Re: Niesmak

1
Tak się złożyło, że byłem w Polsce w czasie naszej żałoby.
Miałem więc okazję śledzić cały jej przebieg i oczywiście komentarze setek gadających, telewizyjnych głów.
Nie miałem zresztą wielkiego wyboru, gdyż wszystkie media nastawiły się na ten właśnie temat.

Dziś, po czasie, gdy wszystko zaczyna przycichać czuję... niesmak.
Mam wrażenie, że byłem świadkiem wciskania sieczki do głów przeciętnych zjadaczy polskiego chleba.
Takie małe pranie mózgu...

Czy nie mam przypadkiem racji?

Na naszych oczach zaczęła tworzyć się legenda, która ma mały związek z rzeczywistością.

Co Wy na to?
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2010, 11:10 przez Krzysztof K, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof K

Re: Niesmak

2
Zgadzam się w zupełności o czym zresztą pisałem w innych postach i innych tematach dotyczących katastrofy już wcześniej.
Wszędzie obłuda... począwszy od mediów w kraju, skończywszy na zagranicznych. Ustalono że Kaczyński "wielkim mężem stanu był"... chciałbym przypomnieć że te same media które w tak piekny sposób przedstawiały sylwetkę Prezydenta, wcześniej jakoś nie pokazywały go w najlepszym świetle (inna sprawa że jak cię widzą...) a tu nagle ciach i w ciagu godziny powysmażane reportaże odowodzące że Kaczyński uratował Gruzję, upokorzył Rosję i zbawił Polskę. Teraz podobno zbierają dowody cudów które się dokonały za jego wstwiennictwem i jak głosi wieść gminna wkrótce ma ruszyć proces beatyfikacyjny...
Ludzie powariowali... i jeszcze ten Wawel. Wczoraj "ziemniak" dziś królom równy... obłęd.
Przestałem jakoś szczególnie wnikać w temat jeszcze w sobotę (po katastrofie) wieczorem, potem jesli coś do mnie docierało to pocztą pantoflową od znajomych. Szlag mnie trafiał bo media zrobiły z tego "Trupolewa" awionetke którą leciał TYLKO Kaczyński z zoną a poza tym te niesprawdzone ploty... pilot podchodził do lądowanie 2...3...4 razy, zabrakło tylko głosowania audiotele. To podsycanie atmosfery sensacji... "Rosjanie nie wpuszczają dziennikarzy", "Ratownicy działają opieszale", "przezyły trzy osoby" itp. ...
A już przypisywanie katastrofie rangi symbolu zbrodni katyńskiej... to już zdrowy umysł musiał wpaść na to.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2010, 11:54 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Niesmak

3
Niesmak mają też publicyści. Jeden z głosów:
"Tragedia pod Smoleńskiem po raz kolejny pokazała, jaki mamy problem z mówieniem o żałobie. Przeżywaliśmy to już nieraz - przy okazji różnych katastrof, ale nigdy jeszcze na taką skalę. Żeby mówić o żałobie, potrzebna jest wyjątkowa wrażliwość, dobre wykształcenie, znajomość filozofii, etyki, poetów - bo trzeba znaleźć właściwe słowa. Jeśli tego nie ma, pojawia się pokusa ucieczki w emocje. I to właśnie zrobiły polskie media. Przekazywały szczątkowe i najczęściej niesprawdzone informacje. Budowano nastrój. Denerwuje mnie to, że media są teraz z siebie tak niesłychanie zadowolone, bo nie uważam, żebyśmy potrafili opowiedzieć o tym, co się naprawdę wydarzyło.
Miałam poczucie nadmiaru słów o niczym. Nie pamiętam żadnej rozmowy, która by mnie poruszyła. Wszystko mi się zlało w jakiś słowotok.
W pierwszym tygodniu po katastrofie w sposób naturalny bohaterami stała się para prezydencka, którą zalano takimi warstwami lukru, że po kilku dniach stało się to już nie do zniesienia. Nastąpiło odczłowieczenie, zarówno Lecha Kaczyńskiego, który ze swoimi wadami i dobrymi cechami był jednak pełnokrwistym człowiekiem, jak i pani Marii Kaczyńskiej, która była również ciekawą osobowością. W tej chwili nie wiem, czy zmierzamy w kierunku świętości, czy żeby przynajmniej byli błogosławionymi?
Po sobocie i niedzieli - czyli dwóch dniach szoku - na pierwszym planie mieliśmy scenę główną, na której panowała żałoba, oraz kulisy, gdzie odbywały się gry polityczne i gdzie nie było widać różnicy między tym, co było przed tragedią. Nawet mnie to nie oburza, że politycy kombinują i myślą o przyszłości. Kiedy oficjalnie milczeli, bo nie wypadało im mówić, ich rolę przejęli dziennikarze. Spotkaliśmy się z dziennikarską hucpą - atakiem obrzydliwym, takim, jaki prezentuje Zdzisław Krasnodębski czy Marcin Wolski. Jest w człowieku coś takiego, że na pewne ataki nie potrafi nawet odpowiedzieć. A im pisanie takich rzeczy przychodzi jakoś strasznie łatwo."
To ciekawy motyw - w sumie sprawdzili się politycy, nie sprawdzili dziennikarze, intelektualiści jak Wolski, Krasnodębski, Pospieszalski. Takim językiem nie warto rozmawiać.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2010, 12:04 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Niesmak

4
Też mam jakieś dziwne uczucie po tym wszystkim. Nie wiem jak to nazwać, może faktycznie jest to niesmak. To co najbardziej wydało mi się paskudne w całej sytuacji to powszechnie narzucone przez ogół zobowiązanie do współudziału w wylewaniu łez. Jakikolwiek głos krytyki w trakcie żałoby uznawany był za wielce niestosowny, niepatriotyczny, świadczący o braku współczucia i szacunku do zmarłych. To, co dobiło mnie już totalnie, to fakt, że niektórzy obywatele "przepraszali" zmarłego Prezydenta za nieprzychylne opinie o nim jakie wyrażali albo nosili w głowie przed tragedią, na co dzień. Czy czyjaś śmierć i szacunek do zmarłego muszą sprawiać, że będziemy się wstydzić, że nie tolerowaliśmy ich poglądów? To był polityk, zawsze ktoś się nie będzie z nim zgadzał i może też nie raz w zaciszu domowym użyje mocnych słów by to wyrazić i co w tym złego?

W czasie żałoby byłam chora, siedziałam w domu i ciągle leciało u mnie włączone tvn24, bo rodzice oglądali- ciągle byłam podłączona do medialnej kroplówki. Po kilku dniach czułam się wyprana z energii i jeszcze mało by brakowało a poczułabym się winna, że nie pofatygowałam się z paczką chusteczek pod pałac prezydencki mimo choroby, a o pochówek na Wawelu zdążyła pokłócić się cała moja grupa na studiach, a Ci którzy byli przeciw mało co nie zostali zadeptani za niestosowność wyrażanej opinii, która była niemalże uznana za równoznaczną z bezczeszczeniem zwłok.

Tragedia tragedią, wymiar osobisty dla rodzin sobie uświadamiam, jestem pełna empatii i ogólnie był to dla mnie bodziec do różnych filozoficznych rozważań, ale społeczeństwo i media chyba lekko oszalały. A teraz nawet mówi się, że w Smoleńsku ludzie zginęli "śmiercią męczeńską". Kurcze, do tej pory myślałam, że to słowo ma inne znaczenie.

Zaraz się jeszcze okaże, że w dobrym tonie będzie zagłosować na Kaczyńskiego, bo nie wypada inaczej i inna decyzja byłaby niemoralna i niepatriotyczna. W końcu Kaczynski napisał: "(...)musimy dokończyć Ich misję. Jesteśmy Im to winni, jesteśmy to winni naszej Ojczyźnie. Choć pogrążeni w bólu i żałobie, związani wieczną pamięcią o stracie, mamy obowiązek wypełnić Ich testament." Więc może stanie się to obowiązkowym sloganem każdego "prawdziwego patrioty". Swoją drogą nieźle ten postulat jedzie po ludzkich emocjach. Jak zwykle śmierć i moralność pomieszały się z polityką...
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2010, 15:23 przez lufestre, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Niesmak

5
Psychologicznie takie zachowanie jest bardzo typowe. Pomijam juz fakt, ze daj dziennikarzom jakikolwiek temat i oni beda nadawac do oglupienia...

Czyjas smierc zmusza nas do refleksji nad nasza smiertelnoscia. I do pytania- jak beda nas inni pamietac. I czy w ogole nas beda pamietac...
Ponadto- umiera ktos, z kogo czasami sie nabijano, kogo krytykowano. I ludzie zaczynaja miec poczucie winy. Smierc potrafi to wywolac. Jest nam nieomalze glupio, ze czepialismy sie tego czlowieka, ze moze nie poswiecilismy czasu by zrozumiec, co on reprezentowal...I jak mamy poczucie winy to automatycznie nastepuje overcompensation- nagle widzimy w tej osobie wspaniale wartosci, cechy nieomalze bohatera.
Dodaj do tego tragiczna smierc, pozycje jako glowa panstwa, oczy calego swiata zwrocone na nasz kraj...
Nic nie zrobi z czlowieka bohatera szybciej niz tragiczna smierc...
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2010, 15:25 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Niesmak

6
Krystek pisze:Nic nie zrobi z czlowieka bohatera szybciej niz tragiczna smierc...
Najgorsze w tym wszystkim jest chyba przekonanie, że nie wypada źle mówić o zmarłym. To się też ujawnia w innych, mniej spektakularnych przypadkach, na przykład kogoś zabije jakiś morderca, potem robią wywiady w małej mieścinie i wszyscy zachwycaja się jaka to ofiara nie byłą poczciwa. A na co dzień nie raz pewnie pluli na człowieka i go obmawiali. Ten sam syndrom, ale na mniejsza skale-popularne.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2010, 15:47 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Niesmak

7
Ja tu jeszcze widzę pewną schizofreniczną dwubiegunowość postaw Polaków wobec osób "ze świecznika". Albo plucie i negacja całości albo apoteoza i kult. Nic w środku. Spokojnych, wyważonych opinii z obiektywizującym rozdziałem za i przeciw po prostu brak. Wystarczy przypomnieć papieża i amok po jego odejściu. Teraz także następuje dwubiegunowy podział kraju. To nawet pewna biegunka po skrajnościach z duzym polem myślenia magicznego, symbolicznego i jechania po emocjach. Także mitomanii.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2010, 16:32 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Niesmak

8
wszystko wraca do normy. dzisiejsza gazeta wyborcza:
Zdewastowane zostały pomniki upamiętniające żołnierzy rosyjskich w Oleśnicy i w Poznaniu. Na tablicy w poznańskiej Cytadeli wandale sprayem namalowali symbole sierpa i młota oraz swastyki i słowo "Katyń". W Oleśnicy na pomniku Polsko-Rosyjskiego Braterstwa Broni pojawił się napis "Za Kaczyńskiego - Śmierć Ruskim", a na głowie żołnierza rosyjskiego - śmietnik.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2010, 16:43 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Niesmak

9
lufestre pisze:
Krystek pisze:Nic nie zrobi z czlowieka bohatera szybciej niz tragiczna smierc...
Najgorsze w tym wszystkim jest chyba przekonanie, że nie wypada źle mówić o zmarłym. To się też ujawnia w innych, mniej spektakularnych przypadkach, na przykład kogoś zabije jakiś morderca, potem robią wywiady w małej mieścinie i wszyscy zachwycaja się jaka to ofiara nie byłą poczciwa. A na co dzień nie raz pewnie pluli na człowieka i go obmawiali. Ten sam syndrom, ale na mniejsza skale-popularne.
Ktoś kiedyś powiedział, że Polacy to taki dziwny naród.
Przedstawiciel innego narodu, by został przez swoich uznanym za BOHATERA, musi zrobić coś wielkiego dla swojego narodu.
To zwykle proces trwający całe długie życie, lub jego znaczną część.
W Polsce wystarczy umrzeć tragicznie, bez względu na to, co robiło się w życiu.

Coś w tym jest.
Najlepszy polski bohater, to... martwy bohater...
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2010, 18:52 przez Krzysztof K, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof K

Re: Niesmak

10
I wszystko byłoby dobrze, gdyby człowiek czasem potrafił zapanować nad emocjami.
Owego dnia emocje wzięły górę, szkoda tylko że nasz Rząd nie potrafi tak szybko sie mobilizować gdy w takich tragediach giną zwykli ludzie..
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 13:14 przez Magdalena_i, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Niesmak

11
Magdalena_i pisze:I wszystko byłoby dobrze, gdyby człowiek czasem potrafił zapanować nad emocjami.
Owego dnia emocje wzięły górę, szkoda tylko że nasz Rząd nie potrafi tak szybko sie mobilizować gdy w takich tragediach giną zwykli ludzie..
Inna sprawa że takich (mówię o skali) tragedii dzięki Bogu nie było... za wiele. Nie bardzo więc pojmuję w tym przypadku psioczenie na rząd.
W jednym się zgodze że kazda śmierć jest jakąś tragedią. Fakt że w tym konkretnym przypadku instytucje rzadowe bardziej przyłożyły się do sprawy niż moze zrobiłyby to w innej sytuacji, znaczy pewnie nie byłoby takiej oprawy ale mnie akurat to nie dziwi...
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 14:18 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Niesmak

12
Wiecie, co by bylo najlepsze?
Gdybysmy zmienili nasz stosunek do ludzi- kiedy sa oni jeszcze przy zyciu!

Nie musisz sie zgadzac z czyimis pogladami ale nie musisz probowac niszczyc czlowieka, ktory jest inny. Szacunek, zrozumienie, tolerancja....Powinnismy na nowo zapoznac sie z tymi terminami.

Nie musisz kochac prezydenta - ale mniej szacunek dla Urzedu Prezydenta Polski. Nie sluchaj kazdej plotki, nie powtarzaj glupawych zartow...Nie osmieszaj, wyzywaj, ponizaj, przeklinaj.

I kiedy ktos umrze- nie wpadaj w histerie by "nadrobic" poprzednie oceny. Nie bedzie tej potrzeby jesli zawsze postepowales jak czlowiek z honorem.
Poswiec chwile milczenia, pochyl glowe, zmow modlitwe- zrob , co jest dla ciebie odpowiednie by uczcic pamiec drugiego czlowieka. I zyj ze swiadomoscia, ze traktowales ta osobe sprawiedliwie za zycia i w smierci...
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 14:44 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Niesmak

13
Wiesz, mam taką zasadę... szanuję ludzi którzy potrafią szanować innych, innymi słowy "dobrym ludziom, dobre rzeczy". Nie ma na tym swiecie takiego stanowiska którego piastowanie gwarantuje szacunek z definicji... nie jesteśmy w wojsku gdzie szacunek dla dowódcy jest bezdyskusyjny (nie tyle nawet szacunek co posłuszeństwo i gwarantowane regulaminem wyłaczenie głosu krytyki pod adresem przełozonego) "dowódca ma zawsze rację a w przypadku gdy jej nie ma patrz punkt pierwszy "... to przerabialiśmy za okupacji i w latach socjalizmu... a Solidarność walczyła min. o to żebym mógł powiedziec że urzednik państwowy jest do dupy jeśli uważam że jest do dupy...
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 15:00 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Niesmak

14
Jatagan,
masz racje - czasami ludzie partacza robote nieziemsko! Ale ktos ich wybral, no nie?
Co ja proponuje jest cos innego: wyzywanie kogos od idiotow nic nie zmieni. Wiec trzeba wyszukac cos konstruktywnego. Nie wiem, zacznij pomagac przeciwnej partii w jakims wysylaniu listow? Pisz listy do editora? Zglos swoja kandydature?

Mozna uwazac , ze ktos partaczy robote- ale mozna to powiedziec tak by pokazac, ze atakujesz wykonanie pracy a nie osobe personalnie. ;)
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 15:42 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Niesmak

15
Nie no... fakcior. Co do wybierania... w tym konkretnym przypadku sobie akurat nie mam nic do zarzucenia :P
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 16:03 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Niesmak

16
Legenda legendą, to było do przewidzenia. Najgorsze jest to, że my jesteśmy świadomi tej przemiany, jaka się dokonuje na naszych oczach i pamiętamy jeszcze zaistniałe fakty, jak robiono sobie z Kaczyńskiego jaja...ale następnym pokoleniom, które nie były świadkami Smoleńska, będzie można wmówić wszystko.
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 18:49 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Niesmak

17
Odniosę sie do wypowiedzi Krzysztofa , Administratora , załozyciela tego watku.Moja rola jest bardzo trudna , szef zawsze ma rację.

Krzysztof napisał:

-"Dziś, po czasie, gdy wszystko zaczyna przycichać czuję... niesmak.
Mam wrażenie, że byłem świadkiem wciskania sieczki do głów przeciętnych zjadaczy polskiego chleba.
Takie małe pranie mózgu..." -

Przepraszam jaki niesmak ?

Wiem , że nie mieszkasz w Polsce , ale nie sadzę , że nie wiesz jak w Polsce odbywają sie uroczystości pogrzebowe przeciętnego , nawet najbiedniejszego Polaka.Jest msza święta odprawiana przez księdza .W mszy uczestniczy rodzina , koledzy , znajomi , sąsiedzi , są wieńce , kwiaty....cała celebra.Im ważnieszy człowiek jest chowany , tym te uroczystości maja inny przebieg - w tym zgoda , ale sedno jest takie samo.

Krzysztofie , wciskania jakiej sieczki do głów przeciętnego zjadacza polskiego chleba , jakie pranie mózgu ?

Znałeś chocicaż jeden przypadek by ktoś obecny na tych smutych uroczystościach byl do tego zmuszany. Czy ktoś namawiał , naganiał ludzi , by kupowali kwiaty i rzucali w stronę konduktu , by uronili łezke , palili znicze zakupione za własne pieniądze , oddawali ostanią cześć , wpisywali się do księgi kondolencyjnej , by oblegali ulice po której poruszał się kondukt pogrzebowy.....

Ludzie rozumieli , zdawali sobie sprawę , że uczestniczą w czymś co przejdzie do historii , smutnej , tragicznej historii Polski - dodano jeszcze jedną karta , do wielu innych z tego "cyklu"

Trudno mi Cię zrozumieć , co chciałeś osiagnąć tym wpisem ? Jak dla mnie , dziwne !!!!!

:Polska:
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 19:19 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Niesmak

18
Janio,
mnie sie wydaje , ze Krzysztof nic nie mowil na temat pogrzebu - bo pogrzeb powinien byc uroczysty , w koncu umarla glowa panstwa.

Ja sadze, ze chodzilo bardziej o ta zmiane , ktora nagle nastapila w wielu ludziach. Ci, ktorzy praktycznie nienawidzili prezydenta i osmieszali go - nagle spiewaja piesni o Bohaterze Narodowym...
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 19:32 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Niesmak

19
Krysiu , jaka zmiana w ludziach.

To "czwarta władza" w Polsce rozdaje karty , to media w kazdym swym wymiarze robia wodę z mózgu Polakom , a raczej robily , bo ileż mozna być slepym i nie rozumiec o co w tym wszystkim chodz i komu na czym zalezy.Brak nowego prawa prasowego , brak nowej ustawy o radiofonii i telewizji czynią "media" nietykalnymi - " robiom co chcom"

Jaka nienawiść do Kaczyńskich , chyba medialna i wiadomych polityków.

:Polska:
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 20:10 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Niesmak

20
Niekoniecznie Janiu... prezydent nie cieszył się ani uznaniem ani szacunkiem, chyba tylko środowiska związane z PiS miały o nim inne zdanie. A tu raptem dzisiaj 52% badanych ocenia jego prezydenturę jako dobrą... tu czuję niesmak, hipokryzję lub w najlepszym razie niekonsekwencję.
Popatrz na badania przeprowadzone w styczniu. Prezydenturę Kaczyńskiego jako złą ocenia 58% badanych a 25% osób głosujących na niego podczas wyborów jest zdecydowanie rozczarowana jego prezydenturą
(źródło: http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2010/K_006_10.PDF )
Nic dodać, nic ująć... na pewno na całą tę sytuacje wpływ mają media a całość po prostu budzi niesmak...
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 21:37 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Niesmak

21
janio pisze:Krysiu , jaka zmiana w ludziach.

To "czwarta władza" w Polsce rozdaje karty , to media w kazdym swym wymiarze robia wodę z mózgu Polakom , a raczej robily , bo ileż mozna być slepym i nie rozumiec o co w tym wszystkim chodz i komu na czym zalezy.Brak nowego prawa prasowego , brak nowej ustawy o radiofonii i telewizji czynią "media" nietykalnymi - " robiom co chcom"

Jaka nienawiść do Kaczyńskich , chyba medialna i wiadomych polityków.

:Polska:
a ty z rozumu nie korzystasz? nie masz swoich przeemyśleń, analiz? wszystkiemu winni jak zwykle dziennikarze i cykliści. proponujesz powrót do prl-u i politycznej cenzury nad mediami? dlaczego twierdzisz, że media są nietykalne? przecież to kłamstwo. istnieje coś takiego jak kodeks karny pod, który podlegamy wszyscy w tym dziennikarze.
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 21:44 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Niesmak

22
fiodor pisze:a ty z rozumu nie korzystasz? nie masz swoich przeemyśleń, analiz? wszystkiemu winni jak zwykle dziennikarze i cykliści. proponujesz powrót do prl-u i politycznej cenzury nad mediami? dlaczego twierdzisz, że media są nietykalne? przecież to kłamstwo. istnieje coś takiego jak kodeks karny pod, który podlegamy wszyscy w tym dziennikarze.
Bo są w pewnym sensie nietykalne... popatrz na treści jakie "przemykają się" w RM... zareagowł ktos z KRRiTV? Nie bo kto zadrze z moherploretariatem. Dalej: w mediach publicznych, pseudoinformacyjny program "Goebbelsa" Pospieszalskiego... bata nie ma...


I jeszcze kilka słów kilka w klimacie mojego wcześniejszego postu, o tym jak zmieniały się sympatie dla Lecha Kaczyńskiego

http://www.dziennik.pl/polityka/article ... lakow.html
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2010, 12:18 przez Jatagan, łącznie zmieniany 2 razy.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Niesmak

23
spójrzmy na to inaczej - media i politycy robią w takiej chwili to czego wymaga sytuacja i czego się po nich oczekuje. Nikt chyba nie zwraca specjalnej uwagi na takie drobiazgi jak związek z rzeczywistością.
Ostatnio zmieniony 01 cze 2010, 18:46 przez krzysz-pan, łącznie zmieniany 1 raz.
Zastanów się nad faktem, że głuchy nie słyszy...
F. Herbert

Re: Niesmak

24
Bravo dla Krzysztofa, ojca i założyciela oraz dla Jania, który jest przy racji a także całej dyskutującej tu Gawiedzi...

Otóż moim zdaniem, a także uczonych w piśmie i na rozumie jest tak, że najmądrzejszy okazuje się w sumie nie ekspert ale naród. Weźcie Google. Jak to się dzieje, że gdy wrzucasz hasło otrzymujesz setki odpowiedzi....Decyduje żywość tematu, a więc konkretne ilościowe zainteresowanie ludzi..

Podobnie z tą historią..Ludzie nagle uświadomili sobie, że Kaczyński i jego żona Maria, byli sympatycznymi, porządnymi ludźmi, kochającymi ojczyznę jak każdy z nas .
Nagle, poprzez tragedię, stali nam się bliscy...
To byli wspaniali, skromni prawdziwi ludzie, a nie "herosy z bilbordów.
I stąd szczery żal i pewne poczucie winy...

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 cze 2010, 20:04 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Niesmak

25
Dwie pijane kobiety znieważyły pamięć prezydenta Kaczyńskiego
2010-06-02 19:52
Krakowska prokuratura postawiła dwóm młodym kobietom zarzut "znieważenia miejsca publicznie urządzonego w celu uczczenia pamięci zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego" - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska. Obie były pijane, miały ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak ustaliła prokuratura, 20 kwietnia dwie 22-letnie kobiety kopały znicze, ciągnęły za sobą wieniec i rozsypywały kwiaty pozostawione przez ludzi na Rynku Głównym. Zostały zatrzymane przez ochroniarzy, którzy doprowadzili je na posterunek policji. Tam jedna z nich znieważyła funkcjonariusza

Kobiety przyznały się do winy. Według wyjaśnień złożonych przez jedną z nich, zniszczyły znicze i kwiaty ze złości. Jedna z kobiet chce dobrowolnie poddać się karze polegającej na pracach społecznych przez pół roku. Drugiej, która znieważyła policjanta, grozi do roku więzienia.

PAP
Ostatnio zmieniony 02 cze 2010, 21:29 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Niesmak

26
Tak oto stało się sprawiedliwości zadość ... chyba ...
Ostatnio zmieniony 02 cze 2010, 21:32 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Niesmak

27
Jatagan pisze:52% badanych ocenia jego prezydenturę jako dobrą... tu czuję niesmak, hipokryzję lub w najlepszym razie niekonsekwencję.
Popatrz na badania przeprowadzone w styczniu. Prezydenturę Kaczyńskiego jako złą ocenia 58% badanych a 25% osób głosujących na niego podczas wyborów jest zdecydowanie rozczarowana jego prezydenturą
na pewno na całą tę sytuacje wpływ mają media a całość po prostu budzi niesmak...
Spece od reklamy mawiają, że 90 procent populacji to kretyni, którym mozna wmówić absolutnie wszstko.
Gdy dziennikarze zarzucają twórcom audiotele, że dają kretyńskie pytania, słysza odpowiedź, że gdy dadzą cokolwiek, nawet tak prostackie jak polska potrawa narodowa i wybiera się z bigosu, sushi i boulilabaise, to głosy rozkładają się po jednej trzeciej...
To samo z oceną prezydentury. I to samo będzie z prezydenturą. Zostanie Komorowski, bo media juz to kretyństwu wmówiły, że tak ma być
Ostatnio zmieniony 02 cze 2010, 22:41 przez Gollum, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Niesmak

28
Gollum ... czuję się całkowicie zaskoczony treścią Twojej wypowiedzi ... Za jednym zamachem zdążyłeś obrazić 90% respondentów o których wspomniałeś.Chodzi mi o "prostackie jak polska potrawa narodowa" hahahahaha :D
Ostatnio zmieniony 02 cze 2010, 23:06 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „My Polacy”

cron