Co sądzicie o tej narodowości. W końcu zadeklarowało ją 173k ludności Górnego Śląska, co czyni Ślązaków najliczniejszą grupą narodowościową w Polsce. Uważacie, że ludność śląska ma prawo być narodem, czy raczej że państwo polskie wie lepiej?
Ja osobiście uważam, że Ślązacy są oddzielną grupą etniczną/narodowościową. Nie będę się sprzeczał w tym, czy są narodem, czy grupą etniczną, bo nie ma jednoznacznej i zwięzłej definicji narodu (jeśli się mylę to proszę o przedstawieni mi takowej konkretnej definicji, która nie ma w sobie mocnej luki).
Ślązacy mają własne:
* etnolekt - może jest to dialekt polskiego (a właściwie staropolskiego), a może samodzielny język, ale to już decyzja polityków i użytkowników, jak określą ten etnolekt. W śląskim są słowa pochodzenia staropolskiego, staroczeskiego, niemieckiego, prasłowiańskiego.
* kulturę - nieco różną od polskiego, a dość podobną do czeskiej.
* tradycję.
* historię.
* nie mieli co prawda jednolitego państwa, ale za to od 1138 Śląsk był bezustannie w mniejszym, lub większym stopniu autonomiczny. Pierw w ramach Polski dzielnicowej, potem jako samodzielne księstwa, potem lenna czeskie, potem wreszcie jako prowincja (?) autonomiczna Królestwa Czech z własnym Sejmem!!! Potem po podboju pruskim, autonomię zachowało Zaolzie i tak do 1918, kiedy rozpadły się Austro-Węgry. W 1920 Sejm RP nadął ziemiom śląskim autonomię, którą niestety ciągle ograniczał i która w 1940 miała zostać praktycznie spolszczona i w rezultacie zniesiona. Potem 1945 i komuchy, które zniosły ostatecznie autonomię.
Poczytałem trochę dyskusję i odnoszę wrażanie, ze forumowicze próbują wmówić, ze Ślązacy nie istnieją.. Każdy ma prawo do własnego zdania, ot wolność wypowiedzi, ale jeśli Ślązacy uważają się za odrębną grupę to nią są. Narodowości nie ma się we krwi, lecz w świadomości. Idea narodowości śląskiej pojawiła się w czasie Wiosny Ludów, czyli w czasie kiedy tworzyły się narody, w tym polski, niemiecki, czy każdy inny europejski naród. Zdziwiło mnie wasze zdanie, bo choć chyba 1 z was pisał, że jest Ślązakiem to jakoś nie wygląda mi na niego. Dlaczego? Bowiem nawet Polacy związani ze Śląskiem i jego kulturą - Polacy śląscy (chyba tu ktoś takiej nazwy użył) uznają prawo Ślązaków do bycia narodem. Znam takich Polaków i oni, choć są przed wszystkim Polakami, ich językiem jest standardowy polski, to uważają za dziwne, że są ludzie, którzy wciskają Ślązaków do narodowości polskiej/niemieckiej wbrew ich woli.. Znam również wielu pół Polaków, pół Ślązaków, którzy choć czują się tym i tym, lub nawet bardziej Ślązakami, to są polskimi patriotami, ich dziadkowie nie podpisali Volkslisty i byli w PPP, ale byli i są Ślązakami.
Co do samej liczby 173 tys to jest to i tak jedynie cząstka tożsamości śląskiej, czy jak wolą ci z Wrocławia, tożsamości górnośląskiej. Jest to liczba Ślązaków, którym pozwolono zadeklarować tę narodowość, bo części odmówiono, lub wpisano ołówkiem, o czym tez mówiono. Wielu Ślązaków zadeklarowało narodowość polską, lub niemiecką, bo mają podwójną świadomość narodową. Są jednocześnie Polakami/Niemcami i Ślązakami i jedna narodowość nie neguje drugiej, cz ego przykład mamy na Zaolziu, gdzie są ludzie narodowości polsko-śląskiej.