Strona 2 z 2

Re: Tolerancja.

: 02 paź 2013, 12:56
autor: baabcia
baabcia pisze:
egoista99 pisze:
baabcia pisze:...
Babciu....
...
a czego nie toleruję - no na przykład braku szacunku do mojego nicka :clown: widzisz kiedy chcę wyjaśnię bez dyskusji co myślę
zgadnij czy żart to czy wykład

:rotfl1:

jestem pewna, że zadziała

i będziesz znośny!
egoista99 pisze:Co oznacza terroryto99 ??
PS Serdzeczne dzięki !!! za zezwolenie na samodzielne myślenie
i jak?

łebki od śledzi polecać?

męską jazdę lubię - zero brutala na rzecz klasy - kto chce czyta itd

Re: Tolerancja.

: 02 paź 2013, 15:41
autor: egoista99
Byc może to jakas szarada ..Wię ci odpowiem tym samym :
Malonumas diskusija, reikšmė ir veda prie konsensusu.Bełkot tik svaičiojimas

Re: Tolerancja.

: 02 paź 2013, 16:03
autor: baabcia
celem rozmowy nie jest konsensus,
cel szarady bywa różny warunkiem jest rozwiązanie i tak - więc
rozbełtałam co po bełtałeś

forma bywa przyjazna i wtedy pociąga nawet gdy w treści nic nie zostanie
to jak w poezji - tytuł mówi wszystko a i tak człowiek poczytuje sobie
gdy rozumie strofki
miło tak

Re: Tolerancja.

: 02 paź 2013, 16:34
autor: egoista99
Jesli celem rozmowy nie jest konsesus ..to znaczy iz kazdy moze na dowolny temat opowiedziec dowolnie np na pytanie czy zrobiłeś zakupy odpowiedzieć swędzi mnie dupa...
W związku z tym iz na stawiane moje tezy nie masz argumentów lecz odpowiadasz jak powyzej odpowiedziałem Ci po litewsku i przyjemnościa w dyskusji jest poszukiwanie konsensusu na który zgodza sie wszyscy...Bełkot zas pozostaje tylko bełkotem typu swedzi mnie dupa...

Re: Tolerancja.

: 02 paź 2013, 17:03
autor: baabcia
w pewnym sensie masz rację

niezbędny jest zapał do bełtania w tej samej zupie

a już warunek wyjścia z rozmowy jako komitet założycielski partii o jednolitym programie w wątku o tolerancji wywołuje u mnie zadziwienie
cóż będziesz tolerował gdy się tak ujednolicisz

swędzi Cię już myśl jakaś czy z nudów drapać się będziesz

jaki to palący temat na forum!

Re: Tolerancja.

: 02 paź 2013, 17:40
autor: egoista99
Przyznaję szczerze ze rozmowy z baaaabcią jakoś mnie nużą...Ani w tym myśli ani jakowyś treści...Cóz Babcie lubia zrżędzić i kochaja pouczać innych

Re: Tolerancja.

: 02 paź 2013, 17:45
autor: egoista99
Podziwiac należy też zapął Baabci do bełtania w tej samej zupie....Gdyby było inaczej juz przeciez by jej tu nie było...
Drzazgę oku blizniego widzimy ..ale belki we własnym jakoś nie dostrzegamy..Cóż..Lepiej bełtac niz argumentowac

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 12:03
autor: baabcia
"W domu naprzeciwko mieszka muzułmańska rodzina. Wczoraj do mnie przyszli.
- Twoje ozdoby świąteczne nas obrażają.
- I to jest wasz największy problem. Wszystko co jest inne wam przeszkadza. Jak możecie być aż tak nietolerancyjni? Przeszkadza wam nawet choinka i lampki.
- Nie przeszkadzają nam same lampki. Przeszkadza nam, że ułożyłeś z nich napis "Araby do domu!" "

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 14:24
autor: Gość
a mnie sie wydaje ze jak zawsze wszystko zaczyna sie od nas. Nie lubimy siebie - przerzucamy antypatie na bliznich. Nie znosimy czegos u siebie - wytykamy to samo bliznim. Itd itd. Moze zaczac od siebie : zamiast probowac zaakceptowac, - zrozumiec czego i dlaczego nie chcemy, nie lubimy u siebie, w sobie. Potem to juz z gorki. Ten kto kocha zycie, nie odrzuca zadnej jego czastki.

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 14:32
autor: baabcia
żadnej? a to ni ma tolerancji a juz o nietolerancji bardzo niezbędnej nie wspomnę?

klapa - maliny

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 15:46
autor: Gość
Pleciesz Baabciu. To ze akceptuje zycie z jego zaletami i wadami nie oznacza zgody na wszystko. To daje szanse na to zeby cos zrobic z wadami. Takiej szansy nie ma ten kto sam ja sobie odbiera, zamykajac oczy na swiat, lub w ramach zle pojetej tolerancji godzi sie na zlo.Kiedys ktos tu powiedzial ze nie ma obiektywnego zla. Jesli nie ma - to i nie ma obiektywnego dobra. W rzeczywistosci obiektywna rzeczywistosc tworzy wspolny zbior subiektywnych spojrzen. Wiec w tym zbiorze miesci sie i to co sprzyja nam wszystkim, i to co zagraza - nasza wspolna sprawa jest dbalosc o to aby zagrozenia nie wdarly sie w przestrzen zarezerwowana dla tego co sluzy zyciu. Nam. Czastkom zycia.

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 15:57
autor: baabcia
zupełnie nie jesteś w stanie sięgnąć do definicji? nie mnie nie rozumiesz i to mnniejsza

sam ze soba się chyba nie bardzo

przecież to są zbiory rozłączne

lubię, toleruję i nie toleruję

a człowiek ma dążyć by bez pudła stawiać granice

to są początki i nez nich nie da się rozmawiać

oczywiście mozesz mieć zupełnie inne definicje słów które tu padaja to trzeba to wyraźnie zaznaczyć

nie zauważasz tego, ,że nie ma zadnego uporzadkowania w tym co piszesz

znam to bo chętnie się poddaje uwagom starych wyjadaczy i gdy nie mam pojęcia o czyn gadam a chciałbym to dziękuję za odesłanie do narożnika i zbieram mysli - i wracam wiedzac co warto by mieć szansę pogadać - uwielbiam mało tolerancyjnych konkretnych gadaczy - szybciej się człowiek zbiera wtedy

ale jasne - każdy idzie swoją drogą; a świat przeogromny

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 16:42
autor: Gość
konkretnie to zacznij od etymologii tego slowa, albo obydwoch slow. To podstawa, a nie definicje ktore sa wyrazem tego co wyroslo z podstawowego znaczenia. Zaczynajac rozumienie od srodka latwo pomylic kierunki. A jesli uwazasz ze Cie nie rozumiem - to mow czytelnie, a nie urywanymi skrawkami zdan. Ja nie lubie domyslow, bo latwo jest wtedy donawymyslac. I czymze to tak bardzo roznia sie te slowa: lubie - nie lubie / znosze - nie znosze? Przesunieciem na skali odczuc.
Definicje znacznie lepiej jest opierac na sobie niz siebie i swoje poglady na czyims zdaniu.

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 17:12
autor: baabcia
i po różnicach

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 17:25
autor: Gość
???

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 17:53
autor: baabcia
dorzucę jeszcze takie zamieszanie

kk głosi, że tolerancja to bzik a nalezy gadać o miłości
ot

ja już nie mam zapału bez definicji i ustalania płaszczyzny brodzić

myśle, ze nic rozmowa nie straci - a ja poczytam z ciekawości :)

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 20:50
autor: Gość
Baabciu, plaszczyzne tworzy dobra wola, wtedy mozna przeskoczyc wszystkie granice. A ona wyrasta z milosci. Serce niczego i nikogo nie odrzuca, nie dzieli, to robi glowa, i to nia pozniej ludzie kombinuja jak zniesc to co im nie odpowiada.
Swoja droga, nie wiem czy zauwazasz ze krytykujac postawy innych - krytycznych wobec jakichs zjawisk - sama krytykujesz, uzywajac wieloznacznych zwrotow, niedomowien i aluzyjek? W temacie wlasnie tolerancji - niezaleznie od definicji - obserwowalam Twoja i Crowsa nagonke na Lidke, wlasnie za pomoca aluzji i niedopowiedzen. Dziwilam sie ze administracja nie zareagowala, i nie dziwie sie juz ze tak wiele masz do powiedzenia na temat tolerancji. Spi? Wiec znosisz nie znosic czy nie znosisz znosic, jak to jest? Mieszajac ludziom w glowach, siejac watpliwosci - byc moze sklaniasz do samodzielnego myslenia, ale jesli robisz to wobec kogos kto kroczy skrajem drogi - ryzykujesz ze zamieszasz mu tak w glowie ze wyleci poza brzeg zycia. Miarkuj moze te uwagi, kiedy co i do kogo. Tolerujac ludzkie prawo do wlasnej drogi i wlasnych pogladow, a nie tych ktore widza sie Tobie.
Oczywiscie, ten post takze powinien poleciec do kosza. Po przeczytaniu.

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 21:29
autor: baabcia
ayalen pisze:Pleciesz Baabciu. ...
:pogaduchy:

Re: Tolerancja.

: 08 gru 2013, 22:00
autor: Gość
pewnie ze ja tez. Czesto, i wcale sie nie wypieram tego ze bywam pochopna w ocenach, bywam wredna, czasem mam niewyparzony jezor. Ale wiesz- jesli szczypne lub zdziele w leb, nie ma w tym zlosci, i nie robie tego dla siebie. Bo coz moze mi przeszkadzac inne zdanie,odmienna orientacja, wiara czy co tam jeszcze cechuje te nasza roznorodnosc. Opowiadam siebie, szczerze i otwarcie, tym ktorzy chca sluchac, nie przeszkadzaja mi ci ktorzy wola sluchac innych, nie udaje madrzejszej niz jestem, wiec nie musze szukac glupszych - wszyscy sie uczymy od siebie, i kazdy ma prawo czerpac to i tyle ile chce z tego co mu pasuje. Bywa ze niektorym nie pasuje nic poza ich zdaniem, wtedy jest po rozmowie. Wiesz, od tak wielu lat jestem obca wsrod swoich, albo swoja wsrod obcych :-), i nie widze wiekszychh roznic, a te ktore sa - znakomicie moglyby sie uzupelniac, gdybysmy umieli sie dogadac, jak czlowiek z czlowiekiem. My, inni ludzie. Narody. Z tych roznic sklada sie suma, szkoda ze zatrzymalismy sie na etapie roznic. I spoza nich nie dostrzegamy siebie wzajemnie. Szkoda.

Re: Tolerancja.

: 05 kwie 2014, 17:49
autor: victoria
Obrazek
Ewa Maria Hołuszko (d. Marek), ur. 8 VII 1950 w Białymstoku. Absolwentka Politechniki Warszawskiej, Wydział Elektryczny, specjalność miernictwo (1974); Uniwersytetu Warszawskiego, Wydział Psychologii, specjalizacje: neuropsychologia i psychoterapia (2010); studiów podyplomowych na Wydziale Pedagogiki (2001) i Wydziale Fizyki (2002) UW.

1975-1980 pracownik naukowy Politechniki Świętokrzyskiej, Filia w Radomiu (od 1978 Wyższa Szkoła Inżynierska w Radomiu).

W III 1968 współkierująca okupacyjnym strajkiem szkolnym w XXVI LO w Warszawie-Aninie, uczestniczka demonstracji studentów UW. W 1976 uczestniczka demonstracji ulicznych w Radomiu. Od 1977 przywoziła z Warszawy niezależne wydawnictwa („Robotnik”, ulotki) i podkładała je studentom w kasetkach ławek w salach wykładowych PŚ. Podczas wykładów czyniła kilkuminutowe dygresje nt. białych plam w historii Polski. Uczestniczka mszy św. z okazji rocznic śmierci prodziekana Wydziału Transportu PŚ Andrzeja Przyjałkowskiego, uznawanych za opozycyjne demonstracje; za udział w nich groziło zwolnienie z pracy. Nie stosowała przyjętej na uczelni taryfy ulgowej dla działaczy PZPR i ZSMP, mimo rozmów ostrzegawczych i prób wpłynięcia na wystawiane oceny. Odmawiała uczestnictwa i kontrolowania obecności studentów w pochodach pierwszomajowych, otwarcie informując o tym studentów. 15 VI 1980 zwolniona z pracy (wypowiedzenie najmu mieszkania służbowego) z zachowaniem terminu 3-miesięcznego, ale bez prawa wstępu na uczelnię.

4 IX 1980 współzałożycielka KZ „S” w WSI w Radomiu. 15 IX 1980 – XI 1981 pracownik naukowo-techniczny Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie (opracowanie nowej metody badania wilgotności gruntu). Od początku IX 1980 członek Komisji Interwencyjnej Regionu Mazowsze. 8 XI 1980 z ramienia Komisji uczestniczyła w strajku okupacyjnym w Zakładach Wytwórczych Aparatury Rozdzielczej w Warszawie, przedstawiała władzom postulaty załogi i zapewniała strajkującym wsparcie Regionu. XII 1980 – IV 1981 przewodnicząca KI RM; uczestniczyła (z głosem doradczym) w posiedzeniach ZR. Z ramienia KI RM sprawowała opiekę nad KZ „S” w instytucjach podlegających Ministerstwu Obrony Narodowej i Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, m.in. w Wojskowych Zakładach Graficznych, Agencji Mienia Wojskowego, szpitalu MSW, Wyższej Oficerskiej Szkole Pożarniczej (przywracanie do pracy zwolnionych pracowników członków „S”; interwencje u ministra obrony narodowej Wojciecha Jaruzelskiego za pośrednictwem wicemarszałka Sejmu Haliny Skibniewskiej). II-III 1981 interweniowała z ramienia KI RM ws. konfliktu w WOSP (rozmowy z KZ i rektorem), zażegnała groźbę strajku. W III 1981 nadzorowała z ramienia KI RM przygotowania do strajku generalnego po kryzysie bydgoskim. V-VI 1981 reprezentowała Region Mazowsze w rozmowach z rządem nt. działalności „S” w instytucjach podlegających MON, MSW i Ministerstwu Administracji , Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska; rządowa propozycja legalizacji KZ „S” w instytucjach tych resortów (większość z nich nie była zarejestrowana) pod warunkiem niepowstania KZ w 29 zakładach podlegających bezpośrednio Dowództwu Układu Warszawskiego nie została przyjęta przez „S”. W VI 1981 delegat na I WZD Regionu Mazowsze, od VI 1981 członek ZR; delegat na I KZD, członek Komisji Uchwał i Wniosków, autorka Uchwały ws. pracowników cywilnych MON i MSW, współautorka Uchwały ws. mniejszościach narodowych i „Posłania do ludzi pracy Europy Wschodniej”. XI/XII 1981 uczestniczka strajku w WOSP, prowadziła rozmowy z Lechem Wałęsą, Zbigniewem Bujakiem i Bogdanem Lisem nt. zabezpieczenia strajku, poparcia go przez KK „S” (zapewnienie, że w przypadku ataku sił bezpieczeństwa, staną zakłady pracy). 2 XII 1981 zatrzymana, po odmowie odpowiedzi na pytania podczas przesłuchania zwolniona. 6 XII 1981 delegat na II WZD Regionu Mazowsze; w dniu obrad II WZD uczestniczyła w odbiciu ze szpitala MSW rannej Krystyny Kolasińskiej, członka KS w WOSP, nast. przewiezieniu jej do szpitala przy ul. Barskiej.

13 XII 1981 uczestniczka strajku w Hucie Warszawa. Po 13 XII 1981 w ukryciu w Warszawie; organizatorka i uczestniczka spotkań mających na celu nawiązanie łączności i współpracy z pozostającymi na wolności działaczami „S”: 14 XII 1981 spotkanie z Piotrem Rzewuskim; 15 XII 1981 z przedstawicielami KS w Fabryce Samochodów Osobowych na Żeraniu; 16 XII 1981 z przedstawicielami Zakładów Mechanicznych Ursus, Huty Warszawa, FSO (Jadwiga Tomaszuk), Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Elektrycznych (Adam Borowski) i in. zakładów; 17-21 XII 1981 w Częstochowie, Kielcach i Radomiu (próby nawiązania łączności z przedstawicielami Regionów); 22 XII 1981 spotkania z przedstawicielami zakładów pracy (ok. 13 osób), część z nich opowiadała się za bezpośrednim starciem z władzą, część za organizowaniem podziemnych struktur, wydawnictw i kolportażu; w XII 1981 spotkania z przedstawicielami NOWej (m.in. Paweł Bąkowski), w I 1982 z Ewą Choromańską; poprzez P. Rzewuskiego nawiązała kontakt z ukrywającym się Dominikiem Tyburskim. W I 1982, w wyniku tych spotkań, powstała podziemna sieć organizacyjna w Warszawie, Piasecznie i okolicach. W II 1982, po spotkaniu z Maciejem Zalewskim, Andrzejem Urbańskim i Michałem Bonim, powstał Międzyzakładowy Komitet Koordynacyjny „S”. II-XI 1982 przewodnicząca MKK. W 1982 publikowała artykuły w podziemnym piśmie „Wola”. 19 XI 1982 aresztowana, przetrzymywana w AŚ Warszawa-Mokotów, w VI 1983 skazana wyrokiem Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata (obrońcy: Jan Olszewski, Andrzej Grabiński). Po wyjściu nie podjęła działalności w MKK ze względu na bezpieczeństwo organizacji, działała w grupie skupionej wokół ks. Jerzego Popiełuszki, doradzała podziemnym strukturom „S”. X 1983 – IX 1984 statystyk medyczny (prace zlecone), XII 1983 – VI 1984 kierownik zespołu artystycznego (prace zlecone), X 1984 – jesień 1986 preser (stanowisko robotnicze) w firmie polonijnej Plastomed. W X 1984, po porwaniu ks. J. Popiełuszki, kierowała ochroną kościoła św. Stanisława Kostki w Warszawie i ochroną podczas jego pogrzebu (strażą robotniczą). XII 1984 – początek 1986 zaangażowana w organizowanie podziemnej „S” w środowisku wiejskim, przy poparciu TKK, we współpracy z Romanem Bartosze i Henrykiem Bąkiem. Jesień 1986 – V 1989 pracownik inżynieryjno-techniczny na Wydziale Fizyki UW. 1 V 1987, po zatrzymaniu działaczy Regionu Mazowsze, prowadziła z Maciejem Jankowskim (wspólnie nieśli transparent) demonstrację od kościoła św. Stanisława Kistki w kierunku pl. Wilsona; pobita, nast. zatrzymana; 2 V 1987 (niedziela) skazana przez kolegium ds. wykroczeń na karę grzywny w wysokości 42 tys. zł (zapłaconą dzięki pomocy kolegów z pracy). W 1989 uczestniczyła w odbudowie struktur „S”.

1 V 1989 – VII 1991 pracownik naukowo-techniczny w Deutsches Elektronen-Synchrotron DESY w Hamburgu (oddelegowana z UW), VII 1991 – 1996 ponownie pracownik inżynieryjno-techniczny na Wydziale Fizyki UW. VII 1991 – 1994 współpracowniczka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka przy opracowaniu raportu nt. mniejszości narodowych w Polsce. 1996-1997 nauczycielka fizyki w LXXIV LO im. Kazimierza Pułaskiego w Warszawie, 1997-1999 doradca International Computers Limited ICL (własna działalność gospodarcza), 1999-2000 bez zatrudnienia, 2000-2004 nauczycielka fizyki w Zespole Szkół Budowlanych w Warszawie, nast. w LXXXV LO i Gimnazjum nr 138 w Warszawie-Aninie (Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii Kąt), 2004-2007 bez zatrudnienia, od 2007 operator komputera w Profibiz Sp. z o.o. (prace zlecone). 1994-1997 współpracowała z Unią Pracy, nie będąc jej członkiem; 1997-1999 członek Unii Wolności; członek Stowarzyszenia Wolnego Słowa.

Autorka publikacji naukowych z dziedziny transportu i artykułów nt. mniejszości narodowych oraz Kościoła prawosławnego w Polsce. Odznaczona odznaką Zasłużony Działacz Kultury (2001), Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2006).
można mieć lepszy życiorys? i zupełnie nie oparty na zmianie płci.... więc co jej to dało, widać...

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ewa-holu ... alam/gcg1c


A mogła zmienić płeć i zajść wysoko nic nie robiąc, bo to Polska właśnie.

Re: Tolerancja.

: 05 kwie 2014, 18:09
autor: Crows
victoria pisze:można mieć lepszy życiorys? i zupełnie nie oparty na zmianie płci.... więc co jej to dało, widać...

A mogła zmienić płeć i zajść wysoko nic nie robiąc, bo to Polska właśnie.
czy to tolerancja skłoniła cie do osądzania tej kobiety ?
czy z powodu zmiany płci tak zbiedniała ?

Re: Tolerancja.

: 05 kwie 2014, 18:23
autor: victoria
Absolutnie nie osądzam, nie jeden chciałby mieć taki życiorys, a dla wszystkich jest nikim... Tak mi się skojarzyło z pewną posłanką której jedynym osiągnięciem jest zmiana płci... I tak mi się skojarzyło z pewnym genialnym matematykiem, ten to miał życiorys a jak skończył... bo był gejem. Ogarniasz, mamy XXI wiek, o zapomniałam w grudniu królowa zwróciła honor matematykowi ...