Jako przedstawiciel, członek narodu śląskiego. Narodo

zresztą jak udowodnisz, ze te 173 tyś. chcą oderwania śląska od polski?

Wytłumacz jedno: dlaczego tak się twardo trzymacie, tego państwa śląskiego? Kiedy ja o państwie wspomniałem? A to jest dyskusja o samym narodzie, nie autonomii, ani nawet o waszym wyssanym z palca separatyzmie.

bo z tego co wiem na wasze marsze przychodzi całe 1000 uczestników.

A nie pomyślałeś, o tym, ze ludzie nie mogą przyjść? Organizuje się marsz w Katowicach. A ludzie deklarujący tę narodowość mieszkają na obszarze całego Górnego Śląska!!!! A nawet jak mieszka ktoś blisko, to może ma pracę, może jest na uczelni. Nie pomyślałeś o tym?

czyli państwowości się boisz?

A czemu miałby się bać? Państwo górnośląskie nie jest celem.

a ja jestem przedstawicielem pozostałej części ślązaków. czyli tej większej grupy, której ty nie reprezentujesz. i my mówimy - weź się do roboty bo masz za dużo czasu bo przynosisz wstyd naszemu regionowi. poza tym nie kłam. 173 tyś deklaruje "narodowość" slaską a nie autonomię. autonomię popiera 1000 osób na waszych marszach. i tylko tylu reprezentujesz

Zapraszam na lekcje czytania. Jak człowiek z Opola ma przyjechać na Marsz, skoro ma pracę/szkołę?

PS. A temat jest o czym, UFOjudkach? O narodzie śląskim zarówno części pro, jak i anty-autonomicznej.

Wstyd przynoszę? W jaki sposób? Nie wiem, robię zamachy terrorystyczne na Warszawę, jak Polacy na carów?

Aleksy pisze:Zapraszam na lekcje czytania. Jak człowiek z Opola ma przyjechać na Marsz, skoro ma pracę/szkołę?

PS. A temat jest o czym, UFOjudkach? O narodzie śląskim zarówno części pro, jak i anty-autonomicznej.

Wstyd przynoszę? W jaki sposób? Nie wiem, robię zamachy terrorystyczne na Warszawę, jak Polacy na carów?

jak to jak? to wy te marsze robicie w tygodniu jak ludzie do pracy chodzą? no to zróbcie w niedzielę. jak ktoś w coś wierzy to jeden dzień urlopu czy wolnego w szkole nie stanowi problemu. gorzej ja to na zasadzie -paluszek i główka to szkolna wymówka.
fantazja to to co głosisz.
wstyd przynosisz swoim brakiem wiedzy, hasłami bez argumentów, brakiem umiejętności własnych poglądów, dzieleniem ludzi. wystarczy?

Widzę, że ten temat, jest zbyt trudny dla Polaków, więc taki przykład.

Dam Ci 3 miała z kostnicy w Opolu. Wiesz tylko, że wśród tych ciał, jest Polak, Niemiec i Ślązak. Nie masz żadnej dokumentacji, w której by była narodowość, lub używany język. Jak poznasz, który jest który? Tylko bez takich: "będę strzelał, to na pewno trafię, że jeden to Polak". Nie odgadniesz. Dlaczego? Bo to czy jestem Polakiem, Szwedem, czy Ślązakiem jest wynikiem mojego własnego wyboru - samookreślenia. Widać to na przykładzie Habsburgów żywieckich. Habsburgowie to dynastia niemiecka, a ta ich linia to Polacy, bo czują się Polakami!!!!! Tak samo ze Ślązakami. Jestem częścią narodu śląskiego, bo tak się określiłem, a ty jesteś, np. Polakiem śląskim, bo też się tak określiłeś. O dziwo ludzi będących zarówno Polakami, jak i Ślązakami (np. pół rodziny śląskiej, pół przyjezdnej), skłaniają się ku tym śląskim korzeniom, dlatego, że Polska to zwalcza (wpisywanie narodowości śląskiej ołówkiem, lub odmowa jej wpisania przez urzędnika). Spójrz na Kaszubów, oni byli Pomorzanami, ale tak jak Polacy byli poddawani germanizacji i to ich zbliżyło, tak że kaszub czuje się i Kaszubem i Polakiem.

Narodowość to twór sztuczny, służący do samookreślenia!!!

widzisz problem w tym, że ty mianowałeś się przedstawicielem pewnej grupy osób mającej jakieś tam mniej lub bardziej interesujące poglądy. i ty w imieniu tej grupy domagasz się od państwa polskiego uszczęśliwienia na siłę większości zamieszkującej śląsk. a w jakim to systemie mniejszość decyduje o prawach większości? w dyktaturze kolego. bo demokracja rządzi się wprost przeciwnymi prawami. a ty ciągle masz na sztandarze 173 tyś. i co? kogoś ta cyfra wzrusza? mnie nie. dajesz dowód, ze nie ma o czym dyskutować bo większość jest przeciw. i pora się z porażką pogodzić. ludzie nie lubią fantastyki. nie masz argumentów, nie potrafisz przekonać do swoich wizji. więc czego oczekujesz od nas? współczucia? tak - współczuję ci, że wierzysz w coś co nigdy nie nastąpi ale to twój wybór. zastanów się tylko czy swoim gadaniem nie wyrządzasz więcej szkody swojej małej ojczyźnie. przemyśl to zanim popełnisz kolejny nieprzemyślany tekst.

Aleksy,
to juz mnie tu zupelnie zagubiles...

Wiec czego ty chcesz? Dla mnie mowienie o narodzie jakos kojarzy sie z panstwem - ale ty mowisz, ze Slazacy nie chca tworzyc odrebnego panstwa.
Wiec co chca Slazacy tworzyc? Jak chca byc odrebni od reszty Polski i czemu?

W koncu czy ktos zabrania Slazakom miec wlasny jezyk, tradycje czy kulture? Jesli ludzie chca sie uczyc tego jezyka to co za problem to zorganizowac? Rodziny nie ucza swych dzieci- skoro tak silnie wierza, ze to jest wazne?

Jak by ten narod Slazakow wedlug ciebie wygladal? Miasta tylko dla Slazakow? Szkoly tylko dla Slazakow? Granice? Inny zarzad?

Pomoz mi zrozumiec bo ja naprawde nie wiem o jakie zmiany ci chodzi.

a w jakim to systemie mniejszość decyduje o prawach mniejszości? w dyktaturze kolego. bo demokracja rządzi się wprost przeciwnymi prawami. a ty ciągle masz na sztandarze 173 tyś. i co? kogoś ta cyfra wzrusza? mnie nie. dajesz dowód, ze nie ma o czym dyskutować bo większość jest przeciw

Napisałeś coś takiego: Polacy nie są narodem, bo większość mieszkańców Ziemi się za Polaków nie uważa. Mądre? Nie. Przecież nikt nie będzie zmuszał do deklarowania tej narodowości. Tu chodzi o uznanie ten nacji, najliczniejszej mniejszości w Polsce!!! Żeby urzędnik nie odmawiał wpisania narodowości śląskiej. Tu chodzi głównie o to!!! Drugorzędną sprawą jest sprawa języka/dialektu w szkole jako przedmiotu nieobowiązkowego w szkołach. Tam gdzie by byli chętni, tam by został, a tam gdzie nie, cóż nie zostałby. Ślązacy są obywatelami RP i płacą podatki, w tym na edukację.

nie masz argumentów, nie potrafisz przekonać do swoich wizji. więc czego oczekujesz od nas?

A jakich Ci potrzeba argumentów? Największa mniejszość w Polsce Ci nie wystarcza? Jak już pisałem - narodowość służy do samookreślenia, dlatego zabranianie ludziom deklarowania jakieś narodowości jest głupie. Nikt nie zabrania Amerykanom bycia Amerykanami, choć nie mają żadnego pochodzenia etnicznego, zresztą podobnie jak inne narody. Nie ma ludzi czystych narodowo, dlatego to czy jestem tym, czy tamtym to świadomy wybór!!! Dlatego właśnie nie rozumiem wasze antyśląskiego nastawienia w tej sprawie.

Wiec czego ty chcesz? Dla mnie mowienie o narodzie jakos kojarzy sie z panstwem - ale ty mowisz, ze Slazacy nie chca tworzyc odrebnego panstwa.
Wiec co chca Slazacy tworzyc? Jak chca byc odrebni od reszty Polski i czemu?

Czy prawo do zatrzymania z regionie większej części pieniędzy to zdrada stanu? Chcemy po prostu, by Polska dotrzymała zobowiązań poprzedniczki (II RP). A takim zobowiązaniem jest właśnie autonomia. Chodzi o to, by pieniądze zostawały tu, a nie leciały w całości do Warszawy.

W koncu czy ktos zabrania Slazakom miec wlasny jezyk, tradycje czy kulture? Jesli ludzie chca sie uczyc tego jezyka to co za problem to zorganizowac? Rodziny nie ucza swych dzieci- skoro tak silnie wierza, ze to jest wazne?

A czy Rosjanie zabraniali Polakom mówienia po polsku? Nauki polskiego w domu? To po co te powstania?

Jak by ten narod Slazakow wedlug ciebie wygladal? Miasta tylko dla Slazakow? Szkoly tylko dla Slazakow? Granice? Inny zarzad?

Nie, po prostu uznanie tego, że mogę być Ślązakiem, nie będąc ani Polakiem, ani Niemcem, ani nikim innym.

Pomoz mi zrozumiec bo ja naprawde nie wiem o jakie zmiany ci chodzi.

Przyznanie statusu mniejszości i praw z tym związanych. Tylko nie piszcie mi tu o prawach politycznych, bo takie ma tylko mniejszość niemiecka i to ze względu na umowy polsko-niemieckie.

Napisałeś coś takiego: Polacy nie są narodem, bo większość mieszkańców Ziemi się za Polaków nie uważa. Mądre? Nie. Przecież nikt nie będzie zmuszał do deklarowania tej narodowości. Tu chodzi o uznanie ten nacji, najliczniejszej mniejszości w Polsce!!! Żeby urzędnik nie odmawiał wpisania narodowości śląskiej. Tu chodzi głównie o to!!! Drugorzędną sprawą jest sprawa języka/dialektu w szkole jako przedmiotu nieobowiązkowego w szkołach. Tam gdzie by byli chętni, tam by został, a tam gdzie nie, cóż nie zostałby. Ślązacy są obywatelami RP i płacą podatki, w tym na edukację.

totalna bzdura. napisałem bardzo prosto - 173 tyś to mniejszość. więc dlaczego mamy dyskutować o pomyśle, który nie ma poparcia większości? dlaczego chcesz realizacji czegoś czego większość nie chce? nie ma narodowości śląskiej więc nie można jej w świetle prawa uznać. jeżeli ja będę się domagał uznania narodowości zjadaczy kurczaków poprzesz moje starania czy popukasz się w czoło?

A jakich Ci potrzeba argumentów?

o argumenty ty musisz zadbać bo to ty stawiasz konkretną tezę. a skoro mnie nie przekonujesz to muszą byś słabe albo niezrozumiałe. ta o mniejszości największej mi nie wystarcza. czemu? bo jak wyżej napisałem większość z tej mniejszości ma inne zdania, którego ty jak widzę ni zamierzasz uszanować. próbujesz zmusić większość do sowich poglądów a to mi się przestaje podobać. chyba dzięki takim jak ty większość ludzi odsunie się od tej chorej moim zdaniem wizji. i tu muszę ci podziękować.

Aleksy,
mnie sie wydaje, ze ty nie za bardzo wiesz czego tak naprawde chcesz...Albo nie mozesz tego wytlumaczyc.

Powstania przeciw Rosjanom byly dlatego, ze Rosjanie odebrali nam kraj w rozbiorach. I tak, zabraniali uzywania i uczenia jezyka polskiego. A ty sam mowisz, ze mozesz sie uczyc Slaskiego. I ja sie zgadzam, ze szkoly powinny ofiarowac dobrowolne klasy tego jezyka. Ale co zrobisz jak nie bedzie chetnych? A nauczycielowi nadal trzeba placic?

Chcesz by wiecej pieniedzy zostawalo na Slasku. Czy to znaczy, ze Slazacy nie opuszczaja Slaska? I nie uzywaja drog w Polsce? NIe uzywaja uczelni, szkol, zakladow pracy? Nie uzywaja nic na co placa wszyscy ludzie w Polsce?
W Stanach my wszyscy placimy podatki federalne w dodatku do stanowych.

Ja sie zgadzam,ze powinna istniec mozliwosc wpisania sie wszedzie jako Slazak. Tak samo jak Kaszub. Jak Mazur.

Ja mieszkam w Stanach. Powinienes zobaczyc nasz Cenzus- pol strony dla roznych narodowosci a i tak nie mozna wszystkich zadowolic. Bo co wpisujesz jak ktos ma rodzicow z Laosu i Kenyi? I ta osoba wyszla za maz za Native American? A ich dzieci znalazly malzonkow z Haiti i z Hawai? Dlatego my mamy rubryke, ktora pozwala ci na wpisanie "inna narodowosc."

Mnie sie wydaje, ze najwazniejsze jest by ludzie wiedzieli w sercu kim sa - wtedy beda zachowywac swoj jezyk, kulture czy wierzenia. I inni ludzie beda to widzieli i rozumieli, ze to jest odrebna grupa ale ze ta grupa jest tez czescia calosci.

Aleksy pisze:Co sądzicie o tej narodowości. W końcu zadeklarowało ją 173k ludności Górnego Śląska, co czyni Ślązaków najliczniejszą grupą narodowościową w Polsce. Uważacie, że ludność śląska ma prawo być narodem, czy raczej że państwo polskie wie lepiej?

Dodam, że sam jestem przedstawicielem narodu śląskiego.

Powstania narodu się nie ogłasza.I naród istnieje lub nie , bez względu na to co o tym sadzimy.
"173k ludności" ?-czy chodziło Ci o 173 tysiące osób?-Ty faktycznie nie piszesz po polsku
:ahaha:
A najliczniejsza grupą narodowościową w Polsce są Polacy nie Ślązacy - jeśli już tak opierasz się na danych.

totalna bzdura. napisałem bardzo prosto - 173 tyś to mniejszość. więc dlaczego mamy dyskutować o pomyśle, który nie ma poparcia większości? dlaczego chcesz realizacji czegoś czego większość nie chce? nie ma narodowości śląskiej więc nie można jej w świetle prawa uznać. jeżeli ja będę się domagał uznania narodowości zjadaczy kurczaków poprzesz moje starania czy popukasz się w czoło?

Ale co ma do tego większość? Demokracja obowiązuje w polityce a nie w świadomości. Polska to też kraj wolny.

o argumenty ty musisz zadbać bo to ty stawiasz konkretną tezę. a skoro mnie nie przekonujesz to muszą byś słabe albo niezrozumiałe. ta o mniejszości największej mi nie wystarcza. czemu? bo jak wyżej napisałem większość z tej mniejszości ma inne zdania, którego ty jak widzę ni zamierzasz uszanować. próbujesz zmusić większość do sowich poglądów a to mi się przestaje podobać. chyba dzięki takim jak ty większość ludzi odsunie się od tej chorej moim zdaniem wizji. i tu muszę ci podziękować.

Czyli jak większość nie zaakceptuje ateistów to ich nie będzie? Większość nijak się ma do samookreślenia mniejszości.

I tak, zabraniali uzywania i uczenia jezyka polskiego.

A właśnie, że nie. Sytuacja języka polskiego była lepsza od współczesnej sytuacji śląskiego. Był w szkołach jako dodatkowy.

A ty sam mowisz, ze mozesz sie uczyc Slaskiego.

Bo jedna z organizacji to zafundowała.

A ty sam mowisz, ze mozesz sie uczyc Slaskiego.

Jest coś takiego jak praca na dany okres czasu. Oczywiście pierw trzeba by sprawdzić (ankieta) w szkołach czy byłoby zainteresowanie, a jeśli nie to trudno, nie będzie w tej placówce.

Chcesz by wiecej pieniedzy zostawalo na Slasku.

To już dyskusja na inny temat.

Czy to znaczy, ze Slazacy nie opuszczaja Slaska? I nie uzywaja drog w Polsce? NIe uzywaja uczelni, szkol, zakladow pracy? Nie uzywaja nic na co placa wszyscy ludzie w Polsce?

W takim razie wszystkie pieniądze powinny stracić do Skarbu UE, no bo Polacy też używają dróg zagranicznych, jeżdżą tam do pracy, do szkół.

Mnie sie wydaje, ze najwazniejsze jest by ludzie wiedzieli w sercu kim sa - wtedy beda zachowywac swoj jezyk, kulture czy wierzenia. I inni ludzie beda to widzieli i rozumieli, ze to jest odrebna grupa ale ze ta grupa jest tez czescia calosci.

No właśnie i to chodzi. Nikt nie chce nikogo zmuszać do deklarowania danej nacji, chodzi o prawo do samookreślenia,

Powstania narodu się nie ogłasza.I naród istnieje lub nie , bez względu na to co o tym sadzimy.
"173k ludności" ?-czy chodziło Ci o 173 tysiące osób?-Ty faktycznie nie piszesz po polsku

1) Narodowość jest formą SAMOOKREŚLENIA!!! dlatego nie ma żadnych limitów.
2) Sory, myślałem że forumowicze są na tyle spostrzegawczy by poznać, że [ k = 1000 ].

najliczniejsza grupą narodowościową w Polsce są Polacy nie Ślązacy - jeśli już tak opierasz się na danych.

Liczyłem na waszą inteligencje.

Aleksy - ty po prostu bredzisz.
Zmobilizuj się i napisz coś sensownego, odpowiedz na zadane Ci pytania , pisz po polsku , wyrównaj oddech to może da się z Tobą porozmawiać.
W tej chwili Twoje wypowiedzi są tak chaotyczne .
I czuję ,że żaden z Ciebie Ślązak tylko popyskować Ci się zachciewa.(wybacz ocenę jeśli się mylę)
Wymyślasz sobie jakiś "naród" śląski .
Pokarz nam jego język, literaturę ,sztukę .
Gwara i patriotyzm lokalny to jeszcze nie są wyznaczniki istnienia narodu.

Aleksy pisze:2) Sory, myślałem że forumowicze są na tyle spostrzegawczy by poznać, że [ k = 1000 ].

Jestem spostrzegawczy i wiem co oznacza "k"- wiem nawet gdzie się tego "k" powinno używać.
I chodziło Ci chyba nie o spostrzegawczość - bo nie spostrzegawczość decyduje o tym jak to "k" rozumieć .Spostrzegawczość oznacza coś innego w języku polskim.
Ale faktycznie może w "języku " śląskim ? :ahaha:

Kolego, narodowość jest tylko i wyłącznie sposobem na samookreślenie, bo poza ludzką świadomością nie istnieje. Dlatego to czy czuje się Polakiem, czy Ślązakiem, powinno być moim indywidualnym wyborem i nikt nie powinien (w tym państwo) mi w tym przeszkadzać. No bo komu przeszkadza to, że jestem Ślązakiem, skoro moim państwem jest Polska? Przecież Ślązacy nie deklarują chęci przyłączenia do Niemiec, czy innych absurdów, które wciskacie mi w usta. Jesteśmy po prostu ludźmi rasy białej, którzy czują się narodem. Czy to komuś przeszka.

Co do reszty to mowę mamy i tutaj mało nas obchodzi jak wy to odbieracie, czy to dla was język, czy dialekt, bo to i tak będzie nasza mowa. A odnośnie literatury to mamy, ale nie podam Ci jej teraz, bo nie czytuje literatury ze względu na jej pochodzenie. Spytam się specjalistę o jakies konkrety.

Aleksy pisze:Liczyłem na waszą inteligencje.

A nie prościej pisać logicznie ,rzeczowo i poprawnie?
O ile tych inteligencji ci chodzi?
W języku polskim należało napisać "inteligencję"

Nie czepiaj się słówek. Pisze szybko i czasem mi się trafi zapomnieć akcentu, czy innego składnika gramatyki.

Aleksy pisze:A odnośnie literatury to mamy, ale nie podam Ci jej teraz, bo nie czytuje literatury ze względu na jej pochodzenie. Spytam się specjalistę o jakies konkrety

My Polacy też mamy swoją literaturę ,ale przykładu Ci nie podam bo nie wiem ,co z tego co czytałem to polska literatura :ahah:
Muszę "zapytać się jakiegoś specjalistę" to Ci napiszę :ahah:

Co z Ciebie za przedstawiciel narodu śląskiego ,który walcząc o uznanie swojego narodu nie ma pojęcia o jego literaturze i musi "spytać się specjalistę".
A ja już myślałem ,że się głupio przyczepiłem .

Jestem ciekaw czy byś wskazał jakąś polską literaturę poza Panem Tadeuszem, gdybyś jej nie miał w szkole.

Aleksy pisze:Nie czepiaj się słówek. Pisze szybko i czasem mi się trafi zapomnieć akcentu, czy innego składnika gramatyki.

Czepiam się słówek i gramatyki bo przy ich pomocy się porozumiewamy - też piszę szybko.

Akcent masz poprawny :ahah: a co do innych składników gramatyki ..........:ahah:

Aleksy pisze:Jestem ciekaw czy byś wskazał jakąś polską literaturę poza Panem Tadeuszem, gdybyś jej nie miał w szkole.

Tak zacząłem czytać przed pójściem do szkoły.

Może, ale nie wszyscy interesują się literaturą, typu Pan Tadeusz, czy Chłopcy z placu broni. Ja też czytałem, ale literaturę przedmiotową.

Aleksy pisze:Może, ale nie wszyscy interesują się literaturą, typu Pan Tadeusz, czy Chłopcy z placu broni. Ja też czytałem, ale literaturę przedmiotową.

Węgrów w to nie mieszaj!
Polak Węgier dwa bratanki , a nie Ślązak -Węgier dwa bratanki. :Polska:

Polska dla Wietnamczyków od razu. Jak nie masz nic do napisania to nie pisz.

A dlaczego Ty nie wybrałeś sobie Śląska do życia? Tak z ciekawosci, bez zadnych podtekstów....

Jeśli pytanie było do mnie, to nie rozumiem o co w nim chodzi.

Aleksy pisze:Polska dla Wietnamczyków od razu. Jak nie masz nic do napisania to nie pisz.

Mam tylko Ty piszesz tak nieskładnie ,ze krew mnie zalewa.

Mój pogląd jest taki,że oczywiście każdy ma prawo do samoodczuwania narodowości i ona ( ta narodowość ) tkwi w człowieku,ale istnieje też obiektywnie.
Uważam jednak ,że obiektywnie nic takiego jak narodowość śląska nie istnieje.
A istnienie narodowości polskiej , niemieckiej czy węgierskiej jest obiektywne .

Uważam też mój wtręt o Węgrach jest bardziej na miejscu (autor przytaczanych przez Ciebie "Chłopców z placu broni" był Węgrem) niż Twoi Wietnamczycy z kosmosu w Polsce dla Wietnamczyków.

Aleksy pisze:Jeśli pytanie było do mnie, to nie rozumiem o co w nim chodzi.

To ,że nie rozumiesz wcale mnie nie dziwi .

1) Ci Wietnamczycy to była taka ironia, o ile nie zauważyłeś.
2) Jakiego Ślązaka miałbym se wybrać?

Aleksy pisze:1) Ci Wietnamczycy to była taka ironia, o ile nie zauważyłeś.
2) Jakiego Ślązaka miałbym se wybrać?

1)Cała władza w ręce rad - też ironia !
Ręce przecz od wolnej Kuby - ironia !
Syjoniści na traktory - ironia !

2) Wybieraj kogo chcesz



Czy widzisz różnicę między Ślązakiem a Śląskiem ?