Re: Tolerancja.

1
czym jest dla was tolerancja? czy my polacy jesteśmy tolerancyjni? czy istnieją granic tolerancji i co zaczyna się po ich przekroczeniu?
Ostatnio zmieniony 21 lut 2010, 17:18 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Tolerancja.

3
Rutlawski pisze:Tolerancja to sprytne słówko na usprawiedliwianie swoich uprzedzeń. Rasowych bądź też innych.
Zgadzam się. Kiedy mówimy, że tolerujemy jakieś zachowanie to mamy raczej na myśli, że naszym zdaniem to zachowanie jest złe, dziwaczne, ogólnie negatywne, a my jesteśmy tak "wspaniałomyślni" że nie będziemy jednak tych ludzi traktować bejsbolem :satan:
Ostatnio zmieniony 21 lut 2010, 20:07 przez kasia88, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Tolerancja.

5
Da mnie tolerancja wiąże się ze zrozumieniem dla "inności" i to nie teoretycznym, a praktycznym. Wiem, że inni mają prawo żyć na swój sposób i akceptuję to. Moja tolerancja jest bardzo duża, ale kończy się w momencie, gdy ten ktoś tych swoich praw bycia "innym" nadużywa. Czyli działa na "szkodę" innych ludzi. Inaczej mówiąc - korzysta ze swojej "inności", żądając coraz więcej, co zdecydowania wykracza poza ramy współżycia w społeczeństwie.

Uważam też, że w Polsce dużo się mówi o tolerancji, ale w praktyce nie jest ona aż tak widoczna, niestety...

:pa:
Ostatnio zmieniony 22 lut 2010, 9:09 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Tolerancja.

6
dla mnie tolerancja to podstawa współistnienia ludzi i cywilizowanego świata. to szacunek dla inności drugiego człowieka. dla jego zachowań, kultury, wyglądu, poglądów, seksualności, rasy czy religii. granicę tolerancji określają przepisy obowiązującego prawa. ja staram się być tolerancyjny w swoim życiu. obracam się wśród ludzi tolerancyjnych. niestety widoczny jest brak tolerancji w naszym kraju. myślę, ze w tym temacie mamy jeszcze wiele do zrobienia.
Ostatnio zmieniony 22 lut 2010, 19:43 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Tolerancja.

7
Dlatego też lepsza jest akceptacja. Co innego tolerować coś, z czym się nie zgadzamy a czym innym jest uznanie tego czegoś za normalne i naturalne
To bardzo duża gra słówek. Ludzie mogą je bardzo róznie rozumieć.
Tak, akceptacja, jeśli nie jest werbalizowana, jest czymś szczerym i prawdziwym :)
Dla mnie tolerancja wiąże się ze zrozumieniem dla "inności" i to nie teoretycznym, a praktycznym. Wiem, że inni mają prawo żyć na swój sposób i akceptuję to
Używając tych słów, ukazujesz, że coś jest "inne". W założeniu Ty możesz być normalna. A jednak ten, kogo tolerujesz w swoim założeniu jest normalny a Ty "inna". Tolerancja bardzo dzieli ludzi, bo tworzy oceny, że ktoś jest inny ode mnie, ale należałoby mówić, że jest taki jak ja.
Halo? Czy murzyn nie jest taki jak ja? Pewnie, że nie! Żyd nie jest taki jak ja? Katolik, Wiccanin, pedofil jest taki jak ja? Pewnie, że nie!
Czy to znaczy, że jest gorszy?
Oczywiście, że NIE. Wszyscy jesteśmy inni od siebie i to diametralnie inni. WIększość z Was ma swoje słodkie, mroczne tajemnice, którymi nie podzieli się nawet z ukochaną/nym, bojąc się odrzucenia. I TO jest normalne... No może nie jest normalne, ale całkowicie zrozumiałe.
Ostatnio zmieniony 22 lut 2010, 20:06 przez Rutlawski, łącznie zmieniany 1 raz.
2790097 - piszcie, kochani :>

Re: Tolerancja.

8
nasz naród nie jest juz tak tolerancyjny jak to miało miejsce niegdyś.. 50-100 lat temu..


ale nadal widać tę tolenację i wzajemną akceptację chociażby na forum.. są różni ludzi, różne wyznania i kultury a jednak jesteśmy blisko siebie i nie przeszkadza nam to,a nawet odpowiada ^^ i to cieszy
Ostatnio zmieniony 22 lut 2010, 23:10 przez Dud3k, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Tolerancja.

9
Moje dziecko ucze tolerancji od dawna. I jestem dumna z efektów.
Ostatnio zmieniony 22 lut 2010, 23:15 przez Madzia, łącznie zmieniany 1 raz.
"Silny człowiek to taki, który potrafi pomóc wstać drugiemu, kiedy sam leży".

Re: Tolerancja.

10
Rutlawski pisze:
Dla mnie tolerancja wiąże się ze zrozumieniem dla "inności" i to nie teoretycznym, a praktycznym. Wiem, że inni mają prawo żyć na swój sposób i akceptuję to
Używając tych słów, ukazujesz, że coś jest "inne". W założeniu Ty możesz być normalna. A jednak ten, kogo tolerujesz w swoim założeniu jest normalny a Ty "inna". Tolerancja bardzo dzieli ludzi, bo tworzy oceny, że ktoś jest inny ode mnie, ale należałoby mówić, że jest taki jak ja.
Dla mnie "inność" nie polega na tym, że ktoś JEST inny sam w sobie, ale że wyznaje inne WARTOŚCI w życiu. Oczywiście, że każdy sądzi według siebie i porównuje do swoich wartości, ale trudno by mi było powiedzieć, że moje są "normalne", a czyjeś nie, żaden człowiek nie jest ani "lepszy", ani "gorszy".
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 5:54 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Tolerancja.

11
Tolerancja to jest straszne słowo bo wszyscy nim rzucają na prawo i lewo, więc chyba przybiera ono już wiele znaczeń. Dla mnie to jest słowo określające postawę, w której mimo że nie akceptujemy jakiejś osoby czy jej preferencji, zachowań, itd. to się do tego nie wtrącamy. Po prostu jest to chyba odmiana olewactwa. Ja bym raczej wolała używać określenia uznawanie czyjejś inności/poglądów, itd. Bo tolerancja, to jak ktoś już napisał, to chyba takie robienie łaski, że nie będziemy kogoś tępić na zasadzie "pozwalam Ci mieć inne zdanie, znaj moje serce".
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 10:57 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Tolerancja.

12
słowo toletrancja można róznie rozumieć
po pierwsze jako otwartosc na innność kulturową czy rasową
po drugie jako akceptacja ludzkich zachowań odbiegsających od powszechnie przyjętej normy

czy jestesmy tolerancyjni to trudno uogólniać
są różni ludzie jak w każdym narodzie
Ostatnio zmieniony 26 lut 2010, 21:57 przez Ariadna-enta, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Tolerancja.

13
A dla mnie to poszanowanie innego człowieka ,jego wierzeń,
jego opinii i ubioru. Tylko w dyskusji w której chce sie SŁYSZEC innego człowieka mozna znalezc wspolny konsensus
W innym wypadku słyszy sie tylko kakafonie przekrzykujacych sie ludzi
Ostatnio zmieniony 27 lut 2010, 11:36 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Tolerancja.

14
Ariadna-enta pisze:po drugie jako akceptacja ludzkich zachowań odbiegsających od powszechnie przyjętej normy
Akceptacja to chyba aprobata, a aprobata to uznanie za sluszne. Czy tolerancja nie ma przypadkiem w sobie elementu niezgadzania się z kimś, ale uznawania, że ten ktoś ma prawo mieć odmienne zdanie, upodobania, itd. ? :)
Ostatnio zmieniony 27 lut 2010, 14:16 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Tolerancja.

15
Dla mnie tolerancja to poszanowanie czyichś poglądów czy zachowań (o takich rzeczach jak religia czy kolor skóry nawet nie wspominam, bo to oczywiste), o ile nie krzywdzą one innych ludzi. Dlatego np. pedofil nie może się spodziewać ode mnie tolerancji, bo swoim działaniem krzywdzi, i to bezbronne dzieci. Dla tego typu zachowań nigdy nie dam przyzwolenia pod płaszczykiem tolerancji...
Ostatnio zmieniony 03 mar 2010, 15:24 przez aquajack, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Tolerancja.

16
Tolerancji w Polsce nie ma. Moze juz toleruje sie inne rasy, ale napewno nie Polakow ktorzy maja inna wiare niz katolicyzm. Chociazby rosty przklad z mojego zycia, mowie mamie ze nie bede chodzil do kosciola, bo nie wierze, a ona ze mnei z domu wywali, jak bede mial swoj dom to bede mogl sobie wierzyc w co chce...
Ostatnio zmieniony 04 mar 2010, 19:54 przez tomashes, łącznie zmieniany 1 raz.
"Musisz zaakceptować ewentualność, że Bóg nie lubi Cię, nigdy Cię nie chciał, i prawdopodobnie Cię nienawidzi."

Re: Tolerancja.

17
Fiodor pisze:dla mnie tolerancja to podstawa współistnienia ludzi i cywilizowanego świata. to szacunek dla inności drugiego człowieka. dla jego zachowań, kultury, wyglądu, poglądów
:6: Zauważyłem to w Twoich posta o narodzie śląskim.. Jeśli to jest tolerancja to ja dziękuję i wysiadam...

A czym dla mnie jest tolerancja? Wyrażę to na przykładzie homoseksualizmu.
Jeśli toleruję homo, to znaczy że uznaję ich prawo do bycia innymi, do własnych zamiłowań seksualnych i nie dokuczam im z tego powodu, ale bardzo bym się ucieszył gdyby ich zabrakło, to jest to tolerancja. Natomiast jeśli uznaję ich prawo do bycia innymi, do własnych zamiłowań seksualnych, nie dyskryminuję ich i mam gdzie czy oni tu będą czy nie (czyli ich brak nie sprawi mi żadnej ulgi) to wtedy nazywam to akceptacją.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2010, 18:44 przez Kamil_865, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Tolerancja.

18
Słowa TOLERANCJA nie wyrzucimy ze słownika, ale w wielu, bardzo wielu wypadkach byłoby właściwsze słowo AKCEPTACJA!Np. TOLERUJĘ cie, choć jesteś czarny, choć jesteś ateistą, choć jesteś geje, choc jesteś lesbijką itd...itd... Ale to rrobię niejako z łaski, albo dlatego, że tak wypada, albo sie boję, ze posądzą mnie o rasizm......Po prostu AKCEPTUJMY inności!Inność (poza modą w ciuchach, fryzurach itp bierze się z wyboru). Ale koloru skóry nie wybieramy, nie wybieramy seksualności (choć prymitywy wszelkiej masci twierdzą, że homoseksualizm sie wybiera "bo znudziły się babeczki, albo panie wybierają kobiety, "bo znudzili im sie faceci). Zwróćmy uwagę, że np. w gremiach politycznych najbardziej na NIE w sprawie geyów i lesbijek są osoby o wyraźnych cechach "innosci" seksualnej, ale tępią tę inność w mysl zasady, że najlepszą obroną jest atak!I ci nieszcześni niektorzy publicyści, zwłaszca jeden, "bardziej papieski od papierza"!!! Potępia geyów i lesbijki a na twarzy ma wypisaną ,nie do zatarcia tesknotę za...penisem. Ale taki to ten pokrecony swiat. Nie mam nic do ludzi o innym kolorze skory do ludzi innych wyznań, do geyów i lesbijek. Jestem wierzacy w Stywórce=-Absolut (nie wcisniętego w jakieś czesto bzdurne nauki relligijne). Wierzę, ze wszystko w kosmosie (a wiec i na ziemi) dzieje sie za Jego wolą.Gey nie z kaprysu idzie z facetem do łóżka. On nie ma wyboru! Może założyć fikcyjną rodzinę. I albo bedzie zmuszał sie do zbliżeń, albo na boku bedzie sie realizował z przyjacielem. Mam brata lekarza seksuologa, Opowiadał mi mnóstwo na ten temat.Skoro ktoś jest tak uwarunkowany genetycznie to te geny KTOŚ mu zaszczepił i na pewno nie sąsiad czy znajoma sasiadka. Smutne to, że zupełnie otwarcie na ten temat nie mowiąlekarze. A to dlatego, że boją sie opinii tego co propaguje homoseksualizm, albo jeszcze gorzej - samego wezmą za geya!.Podobnie wśród tzw. kleru. tam aż "gęsto" od homoseksualistów, ale z ambon idzie wyłącznie potepienie. Czego sie boja? Że odwróci sie "moheria"? Mała strata. Lepiej aby mieli małą grupkę myslacych wiernych niz całe stado bezmozgowych owiec i baranow!
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2013, 15:12 przez marko, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Tolerancja.

19
myślę, że tolerujemy to co nie koniecznie akceptujemy
akceptowanego nie trzeba tolerować przecież
to dwa słowa o różnym znaczeniu

ale świetnie rozumiem - Ty piszesz by starać się zaakceptować,
może tak ? tolerując poznać i dzięki temu zaakceptować

kiedyś prowadziłam rozmowę z ksiedzem napadł mnie i przekonywał, że słowo toleancja jest złym słowem a kościół "każe" mówić o miłości do drugiego człowieka

nie doszlismy do konsensu - może dlatego, że nasza rozmowa skończyła się z końcem wspólnej jazdy samochodem :) ale myślę, że przy moim założeniu, że zakłamanie jest złe raczej nie było szans

co sądzisz o potrzebie zachowania: nie akceptowania, tolerowania, akceptowania i miłości do drugiego człowieka?

rozmowa jest najlepszą drogą akceptowania innych?
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2013, 15:23 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Tolerancja.

20
Babciu....Miej litość w sercu....Nie tylko ,że nie tolerujemy inności ,to również nie tolerujemy tego że inni ludzie inne społeczności mogą miec inna kulture i...
( co zupełnie jest nie do strawienia dla nas -ludzi zachodu ) inne wartości...Wystarczy popatrzec na byle jaka gazetę by zobaczyc ,że jedynym słusznym poglądem jestt np podejscie wrogie do muzułmanów,chińczyków..itd.
Chwalimy się naszą demokracją przy jednoczesnym tolerowaniu absolutnie nie demokratycznych instytucji takich jak np wojsko czy kościół...Wiec stosujemy
hipokryzje i obłudę by uzasadnić nasze poczynania...Wolność gospodarcza TAK !! ale nie dotyczy ona rolnictwa....Domagamy się domokracji w Rosji..ale przemilczamy jej brak w Arabii Saudyjskiej lub Afganistanie ..Prawa dla kobiet Oczywiście ale gdy nasz sojusznik -prezydent Afganistanu Karzaj je znosi ,nie podnosi sie ani jeden głos krytyki..Domagamy sie wolnych wyborów..ale jesli wygrywa je Hamas to natychmiast sie od nich odcinamy ...ale pomagamy sfałszowac wybory w Afganistanie...To jest włąsnie nasza tolerancja...Tolerujemy wszystko pod warunkiem ze jest nasze, przez nas zarządzane i pod nasza kontrolą...
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2013, 15:56 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Tolerancja.

21
Nie sięgając innych krajów czy nawet całego naszego kraju, ta nietolerancja zaczyna się na naszym własnym podwórku, w naszej własnej rodzinie i wokół nas samych. Inność 'wywala się za kudły' ;). Przydeptuje butem. Kopie. Bluzga się na nią.

A potem to się rozszerza i tyle.
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2013, 16:05 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Tolerancja.

22
egoista99 :christ2:

o znaczeniu słowa a nie zakresie tolerancji baabci tam jest

:no:

czy łatwo mi tolerować to, że nie rozróżniasz? no nie
nie akceptuję tego :clown:
ale toleruję

może kiedyś wrócimy do rozmowy na temat
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2013, 16:12 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Tolerancja.

24
Crows pisze:proszę o wiecej tolerancji dla nietolerancji ;)
To chyba masz tylko moją... :D (akcpetację nietolerancji, ale jej nie widzisz)
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2013, 16:58 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Tolerancja.

26
baabcia pisze:egoista99 :christ2:

o znaczeniu słowa a nie zakresie tolerancji baabci tam jest

:no:

czy łatwo mi tolerować to, że nie rozróżniasz? no nie
nie akceptuję tego :clown:
ale toleruję

może kiedyś wrócimy do rozmowy na temat
Babciu..Tolerancja właśnie polega na tym by akceptować inność podejscia do tematu Nawet wtedy gdy się z nim nie zgadzasz a masz argumenty ,to je przedstawiasz adwersarzowi...Mówienie nie bo nie ,maniana....świadczy tylko o nietolerowaniu jego stanowiska, o chęci zwalczania odmienności poglądów
tak by zastąpić tolerancję pluralizmem i moralnością obywatelską świadomie dokonującej presji tak by zrewidował swoją postawę
Ostatnio zmieniony 02 paź 2013, 10:32 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Tolerancja.

27
egoista99 pisze:
baabcia pisze:egoista99 :christ2:

o znaczeniu słowa a nie zakresie tolerancji baabci tam jest

:no:

czy łatwo mi tolerować to, że nie rozróżniasz? no nie
nie akceptuję tego :clown:
ale toleruję

może kiedyś wrócimy do rozmowy na temat
Babciu..Tolerancja właśnie polega na tym by akceptować inność podejscia do tematu Nawet wtedy gdy się z nim nie zgadzasz a masz argumenty ,to je przedstawiasz adwersarzowi...Mówienie nie bo nie ,maniana....świadczy tylko o nietolerowaniu jego stanowiska, o chęci zwalczania odmienności poglądów
tak by zastąpić tolerancję pluralizmem i moralnością obywatelską świadomie dokonującej presji tak by zrewidował swoją postawę
myślisz, że na tym polega? - toleruję i ten pogląd - tzn mam i tu inne zdanie ale Twojego nie naruszam, nie widzę powodu by wpływać silniej niż lekkim pytaniem - "czy jesteś pewien, ze to co napisałeś to definicja tolerancji?"

związków tolerancji z obowiązkiem prowadzenia uniwersytetów ludowych nie podzielam - hm ale zupełnie mi nie przeszkadza, ze głsoisz takie poglądy
- nawet jeśli to maniana to do tolerowania :P

Ty moze pomysl o tolerowaniu u innych braku potrzeby dodawania czegokolwiek prócz votum separatum - zgadnij powody - często są trywialne

a czego nie toleruję - no na przykład braku szacunku do mojego nicka :clown: widzisz kiedy chcę wyjaśnię bez dyskusji co myślę
zgadnij czy żart to czy wykład

:rotfl1:

jestem pewna, że zadziała

i będziesz znośny!
Ostatnio zmieniony 02 paź 2013, 11:30 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Tolerancja.

28
Och babciu...znośny to znaczy ukształtowany na modłę ogółu ..Mówiący to samo ,akceptujacy to samo , wyznajacy te same co ogól wyznanie,kulture i zachowania i poglądy...Jednym słowem przewidywalny półrobot sterowany przez państwo i poddajacy się jeju bez sprzeciwu ..bo to przeciez społeczeństwo .A ja uważąm iz kazdy ma prawo do życia tak jak sobie je chce kształowac To nie obywatel jest dla państwa a państwo dla obywatela.Niezależnie od wyznania ,ubrania
sposobu bycia i wyznawanych wartości
Ostatnio zmieniony 02 paź 2013, 11:44 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Tolerancja.

30
Co oznacza terroryto99 ??
PS Serdzeczne dzięki !!! za zezwolenie na samodzielne myślenie
Ostatnio zmieniony 02 paź 2013, 12:30 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego
ODPOWIEDZ

Wróć do „My Polacy”

cron