Co sądzicie o tej narodowości. W końcu zadeklarowało ją 173k ludności Górnego Śląska, co czyni Ślązaków najliczniejszą grupą narodowościową w Polsce. Uważacie, że ludność śląska ma prawo być narodem, czy raczej że państwo polskie wie lepiej?

Dodam, że sam jestem przedstawicielem narodu śląskiego.

jestem rodowitą ślązaczka i wg mnie nie ma takiego narodu

Ma swój język, to naród....

[youtube][/youtube]

Bo? Więc 173 tys ludzi to jacyś idioci, którzy nie wiedzą co należy wpisać w rubrykę narodowość?

EDIT: Ten filmik raczej nie jest w ogólnoślaskim. Właściwie to wcale nie jest po śląsku, raczej po polsku z naleciałościami.

szukaj tego co łączy a nie co dzieli

krzysiu - gwara to nie język.
mieszkam na śląsku. uważam, że nie ma takiego narodu. zeszta większość moich znajomych, rodowitych ślązaków uważa, ze to jakiś piątoplanowy problem.

Dlaczego ktos by chcial dzielic i oslabiac swoj kraj? Dla mnie to jest bez sensu. To teraz kazdy region Polski bedzie sie "wyzwalal"? Czemu nie cieszyc sie piekna kultura i tradycjami calego narodu?
"To wszystko z nudow, Wysoki Sadzie..."

Więc 173 tys ludzi to jacyś idioci, którzy nie wiedzą co należy wpisać w rubrykę narodowość?

Szukaj tego co łączy a nie co dzieli

No właśnie. Dlaczego tak opieraliście się rusyfikacji? należy łączyć, a nie dzielić.

EDIT:

Dlaczego ktos by chcial dzielic i oslabiac swoj kraj? Dla mnie to jest bez sensu.

A gdzie my osłabiamy Polskę?

To teraz kazdy region Polski bedzie sie "wyzwalal"?

Podobne prawa co my mają jedynie Kaszubi i Prusowie, więc nie każdy.

Czemu nie cieszyc sie piekna kultura i tradycjami calego narodu?

Dlaczego nie czieszycie się kulturą i tradycją całego narodu słowiańskiego

"To wszystko z nudow, Wysoki Sadzie..."

Z nudów to wy najpierw oddajecie swój kraj, a potem walczycie o niepodległość.

aleksy - a o co toczyły się powstania śląskie? może przypomnisz wszystkim. widzisz z tą narodowością ślaską to sam gus nie umiał sobie poradzić bo od razu stwierdzono, że takiej nie ma. wię samo pytanie o to było idiotyczne. to tak jakby przyjąć w wynikach spisu ludności odpowiedź, że jestem obywatelem świata. obawiam się, że większość ludzi podała by taką opcję gdyby takowa istniała. zresztą aleksy zdaje się, że raś sadził się o uznanie narodowości śląskiej. mógłbyś przypomnieć jakie były sądowe wyroki w tej sprawie?

o co toczyły się powstania śląskie?

1 i 2 to powstania śląskie skierowane przeciw polityce niemieckiej.
3 to powstanie polskie, nie śląskie.

widzisz z tą narodowością ślaską to sam gus nie umiał sobie poradzić bo od razu stwierdzono, że takiej nie ma. wię samo pytanie o to było idiotyczne.

Argumenty proszę.

to tak jakby przyjąć w wynikach spisu ludności odpowiedź, że jestem obywatelem świata.

Jest taka możliwość - brak narodowości.

Aleksy zdaje się, że raś sadził się o uznanie narodowości śląskiej. mógłbyś przypomnieć jakie były sądowe wyroki w tej sprawie?

Wyroki polskich sądów, dodajmy. Zbyt dużo ludzi deklaruje tę narodowość by jej nie było.

---------------

Do tego nie rozumiem dalej o co wam chodzi. Dlaczego na cham nam wciskacie, że jesteśmy wami? O co wam chodzi? Tylko proszę o merytoryczne wypowiedzi, a nie w stu "bo tak".

Aleksy pisze:

Szukaj tego co łączy a nie co dzieli

No właśnie. Dlaczego tak opieraliście się rusyfikacji? należy łączyć, a nie dzielić.
.

całkowicie idiotyczne porównanie ,
urodziłem sie na ślaasku w Chorzowie , kumpli miałe na Lipinach w dzielnicy Świetochłowic i powiem ci bys nie wykorzystywał tych ludzi do swych chorych ambicji :crez:

całkowicie idiotyczne porównanie ,

W którym miejscu idiotyczne? Wy nas polonizujecie jak Rosjanie rusyfikowali was. Porównanie dobre.

kumpli miałe na Lipinach w dzielnicy Świetochłowic i powiem ci bys nie wykorzystywał tych ludzi do swych chorych ambicji

A co mnie Twoi koledzy interesują? W tym konkretnie temacie. To nie jest temat o twoich kumplach, lecz o narodzie, liczacym conajmniej 180 tysięcy. To was szowinizm jest chory.

urodziłem sie na ślaasku w Chorzowie

Import ze wschodu?

-----------

Dalej brak argumentów z waszej strony.

wyjdz z tego forum i przejdź na psychoforum do działu schizofrenia

To delikatna sprawa. Jeżeli ktoś czuje się Ślązakiem i w głębi serca to jego ojczysty land, to czy tą ziemią będą administrowali Polacy, Niemcy czy Czesi tego odczucia nie zmieni..
Znałem rodziny gdzie linia biegła pomiędzy dwiema siostrami- jedna czuła się 100% Niemką, druga Polka..Obie na pewno były Ślązaczkami..

Śląsk należał do Polski, do Czech, do Niemiec w zależności od okresu historycznego..Zawsze jednak pozostawał Śląskiem, ze swą gwarą, specyficzną kulturą, poczuciem odrębności, czucia się przede wszystkim Ślązakiem....
Czy to jakaś zdrada narodowa? Myślę, że nie...Wielu Ślązaków właśnie tak to odczuwa i dla mnie jest to zrozumiałe, dlatego w pełni potrafię to uszanować...

Aleksy pisze:1 i 2 to powstania śląskie skierowane przeciw polityce niemieckiej.
3 to powstanie polskie, nie śląskie.

dobre. ty rozumiem wybierasz sobie jaka jest prawda historyczna. przykro mi stary są tacy, którzy uważają, że śląsk powinno przyłączyć się do niemiec. i co z tego? niech sobie gadają i tworzą swoją "historię". różnych dziwaków ci u nas dostatek.

Aleksy pisze:Argumenty proszę.

no sam dostarczasz tych argumentów - wyroki polskich sądów.

Aleksy pisze:Jest taka możliwość - brak narodowości.

to nie jest to samo.

Aleksy pisze:Wyroki polskich sądów, dodajmy. Zbyt dużo ludzi deklaruje tę narodowość by jej nie było.

a jakich mają być? chińskich? brazylijskich czy wybrzeża kości słoniowej? rozwalasz mnie. informuję cie, ze jeżeli wyczerpie się drogę sądową w polsce to można wnosić sprawę do międzynarodowego trybunału w strasburgu. dajże chłopie spokój. bo dzięki takim jak ty którzy dzielą polaków na "wy" i "my" pod płaszczykiem śląskości, przestaje się w polsce szanować ślązaków. szkoda twojej energii na dążenie do nierealnych celów. lepiej zajmij się ściganiem yeti. większe szanse . nigdy nie lubiłem fantastyki i fantastów.

Po pierwsze Śląsk nigdy nie był samodzielnym państwem , był dzielnicą , krainą , która w historii przechodziła z rak do rąk , z rąk słabszego w ręce silniejszego . Kto zamieszkiwał Śląsk , jaki języ był językiem państwowym , to też się zmieniało w zależności od sytuacji.

Ale gdy Polska odzyskiwała wolność w 1918 roku , po 123 latach germanizacji , mimo to ludność tej dzielnicy wolała być w Polsce , a nie w Niemczech , to chyba coś znaczy i nalezy to uszanować.Co mozna zrobić przez 123 lat germanizacji , rusyfikacji , zakazu mowy polskiej , szkól polskich , gdzie język urzędowy również nie był polskim językiem , oraz propagandy , popartej przekupstwem mozna było zaobserwować na Warmii i Mazurach , gdzie referendum przegrano ku ogólnemu zaskoczeniu.

To jest tak , jeśli mieszkam w Warszawie , to w pierwszej kolejnosci jestem warszawiakiem , w drugiej mazowszaninem , aż wreszcie Polakiem.To samo dotyczy innych dzielnic Polski i nie rżnijmy głupa.

Narodowość to nie rękawiczki , ma się jedną , tak jak jedną matkę biologiczną.Zawsze wybór nalezy do człowieka , ale Ślazak w Polsce nie jest nawet mniejszością narodową , Ślązak może wybierać narodowość między Polską , a Niemiecką.

Tak juz jest w Polsce , że niektórzy polscy intelektualiści są gotowi uszanować nacjonalizm Litwinów , Żydów czy Ukraińców , biadając zarazem nad „ciasnotą” i „ciemnotą” polską ” ,
polskiego nacjonalizmu nie uznają.Każdy przeciętny Europejczyk jest w pewnym sensie nacjonalistą.

Proponuje wprowadzić zasady odnośnie jedności narodowej , praw mniejszości jakie stosuje się np. w Izraelu , albo , żeby daleko nie szukać wśród naszych sąsiadów.

W dzisejszych czasach gdy byłe granice stoją otworem to jakiś problem wydumany.

:Polska:

idąc tokiem myślenia kolegi aleksego to mamy też narodowość góralską, mazurską, kaszubska. no to dalej - rozwalajmy państwo.

Oj, ja mysle, ze z Aleksy nikt nie da rady wygrac. Mowy nie ma.

Czemu? Bo mu zwolennikow przybywa niesamowicie szybko. Zaczal swa wypowiedz z 173 tysiacami a 3 godziny pozniej juz ich ma co najmniej 180 tysiecy!!!

Jak mozna wygrac z narodem, ktory sie powieksza o 7 tysiecy w 3 godziny? :ahah:

Krystek pisze:Oj, ja mysle, ze z Aleksy nikt nie da rady wygrac. Mowy nie ma.

Czemu? Bo mu zwolennikow przybywa niesamowicie szybko. Zaczal swa wypowiedz z 173 tysiacami a 3 godziny pozniej juz ich ma co najmniej 180 tysiecy!!!

Jak mozna wygrac z narodem, ktory sie powieksza o 7 tysiecy w 3 godziny? :ahah:

dobre!

wyjdz z tego forum i przejdź na psychoforum do działu schizofrenia

A tobie radzę odrobić lekcję argumentacji.

To delikatna sprawa. Jeżeli ktoś czuje się Ślązakiem i w głębi serca to jego ojczysty land, to czy tą ziemią będą administrowali Polacy, Niemcy czy Czesi tego odczucia nie zmieni..

Brawo!!! Pierwsza osoba, która rozumie o co chodzi.

dobre. ty rozumiem wybierasz sobie jaka jest prawda historyczna.

Tego nie zmienisz. Pasłuchaj sobie pamiętających te wydarzenia ludzi i co mówią? Ślązacy nie walczyli w 3 powstaniu.

przykro mi stary są tacy, którzy uważają, że śląsk powinno przyłączyć się do niemiec. i co z tego? niech sobie gadają i tworzą swoją "historię". różnych dziwaków ci u nas dostatek.

A co to ma do tematu?

no sam dostarczasz tych argumentów - wyroki polskich sądów.

To akurat nie byl argument, a raczej dokończenie Twojego posta.

to nie jest to samo.

Jak nie? Jestem 100% kosmopolitom, to nie mam narodowości, chyba logiczne?

a jakich mają być? chińskich? brazylijskich czy wybrzeża kości słoniowej?

Jesteś tak ograniczony czy tylko udajesz? Mogą być europejskie.

dzięki takim jak ty którzy dzielą polaków na "wy" i "my" pod płaszczykiem śląskości, przestaje się w polsce szanować ślązaków.

Właściwie to działa w dwie strony. Wy odmawiając nam uznania śląskości budujecie między nami mur.

szkoda twojej energii na dążenie do nierealnych celów. lepiej zajmij się ściganiem yeti. większe szanse . nigdy nie lubiłem fantastyki i fantastów.

napisz to raczej o polskich powstańcach, którzy bez żadnego celu buntowali się.

Po pierwsze Śląsk nigdy nie był samodzielnym państwem , był dzielnicą , krainą , która w historii przechodziła z rak do rąk , z rąk słabszego w ręce silniejszego . Kto zamieszkiwał Śląsk , jaki języ był językiem państwowym , to też się zmieniało w zależności od sytuacji.

Istniały za to przez kilka stuleci księstwa śląskie. A od XV do XVIII wieku mieliśmy autonomię w ramach Czech.

Ale gdy Polska odzyskiwała wolność w 1918 roku , po 123 latach germanizacji , mimo to ludność tej dzielnicy wolała być w Polsce , a nie w Niemczech , to chyba coś znaczy i nalezy to uszanować.

Walka była za Polskę, bo z Niemcami się już nie dało, a Polska oferowała autonomię.

Co mozna zrobić przez 123 lat germanizacji , rusyfikacji , zakazu mowy polskiej , szkól polskich , gdzie język urzędowy również nie był polskim językiem , oraz propagandy , popartej przekupstwem mozna było zaobserwować na Warmii i Mazurach , gdzie referendum przegrano ku ogólnemu zaskoczeniu.

Zakaz mowy polskiej był taki jak dziś zakaz mowy śląskiej. Nie brano do więzienia za rozmawianie po polsku.
Co do Prus Wschodnich, to nie było to zdziwienie, bo to nie byli Polacy. Byli pod wpływane kultury polskiej, mówili po polsku, ale nie czuli się Polakami. Nazywano ich polskojęzycznymi Prusakami, choć to też nie jest prawda, bo taki mieszaniec Śląska i Mazur nie rozumieli tłumaczonych dla nich na język wysokopolski aktów prawnych.

To jest tak , jeśli mieszkam w Warszawie , to w pierwszej kolejnosci jestem warszawiakiem , w drugiej mazowszaninem , aż wreszcie Polakiem.To samo dotyczy innych dzielnic Polski i nie rżnijmy głupa.

Wy to inna sprawa. Wy jesteście po prostu Polakami. My nie, lub tylko w jakimś ułamku. Wam nie zabrania się deklarowania swojej narodowości. Ta sytuacja przypomina Grecję, która zabrania deklarowania narodowości macedońskiej i potem mówi, że nie ma u nich żadnych Macedonczyków.

Narodowość to nie rękawiczki , ma się jedną , tak jak jedną matkę biologiczną.Zawsze wybór nalezy do człowieka , ale Ślazak w Polsce nie jest nawet mniejszością narodową , Ślązak może wybierać narodowość między Polską , a Niemiecką.

A jak matka Polka, a ojciec Czech? A co reszty, to proszę się zdecydować, bo najpierw potwierdzasz prawa Ślązaków "Zawsze wybór nalezy do człowieka", a potem zaprzeczyłeś "Ślązak może wybierać narodowość między Polską , a Niemiecką". Daltego pytam, dlaczego musi wybierać? Jakiej cechy narodu nie mają Ślązacy?

Proponuje wprowadzić zasady odnośnie jedności narodowej , praw mniejszości jakie stosuje się np. w Izraelu , albo , żeby daleko nie szukać wśród naszych sąsiadów.

Więc popierasz litwinizację i rusyfikację Polsków na kresach?

W dzisejszych czasach gdy byłe granice stoją otworem to jakiś problem wydumany.

???

idąc tokiem myślenia kolegi aleksego to mamy też narodowość góralską, mazurską, kaszubska. no to dalej - rozwalajmy państwo.

Mazurzy i Kaszubi nie są Polakami, więc nie widzę sensu tego. A w czym to rozwala państwo? czy I RP rozwaliła różnorodność? Czy II RP rozwaliła różnorodność?

Po tych postach widzę, że kolega dalej jest w PRL, w którym wmówiono ludziom, że tylko scentralizowane i narodowe państwo ma rację bytu.

Czemu? Bo mu zwolennikow przybywa niesamowicie szybko. Zaczal swa wypowiedz z 173 tysiacami a 3 godziny pozniej juz ich ma co najmniej 180 tysiecy!!!

Dodałem potem jeszcze Ślązaków z Czech. Do tego wielu Ślązaków jest w Niemczech i innych krajach, a wielu też odmówiono zadeklarowania tej narodowości, a część wpisano ołówkiem. Potwierdza to nawet Helsińska Organizacja Praw Człowieka.

Jesteś tak ograniczony czy tylko udajesz? Mogą być europejskie.

przy tobie czuję się jak gwiazda :rotfl:

???

Aleksy pisze:Co sądzicie o tej narodowości. W końcu zadeklarowało ją 173k ludności Górnego Śląska, co czyni Ślązaków najliczniejszą grupą narodowościową w Polsce. Uważacie, że ludność śląska ma prawo być narodem, czy raczej że państwo polskie wie lepiej?

Dodam, że sam jestem przedstawicielem narodu śląskiego.

Że tak wrócę do początku tego zamieszania...
A o co Ci właściwie chodzi Aleksy?
Gdybym się miała uparcie czepiać ustaw, to zgodnie z polskim ustawodawstwem, Ślązacy nie są ani mniejszościa narodową, ani etniczną. Ale się nie czepiam narzuconej nomenklatury i szanuję odrębność gwarową, kulturową, zwyczajową. Dla mnie Ślązacy są mniejszością etniczną raczej, jak Łemkowie. Ale to juz moje zdanie, oparte przede wszystkim o fakt braku państwa jako sformalizowanego prawnie bytu narodu śląskiego.
W ostatnim spisie powszechnym, wiele osób zadeklarowało właśnie taką przynależność narodowościową, a jak wiadomo, do czucia się czlonkiem jakiejś wsólnoty - czy to narodowościowej czy religijnej nikt zmusić nie może, jak i zmusić do przyznania się do jakiejś odrębności.
Mnie najbardziej ciekawi, do czego zmierzasz?

oparte przede wszystkim o fakt braku państwa jako sformalizowanego prawnie bytu narodu śląskiego.

Serbowie łużyccy też nie mieli kraju a są narodem.

Mnie najbardziej ciekawi, do czego zmierzasz?

Najbardziej chcę akceptacji tego narodu przez Polskę i Polaków, gdyż takie zaprzeczanie takiej grupie ludzie, tylko buduje mur między Polskami, a Ślązakami.

Reasumując: chcesz ustawowego wymienienia Ślązaków, jako mniejszości narodowej zamieszkującej państwo polskie?

Chwila... Litwini mieszkający w Polsce są mniejszością bo pochodzą z innego PAŃSTWA... Litwy (przypomnienie dla wolniej myślących), mniejszość żydowska też ma swoje państwo, podobnie niemiecka, chińska czy jaką tam chcecie... zadanie za stówę, pokażcie na mapie PAŃSTWO ŚLĄSKIE...
Dalej... 170 tys mieszkańców.... przypomnijcie ile osób zamieszkuje Śląsk? Jaki to będzie procent mieszkańców regionu... pięć.. siedem czy może jeszcze mniej???
Ja mam propozycję... stwórzcie sobie jakąś enklawkę, zasiedlcie jedno miasteczko przy granicy, ten teren zgrabnie się wykroi z mapy Polski a potem twórzcie własny rząd, administrację, gospodarkę politykę zagraniczną, armię... mocarstwo buchacha

po pierwsze aleksy to ty budujesz ten mur. po drugie to nie wypowiadaj się w imieniu ślązaków bo takiej legitymacji nie masz. reprezentuj albo sam siebie albo koło swoich fantastów a nie śląsk i slązaków. po trzecie państwo śląskie byłoby tworem, w którym mniejszością jest polska większość. gratulacje .

fiodor pisze:nie wypowiadaj się w imieniu ślązaków bo takiej legitymacji nie masz. reprezentuj albo sam siebie albo koło swoich fantastów a nie śląsk i slązaków.

:tak:

Reasumując: chcesz ustawowego wymienienia Ślązaków, jako mniejszości narodowej zamieszkującej państwo polskie?

No. Narodowość jest tworem sztucznym, dlatego jej deklaracja zależy tylko i wyłącznie od samookreślenia człowieka. Krojąc trupa nie poznasz jakiej był narodowości, dlatego odbieranie ludziom prawa do samookreślenia jest samo w sobie szowinizmem i fanatyzmem.

Chwila... Litwini mieszkający w Polsce są mniejszością bo pochodzą z innego PAŃSTWA... Litwy (przypomnienie dla wolniej myślących), mniejszość żydowska też ma swoje państwo, podobnie niemiecka, chińska czy jaką tam chcecie... zadanie za stówę, pokażcie na mapie PAŃSTWO ŚLĄSKIE...

Do 1948 nie mieli państwa a byli mniejszością narodową. Żeby powstał naród, nie potrzeba suwerennego państwa. Wystarczy samorządność, którą Ślązacy i Serbołużyczanie posiadali w ramach Królestwa Czech.

Dalej... 170 tys mieszkańców.... przypomnijcie ile osób zamieszkuje Śląsk? Jaki to będzie procent mieszkańców regionu... pięć.. siedem czy może jeszcze mniej???

Polacy na Ukrainie, czy Białorusi (poza Grodnem) też są bardzo mało liczni i stanowią do 3% max ludności zamieszkiwanych przez siebie ziem, jednak są uznawani za naród.

Co ma prawo do istnienia narodu, do procentu mieszkańców?

Ja mam propozycję... stwórzcie sobie jakąś enklawkę, zasiedlcie jedno miasteczko przy granicy, ten teren zgrabnie się wykroi z mapy Polski a potem twórzcie własny rząd, administrację, gospodarkę politykę zagraniczną, armię... mocarstwo buchacha img/smilies/tongue

Napisz mi po co? Naszym państwem jest Rzeczpospolita Polska. Od tego jest już inny temat.

po pierwsze aleksy to ty budujesz ten mur. po drugie to nie wypowiadaj się w imieniu ślązaków bo takiej legitymacji nie masz. reprezentuj albo sam siebie albo koło swoich fantastów a nie śląsk i slązaków. po trzecie państwo śląskie byłoby tworem, w którym mniejszością jest polska większość. gratulacje img/smilies/smile.

1) Ja się wypowiadam tu jako przedstawiciel;
2) Uważasz 173k ludzi w Polsce za fanatyków? Dlaczego, więc nie uważasz Polaków ukraińskich za porąbanych Ukraińców?
3) Proszę o cytat, gdzie żądam państwa.

1) Ja się wypowiadam tu jako przedstawiciel;
2) Uważasz 173k ludzi w Polsce za fanatyków? Dlaczego, więc nie uważasz Polaków ukraińskich za porąbanych Ukraińców?
3) Proszę o cytat, gdzie żądam państwa.

przedstawiciel kogo? chyba koła fantastów i bujanych foteli. a to ciekawe bo w takim razie ja też się wypowiadam jako przedstawiciel.
fantastów a nie fanatyków. zresztą jak udowodnisz, ze te 173 tyś. chcą oderwania śląska od polski? bo z tego co wiem na wasze marsze przychodzi całe 1000 uczestników. to chyba realny obraz siły fantastyki, którą reprezentujesz.
czyli państwowości się boisz?