z obowiązujących u nas praw. teraz jest już za późno.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 19:55 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

170
fiodor pisze:no i taki dodatek do dyskusji. dziennik. pl.:
Samochód-pułapka z ukrytmi materiałami wybuchowymi, pozostawiony na Times Square, mógł doprowadzić do bardzo śmiertelnego wydarzenia - uważa burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg. I choć ładunek wygląda na dzieło amatora, władze traktują wydarzenie bardzo serio. Na szczęście zamachowiec zostawił ślady.
A czemu wstawiles ten fragment tutaj? Nikt nie wie jeszcze , kto byl odpowiedzialny. Nie mozna zakladac, ze Islam.
Znow wracam do mego postu napisanego nim ty podales notatke o bombie...
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 19:56 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

172
fiodor pisze:przyznali się pakistańscy talibowie.
Gdzie to slyszales? Ja dopiero ogladalam wiadomosci - i u nas podaja, ze to byla amatorsko zrobiona bomba i ze na razie nie wiedza, kto jest odpowiedzialny...
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 20:01 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

173
no bo ja mam kontakt z cia.....:). pewno u was tez podadzą: gazeta wyborcza:
Pakistańscy talibowie wzięli na siebie odpowiedzialność za próbę zamachu na Times Square w Nowym Jorku, do której doszło w sobotę - wynika z oświadczenia zamieszczonego dziś na stronie internetowej islamistów. W oświadczeniu napisano, że zamach miał być zemstą za śmierć dwóch talibskich przywódców i "muzułmańskich męczenników".
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 20:04 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

176
Grzegorz pisze:
fiodor pisze:przyznali się pakistańscy talibowie.
Co nie znczy ,że to zrobili (nie mówię ,że nie zrobili ,ale często kolejka chętnych do przyznania się jest długa)
no ale z całym szacunkiem - nikt normalny nie weźmie za takie coś odpowiedzialności jeśli tego nie zrobił. to też jakieś świadectwo tego jakie metody są stosowane.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 20:09 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

177
Krystek pisze:Ale numer! W Stanach jeszcze tych wiesci nie mamy! A dopiero co skonczyli dziennik - i mieli tam "ostatnie wiadomosci" na temat tej bomby!
w końcu w czymś jesteśmy lepsi.

a tak poważnie to pamiętam jak w stanach wybuchła ostra dyskusja w sprawie ograniczania pewnych praw. a być może dzięki temu właśnie więcej ludzi cieszy się urokami życia.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 20:11 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

178
fiodor pisze:
Grzegorz pisze:
fiodor pisze:przyznali się pakistańscy talibowie.
Co nie znczy ,że to zrobili (nie mówię ,że nie zrobili ,ale często kolejka chętnych do przyznania się jest długa)
no ale z całym szacunkiem - nikt normalny nie weźmie za takie coś odpowiedzialności jeśli tego nie zrobił. to też jakieś świadectwo tego jakie metody są stosowane.
Przecież nie poszli na policję i nie powiedzieli -"Aresztujcie nas za to" tylko przyznali się do próby - czasami robi tak jakieś nieznane ugrupowanie chcąc rozgłosu a wykonawcą jest ktoś inny ( zazwyczaj jednak z tego samego kręgu)
Ja tu nie piszę o moich domysłach w sprawie autorstwa próby zamachu- to był wtręt nt. obyczajów medialnych ugrupowań terrorystycznych.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 20:13 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
JATAGANIE - ZDRÓWKA ŻYCZĘ !!!!!

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

179
Grzegorz pisze:
fiodor pisze:
Grzegorz pisze: Co nie znczy ,że to zrobili (nie mówię ,że nie zrobili ,ale często kolejka chętnych do przyznania się jest długa)
no ale z całym szacunkiem - nikt normalny nie weźmie za takie coś odpowiedzialności jeśli tego nie zrobił. to też jakieś świadectwo tego jakie metody są stosowane.
Przecież nie poszli na policję i nie powiedzieli -"Aresztujcie nas za to" tylko przyznali się do próby - czasami robi tak jakieś nieznane ugrupowanie chcąc rozgłosu a wykonawcą jest ktoś inny ( zazwyczaj jednak z tego samego kręgu)
Ja tu nie piszę o moich domysłach w sprawie autorstwa próby zamachu- to był wtręt nt. obyczajów medialnych ugrupowań terrorystycznych.
ja to rozumiem. zwracam uwagę, że trzeba być świrem żeby przyznawać się do takiego czynu mimo, że się go nie zrobiło. dla mnie to po prostu potencjalni mordercy.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 20:21 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Protest przeciwko budowie meczetu.

180
fiodor pisze:
Grzegorz pisze:
fiodor pisze: no ale z całym szacunkiem - nikt normalny nie weźmie za takie coś odpowiedzialności jeśli tego nie zrobił. to też jakieś świadectwo tego jakie metody są stosowane.
Przecież nie poszli na policję i nie powiedzieli -"Aresztujcie nas za to" tylko przyznali się do próby - czasami robi tak jakieś nieznane ugrupowanie chcąc rozgłosu a wykonawcą jest ktoś inny ( zazwyczaj jednak z tego samego kręgu)
Ja tu nie piszę o moich domysłach w sprawie autorstwa próby zamachu- to był wtręt nt. obyczajów medialnych ugrupowań terrorystycznych.
ja to rozumiem. zwracam uwagę, że trzeba być świrem żeby przyznawać się do takiego czynu mimo, że się go nie zrobiło. dla mnie to po prostu potencjalni mordercy.
No tak!
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 20:48 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
JATAGANIE - ZDRÓWKA ŻYCZĘ !!!!!

Wróć do „My Polacy”

cron