fiodor pisze:no tak ale krystek może też napisać, że po atakach na wtc w prawie amerykańskim nastąpiły bardzo duże zmiany. to co napisała krystek ładnie brzmi ale nie zapominajmy, ze jednocześnie rząd usa stosueje działania zupełnie inne niż pokazuje to krystek - guantánamo, tajne obozy cia, ograniczono wiele swobód obywatelskich. to co krystek nie podaje to fakt, że spora część wyznawców islamu jest pod ścisłą kontrolą amerykańskich służb specjalnych. pytani - dlaczego?
Moze dlatego, ze rzad sie takimi rzeczami nie chwali i ze tego typu dane nie sa na codzien dostepne? Mowie o CIA i tajnych obozach.
Co do ograniczenia swobod obywatelskich - to sie nie zdarza na codzien. Wierz mi, ACLU byloby na tych ograniczeniach w ciagu sekund.
U nas tez sie zdarzaja tragedie - jak ten psychiatra, ktory zaczal strzelac do ludzi na bazie wojskowej (tak, wyznawca Islamu).
Co do zmiany w przepisach - absolutnie. Idiotyzmem byloby udawac, ze 11 wrzesnia nigdy sie nie zdarzyl. Trzeba wyciagnac wnioski z kazdego zdarzenia.
Ale fiodor, to jest wlasnie to, co ja usiluje zrozumiec... Poprzez wieki my sie nienawidzimy i mordujemy. Nic sie nie zmienia.
Jedyne, co kazdy mowi to - obie strony musza chciec zmiany.
No wlasnie, co MY mozemy zrobic by takie zmiany zaszly? Bo ja jestem pewna, ze kazdy z nas chce bardziej pokojowej przyszlosci.